Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elżuniaM

Dobry chlorofil, co polecicie?

Polecane posty

Gość Robert1973
Mam pytanie. Piję PhytoLife, prawie całą butelkę już teraz, jednak zaobserwowałem taki objaw - podczas stosowania nasila mi się suchy kaszel. Gdy zrobiłem przerwę w piciu, kaszel niemal znika. Dodam, że jestem palaczem papierosów - ok 6 dziennie. Czy nasilenie się kaszlu ma związek z chlorofilem? Coś się oczyszcza, wytwarza i jest ok? Kaszel jest bardzo meczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert1973
Dziękuję za odpowiedź. Kupiłem herbatę z babki lancetowatej i ślazu, pije na zmianę, trochę pomaga na kaszel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LETIXA
ja miałam ten z SYNERGY i z CALIVITA ten z synergy jest miętowy (sztuczny chemiczny smak) i ma barwniki i substancje zapachowe a ten z calivity jest czysty, najwazniejsze ze lepiej czułam sie po tym z CALIVITY -drozszy ale wydaje mi sie ze jakosciowo lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad0ek
kurcze ile tu przedstawicieli firm - porazka...synergy.i synergy to dobry marketing i nic wiecej.... polecam chlorofil calivity albo najtańszą chlorelle na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlorofilina
No, jak można pisać, że chlorofil Synergy ma "sztuczny, miętowy smak" a z Calivity czy coś tam to niby nie??? Tak to może pisać ktoś, kto nigdy nie miał tych suplementów. Ja miałem i wiem, że to DOKŁADNIE TO SAMO. No, może z jedną różnicą, ten z Synergy jest DWA RAZY TAŃSZY nawet, kiedy kupicie jedną butelkę, bo jest o połowę większa od Calivity a kosztuje ze 30% mniej :). Natomiast oba pochdzą z USA i to jest ich plus. Jeśli chodzi o "najtańszą chlorellę" z alle-drogo, to jest to chińskie nie-wiadomo-co, najczęściej proszek o nieznanym składzie i zielonym kolorze, polecam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0101
jestem po nowotworze, wypróbowałam 3 firmy chlorofilu NSP CALIVITA I SYNERGY, najlepszy yl calivita, pozniej NSP, to prawda synergy jest jakis sztuczny w smaku, poza tym najlepiej kupić wyciskarkę i wyciskac samemu sok z jarmużu (ma duzu chlorofilu), jak ktoś nie wierzy że to prawda zapraszam na forum niezależne terapie nowotwoworowe na faceook, na tym forum sa sami przedstawiciele synergy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baśka Struska
Sami przedstawicie Synergy? A mi się wydaje, że Calivity, hahaha. Usiłują wcisnąć innym TEN SAM produkt w cenie przeszło 2 razy większej. Chlorofil Synergy ma "chemiczny smak"? Nic podobnego. Stosuję go od półtora roku i NICZYM się nie różni od Calivity czy NSP. nAtomiast jest bez dwóch zdań najtańszy. Nie dlatego, że gorszy, tylko dlatego, że można kupować grupowo po 4 lub 9 butelek, wówczas cena spada nawet prawie o połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym w Phytolife jest chlorofilina a nie chlorofil. To wielka różnica, bo prosty chlorofil np. z jarmużu w ogóle się nie przyswaja, nie jest też rozpuszczalny w wodzie ani aktywny na poziomie przewodu pokarmowego. Pożytek więc z niego żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1012
sokami z jarmuzu i zielonych sałat leczy sie ludzi chorych na stwardnienie rozsiane i raka, oprócz chlorofilu ma tez minerały i witaminy taki sok, rzeczywiscie najlepsza jest na natura czyli soki zwyciskarek , wiec jakby się nie wchłaniało ludzie nie zdrowieliby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sokami z jarmuzu i zielonych sałat leczy sie ludzi chorych na stwardnienie rozsiane i raka, " - większej bzdury w życiu nie czytałem. proponuję pójść do onkologów i przekazać im te rewelacje. niech zamkną kliniki, zlikwidują naświetlanie i chemię a potem zaczną leczyć jarmużem.... jeśli chodzi o stwardnienie rozsiane, to jarmuże i sałaty NIC nie dają, wiem o tym dobrze, bo mam kontakt z chorymi na SM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki jacek
Biote od dwóch miesiecy i dużo lepiej się czuje , 125 zł. I starcza na prawie rok , nie ma różnicy czy w płynie czy w kapsułkach poza szybkością działania , jest duuużo tańszy , http://sklepswanson.pl/chlorofil-60mg-300kaps/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xml
a ja znam ludzi którzy wyzdrowieli po sokach z poważnych chorób np,. dzieki terapii Gersona, mój wujek po soku z burka wyszedl z białaczki, onkolodzu uznali to za cud wiec nie ma im co wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta Kurowicz
Phytolife firmy Synergy jest niezły. Ewentualnie firmy NSP. To praktycznie te same chlorofile tylko w różnych opakowaniach. Ceny też zbliżone. Najlepiej poszujać w goglach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdu pierdu armoli
Jednym z najpopularniejszych zapachów orientalnych na co dzień jest Armani Code dla mężczyzn i dla kobiet. Producent opisuje ten produkt jako pierwszy orientalny zapach marki. Męska woda toaletowa ma świeże otwarcie w postaci cytryny i bergamotki, na nutę serca składają się drzewo gajwakowe, kwiat drzewa oliwnego i anyż gwiaździsty, a bazę stanowią skóra, tytoń oraz fasola (bób) tonka. Produkt ten jest wyrazisty i elegancki a jednocześnie zmysłowy, tworzy aurę tajemniczości. Zdobył FiFi Award w konkursie Fragrance Of The Year Men's Luxe 2006. Wersja Armani Code dla kobiet także zawiera nuty orientalne – drzewo sandałowe, wanilię, miód, imbir. Oprócz tego pachnie jaśminem i kwiatem pomarańczy, a otwarcie stanowią gorzka i włoska pomarańcza oraz jaśmin. Dzięki takiemu połączeniu ta woda toaletowa jest odpowiednia i na dzień, i na wieczór. Zapach jest elegancki, kobiecy i zmysłowy. Inne męskie zapachy orientalne na co dzień to np. Salvador Dali Black Sun, Dolce & Gabbana The One for Men, Paco Rabanne 1 Million oraz Chanel Bleu de Chanel. Wśród damskich perfum z tej kategorii warto zwrócić uwagę m.in. na Guerlain Shalimar Parfum Initial, Lancome Poeme czy Christian Dior Dune. Orientalne i dzienne perfumy do noszenia przez kobiety i mężczyzn, czyli unisex, tworzy także Serge Lutens. Wśród zapachów tej marki warto wymienić m.in. Jeux de Peau, Daim Blonde, Baptême du Feu, De Profundis czy Un Bois Sepia. Wieczorowe perfumy orientalne damskie i męskie Orientalne zapachy najbardziej pasują na wieczór, nawet te ciężkie i duszące, bardzo zmysłowe i uwodzicielskie. Na wieczorne wyjścia i wielkie bale sprawdzą się perfumy z mniejszą ilością dodatków owocowych i kwiatowych, zwykle pozbawione świeżych nut. Orientalne damskie zapachy wieczorowe można znaleźć wśród produktów marek takich jak Dior (Dior Addict), Tom Ford (Black Orchid) czy Yves Saint Laurent (Opium). Wśród męskich z tej kategorii warto wymienić YSL L'Homme La Nuit De L’Homme Le Parfum, Chanel Egoiste oraz Thierry Mugler A*Men. Od lat 70. ubiegłego wieku produkcją orientalnych perfum zajmuje się marka Al Harmain. Swoje niepowtarzalne i głębokie zapachy sprzedaje w pięknie zdobionych flakonach, które przywodzą na myśl sułtańskie pałace i dawny przepych Bliskiego Wschodu. Marka tworzy zapachy zarówno wieczorowe, jak i takie, które można stosować na dzień. Orientalne perfumy na wieczór tworzy także Serge Lutens. Warto wymienić m.in. Dent de Lait, Limited Edition czy La Myrrhe. Używając intensywnych perfum orientalnych (zwłaszcza wieczorowych) należy bardzo uważać, by nie przesadzić z ich ilością. Nawet najlepszy zapach może przyprawić o ból głowy, jeśli jest zbyt mocny. O dobrym guście i elegancji świadczy aromat perfum wyczuwalny z odległości nie większej niż jednego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka sratka
Kilka spraw a krótko: 1. Nikt nie szuka magicznej pigułki tak jak autor artykułu wcześniej wspomniał. Wiadomo, że arginina nie wyleczy wszystkiego, ale w dużym stopniu poprawia zdrowie, lub nawet leczy niektóre dolegliwości. 2. By zapewnić skuteczny efekt argininy musi być ona wspomagana L-cytrulina i przeciwutleniaczami. I jeszcze jedna wskazówka. Jeśli już zażywać argninine to w postaci płynnej, Ponieważ jest ona dużo szybciej wchłaniana przez organizm i przynosi dużo lepsze efekty niż arginina w tabletkach. 3. Podczas czytania artykułu ciągle spotykam się z określeniem „leczyć”. Nie mam pojęcia skąd się takie określenie wzięło, ponieważ leczenie odnosi się do tabletek farmaceutycznych. Tutaj mówimy o produkcie 100% naturalnym, bez jakiejkolwiek chemii, suplemencie diety, który nie ma leczyć ale wspomóc nasz organizm. 4. Tyle krytyki na temat naturalnego składniku którego, chcąc czy nie chcąc i tak nigdy nie unikniemy bo występuje on naturalnie w pożywieniu. Wiec o co tyle walki? Chodzi o to by w naturalny sposób wspomóc nasz organizm, ponieważ żyjemy w czasach gdzie wszystko jest tak bardzo zanieczyszczone. Niezależnie jak bardzo będziemy starać zdrowo odżywiać i tak zawsze będziemy mieć jakieś braki w organizmie i chorób będzie coraz więcej. 5. Osobiście stosowałam 4 różne rodzaje postaci argininy produkowane przez różne firmy i różnych producentów. TYLKO jeden z nich przyniósł oczekiwane, pozytywnie zaskakujące efekty w całej mojej rodzinie. Tak wiec arginia a arginia mogą się w BARDZO dużym stopniu różnić w zależności od producenta. 6. Szanowny Panie który napisałeś ten artykuł. Przeczytałam cały artykuł i zauważyłam, że jest on tak bardzo przepełniony negatywizmem i krytyka ze aż się słabo robi jak się to czyta. Nie ma żadnej wzmianki o badaniach które przyniosły niesamowicie pozytywne efekty a wręcz uratowały ludziom życie. Pan się skupia na samej krytyce. W ten sposób wiadomo ze ludzie będą się temu buntować, wchodzić na ten blog komentować i bronić argininy a Pan i Pana kolega będą na tym zbijać kasę (bo na takiej zasadzie działają blogi) 7. Ten kto sam przestudiował arginine i nie skupił się TYLKO na tym jednostronnym artykule powinien wiedzieć, że aby osiągnąć oczekiwane efekty arginia powinna być stosowana razem z przeciwutleniaczami i l-cytruliną (składniki również naturalnie występujące w pożywieniu). Ten kto czytał książkę Dr Louis Ignarro powinien wiedzieć. 8. Osobiście zbadałam temat arginy BARDZO dogłębnie zanim zaczęłam ją sama stosować (książki, gazety, artykuły, Internet, dyskusje z lekarzami, dietetykami i farmaceutami) tak wiec wiem o czym mówie. Prawda tak ze jak człowiek sam nie zacznie stosować to się nie przekona. Trzeba tylko uważać bo jest na rynku sporo „podrób” argininy – nawet a sklepach zdrowotnych. – sama stosowałam i efekt jest absolutnie zerowy! 9. Czy moja rodzina bierze arginine? TAK. Bez wyjątków wszyscy. Kuzynka całkowicie się pozbyła migreny, babcia przestała nosić aparaty słuchów, cioci całkowicie unormowało się ciśnienie (a miała tak wysokie ze pomimo zażywania tabletek na nadciśnienie lekarz już 2 razy chciał ja odesłać do szpitala!), u mnie skończyły się bole serca, wolniej się męczę i lepiej śpię. 10. Dla Pana który napisał artykuł: wzmianka tak o testach na szczurach -> że co proszę???? A co ma szczur do człowieka. Bo szczur inteligentny… ale człowiek a szczur to z leksza DUZA różnica! Na samym początku artykułu pisze Pan ze arginia to naturalna składnik pożywienia. Na samym końcu pisze Pan ze może to szkodzić. CO za bzdury. Ilości argininy które spożywamy stanowczo nie są wystarczające ponieważ wszystko niemal co jemy jest modyfikowane, gleba zanieczyszczona itp. Gdyby ilość argininy, którą spożywamy byłaby wystarczającą, to ludzie nie chorowaliby na nadciśnienie i choroby serca (za wyjątkiem chorób genetycznych). Tak pozatym nasz organizm naturalnie spowalnia produkcje tlenku azoty juz po 30tym roku życia dlatego tak ważne jest jego wsparcie. 11. Autor artykułu pewnie nigdy nie spróbował suplementacji arginina dobrej jakości. 12. Mogłabym pisać i pisać na temat tego artykułu. 13. Zachęcam WSZYSTKICH, którzy czytają ten blog by nie sugerować się jedną opinią. Sami przestudiujcie temat przez Internet, książki, znajomych, lekarzy (chociaż lekarze nie zawsze wiedzą o argininie). Sami przebadajcie temat i na tej podstawie twórzcie swoją opinię. 14. Jeśli macie jakieś pytania mogę wam wskazać i polecić różne strony internetowe, blogi, linki na you-tube, książki lekarzy, artykuły i nakierować na lekarzy którzy leczą pacjentów argininą itp. Jestem chętna pomóc każdemu kto chętny dowiedzieć się czegoś więcej i sam zbadać temat lub sam spróbować kuracji argininą. Mogę mu wskazać, które produkty spróbować (bo tak jak wspomniałam jest na rynku mnóstwo podrób i dlatego czasami ludzie mówią że nie poczuli żadnej różnicy). 15. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maucik
L-arginina nie była dotychczas stosowana u chorych ze świeżym zawałem serca. Powikłania składające się na złożony punkt końcowy (zgon sercowo-naczyniowy, ponowny zawał serca, nawrót spoczynkowego niedokrwienia, skuteczna reanimacja, wstrząs/obrzęk płuc) wystąpiły w ciągu 30 dni u 93 (24%) chorych otrzymujących L-argininę i 104 (27%) chorych otrzymujących placebo (OR 0,63, 95% CI 0,39-1,02, p=0,06). W podgrupie chorych z hipercholesterolemią (n=226) powikłania te wystąpiły istotnie statystycznie rzadziej w grupie otrzymującej L-arnininę niż w grupie otrzymującej placebo (odpowiednio n=19 i n=31 , p<0,05). W podgrupie chorych z przebytym w przeszłości zawałem serca podanie L-argininy statystycznie znamiennie zmniejszyło częstość zgonów z powodów sercowo-naczyniowych w trakcie 6-cio miesięcznej obserwacji (zmarło 5 chorych w grupie argininy i 14 w grupie placebo, p=0,03). Wnioski: Wyniki badania, będącego pierwszą próbą podania L-argininy w STEMI wskazują na dobrą tolerancję tej substancji. L-arginina stosowana w dawce 9,0 g na dobę przez 30 dni, ogranicza powikłania STEMI u chorych z hipercholesterolemią i zmniejsza śmiertelność z powodów sercowo-naczyniowych u chorych po przebytym w przeszłości zawale serca. Słowa kluczowe: L-arginina, zawał serca, hiperlipidemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdu perdu mamutu
Jednym z najpopularniejszych zapachów orientalnych na co dzień jest Armani Code dla mężczyzn i dla kobiet. Producent opisuje ten produkt jako pierwszy orientalny zapach marki. Męska woda toaletowa ma świeże otwarcie w postaci cytryny i bergamotki, na nutę serca składają się drzewo gajwakowe, kwiat drzewa oliwnego i anyż gwiaździsty, a bazę stanowią skóra, tytoń oraz fasola (bób) tonka. Produkt ten jest wyrazisty i elegancki a jednocześnie zmysłowy, tworzy aurę tajemniczości. Zdobył FiFi Award w konkursie Fragrance Of The Year Men's Luxe 2006. Wersja Armani Code dla kobiet także zawiera nuty orientalne – drzewo sandałowe, wanilię, miód, imbir. Oprócz tego pachnie jaśminem i kwiatem pomarańczy, a otwarcie stanowią gorzka i włoska pomarańcza oraz jaśmin. Dzięki takiemu połączeniu ta woda toaletowa jest odpowiednia i na dzień, i na wieczór. Zapach jest elegancki, kobiecy i zmysłowy. Inne męskie zapachy orientalne na co dzień to np. Salvador Dali Black Sun, Dolce & Gabbana The One for Men, Paco Rabanne 1 Million oraz Chanel Bleu de Chanel. Wśród damskich perfum z tej kategorii warto zwrócić uwagę m.in. na Guerlain Shalimar Parfum Initial, Lancome Poeme czy Christian Dior Dune. Orientalne i dzienne perfumy do noszenia przez kobiety i mężczyzn, czyli unisex, tworzy także Serge Lutens. Wśród zapachów tej marki warto wymienić m.in. Jeux de Peau, Daim Blonde, Baptême du Feu, De Profundis czy Un Bois Sepia. Wieczorowe perfumy orientalne damskie i męskie Orientalne zapachy najbardziej pasują na wieczór, nawet te ciężkie i duszące, bardzo zmysłowe i uwodzicielskie. Na wieczorne wyjścia i wielkie bale sprawdzą się perfumy z mniejszą ilością dodatków owocowych i kwiatowych, zwykle pozbawione świeżych nut. Orientalne damskie zapachy wieczorowe można znaleźć wśród produktów marek takich jak Dior (Dior Addict), Tom Ford (Black Orchid) czy Yves Saint Laurent (Opium). Wśród męskich z tej kategorii warto wymienić YSL L'Homme La Nuit De L’Homme Le Parfum, Chanel Egoiste oraz Thierry Mugler A*Men. Od lat 70. ubiegłego wieku produkcją orientalnych perfum zajmuje się marka Al Harmain. Swoje niepowtarzalne i głębokie zapachy sprzedaje w pięknie zdobionych flakonach, które przywodzą na myśl sułtańskie pałace i dawny przepych Bliskiego Wschodu. Marka tworzy zapachy zarówno wieczorowe, jak i takie, które można stosować na dzień. Orientalne perfumy na wieczór tworzy także Serge Lutens. Warto wymienić m.in. Dent de Lait, Limited Edition czy La Myrrhe. Używając intensywnych perfum orientalnych (zwłaszcza wieczorowych) należy bardzo uważać, by nie przesadzić z ich ilością. Nawet najlepszy zapach może przyprawić o ból głowy, jeśli jest zbyt mocny. O dobrym guście i elegancji świadczy aromat perfum wyczuwalny z odległości nie większej niż jednego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tych naciągaczy powyżej
Te posty powyżej to jedna wielka szeptana reklama! Jak ktoś sobie będzie chciał kupić, to poszuka w goglach. Ludzie nie są głupi, szanowni państwo naciągacze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa22
te chlorofile są wszystkie podobne. różnią się trochę ceną. i nie wierzcie, że kupicie coś za 60 złotych, bo to ściema. tzn. owszem, taaaak, ale musicie kupić wtedy DZIEWIĘĆ butelek. a pojedynczo kosztuje ponad stówę. jesli sprzedają taniej, to znaczy że nie dostyaniecie faktury/paragonu i wyślą wam "prywatnie" a nie od firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddzia20
Chlorofil, czyli zielony barwnik w warzywach i owocach ma kolosalne znaczenie dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Warto więc spożywać go jak najczęściej i włączyć do codziennej diety. Więcej na temat efektów działania chlorofilu znajdziesz na http://zdrowieplusuroda.pl/chlorofil/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria 64
Noże, przecież to nie są żadne porady czy osobiste doświadczenia, tylko spam i reklamy handalrzy. Smutne! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej 51
Nie uwierzę nikomu, kto podaje linki do sklepów albo do stron sprzedawców. Dziwię się, że te małpy od "etycznego" marketingu szeptanego są tak głupie, że wierzą, że ludzie się nabierają na takie tanie chwyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgina23
Mam pytnie, czy ktoś z was wie może, czy to prawda, że wysuszony chlorofil traci większość właściwości? Pytam, bo jeśli tak jest, to żaden chlorofil w tabletkach albo proszku nie ma sensu. A chlorofili w płynie a dokładniej koncentratów jest sporo, choćby Liquid Chlorophill Calivita, Phytolife Synergy, Chlorofil Duolife, NSP, Kenay i wiele innych. Pierwszych trzech próbowałem, są moim zdaniem bardzo podobne, róznią się chyba tylko innym dodatkiem mięty. Ceny też w sumie zbliżone. Ale jak to jest z tymi proszkami/tabletkami? Np. okrzyczana chlorella która jest chyba tylko w tabletkach. Ktoś próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusinek
cześć georgi, ja nie wiem jak te tabletki ale np. suszona pietruszka nie ma prawie żadnej wartości czyli pewnie top samo z tym chlorofilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiik
No kuuuuuurnaaaaa, znów okoś mnie próbuje ożenić z jakimś goooownem z internetu!!!!! daj se sianka w żłobek, ciulu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry. Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji mojego syna Filipa. Filip to fajny dziewiętnastoletni chłopak, którego los niestety od urodzenia mocno doświadczył. Cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce i mimo że od 3 miesiąca życia jest rehabilitowany to jeszcze nie chodzi, porusza się na wózku inwalidzkim. Przez te dziewiętnaście lat osiągnął bardzo wiele, bo według prognoz lekarzy nie miał mówić, siedzieć, myśleć. Jak to oni wtedy określili miał być warzywkiem a jednak mówi, siedzi, myśli, coraz dłuższe dystanse robi przy balkoniku lub o kulach,jest uczniem technikum o profilu Technik Cyfrowych Procesów Graficznych i bardzo dobrze się uczy, I klasę ukończył z najlepszą średnią 4,66, II klasę ukończył ze średnią 4.0 mimo, że w drugim półroczu bardzo dużo opuścił godzin bo w lutym rozpoczeliśmy pierwszy etap podawania komórek macierzystych, który trwał do lipca 2017 r. 9 maja 2016 r. odniósł swój pierwszy zawodowy sukces. Jego praca pt. Związki Gdańska z morzem znalazła się wśród 13 wyróżnionych przez Urząd Miasta i Pałac Młodzieży w Gdańsku. Nagrodą dla zwycięskiej trzynastki był tygodniowy rejs GDAŃSKIEJ JEDNOSTKI FLAGOWEJ STS "GENERAŁ ZARUSKI" DO BREMY! Niestety Filipowi ze względu na niepełnosprawność bezpardonowo zabrano tą nagrodę. Było to bardzo przykre doświadczenie nie tylko dla Filipa. Dodatkowo od prawie 2 lat trenuję koszykówkę na wózkach oraz ćwiczy na siłowni. Wracając jednak do leczenia i rehabilitacji 2 grudnia 2016 otrzymaliśmy pisemną zgodę z Komisji Bioetycznej na pobranie komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Iniekcja Komórek odbywa się w Centrum Medycznym Klara w Częstochowie. Cały proces terapii trwać będzie ok półtora roku i jest podzielony na 2 etapy. Pierwszy etap to 5 zastrzyków dożylnych lub dolędźwiowych (w zależności od reakcji organizmu Filipa), pół roku przerwy i kolejne 5 zastrzyków. Pierwszy zastrzyk był dożylny – koszt 19000,00 zł (dziewiętnaście tysięcy zł), drugi dolędźwiowy – koszt 14200,00 (czternaście tysięcy dwieście zł)pozostałe trzy jak już wcześniej zaznaczyłam w zależności od reakcji organizmu Filipa. W pierwszej serii były 3 iniekcje dolędźwiowe i 2 dożylne. Niestety druga seria, którą rozpoczniemy w lutym 2018 r. będzie tylko dożylna ponieważ po każdym podaniu dolędźwiowym Filip był bardzo osłabiony i długo dochodził do siebie. Dlatego też po obserwacjach i konsultacji zapadła decyzja o podawaniu komórek dożylnie. Koszt jednego podania to 21500 zł (dwadzieścia jeden tysięcy pięćset złotych) łączny koszt 2 serii to 106000 zł (sto sześć tysięcy złotych) Dlatego też ośmielam się błagać Państwa o pomoc. Na ten cel zbieramy plastikowe nakrętki PP, puszki, makulaturę, baterie. Od 8 stycznia 2017 r. prowadzona jest również zbiórka na: https://pomagam.pl/FilipMaliszewski Zrobię wszystko co w mojej mocy aby Filip mógł kontynuować tą terapię, jest to ogromne wyzwanie, ale nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynoska
ludzie nikt was nie prosi o adresy sklepow internetowych czy wy tego nie mozecie zrozumiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miki z Afryki
To są durnie, którzy myślą, że każdy tylko czeka, żeby kliknąć ich zakichane linki i kupić w ciemno coś, co nachalnie wciskają, udając konsumentów. Niestety zapewne nigdy się od nich nie opędzimy, bo admini nie nadążają usuwać tego cholerstwa, a tamci wciąz naiwnie wierzą, że coś im to zaśmiecane internetu da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj Miki z Afryki, admini usuwają ci to, co jest dla nich wygodne i nie tylko dla nich. W internecie jest pełno gównianych stron i produktów. Dlaczego ktoś, kto kupuje z pewnego źródła chlorofil, miałby się tą informacją nie podzielić? Znajomy kupił ostatnio chlorofil w pierwszym lepszym sklepie internetowym i przysłali mu przeterminowany! Każdy ma własny rozum i wybierze to, co mu odpowiada. Pomyśl zanim coś napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×