Dziewczyny jaka jest Wasza zawartość torebki??:-)))

zazwyczaj jest burdel, ale najlepsze jest to, że jak już posprzątam i pół stołu zawalę "śmieciami" to potem połowy rzeczy potrzebnych, okazuje się nie mam przy sobie. Tak więc nie sprzątam torebek i w każdej mam podobny bajzel, przekładam tylko portfel, dokumenty i telefon, jak go nie zapomnę, co notorycznie mi się zdarza, do tej torebki, w której akurat chcę wyjść... Ostatnio znalazłam w jednej, swoje majtki :P A szukałam drani tyle czasu :P

Nie no dziewczyny-rozwalacie mnie:-D

W sklepie wyjmując portfel niemalże położyłam na ladzie swoje skarpetki. Co tam robiły - nie wiem. I zawsze gdzieś po dnie pałętają się pogniecione, kompromitujące paragony

Moje gacie, były co prawda w dobrym stanie, ale jednak używane:P Zdjęłam je na jednym wypadzie z mężem, powodowana topickiem z erotycznego "Jak to bez majtek?" czy jakoś tak,schowałam do torebki...i zapomniałam :P Niezbyt to higieniczne :O A nie lubię brudasów...

Z tym, że moje skarpetki też były używane... :D:D

:-D

Jeśli już, to zawartość waszej torebki :-o

Zadzwonię do Miodka i zapytam:-D

Ja mam chaos-ostatnio nawet znalazłam zużyte gumy do rzucia:P

Ponieważ aktualnie co 2-3 dni zmieniam torebki, to kiedy się przepakowuję, wywalalm wszystkie śmeici i nie mam niepotrzebnych rzeczy. Standardowo portfel, chusteczki hig., mała kosmetyczka i tam rzeczy typu puder, pomadka itp., kalendarz, dlugopis.

Ostatnio w mojej torebce siedzial netbook, drink w puszcze,bulka, klucze , komorka,ipod , ladowarka do tel itd...:P

sandały zapasowe/3 notesy, bo zawsze mam ich za malo/ rekawiczki bez palcow/ krem/zapalki/zapalniczka/fajki/telefon/ perfumy/ocet jabłkowy/vocaler/allertec/papiery jakies

Kciukiem? A po co ci ocet?

robię głodówkę pod wpływem impulsu , w różnych miejscach i porach ją rozpoczynam-dlatego właśnie:)

ja mam w mojej haos mimo że sprzątam co jakiś czas :p zawsze mam telefon, dokumenty, klucze,portfel,zapalniczkę, fajki (nie pale), plastry,tampony, chusteczki, chusteczki nawilżone , perfumy, pomadkę, krem, krem do rąk, pilniczek,scyzoryk. często jest jeszcze wiele różnych innych niepotrzebnych bzdetów ale staram się je wypakowywać.

ja nosze tylko duuze torby, uwielbiam ich pakowność :D chomikuje tam wszystko, portfel, telefon, ładowarke, paczka tytoniu, bibułki i filterki na zapas ( skręcam fajki nie kupuje), kolczyki, chusteczki, krem do rak, kosmetyczka, szczotka, o tej porze roku obowiazkowo japonki upycham na wszelki wypadek, cała sterta gumek do włosów, opakowania po lekach, notes, dlugopis, ołówki, a jakby poszperac to kto we co jeszcze ;)

ja ostatnio wyciagnelam zgnitą mandarynkę:P

Ja mam syf na maksa ale wiem co i gdzie:-)

portfel klucze lusterko papierosy(niestety) zapalniczka chusteczki gumy do żucia perfum tabletki anty 2 tampony (zawsze na wszelki wypadek) kurcze a mam taka małą torebkę do tej pory nie zdawałam sobie sprawy,że jest tak pojemna

o matko :D dajecie rade to wszystko dzwigac? nie dostalyscie jeszcze skrzywienia kregoslupa? :D

u mnie tak: grzebień, lusterko, błyszczyk, chusteczki, klucze, portfel, dokumenty, fajki, długopis, podpaski/tampony, guma do zucia, perfumy i czasami troche smieci w postaci papierkow po jakis tam slodyczach :D

Moją "torebkę" na lotnisku chcieli zabrać do bagażowego Taką mam maleńką :p

U lala ! W mojej znalazłam ....ostatnio przy przekawowywaniu na "wiosenną" hehe resztki zgniecinego faworka z tłustego czwartku :D To dopiero hit !!!!

:-D z łustego czwartku..

- portfel -telefon - w kij paragonów -płaskie buty - guma do żucia - perfumy - rajstopy - ksiazka - gazeta - blyszczyk x 5 -puder - kredka do oczu -lusterko -grzebien - chusteczki nawilżane - pełno starych biletów znalezienie tam czegos graniczy z cudem. A sekret pilota w torebce polega na tym, że bywa łudząco podobny do komórki, mój pilot lądował w torebce milion razy

Zawartość mojej torebki to Chaos.W tym chaosie jest kilka rzeczy które natychmiast potrafię odnależć niczym mityczną igłę w stogu siana:błyszczyk do ust,perfumy i długopis.

Baby jednak są fajne:-D

klucz do domu, telefon, i kasa. A z kosmetykow tylko tusz, lub malutkie pudeleczko fluidu w razie cos. Nie chce mi sie dzwigac calego tobolka. Szkoda kręgoslupa i ramienia.

stara zdzira- buhahahahaha-i pełno mikroskopijnych ''kijanek'' wkoło:-D

A u mnie: - kluczyki (od domu i samochodu) - portfel i... to chyba wszystko... :(