Ojciec, który nie przychodzi na chrzest swojego dziecka

W sumie ksiadz nie powinien odmawiac chrztu zadnemu dziecku. Ale jesli chodzi o chrzestnych to sie zgadzam. Bo oni maja byc przykladem, a skoro sie chrzci to sie chce zeby dziecko bylo katolikiem czy nie??

edabrowsa1983 a widzisz, my wierzymy iz prawo Koscielne ma źródło w prawie Boskim Bog błogosławi Kosciół rozumem i daje Kosciołowi moc do głoszenia nauk Chrystusa my to znaczy kto? no i dalej nie czuje się oswiecona co do tego koscielnego prawa które to niby uznaje rozwód za grzech ciezki

ja nie mam swojego Boga. Bóg jest jeden. Chrystus nakazał apostołom nauczac i Kosciól te nauki kontynuuje.jednakze ksieza sa tez ludzmi, obywatelami i podlegają prawu karnemu, to oczywiste. co maja gwałty do nauk Koscioła? naciągasz na swoją nutę. ty tez masz rozum, aby byc gotowym na rozgraniczenie prawdy od fałszu. nak nas nasza Bozia stworzyła:) a temat o ojcu, który w takiej sytuacji nie powinien strzelac focha tylko przyjąc to na klatę i godnie wyjsc z dzieckiem przed ołtarz

Szczerze to wiem, ze niektore prawa koscielne sa powalone.. Ale do wiekszosci czlowiek sie dostosowuje, bo kazdy wierzacy chce zyc jakos w zgodzie z Bogiem. A jak ktos tak bardzo sie zapiera i nie uznaje niczego w kk to niech przejdzie na inna wiare, dzieci wychowuje po swojemu i pozwoli innym podejmowac wlasne decyzje. Ja chrzczę dziecko, chce go wychowac na katolika i dobrego czlowieka.

No tak, bo to taki typowy problem, że ojciec nie przychodzi na chrzest. Po prostu jesteś frustratką, która chce sobie poczytać o tym jaki jej były to chuj. Beznadziejnych facetów jest mnóstwo i powinnaś się raczej zastanowić nad sobą, skoro dałaś sobie zrobić dziecko jednemu z nich. Dzieciak ma kilka miesięcy, a wy już się rozstaliście. Serio nie masz poczucia, że jesteś sobie sama winna?

Ojciec mojego dziecka nie przyjdzie na komunie. Jestesmy po rozwodzie, ale on z dzieckiem sie nie rozwodzil. Jego zachowania juz nawet komentowac nie chce. Moje dziecko juz rozumie i jest bardzo przykro ze taty nie bedzie w jedynym takim dniu w jego zyciu.

alez mozesz poczuć sie oswiecona i poprosic o wyjasnienia specjalis;te od prawa kanonicznego:) idz na parafię, zabierz ciacha do herbaty i pogadaj:) nic prostrzego:) po cos ci ludzie studiowali aby mogli wyjaśniac dlaczego:) jako ze jest to forum rodzinno - partnerskie, przez "my" rozumiem ja plus meine mąż:) wypowiadam sie za nas:)

Ojciec nie przyszedł słusznie, bo i po co skoro i tak nie miał nic wtym do gadania. Całe życie ma słuchać się głupiej baby? Autorka robi z siebie świętą a pierwszemu lepszemu rozłożyła nogi, dała sobie zrobić dziecko a teraz poucza o grzechach i przykładzie dla dziecka. Jakie to dziecko będzie miało przykład? Kobiety tak samo jak matka są puszczalskimi dziwkami a faceci buhajami ruchającymi wszystko co się powinie? Żyjecie w hipokryzji.

Nie, nie jestem sama sobie winna. Ja sie staralam przez tyle czasu, zaciskalam zeby, ale w koncu uznalam, ze to na nic i trzeba to uciac. A to komu dalam sobie zrobic dziecko to nie Twoja sprawa, zastanow sie lepiej komu Ty d**y nadstawiasz. Ludzie maja rozne problemy i z roznych sie rozstaja, wiec tu mi sie nie baw w analize bo mnie nie znasz madralo. A pisze na forum , bo mam takie prawo i potrzebuje rady od bezstronnych osob, nie takich jak Ty!!

to co dzieje sie pomiedzy rodzicami powinno zostac miedzy nimi. na dzieci sie obrazac nie mozna, nie mozna nimi pogrywać. no ale do tego trzeba rozumu i dojrzałości. a dziecka sie nie robi, dziecko sie pojawia w konsekwencji współżycia. tak już jest, czesto wybór nie jest świadomy:) ale da sie z tym żyć:)

Plujecie tak na swoich byłych facetów, ojcow waszych dzieci i nie dostrzegacie chyba ze same dajecie swiadectwo o was samych. To kobieta wybiera męzczyzn z którymi chce wejsc w blizsze relacje, wspołzyc. Wy wybrałyscie byle prostakow i frajerow, nie trzeba was było zbytnio zdobywac. Wiec kim wy jestescie? Ta sama liga najwidoczniej. W bajki o tym jak ktos nagle sie zmienił nie wierze bo chyba tatusiem nie zostaje typek poznany dwa tygodnie wczesniej, chociaz kto wie...

Ojciec nie przyszedł słusznie, bo i po co skoro i tak nie miał nic wtym do gadania. Całe życie ma słuchać się głupiej baby? Autorka robi z siebie świętą a pierwszemu lepszemu rozłożyła nogi, dała sobie zrobić dziecko a teraz poucza o grzechach i przykładzie dla dziecka. Jakie to dziecko będzie miało przykład? Kobiety tak samo jak matka są puszczalskimi dzi**ami a faceci buhajami ruchającymi wszystko co się powinie? Żyjecie w hipokryzji. fajnie masz:) wiesz, ja swoich partnerów buhajami ruchającymi wszystko bym nie nazwała:) tak jak widze róźnice w partnerskim współzyciu i rozkłądaniu nóg:) ale to już moja mała wizja zycia:)

niebieskooka, a nie zdazyła ci sie miłosc ślepa, po grób z misją zmian na lepsze?:) przeciez to jedne z fajniejszych wspomnieni młodego zycia:) dziecko jest konsekwencją trudną, dyskusyjną,a le nie jest końcem świata, tak, zdaża sie smarkaczą począć nowe życie... ale to też jest szansa ps. a dlaczego to kobieta wybiera a nie mężczyzna? to my mamy monopol?:)

Wizja życia? Ty przecież nie uprawiasz seksu przedmałżeńskiego, nie stosujesz antykoncepcji a seks uważasz za zło konieczne ;) Nasza autorka to co innego jak widać ale czekaj czekaj.... Jak to było? Belki w swoim oku się nie widzi ale w cudzym (zła rozwódka na chrzestną) zadrę tak? Wybiórcze te wasze prawa ;)

vjhvj Nikt tu nie robi z siebie swietego bo nikt nie jest. Wiesz ja nie wnikam kto Cie w dupsko rznie, wiec i Ty nie wnikaj a jak podkreslilam wyzej ludzie maja rozne powodu aby byc ze soba lub sie rozstac. Lepiej zyc samemu niz z facetem, ktory takie cyrki odstawia i nie oceniaj tu nikogo, bo kiedys to moze sie obrocic przeciwko tobie.

*zdarzać się

a gdzie ja napisałam, zę zyjemy bez grzechu? chodzimy do spowiedzi i wielu wyborów załujemy, to dla nas naturalne, próbujemy sie udoskonalac zyłam z innym partnerem przed moim męzem,ale załuje ze nie byłam pierwsza dla mojego męza i ze sttraciłam na tamtego czas antykoncepji nie uzywam, poniewaz chce sie cieszyc z małżeńskiej płodnosci, sa inne metody z sexu małżenskiego sie cieszymy oboje, oby częściej :)

Mnie tam nikt w dupsko nie rżnie, to że ty lubisz anal i bóg twój jeden wie co jeszcze to nie znaczy że każdy, dziewczynko :D Ale wiesz że anal to tówj bóg zakazuję, co? ;)

edabrowsa1983 alez mozesz poczuć sie oswiecona i poprosic o wyjasnienia specjalis;te od prawa kanonicznego idz na parafię, zabierz ciacha do herbaty i pogadaj nic prostrzego po cos ci ludzie studiowali aby mogli wyjaśniac dlaczego jako ze jest to forum rodzinno - partnerskie, przez "my" rozumiem ja plus meine mąż wypowiadam sie za nas byłam, gadałam - i ma się to nijak do tego co ty tu piszesz BO PISZESZ BZDURY

świadomość pewnych zasad nie chroni przed ich łamaniem. nasza wola jest wolna, nasz żal i chęć zmian tez nie jest narzucony:) uważam natomiast, iz miejsce dzieci w tym wszystkim jest poza tematem, poza konfliktami. one zaczynają zycie. dorosłe sprawy zostawmy pomiedzy dorosłymi. to jendak sztuka.

mmilla To juz zupelnie dno, skoro dziecko juz rozumie a tatus tak olewa:( Ja tam nic nie mam do jego siostry, ale po co mam sobie problem robic z chrztem no po co? Zeby tatus byl zadowolony? On nie pomaga, robi pod gorke tylko, to co ja mam robic uklon w jego strone? Ja siebie nie uwazam za swieta, nikt nie jest. Ja wspolzylam przed slubem, a Ty obrazasz ludzi na forach wiec jestesmy wszyscy grzesznikami:D

ja też przy chrzcinach miałam małą starczkę - moja siostra czy faceta. Mam jedna siostre, którą bardzo kocham i zależało mi żeby była chrzestną córki a jego rodzinka parła, że niby jego smarkata siostra miała obiecane kiedyś. Stanęło na moim, on wybrał na chrzestnego kolegę. I oboje nie żałujemy, bo moja siostra jest wspaniałą ciatką a jego nie interesuje się dzieckiem od roku

Mnie tam nikt w dupsko nie rżnie, to że ty lubisz anal i bóg twój jeden wie co jeszcze to nie znaczy że każdy, dziewczynko Ale wiesz że anal to tówj bóg zakazuję, co? wiesz, cóż ci odpowiedzieć, abys w sednie swojego prymitywnego umysłu zrozumiał / zrozumiała... zatem sie uśmiechnę:) nadal uważam, ze ... fajnie masz:)

ty sobie uważaj ze piszę bzdury a ja sobie uważam ze mam rację:) zatem wszystko jedno:) albo pogadaj jeszcze raz;p

vjhvj Jak juz zaczynasz temat ludzkich preferencji seksualnych to moze przenies sie na erotyczny, co? haha zalosna idiotka:D Dla mnie to wypinaj dupe nawet polowie miasta, mnie to malo obchodzi:)

ja miałam kłopot ze świadkami na ślub;p bo co rodzina wybrała nijak sie miało do naszego wyboru;p;D ale decyzja należała do nas:) dorośli jesteśmy:) i autorma ma racje, facet sie zgodził, uczestniczył tym samym w wyborze. i nie robi sie tak, ze prosi sie kogos wpierw a później odmawia. z jakiej racji miałaby autorka z siebie idiotkę robic? a moze niech on im odmówi? ciekawe czy taki z niego bohater

a z jednej strony to ciekawe, ze zaczyna sie kontrowersyjny temat i nagle na poziom dupy schodzi:);p

Ty już za dużo chyba nawypinałaś tej dupy skoro bękarta sobie pstryknęłaś ;) A może problemem jest to, że to nie tatuś bo ty nie wiesz czyje dziecko, co?

;lj;kvhnb Najwazniejsze jest, zeby chrzestni sie interesowali dzieckiem, a nie tylko odbebnic swoje i do widzenia. Ja jestem tez bardzo zadowolona z wyboru, bo moj brat i jego zona bardzo lubia mojego synka, przyjezdzaja do niego czesto, rozpieszczaja. I widac ze to chrzestni z prawdziwego zdarzenia. Siostra mojego faceta tez nie jest zla, no ale trzeba bylo kogos wybrac.

wybraliscie i ciesz sie z tego. nie stresuj sie i przygotuj do chrzcin. bedzei dobrze:) moze tatusia otrzeźwi:)