Czemu kobiety mają takie wielkie wymagania?

Moorland No dobra masz racje. Ale to chyba dobrze nie?

Jasne, że dobrze :) Nikt nie spoczywa na laurach :P

jak dyskutujcie dalej na temat piersi to wklejcie tutaj swoje cyce ;)

usuwanie niewygodnych postów jest śmieszne :) nie pisze przecież rzeczy wulgarnych

zaprzeczanei naturze = zaprzeczanie kobiecości

to tylko twoje zdanie :) mało kto jest gotowy cierpieć (dosłownie) w imię natury. Przestań chodzić do lekarza i żyj w lepiance. I skończ już ten temat, wiemy co myślisz.

cicho kobitki! ;)

depilacja jest to zabieg zewnetrzny, kosmetyczny, nei ingeruje w cialo, dla mojego dizecka bede chciale wszystkeigo co najlepsze, stad bede je karmic wlasnym mlekiem a nie z proszku (chyba ze beda przeciwskazania zdrtowotne)

tak bardzo nic mnie nie obchodzi co ty będziesz ze swoim dzieckiem robić...

Co wy wiecie o kobietach panowie?Wy poprostu chcecie gonić króliczka. Mój tata zawsze żartował mówiąc do mamy,,JAKA TY JESTES KOCHANA....ŻEBYŚ JESZCZE BYŁA OBCA,, coś w tym chyba jest...prawda?

no tak moorland, bo ty nie potrafisz kochac :O

jeszcze twoje dziecko mam kochać? To, którego nie ma i nie będzie, chyba, że wiatropylna jesteś? Nie za dużo ode mnie wymagasz? :D

moorland mówię o tym, że nei potrafisz sie dla kogos poswiecic kochac bezwarunkowo - stad nei chcesz meic dizeci masz duzo empatii, ale nie potrafisz kochac :O

co ty, twoje dziecko pokocham jak ciebie :)

moorland nei zmieniaj tematu, nie chcesz miec nigdy dizeci, chcesz zyc tylko dla siebei , dla chlopaka i kariery, nei potrafisz sie poswiecic, zaangazowac tak na serio

lepsze to niz jakbys miala urodizc i nei kochac ale i tak przykre

ja tematu nie zmieniłam..to ty offtopa ciągniesz :)

lepsze to niz jakbys miala urodizc i nei kochac ale i tak przykre

bo moderacja mnei wycięła, pomimo iż nikogo nei obrażałam ani nie byłam wulgarna, a ja nie pozwolę w ten sposób zamknąć sobei usta, mamy wolnosc słowa

no widzisz? czyli współpracuję ze swoją naturą. a tak serio, nie chcę mieć dzieci i jak pisałam - może w okolicach 30 się to zmieni, ale to już nie twój fikuśny interes :)

moorland pisalas ze nigdy nei chcesz meic dizeci i nei zmeinisz zdania, teraz nei sciemniaj

bo pewnie nie zmienię - wątpię, że kiedyś będzie uśmiechało mi się być w ciąży :) może sobie zaadoptuje? jak coś to wyślę wniosek o adopcje ciebie skoro ci na mojej miłości do bliźnich tak zależy.

zacietrzewiony babsztyl, dziwić się, że jej nikt nie chce

"KAŻDY CZŁOWIEK JEST INNY"

"moorland pisalas ze nigdy nei chcesz meic dizeci i nei zmeinisz zdania, teraz nei sciemniaj" urobiona przez postępacką propagandę to się nie ma co dziwić. jeżeli dla kogoś "kariera" w postaci przekładania papierów w jakiejś firmie jest ważniejsza i jest ciekawszym sposobem na życie niż urodzienie i wychowanie własnych dzieci to ja mu współczuje głupoty.

offerma - weź ty się z fikuśną umów skoro macie podobne poglądy :) z resztą, to o karierze to fikuśna dodała, ja się po w tej roli nie widzę po prostu.

Fiku mikuuu, chyba zapomniałaś wziąć swoich leków. Poza tym musisz mieć wielkie problemy ze sobą skoro nie możesz zaakceptować decyzji innych ludzi.

haha, offerma i fiku, istotnie, idealna para:)

moorland kariera psychologa, pomaganie innym, szlachetne ale zarazem egoistyczne, bo wracasz do domu, bo to nei twoje dizecko, martwisz sie o nie ale nei spedzasz z nim 24 na dobę, empatia le strach przed oddaneim sibie całej komuś

offerma z fiku pasują jak ulał ;)