Czemu kobiety mają takie wielkie wymagania?

Moorland "Jak ludzie mają ten instynkt macierzyński to zawsze jakoś ten strach obejdą - jeżeli ktoś chce być matką to w końcu przestanie się przejmować figurą, jakoś się "przemoże", ale jak nie ma tej motywacji to po co walczyć z czymś co i tak nie przeszkadza?" Dokładnie, przecież instynkt macierzyński jest na tyle silny, że pokonałby obawy przed porodem, stratą figury czy czego tylko chcecie. Jednak są na świecie ludzie, którzy zwyczajnie dokonali wyboru, nie czują parcia na rodzicielstwo, i wbrew opinii niektórych Prawiczków z Łodzi media nie odegrały tutaj decydującej roli.

moorland porównywanie wartości ładna figura i posiadania dziecka, świdczy o twoim systemie wartości :O

fiku - stwierdzenie, że to porównałam w jakiś znaczący sposób świadczy o twojej umiejętności czytania.

ja uwazam, ze to faceci przywiazuja wage do wygladu i maja wygorowane wymagania, wiec nie dziwie sie, ze kobiety sie wycwanily

moorland tak kiedys napisałam (moze w innych slowach ale w tmy sensie) i tak uważam, brak instynktu to wynaturzenie albo blokada psychiczna

Dla wyjasniania: napisałam, że jeżeli ktoś chce być matką to mimo obaw o figurę nią zostanie. Taka pierdoła to za mało, żeby ktoś kto chce mieć dzieci z nich zrezygnował.

wyjaśnienie * Fiku - no niech ci będzie, skoro tak uważasz. Mnie to nie przeszkadza, zmieniać tego nie będę. Wszyscy powinni być zadowoleni.

"to by miało sens gdyby ktoś chciał mieć dzieci. Jak ludzie mają ten instynkt macierzyński to zawsze jakoś ten strach obejdą - jeżeli ktoś chce być matką to w końcu przestanie się przejmować figurą, jakoś się "przemoże", ale jak nie ma tej motywacji to po co walczyć z czymś co i tak nie przeszkadza? " czyli przyznajesz, że steruje tobą strach. z tego co widzę, jeśli kobieta chce wrócić do swojej sylwetki, robi to bez problemu. można się roztyć i stracić figurę będąc bezdzietnym, co zresztą widać po starych feministkach :P

porównałaś, cytuję: "Fiku - a ja nie uwierzę, że ktoś kto chce być matką zrezygnuje z tego, żeby zatrzymać figurę albo mieć "karierę". " ktoś rezygnuje z kariery i figury by byc matka, a ktos inny (ty) robisz an odwrot

"ja uwazam, ze to faceci przywiazuja wage do wygladu" A ktos kiedys twierdzil, ze jest inaczej?

"off - jak to powiedziała fiku: ja jestem wynaturzona i nie mam tego instynktu Tak lepiej? " znacznie lepiej, to to ja rozumiem. i to jest prawda. z tobą jest jak z bulimiczką która odmawia jedzenia. to że bulimia jest chorobą łatwiej zrozumieć niż to że chorobą jest również niechęć do macierzyństwa bo skutki bulimii widać szybko a tej niechęci dopiero wtedy jak "bomba demograficzna" wybuchnie.

żelek - nie, ja jestem wynaturzona :) Poza tym moje zdanie jest takie, że jak ktoś ma instynkt macierzyński co i największy strach przezwycięży - najwyżej będzie obsesyjnie o siebie dbać w ciąży i już - ale z dzieci nie zrezygnuje.

ja bym to porównała raczej do ludzi aseksualnych - tam nic nie wybucha, nikomu się krzywda nie dzieje :)

"a uwazam, ze to faceci przywiazuja wage do wygladu i maja wygorowane wymagania" bzdura. to kobiety przywiązaują wagę do wyglądu. facet jak się zakocha, to kobieta może mieć 20 kg nadwagi i ośle uszy.

kim ty w ogóle jesteś, aby ferować wyroki??? zajmij się swoją pochwą i macicą, ok?

moorland powtarzam: zazwyczaj jest blokada psychiczna stąd zagłuszony instynkt przez obawy czasami ktoś faktycznei ejst wynaturzony i instynktu nei odczuwa

"z tobą jest jak z bulimiczką która odmawia jedzenia." anorektyczką chyba, pomyliłem się. bulimiczka to żre i rzyga zdaje się.

" to kobieta może mieć 20 kg nadwagi i ośle uszy." e-e :)

fiku - nawet jak masz rację (nie chce mi się rzucać grochem o ścianę) to co z tego?

"ja bym to porównała raczej do ludzi aseksualnych - tam nic nie wybucha, nikomu się krzywda nie dzieje" ale "asekusalność" to również jest choroba tak samo jak homoseksualizm, pedofilia, zoofilia i różne inne parafilie. zresztą uważam że duża ich część ma podłoże cywilizacyjne, po prostu cywilizacja tak nam narypała w głowach że coraz częściej nie potrafimy żyć.

fiku mikuuu "zazwyczaj jest blokada psychiczna stąd zagłuszony instynkt..." Za to twój instynkt samozachowawczy trochę szwankuje: (ilość tematów: 194, ilość postów: 12287). Idź załóż kolejny debilny temat o brunecie w okularkach, albo o tym, że jesteś nimfomanką (będąc dziewicą). Brak mi słów na twoje otępienie.

Fiku już nie raz udowodniła, że żyje i poglkądy ma takie, jakie babcia kazała i jakim społeczeństwo, szare tłumy poprą zatem chyba nie ma sensu dyskusja z taka osoba...

ty tu jakąś krucjatę prowadzisz, no-lifie?

taaa...bo kiedyś nie było homoseksualistów. Chyba daruję sobie tą rozmowę... Papa wszystkim :)

a znane ci jest określenie "duża ich część" czy jesteś za głupia żeby zrozumieć co się za tym określeniem kryje?

co z tego? nie fałszujmy obrazu rzeczywistości i nei mówmy że coś co przeczy naturze, zdrowemu rozsądkowi czy dobru człowieka jest dobre. Irytuje mnei piętnowanie normalności an rzecz takich "nowinek" :) Każdy ma prawo życ jak chce, ale po co dorabiać do tego ideologię do własnej "ułomności" (nei gneiwaj sie za to słowo, ale jest to jednak pewien uchybek)

no pewnie, w starozytnej grecji homoseksualizm to wynik propagandy mediów:D buahahahaha, ale ingorancja, też spadam stąd, pa moorland

umówmy się, że jestem za głupia - z radości wyskoczysz przez sufit (duża ich cześć ma podłoże neurologiczne...).

Moorland papa:)

najmądrzejszy - to była przenośnia. nie przeżywaj tak.