Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

melduje sie laseczki 🌼 pokrecilam troche moze z 20 min bo moj przyszedl i musielismy pare spraw zalatwic... owsianka super, chyba na kolacje ja bede jesc jak nie bede miala nic przygotowane tresciwszego tzn np. jakiegos mieska i warzywek :) albo zupki:) red lady - ty powinnas kuliarnego bloga zalozyc hehe:) ja tam do gotowania sie nie nadaje ale uwielbiam piec ciasta :D motylku - musisz krecic codzinnie i dojdziesz do wprawy :) dziewczyny ja mieszcze sie w tych 1.5 l ale troszke to za malo, tak mysle... rano 300 ml soku pomaranczowego z miąższem , w pracy okolo litra wypijam wody i wieczorkiem znowu sok pomaranczowy :) uciekam pod prysznic.. milej nocki wam zycze 👄 ❤️ jutro jak zawsze bede sie z rana meldowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam tylko napisac ze wrocilam ze spaceru ;) teraz to nawet ja rozgrzeszylam sie juz za te babeczke ;-) teraz ide spac..do uslyszenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z rana kobietki :) Właśnie niedawno wstałam i pije poranną kawkę a na śniadanie zaplanowałam owsiankę :) hmm tak patrzę na tą wagę która stoi w łazience że już mógłby być czwartek, no ale trzeba wytrzymać :) Za oknem ślicznie, tak jak wczoraj wiec koniecznie z moją perełką na spacer muszę iść :) Na obiadek chyba zjem zupkę kalafiorową, ale to jeszcze dam znać :) A jak tam Wasz jadłospis na dziś ? Pogoda dopisuje? :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale dzisiaj duszno i gorąco ;) ja na śniadanie zjadłam chleb żytni z serkiem szczypiorkiem i pomidorkiem..na drugie śniadanie pewnie jogurt.. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laski🌼 U mnie na sn musli + mleko Lunch - jogurt do picia i jablko Podwieczorek- owoc jakis A dalej nie wiem :) Jestem max zła! Straszne korki sa i już jestem dawno spozniona... Oj wy to macie super w taka pogode :D bo u mnie wszedzie chmury.. Nicy ma być 26 st ale nie chcę wierzyc mi się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tak gorąco że nie idzie wytrzymać.. Na spacer to się chyba wybiorę dopiero po poludniu bo do 12 nie ma szans.. duchota i zero wiatru . Witajcie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberry - nie wchodz :) W czwartek bedzie wieksza radość :) A na obiad kupilam płat ryby i zrobię sobie jednak rybke zamiast zupy :) w vegecie na elektrycznym grillu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zle sie dzisiaj czuje ;/ brzuch mnie boli..jest tak nabrzmialy jak balon.. ;( blackbery-jak u ciebie taka brzydka pogoda to wracaj do polski..tu jest slonecznie od samego rana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek- współczuje złego samopoczucia. Ja natomiast jestem słaba przez tą duchotę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na II śn jogurt naturalny z 1 łyżką musli i 1 łyżką rodzynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Red lady - mam nadzieje że bedzie wieksza radosc i zobacze 6 z przodu hehe :D Motylku - chetnie bym wrocila:D ale jeszcze nie teraz musimy nasz domek skonczyc :) Czy wy też tak macie? Bo ja jak zjem sniadanie po 6 rano i wypije szklanke soku pomaranczowego to nie jestem glodna do godziny 12 czasami 13.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na drugie śniadanie zjadłam bułkę sojową i serek wiejski.. a na obiad mam zupę brokułową.. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zjem ok 8 to - sniadanie +kawa i herbata to głodna jestem o 11 akurat na II śn :) My już po spacerku :) teraz zabieram sie za rybke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek czuje sie raz tak a raz tak.. Powinnam dostac @ i by wszystko gralo.. Ja po obiadku.. Jesli chodzi o mnie i o apetyt to zalezy od dnia..czasami jestem glodna od posilku do posilku a czasami najedzona tak ze bym nie musiala jesc..ja ogolnie wcale nie pije kawy..a wy pijecie przed posilkiem do posilku czy po posilku? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - a co na obiadek? Ja też właśnie po mojej rybce i sałacie zielonej jestem :) A co do kawy - zazwyczaj przed śniadaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa brokulowa..potem zjem jogurt a na kolacje owsianke ;) a jakie wy macie plany na dalsze posilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek nie mam pojęcia. Koniec miesiąca wiec krucho z kasa żeby kupować to i owo do diety wiec na podwieczorek zjem 2 mandarynki i kisiel - słodki kubek a na kolacje waze z twarożkiem i szynką.. Wszystkie warzywa jogurty i owoce zaczynają się kończyć.. będę musiała kombinować jakoś niestety, ale dam radę :) póki co na zakupy się nie wybieram bo brak gotówki do 31.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku ja nie nawadze ćwiczyć wiec tylko spacerki z mala i tyle co przy malej aerobik i sprzątanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się ! :) Motylek - ja też mam tak przed @ boli mnie wyszystko, problemy z cera też mam zawsze przed @ wychodzi mi mnostwo krostek.. A do tego dochodzi PSM ! I bez kija nie podchodz hehe :) Kawe pije jedna dziennie zazwyczaj po godzinie 1, 2 ale to zalezy. Czasami wogole nie pije podczas dnia :) Ja nie mam pomyslu co na obiad, mojemu zrobilam flaki wczoraj ale nawet ich nie tkne :P narobilyscie mi smaka na brokulowa zupke, ale jak wroce to nie bedzie mi się chcialo gotowac a i brokolow nie mam (chyba że kupie po drodze) wiec chyba zrobie owsianke :D zjadlam po 1 jogurt pitny i jablbko, pewnie o 4 zjem pomarancze a do domu jak dojade to owsianke sobie zrobie :) a zupke nastawie wieczorkiem zebym miala już na jutro :) Ogolnie nie jem duzo w dzien... Przed dietka zawsze obrzeralam się na noc no i w weekendy.... A to wszystko odkladalo się wiec stad te niepotrzebne kilosy. Nie potrafilam odmowic slodyczy lodow czy pizzy w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego jeszcze zawsze przed tv chipsy albo paluszki.. I odkladalo się wszystko.. Ciesze się że zmienilam nawyki zywieniowe... Najwyzsza pora! :) Jaka wage mialyscie przed ciaza? Pewnie szczuple laski bylyscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ciaza wazylam ok 65 kg..i dobrze czulam sie w tej wadze..wtedy tez dazylam do 60 kg.ale jak test pokazal dwie kresi to mi marzenia przeszly heh ;)) a teraz znowu wzielam sie za siebie i sie nie poddam ;-) blackbery-ja na punkcie owsianki oszalalam.. ;)) bym ja mogla jesc i jesc i tak bez konca..a jaka byla twoja waga? Taka ktora najbardziej ci odpowiadala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam że najwięcej wazylam 76 kg około półtora roku temu, schudlam do 66, oczywiście olalam dietki i siłownię (- bo chodzilam co 2, 3 dzień na siłownię i na basen)już wtedy jak zobaczyłam na wadze 66kg to zaczęłam jest normalnie, a później zaczęłam jest tak samo jak sprzed diety.. Czasami się ograniczalam, ale czasami.. Oczywiście jak jechała do pl to zawsze tyle jadlam że uszami mi wychodziło bo w domu tego sama nie zrobię tego co gotuje mama czy teściowa a mam na myśli pierogi kluski śląskie jakieś różne sosy mięsne, no i ciasta ... I zawsze gdy wracalam z polski na plusie było 2 kg czasami 3kg i tak już zostawalo.. Ale powiem wam że dosyć długo się nie wazylam teraz i jak waga pokazała mi ponad 70kg to po prostu nie mogłam uwierzyć że znów tyje i że będę wyglądać okropnie. A zauwazylam już po ciuchach że w tamto lato były za duże a teraz są dobre! I podjęłam decyzje że nie ma to tamto trzeba się wziasc za siebie ! :) a jeszcze jadlam czasami fast foods bleeee Czasami pisze w cały świat i jedno zdanie drugiego się nie trzyma sorki za to ale tak już czasem mam :) a i co napisze posta i wyśle go to co chwile coś nowego mi się przypomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku moja wymarzona waga to 60 -62 kg byla bym wniebowzieta jakbym wazyla tyle :) jak wazylam 66 też się czulam dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialabym wazyc 60 to takie moje marzenie, ale pierwsze marzenie to 65 do wesela :-) oh jaka bylabym szczesliwa bez tych 10 kg :-) Przed ciaza wazylam 66 kg. Blackberry- nie przejmuj sie i pisz :-) Co do fast foodow i niezdrowego jedzenia tez mialam slabosc. Codziennie byly chipsy czasami 2 lub 3 lody cukierki snickersy i duzo innych slodyczy a jedzenie zamawialismy conajmniej raz w tyg... ale juz dawno z tym skonczylam i bardzo sie ciesze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialabym wazyc 60 to takie moje marzenie, ale pierwsze marzenie to 65 do wesela :-) oh jaka bylabym szczesliwa bez tych 10 kg :-) Przed ciaza wazylam 66 kg. Blackberry- nie przejmuj sie i pisz :-) Co do fast foodow i niezdrowego jedzenia tez mialam slabosc. Codziennie byly chipsy czasami 2 lub 3 lody cukierki snickersy i duzo innych slodyczy a jedzenie zamawialismy conajmniej raz w tyg... ale juz dawno z tym skonczylam i bardzo sie ciesze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochane obysmy doszly do naszych upragnionych wag :) Ja zawijam się do domu :) moze jeszcze zdarze na solarium przypiec sie troszke :) Kupilam jednak brokuly wiec zupke bede robic na juto a dzisiaj owsianka z owocami :) kupilam też borowki i truskawki :) A wy jak tam? Narzekalam że zimno a dziś sloneczko swieci non stop i goraco - wreszcie tak jak chcialam ! :D 🌼 A reszta gdzie? Prosze się meldowac :) milosniczka jedzenia? Kasia ? Szukajaca motywacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niczym się nie różniłam od was ;) tylko że ja słodycze bym mogła jeść tonami..chipsy całymi paczkami..i nie miałam umiaru ;/ aż wstyd pisać..ale taka jest prawda..co do pizzy to też raz w tygodniu musiała być..a tak oaza tym to z wykształcenia jestem technikiem gastronomi..i to samo mówi za siebie ;-) lubię gotować..piec ciasta,różne deserki..a to akurat nie jest dietetyczne ;)) i tak będąc w ciąży w domu dbałam o męża a sama też sobie niczego nie odmawiałam..i takim sposobem w ciąży przytyłam 20 kg.. ;( mam nadzieję że z wami pozbędę się tego nadmiernego bagażu ;-) teraz ważne są dla mnie warzywa..owoców staram się nie jeść bo to też są cukry..a z tych próbuję zrezygnować..ciekawa jestem czwartkowej wagi ;-) mam nadzieję że będę zadowolona ;-) red lady- do wesela na pewno zgubisz parę kilogramów ;) a w tym dniu nawet z taką wagą będziesz wyglądała jak księżniczka ;-) ale jakby nie było- to twój ważny dzień ;-) u mnie już w sierpniu będą dwa lata ;) ale to się zleciało.. a jak wam minął kobietki dzień dietkowania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×