blackberry_88 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Delfin - dasz rade :) no ale masz cel ktory na pewno zrealizujesz :) ja też się biore za siebie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Moje dzisiejsze menu: I śniadanie : kawałek arbuza II śniadanie: 2 średnie jabłka lunch: 2 spore brzoskwinie + jogurt naturalny Jogobella 180 g obiad: gotowany brokuł + jogurt naturalny Danone z ziarnami zbóż podwieczorek: 3 pokrojone pomidory + ząbek czosnku kolacja: 3 chude marchewki + jogurt natuarlny Jogobella 180 g Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Dzień dobry :) Oczywiście w weekend nie miałam czasu zajrzeć na forum. W sobotę się nie ważyłam, bo w stopce mam wagę z piątku. Gratuluję wszystkim spadku wagi :) Kama pobiła chyba tygodniowy rekord :) Jedzonko na dziś: śniadanie: kawa i serek wiejski II śniadanie: nektarynka, słonecznik obiad: pieczony kurczak i warzywa podwieczorek: jabłko kolacja: jogurt naturalny i woooooda :) Nie wiem jak będzie z ćwiczeniami, bo niestety pobolewa mnie brzuch przed @. W najgorszym wypadku pospaceruję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama44 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Witajcie. ja tez postanowilam troszke zaszalec w niedziele i skusilam sie na loda. Cwiczen oczywiscie w niedziele robie tez mniej, ale tydzien mam goracy pakowanie, pakowanie i jeszcze raz pakowanie. Oczywiscie z dietki nie schodze i cwicze razem z Wami. Pomimo juz tych moich trzydzestu lat jeszcze widze nie jest nze mna tak zle , a wynik dal mi jeszcze wieksza motywacje do pracy. W tym tygodniu troche poskacze bo pojde dwa razy do pracy na dwie godzinki posprzatac biuro wiec grosza wpadnie i kalorii zgubie. Dzisiaj piekna pogoda, wiec jeszcze pozniej spacer. Milego dietkowania i trzymam kciuki za Was. Mam 32 lata. Mam 165 cm. Moja waga strartowa 58,6 kg 21.07 waga 56,6 kg Wymarzona waga 48kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Czuje się okropnie napuchnieta... :( nie wiem czy od wczorajszego jedzenia:( nawet wstyd pisac co jadlam.. czy od tabletek anty :( Kama - na dlugo jedziecie do pl? Bedziesz z nami w kontakcie? :) Smart girl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Blackberry, ja Ci nie doradzę odnośnie tabletek anty, bo nigdy nie brałam. Od jedzenia, to miałabyś wzdęcia, ale nie czułabyś się opuchnięta. Tak myślę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Jestem i ja ;) dzisiaj polowa dnia w biegu..zakupy i zalatwianie spraw.. Weekend minal mi dobrze ;) z grzeszkow mam na swoim koncie jednego cukierka i kawalek ciasta :) dzisiaj poki co pol godzinki na orbitreku bo na tyle pozwolila corcia.. A jesli chodzi o posilki: sniadanie- chlebek zytni,wedlina i pomidor; II sniadanie-serek wiejski,pomidor i chlebek; obiad-piers z kurczaka i mieszanka warzym (obiad zawsze gotuje na parze); podwieczorek-arbuz; kolacja-leczo warzywne :) Blackbery-zazdroszcze pogody i opalenizny :) kobietki mam pytanie-stosujecie badz moze stosowalyscie peeling kawowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama44 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Blackberry, nie jestes opuchnieta od tabletek bo to raczej nie mozliwe, ja biore juz 12 lat z przerwami i nawet nie slyszalam, zeby ktos puchl od nich. A nie ugryzlo Cie cos czasami mala muszka wystarczy. My wyjezdzamy na trzy tygodnie i niewiem czy bede miec mozliwosc popisania, ale diete bede trzymac . Bede z Wami codziennie myslami i cwiczeniami, ale poki co jeszcze jestem caly tydzien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słoodzik 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Z tego co ja wiem, to puchnie się kiedy organizm ma jakieś problemy z wodą, a raczej z gospodarką wodną. Dziś przeszłam pięknie przez dietę i raczej będę szła - tym razem bez grzeszków. Zaczytuję się ostatnio w pozycjach Covey'a. Czytam 7 nawyków skutzecznego działania. Zmieniam filozofię życiową. Teraz próbuję kontrolować ciało. Zaczynam dopiero, ale zobaczymy. Daję sobie czas do 40 na wprowadzenie wszystkich nawyków;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 23, 2012 To już nie wiem sama od czego :o Jakis kryzys mnie bierze..:o chodze zdolowana.. . Mielismy jechac na weekend do pl bo nasz dobry kolega się zeni no i mój nie dostanie wolnego.. :( Slodzik - o czym jest ta ksiazka? czytalam "potega podswianomosci " Murphy Joseph dala mi ta ksiazka takiego kopa:) pozytywnie oczywiscie- i było ok przez pewniem czas. Teraz znowu bede musiala wrocic do tej lektury;) Kama - 3 tyg to sporo:) na pewno wypoczniecie :) wiem po sobie że z dieta w pl bywa roznie - inne jedzenie no i nie musialam gotowac, poleglam drugi tydzien.. Bo pierwszy tydzien się trzymalam. Kiedy wyjezdzacie? :) Motylek - widze że wzielas się ostro za cwiczenia :) dobrze dobrze:) nie stosowalam tego peelingu nigdy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słoodzik 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Blak;) najlepiej będzie jeśli wejdziesz pod ten link: http://www.google.pl/#hl=pl&rlz=1R2ADFA_plPL481&sclient=psy-ab&q=7+nawyk%C3%B3w+skutecznego+dzia%C5%82ania+pdf&rlz=1R2ADFA_plPL481&oq=7+nawyk%C3%B3w+&gs_l=hp.1.1.0l4.0.0.1.95.0.0.0.0.0.0.0.0..0.0...0.0...1c.MptbS55q1H0&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.,cf.osb&fp=78c6b76aeb238c79&biw=1366&bih=618 i otworzysz drugi wynik od góry. Jest to plik w pdf- prezentacja, jakiś wykład. Lektura zajmie około godziny. Jeśli skrypt tej książki Cię przekona, sama pójdziesz do Empiku i kupisz:) A jak wyniki Twojego egzaminu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Widzę że dzisiaj piszę jako pierwsza ;-) Zamierzam dzisiaj spróbować dnia na warzywach ;) ciekawa jestem jak to się potoczy ;)) Na śniadanie zjadłam dwa pomidorki z cebulką, na II śniadanie zamierzam zjeść arbuza,a potem kolejno kalafior..Czy wytrwam do końca dnia to zobaczę..zaraz ruszam do ćwiczeń póki mam chęci a córcia śpi.. Blackbery- wzięłam się za ćwiczenia bo mam motywację..za miesiąc idę na wesele i nie chciałabym czuć się jak wieloryb..a .ćwicząc mam większe szanse na polepszenie wyglądu ale i też samopoczucia ;) Delfin- a kiedy ty zamierzasz mieć dzień oczyszczający? chodzi o warzywa i owoce? Smart girl- a co u ciebie słychać? trzymasz ściśle dietkę? w twoim przypadku to oczywiste ;) byłam z nas zawsze najbardziej zawzięta.. U mnie w końcu za oknem widnieje słoneczko..ruszam do ćwiczeń..odezwę się po..a wy kobietki meldować się jadna po drugiej ;)) Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Dzień dobry Dietowiczki :) Al miałam ciężką noc, brzuch mnie tak bolał, że spać nie mogłam. Na szczęście mamy nowy dzień :) Piję kawkę i myślę co zjeść.. Motylku, ja robiłam sobie peeling kawowy i to dosyć często. Fajny, tani, świetnie złuszcza naskórek, nie wiem czy redukuje cellulit ale skóra jest gładka i miła w dotyku. Niestety zniechęca mnie do niego sprzątanie usyfionej łazienki i długo utrzymujący się zapach kawy, nawet po kilkukrotnym spłukaniu wodą i balsamie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Ze ścisłym trzymaniem dietki tak średnio Motylku. Może dzisiaj zrobię sobie z Tobą dzień warzywny :) Ja mam w sierpniu rocznicę ślubu, 30. urodziny męża i najprawdopodobniej pod koniec lub na początku września chrzest synka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Smart girl- zachęcam żebyś ze mną miała dzień warzywny o ile tylko masz chęci ;) Ja również mam w sierpniu rocznicę ślubu..Ty masz tyle okazji w sierpniu że trzeba się ostro zabrać za siebie ;)) tak jak w moim przypadku..a jak twoje ćwiczenia? czy ćwicząc zauważyłaś jakieś szczególne zmiany- chodzi mi o ciało,jędrność?? Dobra teraz faktycznie uciekam ćwiczyć ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 24, 2012 melduję się i ja :) słodzik - zobaczę tą książkę:) lubie czytać coś co pozytywnie mnie nastawi, tj książka 'potęga podświadomości':) a na wyniki czekam, mają przysłać list. motylek - oby tak dalej:) smart girl - same imprezki widzę :) u mnie dziś już lepiej:) pięknie słoneczko grzeje:) na śniadanie owsianka z suszonymi śliwami 2 śniadanie - porzeczki czerwone lunch - kanapka z wędlina z kurczaka + pomidor, ogórek podwieczorek - jogurt activia kolacja - łosoś pieczony ze szpinakiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Dzień dobry :-) patrzyłyście za okno? Jest cudnie :-) kocham taką pogodę. Humorek mi dopisuje - wczoraj pięknie trzymałam się dietki, jeździłam 1,5 h na rowerze, wieczorkiem miałam gimnastykę, a po kąpieli wmasowałam sobie mleczko ujędrniająco - wyszczuplające :-) Dzisiaj zamierzam powtórzyć wczorajszy sukces, tyle, że zamiast roweru będzie siłownia. Dzień owocowy Motylku planuję na jutro, bo dzisiaj muszę mieć power do ćwiczeń na siłowni :-) Miłego dnia :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kama44 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Witajcie. Ja wzielam sie ostro dzis rano za pakowanie bo w sobote lub w niedziele rano chcemy wyjechac, maz zrobil duzo produkcji i mozemy ruszyc wczesniej. Najgorsze, ze do piatku musze byc spakowana, a sama sobie zupelnie niewiem co mam zabrac. Co do dietki to bedzie mi latwiej tam schudnac gorzej bedzi z cwiczeniami, ale bedzie duzo ruchu to nie tak zle. A juz mi sie tak morze marzy oby tylko pogoda dopisala. Milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Jestem po ćwiczeniach.. powiem wam że po samych warzywach przy takim wysiłku jest ciężko..zjadłam już arbuza tak byłam głodna..idę zaraz z córcią na spacerek.. Delfin - a ty ćwicząc zauważyłaś zmiany na ciele? chodzi mi o to czy skóra zrobiła się inna? lub ogólnie ciało jędrniejsze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Motylku, co do ćwiczeń, to widzę że ciało mam jędrniejsze. Największe zmiany zauważyłam na ramionach i na odcinku piersi-pępek :) niestety poniżej pępka wciąż kiepsko.. Mąż mówi, że pupa mi się podniosła i zaokrągliła w dobrym tego słowa znaczeniu :) Poza tym humor mam zdecydowanie lepszy jak ćwiczę. Podejmuję wyzwanie warzywnego dnia :) Na śniadanie były gotowane brokuły ok 200g, na II śniadanko koło 10.30 będzie marchewa, na obiad duszone warzywa (cukinia, papryka, cebula), a później może pomidorek. Popijam też wodę z cytryną i herbatkę ziołową z miętą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Widzę, że niektóre z Was pięknie trzymają się warzywnej diety :-) gratuluję silnej woli i samozaparcia. Jutro na mnie kolej :-) Jeśli chodzi o to, czy zauważyłam zmiany na ciele po ćwiczeniach to dpowiedź brzmi tak :-) zmiany pojawiły się co prawda po kilku tygodniach intensywnych ćwiczeń na siłowni i czasem w domu, ale są widoczne. U mnie szczególnie wyraźnie widać to na górnej części ud - wcześniej były nieco "galaretowate" a teraz są jędrne i twarde. Wczoraj podczas wieczornej aplikacji wyszczuplającego mleczka dokonałam szokującego :-) odkrycia - mam talię!!! Wcześniej w tym miejscu były dwa wałki tłuszczu, a teraz jest piękne wcięcie. Nie wiem, czy to zasługa gimnastyki, czy diety - pewnie i to i to. Super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 w takim razie może ćwicząc regularnie to za jakiś czas moze i ja zobaczę efekty ;) Delfin- takie odkrycie na pewno było miłe i zaskakujące ;) Dzień warzywny trwa..Smart girl- dobrze że do mnie dołączyłaś.. Blackbery- a czemu ty się dzisiaj nie udzielasz na forum? czyżby zapracowana? Ja zawsze piłam mnóstwo zielonej herbaty. dzisiaj wyczytałam że ma ona nie tylko same plusy ale też są minusy jej picia. Minusami jest nawet anemia..ciekawe czy to prawda..będę jadnak chyba częściej sięgała po wodę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 24, 2012 A ja was czytam i czytam.. I glupio mi pisac, jak patrze na was. Cwiczenia, postanowienia, silna motywacja.. A u mnie tylko dieta... Nie mam już tak sinej motywacji jak na poczatku.. Chcę schudnac, ale czasami mam dosyc:( diety trzymam i to co pisze zawsze zjadam i nic poza tym. No ale tu jest problem że nie cwicze, ale to z lenistwa, tak jestem pewna. Przychodze z pracy i od razu wlaczam tv, laptop, czasami musze wyjsc zalatwic cos, a w tym czasie mogla bym cwiczc. :( Ta niedziela źle na mnie wplynela, bo pozwolilam sobie na pare ciaste, kilka oponkow, kielbaske z grilla, lody, piwo aż wstyd pisac :( Musze sobie w glowie przemyslec wszystko... Musze schudnac, choc mi to idze opornie ale już na minusie pare kg jestem. Musze przyjac nowy plan dzialania dietki. No i pic wiecej wody, bo bardzo malo pije. :o Na diete warzywna nie wchodze bo nie dam rady wytrwac calego dnia, poza tym mam problem z wzdeciami. :( wstyd normalnie wstyd, obiecuje, gadam, a nici z tego... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Blackbery- glowa do gory ;) to wszystko musi potrwac. Popatrz na mnie-ile ja mialam dolkow,potkniec..ale w koncu zrozumialam i wzielam sie za siebie. I na ciebie przyjdzie kolej, a jesli chodzi o cwiczenia-myslisz ze mi to latwo przyszlo? Najgorzej jest zaczac bo zawsze jest cos wazniejszego..sprobuj dzisiaj po pracy sie zmobilizowac-chociaz chwilke ;) mowie ci ze to zacheci ciebie do trzymania dietki.. A jesli chodzi o to co jadlas-to bylo,zapomnij o tym..ja tez pozeralam slodycze tonami jak sie na nie rzucilam i nie wiem czy i kiedy taki dzien nadejdzie..ale tak ma kazda z nas.. Musimy sie motywowac! ;-) glowa do gory! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Motylek- dziekuje wiem, potrzebuje kopa.. Wtedy pojdzie jakoś.. Masz racje dziś zaczne cwiczyc. Mam lawke do cwiczen, steper, hula hop, tylko checi trzeba.. Dzisiaj postaram się zaczac. Dam wam znac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Wróciłam właśnie ze spacerku z córeczką..Teraz mam chwilkę czasu dla siebie.. Pogoda fantastyczna.. Ale dzisiaj na forum pustki.. Piszę praktycznie ciągle tylko ja ;) a więc też uciekam.. Jak na razie same warzywa i arbuz ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Motylek jestem i ja, ale sama że soba pisac nie bede :) no powiem wam że i u mnie pogoda dopisuje ! :) jest okolo 30 stopni dziś :D wreszcie lato !!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 24, 2012 Blackbery- ile dziennie jesteś w pracy? chodzi mi o godziny? ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smart_girl12311071986 Napisano Lipiec 24, 2012 Ja też zaglądam. Ciężko mi na tych warzywach. Zjadłam o 14 jabłko bo kiszki mi marsza grały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 24, 2012 No tak.. synek siedzi na kolanach i pomaga mi pisać :) Oczywiście to ja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach