Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agawa_Agawa

Prawie 15 mies. a jeszcze nawet nie staje na nózki

Polecane posty

Gość dandzia
Dziecko ma prawo nie chodzić do 18 miesiąca życia. ten 18 miesiąc to jest taka granica, kiedy dziecko teoretycznie powinno zacząć chodzić.Tak że trzymając się tej teorii nie musisz się martwić.Twoje dziecko ma 14,5 miesiąca, może już niebawem zacznie konkretnie wstawać i do 18 miesiąca chodzić. Jednak idź lepiej upewnij się u lekarza, bo faktycznie, jeśli mając 14,5 miesiąca jeszcze nie umie dobrze wstawać, to jest trochę niepokojące, dzieci czasem chodzą późno,ale z reguły mając ponad roczek próbują wstawać.Może jednak nie ma powodu do obaw i wszystko jest w normie, upewnij się u lekarza, to najlepsze wyjście. Mój synek też chodził późno, zgodnie z powszechnymi normami chodzenia w wieku roczku, tyle że mając roczek już wstawał przy meblach, a mając 14,5 zaczął samodzielnie chodzić, teraz mamy problem, że niewiele mówi, a ma ponad 2 lata,tak że z dziećmi czasem bywa ciężko i niektóre rzeczy robią wbrew powszechnym normom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
wiesz co podnosic sie i stac to juz powinien. synek mojej siostry ma 16 miesiecy tez mało chodzi ale wstaje i stoi :-) Ja Mojego synka chcialam zapisac do ortopedy ( mialam skierowanie) to na nfz tylko noworodki i dzieci roczne a potem dopiero od 5 roku zycia :-( w koncu w miescie obok w poradni przyszpitalnej byly miejsca dla 3 latkow i czekałam miesiąc :-) neurolog tez w poradni przyszpitalnej bo w przychodniach pol roku czekania :-( Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerażacie mnie babki
rozalia co Ty! A skąd jesteś? Żeby ortopeda nie przyjmował tylko po 5 roku? A jakby był stopa końsko-szpotawa! To przecież kalectwo murowane z takim późnym przyjęciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umówiłam się na 22 maja z rehabilitantką, ktora pracuje z dziećmiz różnymi schorzeniami. Ma obejrzec naszego smyka i powiedzieć, czy się mamy matwic, czy wszystko jest ok. Odezwę się wiec za tydzień i dam znać co wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamausia_Kubusia
Agawa_Agawa... ja miałam 1.9 miesiaca jak zaczełam chodzić, martwili się bardzo rodzice, a lekarz zdiagnozował u mnie bardzo słabe bioderka i nie kazał nic na siłe, dostałąm jakies dwa zastrzyki i dwa tyg potem juz podnosiłam sie do chodzenia.. porozmawiaj z tą rehabilitantką, tylko na siłe nie stawaiaj bo efekt moze byc odwrotny, napisz jak juz bedziesz wiedziałą co i jak , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juiuiui
a ile waży twoje dziecko, autorko? Bo dzieci z nadwagą zaczynają chodzić znacznie później..znam takie co dopiero w 18 m-cu życia zaczęły chodzić...Mój synek miał wagę w normie i gdy skończył 9 miesięcy zasuwał jak pershing..:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jululi - to się akurat Twoja teoria nie zgadza ;-) Synek waży 9 kg, jest raczej drobny, ale mam wrażenie, ze długi/wysoki. Ja akurat slyszałam, ze dzieci "klopsowate" chodzą szybciej, bo mają krótsze, masywniejsze nóżki, więc łatwiej jest im dźwignąć ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec byliśmy dzisiaj u rehabilitantki. Powiedziała, ze jest jak najbardziej zdrowym i sprawnym dzieckiem i nawet jeśli jeszcze przez 2 miesiące nie będzie stawał na nogi, to się nie przejmować, ponieważ jest w pełni sprawny, ma swoje tempo i jak będzie gotowy to stanie. Nie kazała też stawiać go na siłę - dziecko samo wie, kiedy jest gotowe. Gdyby miał jakaś ułomność ruchową to co innego, ale u niego jest wszystko w porządku. Jedyne co, to mamy go mobilizować do raczkowania, poneiważ raczkowanie jest korzystne dla rozwoju miesni pleców i równomiernej stymulacji półkul mózgowych. A on nie raczkuje, tylko przemieszcza się siedzac na dupce. Ale jak babka go postawiła do raczkowania i trzymala go w zgięciach kolanan i pilnowała, aby nei posadził dupki na podlodze, to niezdarnie, bo niezdarnie, ale zaczynał powolutku raczkować. Powiedziała, że on potrafi raczkować tylko wypracował sobie inną metodą przemieszczania się i tak ją opanował, że mu tak wygodniej. Pokazała jak go trzymać, aby "zmusić" do raczkowania i jesli będziemy to robić systematycznie, to za tydzień powinien już sam raczkować. A z raczkowania jest łatwiej wstać niż z siedzenia na pupie. Ale nawet jeśli nie będzie jednak raczkował, to też się nei mamy przejmować, bo prędzej czy później i tak wstanie. I nie mamy sobie dać wmówić, ze coś jest nie tak, bo inne dzieci w jego wieku juz chodzą. Ma całe życie na chodzenie i ten miesiąc, czy dwa miesiące później nie maja zadnego znaczenia jeśli dziecko prawidłowo się rozwija, a on się prawidlowo rozwija. Tak więc uspokoiła mnei bardzo. Cieszę sie, ze z jego rozwojem jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoda wysmienita
Uwazam że powinnaś udac się do specjalisty - dziwne,że nie próbuje już sam stawać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobrze cieszę sie, ze jesteś spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Agawa
do 18 miesiąca dziecko nie musi samodzielnie chodzić, ale myślę, że powinien się stabilnie na nogach opierać, jak próbujesz go postawić. JA bym odwiedziła lekarza, tak na wszelki wypadek. Nie sugeruj się wypowiedziami na kafeterii, bo każde dziecko inaczej się rozwija. Niech lekarz sprawdzi dokładnie jak to wygląda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Agawa
sorki teraz przeczytałam posta :D po prostu temat się wyświetlił na początku i myślałam, że jest świeży :D a co do chwalenia się, że siedzi na nocniku, no cóż kwestia względna. Moje dziecko ma 15 miesięcy, chodzi od 11 miesiąca. A na nocnik nie posadziłam jej ani razu :D z wygody ;) Mi nie przeszkadza, ze chodzi w pieluchach. Ma czas ;) będę oduczać pieluch w okolicach 2 lat. Wtedy od razu na kibelek, a nie na nocnik :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrwałość i wiedza
Agawa Agawa, dziecko ma czas z chodzeniem do 18 miesiąca życia, wtedy można zacząć się zastanawiać. Z raczkowaniem -święta racja. Radziłabym Ci namawiać synka do raczkowania, bo to świetnie wpływa na rozwój mózgu. A jak u synka z rozwojem? Czy naśladuje? Pokazuje paluszkiem? Czy próbuje mówić? Najważniejszy jest rozwój umysłowy! Na chodzenie ma jeszcze czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani rehabilitantka powiedziała, że umysłowo jest nad wyraz rozwinięty (ale nei wiem, czy po prostu nie kadziła tylko :-)). Tak, pokazuje paluszkiemna różne rzeczy, jak pytamy gdzie ma brzuszek, nosek, nózkę, to pokazuje, także zegar na ścianie, telewizor, okno, ptaszki. Mówi, mówi, ale oczywiście w swoim języku na razie :-) Wykonuje proste polecenia np. "ściagnij czapeczkę i podaj mamie", "gdzie jest smoczek, szukamy smoczka" (rozgląda się wtedy wokół siebie i jak znajdzie smoczek, to podaje) "Myjemy ząbki" (wkłada szczoteczkę do buzi i próbuje szorować) itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super, jesteście spokojni :) lada moment będzie raczkować :) i zacznie otwierać szafki :D cieszę się, że jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziecka prawie 7 miesiecy
ortopeda mowil ze do 18 miesiac dziecko powinno zaczac godzic jesli minie 18 miesiecy a dziecko dalej nie bedzie chodzilo to nalezy przyjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziecka prawie 7 miesiecy
poczytalam i widze ze juz kilka osob napisalo o granicy 18 miesiecy przepraszam, ze powtorzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heh a moja przyjaciolka
panikuje bo jej 8,5 miesiaca syn jeszcze nie chodzi! serio :D a jak mial 6 to zaczal raczkowac i mial juz 2 zeby :D tez myslalam ze za szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
Teraz matki panikuja strasznie, mojej kolezanki corka ma 11 miesiecy i ona tez przezywa, ze mala nie chodzi. Moja corka zaczela chodzic sama, gdy miala 15 miesiecy. Raczkowac zaczela w wieku 11 miesiecy. Ale do mnie pediatra sie przyczepila, ze dziecko nie staje na nozki w wieku 11 m-cy i do tego sie trzesie-mala bala sie, gdy lekarka ja badala. Polecila mi prywatnego rehabilitanta, ktory stwierdzil, ze mala ma zle napiecie miesniowe i wymaga rehabilitacji. strasznie drogo wychodzily te rehabilitacje, wiec poprosilam lekarke o skierowanie do renomowanej kliniki. Dala, umowilam sie na spotkanie i tam neurolog po badaniu powiedzial, ze z moim dzieckiem jest wszystko w porzadku... zebym nie zmuszala do pozycji stojacej. Powiedzial, ze rehabilitacja jest zbedna... a dziecko sie trzesie (gdy sie boi albo gdy sie mu cos bardzo podoba), bo w taki sposob okazuje emocje i nie ma w tym nic zlego. Wychodzi na to, ze ten prywatny rehabilitant chcial z nas tylko kase sciagnac, bazujac na naszej niewiedzy i trosce o dziecko ! Za sama pierwsza wizyte zaplacilam 50 zl za pol godziny, gdzie sprawdzal umiejetnosci dziecka. Kolejna wizyty mialy wyniesc od 80-100zl w zaleznosci od tego, co by z dzieckiem robil. Chcial, zebym 2 razy w tygodniu przychodzila. Mialam dosc tego, ze wszyscy sie czepiaja mojego dziecka, tzn. pediatra i rodzina meza. Tesciowie porownywali mala z wnukiem swoich znajomych, ktory chodzil majac 12 m-cy. Najlepsze jednak jest to, ze moja szwagierka ma teraz roczna corke, ktora nie chodzi, nie wstaje nawet, a jej tesciowie sie nie czepiaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szafek jeszcze nei siega na siedząco, ale po szufladach, które są nad podłogą juz buszuje i wyrzuca wszystko po kolei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ateściowa też sie czepiała i to ona zasiała we mnei ziarnko niepokoju. Ostatnio co prawda nei robi już uwag, ale burka sobie pod nosem "on juz powinien chodzić" (ale żebym slyszała), albo bierze go pod paszki i próbuje postawic na nóżki, co doprowadza mnei do szału. Zapytałam rehabilitantkę, czy mamy tak stawiać dziecko, aby je zmobilizować do chodzenia i powiedziała, ze - że on sam stanie jak bedzie "gotowy". Więc jak teściowa znowu zrobi coś takiego, to po prostu głośno jej powiem, ze ma tak nie robic, bo zrobi mu prędzej krzywdę. Ona też porównuje z innym dzieckiem - wnukiem swojej siostry, który jest w podobnym wieku i chodził już jak miał roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina z dąbrowy
wiesz, to prawda,ze kazde dziecko ma swoje tempo... ale Twój syn tak jakby omijał schematy rozwoju ruchowego i zastępuje je nieprawidłowymi. widzisz jak mu sie pomoze to zaskakuje. Cos mu widocznie stało na przeszkodzie, ze robił jak mu "wygodnie". dziecko nie powinno omijac etapu raczkowania. oczywiscie tragedii nie bedzie ale to swiadczy o nieprawidłowych wzorcach ruchowych. a nie mieliscie problemów z napieciem mięsniowym? jakąs asymetria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie powinnam
sie wypowiadac w tym temacie, bo moj synek za tydzien skonczy dopiero 9 mcy. jednak chcialabym powiedziec cos w kewstii sluchania lekarzy. moj synek ma WNM, jeszcze 2 tygodnie temu nie siedzial a o raczkowaniu czy wstawaniu w lozeczku moglam tylko marzyc. nasza fizjoterapeutka miala obawy, ze moze ten stan utrzymac sie jeszcze kilka tygodni i dala mi mnostwo cwiczen. zaniedbalam te cwiczenia z pewnych wzgldow. jednak jakie bylo moje zdziwienie jak kteregos dnia rano poszlam do synka, ktory wolal mnie po obudzeniu, a on stal w lozeczku!!! potem usiadl samodzielnie a nastepnego dnia zaczal raczkowac. teraz wspina sie juz po meblach i rozrabia bo ciekawy wszystkiego. wszystkie te postepy nastapily doslownie w ciagu 2 dni po wizycie u fizjoterapeuty, ktora miala takie watpliwosci. mysle, ze nie powinnas panikowac tylko daj dziecku czas. zachecaj delikatnie, ale nie sugeruj sie zawsze tym co mowia lekarze. jeden powie to a inny cos innego. dziewczyny dobrze tu mowia - daj na luz a wszystko bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek wczoraj w kończu stanął na nóżki w łóżeczku. To znaczy trudno to jeszcze nazwać staniem, ponieważ nie opierał ciała na stopach a podciagnął się do góry i wspierał się na rękach uczepionych na balustradzie łózeczka. W każdym razie nóżki miał wyprostowane pionowo i próbował stanąć na stopach. Więc mogę uznac, ze od wczoraj próbuje wstawać (dziś kończy 15 miesięcy). Do chodzenia pewnie jeszcze daleko, ale postep jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowo mi
a co ja mialam powiedziec?:) moja zaczela chodzic w wieku 20 miesiecy a rowniez byla zdrowym dzieckiem- ale bardzo ostroznym . Wszystko ogolnie pozniej robila fizycznie- a niby ten prog do 18 miesiaca. Za to gadala za 2 dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetnie oby tak dalej i wcale nie musi to być za bardzo długi czas, wzmocni nóżki i heja do chodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko posta. Jak tam Twoje dziecko? Moja podobnie ma 14 mcy i jeszcze nie staje sama. I lekarze też mówią ze wszystko ok. To się rzadko zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×