Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

no! ten porzucony! no ja nie mogę gryzia a przemek mówi cokolwiek? czy nic zupełnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie powinnaś odczekać 1,5-2 miesiące, bo po lekarstwach poziom jest niestabilny i musi trochę minąć najtrudniejsze jest dobranie odpowiedniej dawki, żeby utrzymywala odpowiedni poziom hormonu, czasami zajmuje to około roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Z tymi lekami to tak myślałam. Odpowiednia dawka to szczególny problem bo ja w szybkim tempie tarczycę zeżaram. tak więc to, co dzisiaj mi pomaga jutro guzik mi da:O A czuję się już tak do bani, że aż żal. gdyby nie dzieci to chyba z łóżka bym nie wstawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też zeżarło :O mini to Ty niedoczynność masz teraz jak chudniesz i śpisz a wcześniej pisałaś, że tyjesz, to na pewno nie jest Hashimoto? usg robiłaś? bo nie pamiętam kurde co z nieletnią? martwię się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrisa Przemek teoretycznie mowi tak ze ja wiem kiedy chce pic albo kasze wzglednie spac i tyle mowi wtedy pi-pic, jesc, sikac spac itp; ka- to kasza i mowi mama, ostatnio nauczylam go wydawac dziweki podobne do tego co robi piesek, kotek kaczka kura ale to jest mocno nieusolne z jego strony, latem mowil wiecej, nawet spisywalam jakies pojedyncze sylaby podobne do slow co znaczyly a teraz nawet tata nie mowi, jedynie na tadzia mowi taa i to jest caly jego jezyk, wszystko inne jest lalalalala logopeda twierdzi ze skoro nastapilo cofanie to teraz minie z pol roku zanim znow odrobi to co zgubil a potem kilka mcy zanim cos pojdzie do przodu, specjalisci wiaza to z jego napieciem miesni i dysfunkcja snu ale to takie moim zdaniem gdybanie dzis bylam z nim na zajeciach i babka go ocenila na poziomie rocznego dziecka a nawet mniej, teoretycznie powinien byc na etapie zdania a on nawet sylab nie powtarza a co dopiero jakeis wyrazy i zdania gratuluje powrotu ziecia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, pytam dlatego, bo kumpela z pracy ma synka 2,5 roku (z lipca) który nie mówi kompletnie nic, nawet sylab, nigdy nie mówił wszystko słyszy i rozumie, ale nie gada pediatra nie widzi problemu, ja jej mówie, żeby poszła do jakiegoś specjalisty, ale od jakiego zacząć? od logopedy? czy od psychologa? poradź coś, bo masz już doświadczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat- no właśnie ma m hashimoto prawdopodobnie. na mądrzejszego lekarza trafiłam:) chudnę bo naprawdę ostro dietę trzymam. usg przy następnej wizycie mi machnie- bo ostatnio nie miał dostępu do sprzętu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
audiologa najlepiej, ale to tez jest kwestia trafienia na lekarza ktoremu sie chce, ja z Tadziem bylam najpierw u logopedy, ale u kilku zanim ktos zauwazyl problem, teraz najpierw bylam u psychologa ale z innego powodu, potem u laryngologa, audiologa i logopedy, przyda sie tez neurolog, u nas diagnoza toczy sie juz rok i nikt nic nie wie, u nas pediatra wcale nie widzi problemu ani u tadka ani u przemka :/ jezeli dziecko mialo juz badania sluchu to do audiologa, jezeli nie to najpierw powinien zobaczyc laryngolog, potem naurolog, a potem audiolog wtedy mozna wykluczyc uszkodzenia aparatu mowy, ubytki sluchu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znajoma powinna gdzieś z dzieckiem iść. Ciężko powiedzieć od czego zacząć. najlepiej byłoby skontaktować się jakimś ośrodkiem wczesnej interwencji. fajny jest na warszewie ale ja nie wiem czy oni tak " z ulicy" przyjmują. F. tam fajną opieką otoczyli- neurolog, logopeda, psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde to jak on Ci leki zapisal bez usg? Przede wszystkim się robi, bo przy Hashimoto tarczyca jest przeważnie powiększona albo zmniejszona, zależy w jakim stadium choroby ale jeśli wyjdzie dobra, to trzeba zrobić antyciała i TPO historie z tarczycą to ciężka sprawa, zanim się czlowiek dogrzebie prawdy możesz mieć też guzy, które powodują takie sensacje dzięki dziewczyny, przeczytam kumpeli, gdzie ma się udać, mi się wydaje, że coś jest nie tak, mój brat też nie gadał do 3 lat albo i dłużej, ale podstawowych słów używał, tata, mama, dada, sisi itp potem nagle zaczął mówić całymi zdaniami ale żeby nic kompletnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi się to poprzednie zrobiło to nie wiem:Odo Paty miałam to: To ja już nie wiem. Ten wydawał mi się kompetentny. Zerknął na stary wynik. Porównał z nowym. Podniósł dawkę leku. Kazał zrobić usg, anty tg bo tpo mam w normie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki- w wolnej chwili poczytam:) Teraz biorę euthyrox 88. A zaczynałam od 25 i chyba mi to pomagało. A zaczęłam się leczyć w połowie lata. więc dość szybko mi się rypło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobryyy!! Kawy? g Gryzia straszne to wszystko co piszesz:Onaprawde masz masę roboty z Twoimi chłopakami!najgorsza to chyba ta niemożność ustalenia o co tak naprawdę chodzi:/ k A u nas pierwsza noc bez smoka.no i w szoku jestem!!moje dziecko spalo lepiej niż z nim!wieczór po drzemce był wprawdzie koszmarny ale cóż się dziwić?! Przed snem było wprawdzie pełne żalu i bólu stwierdzenie-cycy nie ma...ale dała radę.myśle ze wpłynęło tez na to to ze ma ogromny katar,który przeszkadza w oddychaniu.do tej pory był ryk jak smoczek wypadal z paszczy a dziś jeknela może z raz i bynajmniej za smokiem.o odstawianie od życia tez się martwilam i poszło gładko wiec i może teraz tak będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helouuuu no to super sarna! może ona z tych co łatwo rzucają nałogi :D coś nie mogłam spać dzisiaj :O jeśli chodzi o zięcia dziecko na razie odmówiło komentarzy.. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha,Mini tak w zwykłym waflu te krokiety.smarujesz gorącym farszem,zawijasz i voila! Patrisa gratuluje zięcia w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po mamusi tak ma?do mnie tez żaden nałóg nigdy się nie przyczepil! d Nie mecz córki!!bo się jeszcze wnerwi i znów Ci zięcia przegoni!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kiepsko spalam.jakieś głupoty mnie meczyly w śnie i nad ranem brzuch mnie zaczął boleć-przesadzilam chyba z tymi krokietami:O Po 5 Połówek halasowal,bo do pracy ciut zaspal...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głos zza grobu
Szczęśliwego Nowego, bo Wesołych za późno (i wesołe nie były). Tu ja z przepustki ze szpitala. Trafiłam przed Świętami ze wstrząsem polekowym - te objawy, które opisywałam to już zaczynał się wstrząs, głupia nie wiedziałam. Płukali mnie kroplówkami kilka dni i mam nadzieję, że nie wypłukali ze mnie osobowości :P Miałam niedowład jak przy wylewie. Donoszę, że przetrwałam i żyję, ale jestem nadal hospitalizowana. Buziaki Wszystkim :) - Baba (ciekawe, jak długo jeszcze) nie do zarąbania.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byłem ja - Jarząbek :) a I nie nadrobię, bo przepustka na kilka godzin. Jak znowu puszczą - poczytam. Tylko cholerny laptop świruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×