Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Aaaa, jeszcze - po domu na boso jest fajnie, ale bedziesz musiala zrewidowac poglad, jak ci B zacznie skarpety sciagac z uporem maniaka i latac z gilem do pasa bo kopytka sie w sople zamienily. No chyba ze masz ogrzewanie podlogowe. Ja tez najbardziej lubie na boso i nie czuje potrzeby kapci ani u siebie ani dla stwory (ku zgrozie i oburzeniu wszyskich, zaczynajac od wlasnej matki, przez malza, konczac na tesciowej) ale czasem jej skarpety musze butkami do nogi przytwierdzac jak jest chlodniej. No i butki typu zetpol sa dobre do przyzwyczajania dziecka do posiadania czegos na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra,nie fochuj!!! ja chociaz se niuchne,bo wiecie,dbam o ma kibic osy:p ja czasem jak patrze na ceny butkow dla malych potworkow,to az sie za glowe lapie!!!samej na siebie szkoda by mi bylo wydac tyle forsy,a dziecku mam kupowac?po co?zeby zaraz wyobdzierala w pizdu?!zgadzam sie .ze mozna znalezc i tansze i fajniejsze:) u nas upaly,ale to juz chyba koncowka,bo deszcze zapowiadaja;uparcie robie sie na murzyna coby pozniej nie cierpiec:P dzis nawet do basen(iku)dzieciarom wlazlam.zaczelam sie juz pakowac i rosnie sterta na kanapie,ktora trzeba bedzie pozniej w samochod upchnac:Oa jeszcze nawet travel cota tam nie przytargalam.znaczy sie lozeczka turystycznego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te zetpole to nie mój klimat. nie znoszę takich. no i my w domu tez bezobuwiowi Co do niemarkowych butów- ja też wolę z reguły te lepsze albo wyszukane. no wiadomo że zwykłe trampy do conversów się nie umywają. Ale można trafić coś dobrego w normalnej cenie. To nie jest tak, że jak hm wypuszcza przecenę to pcham młodemu na kopyto- byle taniej. jak coś jest do dupy to nie ruszam. ale mozna znaleźć fajne trafiejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez się zetpole jakoś tak kojarzą..nawet mam jedna pare buro-brązowych gdzieś upchnieta co ja moja mam Lalce podarowała za ostatnim naszym polskim najazdem.na kapcie po domu to może się nadawać;my calorodzinnie chadzamy w croksach albo boso.ja nienawidzę jak mi w stopy jest za ciepło:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas obow jednak jakiś być musi;zima na dole ciągnie niesamowicie,a teraz dzieciarnia bez przerwy lata wte i wewte na dwór wiec wiadomo jak to wyglądają nogi czy skarpety.a i jeszcze trawy nie ma,wiec nie jest zle.ale i tak się nosi. Poprasowalam,Lalka wciąż śpi;uhmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz moich wywalam do spania. ale się umęczyłam dzisiaj upałem. i w ogóle kiepski dzień miałam. moja babcia podupada na zdrowiu i jeszcze nie chce się badać i leczyć:( cóż za uparty człowiek. W tajemnicy przed wszystkimi łyka apapy które mają ją uleczyć a na pilne badania za diabła nie chce się zapisać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze starszymi ludźmi tak już jest:( mój tato taki sam;od pól roku obiecuje mi ,ze się wybierze do lekarza,zrobi badania i jakoś mu się nie składa...:/ Hmm,ja pomimo,ze nie lubię jak mi jest w stopy za gorąco,muszę mieć ciepło bo zaraz ni jajniki dokuczaja:( poza tym nienawidzę chodzić w samych skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja całkiem gołą stopą lubię moja babcia kilka lat temu miała nowotwór. i miała się regularnie badać. na początku się badała a później zaczęła kłamać. bo jej rok temu początki czegoś co na guz by wskazywało znaleźli i się wystraszyła- najlepiej olać badania żeby złej diagnozy nie usłyszeć. więc oszukiwała wszystkich że jest ok. aż do teraz jak poszła do lekarza z obstawą i się okazało że przez ten rok kawał guza jej urosło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwielbiam boso.. Cholera z tymi nowotworami!!wszędzie się to dziadostwo panoszy:/ W zeszłym tyg.umarła bliska znajoma z rodziny męża mojej siostry;po miesiącu od usłyszenia diagnozy;dziś się dowiedziałam,ze mama naszej koleżanki w pl ma raka na jajniku:/ cholera jasna! Moja mam tez miała Giza na piersi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień i dobry! Czy nikt tu już z rana kawy nie przynosi??ja się jeszcze z łóżka nie wydostalam.po całym tyg.wstawania jako pierwsza i biegania do pozna dziś odpadlam:/ w dodatku Lalka przypadła w nocy,nawet nie wiem o której,no i napieprzala mnie po plerach przez resztę nocy:( Oczywiście nie obyło się bez rykow wcześniej i tez latalam:/ Miał być deszcz,jest slonecznie.nie to żebym płakała z tego powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzesika
pulku a w ciescie jaj nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze ja nie widze czytajac? sesje z brzuchem niektore bolesne..jak mozna tak krzywdzic> zetpole zobaczone, jedne chlopiece moro moze jak przycisnie.. elefanty tez ..hmmm.no nic zobacze rozne buty.wiadomo ze zal kasy wielkiej bo to na iesiac?dwa?nawet nie mam pojecia..ale glupio tak w fatalnym obuwiu dzieciaa ogladac...no jakos tak mam. o rakach nie gadam..ciotka na chemii, 10 lat starsza jest.wrozki wroza zle.. mamy biale! jedynka gorna patrzy na mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak, ja również zapoznaję się z ofertą chłopięcych, jak już te wszystkie heloł koty mi wzrok porażą.. Jajca są: "Nadaje przepis na ciasto: Szklankę mąki, cukru szklankę zaraz wsypie do miseczki, potem proszku do pieczenia dodam jeszcze dwie łyżeczki. !!!!!######I dwa jajka ######!!!! i na koniec pół stopionej margaryny i wymieszam tylko tyle by się rzeczy połączyły.Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak.. Powstały szuwaks wlac do keksowki wyłożonej papierem, powtykać gęsto przepołowione śliwki, piec ok 40 min w 180 celsjuszach." Tu proszę w wersji muzycznej: http://www.youtube.com/watch?v=qGkq9tiCENY&feature=related na własnym doświadczeniu polecam sobie śpiewać robiąc zakupy. Wczoraj składniki kompletowałam w trzech sklepach+buda ze śliwkami na bazarku O.o Po obejściu lidla wracaliśmy do dom, gdy klepnęłam sie w czoło, ze proszek do pieczenia wyszedł, wiec weszliśmy po proszek, a potem jeszcze spod drzwi od bloku się wracałam do pierdolniczka obok po margarynę :/ dobrze, ze ciasto ma mało składników, bo by mi sklepów w okolicy zbrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki..naucze sie na pamiec to bede miala kolysanke jak znalazl.a a a slyszalas o panu ziolko? o warzywach mowie i ziolach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciła! Nie spała nic prawie dziś więc stawia kawę! I gratuluję zeba:) I zostawiła wieści na sabatonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, Dż co do trwania butów - pierwsze najpierwsiejsze to w sumie długo miała. Ale teraz jak się rozbrykała już, zaczeły jej rosnąć w dzikim tempie nogi i stopy. Jak pisałam - w maju nabyłam sandały to miała w nich jeszcze sporo miejsca, a teraz paluch już na brzegu. Z półtora-dwa cm jej kopytko urosło O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×