Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Niekoniecznie, tak mnie zaciekawiło. Ile straciłam (jeśli w ogóle) bo stary takich nie brał, no ale to już historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobic z dzieckiem ktore sie nudzi?? kurde ja nie mam ani sil, ani checi ani czasu na ciagle wykonywanie zadan itp z tadkeim, dzis niemal na kolanach prosil panie w zlobku czy mzoe zostac :( jeszcze 4 dni wrrrr caly dzien mnie meczy a ja mam robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka.wbijam z silnym postanowieniem ze uczeszczac regularnie bede a tu 2 strony o padlinie..to zem trafila.w domu baba zmierzla , ja wyssana, koty obrazone, wszystko wysmarowane bananem, manna , avokado..siedze w szlafroku tez smarownym i dumam,kiedy nadejdzie nic z e ja bede spala, ty bedziesz spala ,on bedzie spal...etc...?polku pytanie do ciebie bo i cyc i swieza sprawa..kiedy?od 4 dni mam powtorke z noworodczanego uwisu u piersi, karmie ..uwaga! co godzina w nocy...!!wdze liczby bo mi wyswetla na suficie.ja wiem ze dolna jedynka ku swiatu..ale za taka cene?! obiecalam sobie ze na rok pozegnam firme pampers..i ..no nie wiem..za dni pare 11 miesiac i..nocnik robi z a wzystko tylko ie za to co trzeba:/szczochy z podlogi wycieram.ostatnio byly 2:oxana i irena i robily non stop 4h..czujecie?taki chlew robi sie w trymigi.. na stole pietrza sie listy z tym co mam zrobic.a ja mam ZERO energii... i jak slysze mamamamaaaa ..to konwulsja..usmiecham sie ale dzis wyjatkowo wisielczo..mam nadzieje ze baba rekognajs ma jeszcze nie subtelny i nie dostrzega roznicy... alem przyszla sie wyzalic..bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bez sensu, my tu normalni, zapomniałaś? O pierogach, plackach i makaronie też było. Całkiem zwyczajnie doświadczasz tzw. wszelkich uroków macierzyństwa :) Powiem, jak kiedyś Wiesi: pomyśl sobie, że ja miałam tak 3 razy w małym odstępie czasowym ;) I przeżyłam. Dasz radę, bo nie masz innego wyjścia. Nawet nie wspomnę, co ja planowałam :D Odkąd mam stado, wyluzowałam z założeniami. Ambicje mam nadal.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy zebach miamlala spiac nawet pusty, chyba na pocieszenie. A zeby jej dosc lajtowo wychodzily. Co do nocnika, wszechwiedzaca penelopa twierdzila, ze od poltora roku, a wczesniej bez sensu, bo i tak dziecko nie czai. Stwora poltora ma bez dni kilku i tez nocnik robi za wszystko procz to do czego przeznaczony, a stwora zlawszy sie na podloge patrzy przez chwile zdziwiona i calkiem glucha jest na tlumaczenia, ze to siku i sie je robi na nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I takie madre przyslowie jest: kto sobie planuje, temu sie krzyzuje. Lache kladz na 'tu-du-listy', od razu sie lepiej poczujesz bez przygniatajacego brzemienia niezrealizowanych zalozen. O. A teraz juz naprawde ide. Pogoda do dupy, chce mi sie, ze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zalozenia nocnikowe tez legly w gruzach gdyz moje dziecie blyskawicznie zaskoczylo ze robi sie na nocnik ale zdaza tylko jak jest bez majtek a to zaowocowalo chorobskiem trudnym do wypedzenia, nie bede powtarzac nauki bo mnie za drogo antybiotyki kosztowaly wiec sprobuje za rok latem chyba ze wczesniej bede widziec sens proby :) poki co odbieram butle z sukcesem :D jakos nie teskni wiec nie daje tylko ze wcina starsznie duzo zarcia jak nie ej z butli kolacji :/ to mam wrazenie ze dziala jak z piwem przez slomke, bez slomki wypic mozna duuuzo wiecej :D z zebami to chyba nie pamietam co i jak :> mlodszemu caly czas rosna, nie ma jeszcze kompletu ale jakos nie mam z tym zwiazanego problemu, do nie spania sie przyzwyczailam ale i on pojal ze niekulturalnie budzic czlowieka kiedy jeszcze ciemno wiec zajmuje sie sam soba do ok 6 rano :) no ale moj egzemplarz szczegolny :D kilka dni temu obudzilam sie na siku kolo 4 rano i ku memu zdumieniu zobaczylam mlodego z diodowa latarka w reku jak udawal sobie ducha na srodku pokoju :/ nie wiem ile on sypia ale chyba lepiej nie wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Jak siedzialam caly dzien w pracy i zagladałam to nikt nic nie pisał. PFfffff. Półku ja szpinak robie jak do spagetti i farsz zawijam w plastry cycków i obsmażam. PYYYYCHA. O Matko Dzes. Jak urodziłam Młodego to powtarzałam , ze jak usiadzie to go zaraz na nocik i na pewno się nauczy. Ale to jeszcze nic, z pogardą patrzyłam na moją chrześnicę, która do 3 lat lała w pieluchę. I chyba los postanowił się zemścić na mnie i mój syn dopiero zaczął teraz przygodę (2lata 7 miechów). Moja teoria: każde dziecko ma swój czas. Można próbować, ale jak nie zaczai to znaczy, że to nie ten czas. Za to teraz Tym idzie sam do kibla, rozbiera się do naga, nakłada nasadkę na kibel, wdrapuje sie, sika lub kupuje, spuszcza wodę i ubiera się cały. POwtarza tą czynność kilka razy na godzinę i jeszcze mu się ie zdarzyło załozyć dobrze bluzki ale i tak jest dzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Je miałam kiedyś dużo miśków nawet z metkami- ale wszystko chyba wydałam Fany- gnaty Cię bolą po spaniu pewno dlatego, że dłużej spałaś i mało pozycje zmieniałaś. też tak czasem mam Mój F. sypia niemal ze wszystkim- w łóżku ma klocki, gazety, książki, miśki, lalkę, kilka poduszek, koce, samochodu i jeszcze wiele innych. ostatnio np zatargał sobie hulajnogę. czasem na niego nie ma miejsca. zanim pójdę spać to kilka minut mu to odgruzowuję:) A na resztę nie opisuję bo nie mam weny. idę nadrabiać zaległości. tzn ciasto upiekę i może nawet coś ugotuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mnie oświeciło, że mam dziś dentyste, boję się :( Jestem trzęsidupa jeśli chodzi o zębologa. Zauważyłam, że dzieci, których męczyła kolka lepiej znoszą ząbkowanie, i na odwrót, jeśli dziecko nie cierpiało na kolki to niemiłosiernie cierpi przy zębach. I z tego co obserwuję to w sumie się sprawdza. Ja kiedyś gdzieś przeczytałam, że dopóki dziecko nie skończy około 18 miesięcy to nie ma sensu je uczyć nocnika bo i tak nie jest w stanie na tyle kontrolować swoich potrzeb. Pewnie, że wyjątki się zdarzają, sama taki znam, gdzie dziewczyna nie nosiła pieluch mając chyba 14 miesięcy, ale jednak faktem jest, że wcześniej nie ma sensu się nastawiać. Ja swojego sadzam, kapuje do czego nocnik służy, robi i siku i kupę, ale mase razy zwyczajnie nie zdążył. Mini - pewnie masz rację z tym spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja obalę Twoją teorię. moje oba dziecie bezkolkowe. F. zęby w ogóle nie dokuczały, E. raz od czasu- ale tak że trochę straci humor, wciska się na ręce i pluje nieco więcej. GEneralnie atrakcji z zębiskami nie mamy Powodzenia u zębologa. ja masę czasu nie byłam. jak ten czas leci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Półku, cebula i czoch na oliwe, na to szpinak i jak sie rozmrozi i woda wyparuje to daje: -fete jesli do spagetti i takich zawijaków -ricotte jak do pierogów lub tarty. Ale moze byc sam tak zrobiony szpinak, tylko plus sól, pieprz i gała. Ostatnio zrobiłam zapiekanke ziemniaczana, moj syn pierwszy raz w zyciu jak zobaczył co ugotowalam zrobił: BBBBLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE i uciekł:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakładając, że sie robi małe naczynie żaro-o. to mi się nie opłaca, bo to dla samego starego :P Wieśka - oł jeah. Chcę! takie coś miałam na myśli i czuję, że jest coraz blliżej :D A ja jeszcze farsz do naleśników robię podobnie, tylko po obróbce termicznej szpinaku wrzucam go w miśkę z rozdeptanym widelcem zwykłym serem białym. No i szpinak solę mocno, a czocha daję od pyty po prostu, ponieważ naleśnik to wszystko wyciąga. Aż sama byłam zaskoczona jak bardzo, gdy po nocy się zabrałam do skitranych w lodówce naleśniczków. Wieczorem waliły na odległość a rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do szpinaku daję jeszcze masło. a tak to standardowo czosnek i coś nabiałowego- śmietana,jogurt, ser pleśniowy. ciut kwasku cytrynowego też żeby był kwaśniejszy ciasto upieczone, zapiekanka pieczona, jeszcze tylko kompot i będę z siebie dumna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez obalam teorie o kolkach i zebach, tadek kolkowy i zero problemow z zebami, przemek bezkolkowy i tez bezproblemowo z zebami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×