Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Ja tam lubię się czasem pomalować- ale na co dzień subtelnie a na od święta tez nie przesadzam. Jak ja leżałam na patologii to dziewczyny w z ciażami zagrożonymi- z nakazem leżenia- stały przed lustrem i prostowały perfekcyjnie włosy- szczególnie jak mia wpaść jakiś lekarz-pupil:O czułam się jak dziad w moich włosach machniętych w kuc:O Na porodówkę leciałam niemal tak jak stałam. gdybym zaczęłą robić makijaż poród odbierałby mój mąż:O ale nie wiem na kim te dziewczyny chcą wrażenie zrobić. w trakcie porodu czy z makijażem czy bez wygląda się chujowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnei sie wydaje ze to taki nalog z tym makijazem, depilacja, ubeiraniem sie itp ja nie umeim zaczac dnai ebz kawy inni bez zabalsamowania sie jak mumia :d kazdy ma swoje odchyly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z anegdot szpitalnych nigdy nei zapomne jak wchodzi neonatolog na obchod i mu malo oczy z orbit nie wypadly ajk zobaczyl noworodka w brokacie :D mamusia nieco zgubila blyszczyku na dziecku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już kiedyś pisałam, że do mojej mamy przyszła znajoma i od progu: nie masz jakichś kosmetyków, bo się nie zdążyłam pomalować i okropnie goło się czuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zamierzam dać się umalować na jakiejś prezentacji kosmetyków, może w nałóg nie wpadnę.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goło się nie czuję bez makijażu ale zdecydowanie czuję się ładniejsza. Czasem ludzie mówią że naturalność jest piękniejsza. moim zdaniem guzik prawda. Delikatny subtelny makijaż może być niezauważalny a dodawać uroku. Ja bez makijażu mam szarą cerę, małe oczy. makijaż wyrównuje niedoskonałości. nie mówię tu o nie wiadomo jakiej kolorystyce- ale taki tuszujący mankamenty i podkreślający to co jest warte podkreślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam że ja też nie lubię wychodzić bez minimalnego makijażu. krem brązujący idzie w obroty bo mam bladą twarzycę. często też kredka i tusz- ale tylko w kąciki oczu. bo mam opadające i wyglądam bez poprawek nieco smętnie:D Ja tam cudem natury nie jestem- lubię się doprowadzić do stanu, który nie męczy cudzego wzroku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie może jutro coś skorzystam, ale nie jest pewne, bo to jakiś gratis i może nie wypalić. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to ja tak nie mam, jakos nie wyobrazam sobie przywiazania sie do malowania, zawsze to jaksi obowiazek kolejny, za to mam straszna ochote na permanentny :D w sumei moze to kwestia koniecznosci bo np ja musze malowac wlsoy i jakos sie przywyczailam tylkoz e nigdy do tego nie podchodze na zasadzie ze kogos to moze meczyc wzrok itp robie to tylko dla siebie, innych mam w nosie, jak kogos razi niech mnie nei oglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszło? Żartuję z tym męczeniem wzroku:) dla mnie szybki makijaż to nawet nie 5 minut. nasmarowanie gęby kremem, walnięcie kreski i jej roztarcie i jedno przeczesanie tuszem. i czuję się o niebo lepiej niż bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie kucyki kojarza z wlosami tylko i wylacznie :> nosilam takowe jako dziecko :D mini ja z takim czyms na twarzy czuje sie brudna :( to chyba jakas moja fobia ale nie lubie meic czegokolwiek na twarzy, nie potrafie zrozumiec jak mozna smarowac sie czymkolwiek po wyjsciu z kapieli :( dla mnie to tak ajkbym sie umyla po to zeby sie od razu ubrudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×