Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Ja czekam na kasę i dopiero będę piec. Tymczasem kaszlę jak suchotnik - po naruszeniu historycznych pokładów kurzu.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) ale tu smaczne tematy mialyscie. Chyba sie skusze i to marchewkowe zrobie, co mi szkodzi, nie? Ciekawe czy mi wyjdzie :D wczoraj mlody mial kiepski dzien, juz pod koniec dnia mnie wykanczal. Dzis wstal po 7 i od rana ma bardzo zly humor, jest niewyspany, probowalam go klasc jeszcze ale nieeeeeee, takze dzis nam sie zapowiada tez "ciekawie". Wiem, ze zeby mu ida, ale tak sie zastanawiam czy go jakies przeziebienie nie lapie czy co? funik mlody lubi ogladac bajki ale nie wszystkie, ma kilka wybranych. Ale przede wszystkim rzadzi u nas kanal baby tv. Tam ma kilka ulubionych, a piosenki ktore tam co chwile leca to juz w ogole furrore robia :) z innych kanalow to mio mao, pingu i tyle :) ja mu zazwyczaj puszczam tv po kolacji a przed spaniem i w ciezkie dni jak nic innego go nie intersuje. A on ma dzis taki dzien ze nawet bajki ma w nosie. Jak nie macie baby tv, to zapodajcie dzieciom na youtube piosenki z tego. Jak nie mialam tego kanalu wpisywalam baby tv i lecialy hity z satelity :D jakie macie relacje z mamami swoimi? Ja moja bardzo kocham, ale ona jest tak trudnym czlowiekiem, ze naprawde musze sie bardzo starac i zawziac w sobie zeby sie z nia nie klocic, nie spierac. Z jednej strony moge poscic mimo uszu, z drugiej nie dam sobie wejsc na glowe, niech sobie nie mysli ze moze sobie na tyle pozwalac. Ehh. A najgorsze jest to, ze ona doslownie z miesiaca na miesiac jest coraz gorsza..... Aaa i kawe przynioslam ! Czestujta sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień. Solidaryzuję się z Młodym :O A baby tv to na kablówce, czy dostępne dla ogółu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Relacje mam kraciaste, raz tak, raz srak, co jest wybitnie męczące. Ostatnio idzie się dogadać - może przez kontrast z teściową :P Kiwam się smętnawo nad kawskiem... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby tv ja odbieram na N-ce. Miesiac temu zalozylismy. Na naszej wsi kablowki niet. A wiecie co w mojej mamie jest najgorsze? Ze przychodzi do mnie zawsze tylko jak cos chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez mam do bani humor baby tv mamy na tv N ale teraz jest konflikt bo tadek oglada nickjr a przemek baby tv i jest walka :/ ja osobiscie wole babytv bo jest mneij powtorek a te bajki jak dora i diego to w kolko to smao i znam juz na pamiec o maskonurach i okapi itp.. ale dzieci chyba maja takei okresy rozwojowe, przemek do czerwca wcale nie ogladal tv a teraz lubi nie za duzo i dlugo ale lubi pingu, foczki, mio mao, maczek i makowka, przytulaczki itp pamietam ze tadek tez je lubil a tera zma juz inne zainteresowania, za to jak ich chc epogodzic to wsyatrczy reksio lub bolek i lolek :d funny co do mamy to ja nie mam zadnych relacji i jestem z tego powodu szczesliwa bo jak utrzymywalam z nia kontakt to tylko byly stresy, awantury, pretensje itd.. teraz nawet nie wiem jaks ie nazyw ai gdzie meiszka i jest cudnie chociaz dziwacznie dla spoleczenstwa, ostatnio sie przypadkiem dowiedzialm ze zmienila nazwisko a baba w zusie potraktowala mnie jak obiekt zainteresowania jak to mzoliwe ze nie wiem jak sie mama nazywa i nie znam adresu zmaieszkania wlasnej matki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś epidemia.. Pingu to sama lubię :) Babie w ZUSie trzeba było walnąć, ze uciekłaś z wersalki, albo ze śliskiego kocyka :P Może by się opanowała raz na zawsze. Na początku pracy musiałam bardzo trzymać twarz, żeby się nie wygłupić - słyszałam czasem takie historie, że trudno było uwierzyć. Z czasem przestałam się dziwić czemukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, wiem ze to dziwne ale nie jest to nieprawdopodobne :D moja matka przy swojej rencie ma ubezpieczonego przemka i musialam wyciagnac papier ze ma ubezpieczenie i wlasnie wyszla taka akcja, ze nie wiem jak sie nazywa ani gdzie mieszka moja matka :/ no ale coz mam zrobic skoro tak jest, w urzedzie miasta tez mi nie wierza ze nie mam sie gdzie zameldowac, w opiece spolecznej to juz w ogole jest mega akcja ze to niemozliwe by nie miec pomocy rodzicow itp.. mam wrazenie ze ludzie mysla wlasnymi streotypami i nic do nich nie dociera a ludzie maja rozne sytuacje w zyciu czasami mocno posrane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, właśnie. Rodzina mojego wykorzystuje do roboty przy dzieciach (zaraz po macierzyńskim) teścia na rencie i w głowie im się nie mieści, że ktoś nie idzie do pracy, bo jest sam z niemowlakami. Jak to? Tak to. Niektórzy dziadkowie pracują a inni mają w dupie wnuki i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... ja rozumiem że komuś takiemu jak sąsiadka, znajoma z ulicy, czy komuś tam się to w głowie nie mieści, ale takim osobom, które pracują w takich a nie innych instytucjach patrz MOPS czy ZUS nie powinno byc to jakies zjawisko kosmicznie obce :D rok temu przez 3 mce tlumaczylam w MOPsie ze samochod ktory jest według prawa mój nie wiem gdzie jest i kto nim jezdzi bo matka nim rozporzadzala a nie ja, ja bylam tylko dopisana do dowodu rejestracyjnego w 2001 roku :/ to samo teraz musialam sie tlumaczyc dlaczego nei mam meldunku i jak to mozliwe ze nei mam sie gdzie zameldowac, teraz zlozylam papiery do UM o mieszkanie i znow to samo mam zlozyc miliony oswiadczen ze nie mam rodziny u ktorej moglabym zmaieszkac, bo mi nie wierza :/ ja niby mam ojca z ktorym zyje w miare ok ale on mieszka u swojej "panny" ktora jest dla mnei calkiem obca osoba, nie wiem jak sobie pani w UM wyobraza ze pojde do niej mieszkac? albo ze powiem czy moglaby pani zameldowac moja rodzine? rownie dobzre moge sie o to zwrocic do tej baby w okienku w UM :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho! To i ja się dołączam z chujowym humorem.wczoraj był taki piękny dzień,ciepły,pełen wrażeń duchowych...i oczywiście Połówek go spier...na ostatnich kilometrach.byłam kierowniczka,zrobiłam ponad 600km,On się zdrzemnal w drodze powrotnej a jak tylko otworzył slepia to od razu z ryjem i-jak ja jeżdżę????za szybko/za wolno/za blisko innych samochodów/za daleko/z światłami/bez/świateł/bez wycieraczek/z wlaczonymi niepotrzebnie wycieraczkami... Chuj mnie strzelił momentalnie,zmęczona byłam,padał deszcz,a ja pomimo okularów kiepsko widziałam:(no i heja! Nie odzywamy się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Lalki rządzi na razie Hello Kitty,a właściwie piosenka na rozpoczęcie:D Lala ma cały układ choreograficzny opracowany.no i oczywiście zaczyna się zaliczenia klamotow z kitty;)Lala gdy tylko gdzieś ja zobaczy ,to piszczy:kitttttyyyy!! A z moja mam mam teraz dobry układ,bo mieszkamy daleko od siebie:Dale było czasem cieżko.Ona jest baaardzo...specyficzna.nie liczy się dobro dzieci,męża;tylko co ludzie powiedzą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry. Ja przepraszam, ze się wyłamuję, ale humor mam nie najgorszy. Moje dziecko również. Wczoraj schowałam paczkę z pieluchami za łóżko, bo jak leżała pod łóżkiem, to była bezustannie wyciągnięta, podsunięta do biurka, a stwora na niej tłukła w klawiaturę i pstrykała myszą. Więc schowałam. Dziś rano wstała przede mną i kiedy spałam, powyciągała pół paczki pieluch, po czym schowała je pod kołdrą O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie notorycznie pieluchy sa wyciagane z opakowania :/ a chusteczki to obowiazkowo musze chowac bo je powyciaga to ejst dla przemka jak jakis narkotyk on musi wyszarpac wszystkie wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie Lalka jak zobaczy chusteczki to tez od razu szał,wyciąganie,gryzienie i szarpanie:D Pieluchy Jej na szczęście tak nie podniecaja:Dchoc czasem rozwala po okolicy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiście u nas leje:( Swietnie!bo wczoraj po północy jeszcze pranie wywiesilam:)z rana trzeba było folią przykrywac,choć nie na wiele to się zdało;wszystko mokre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam kompa i ciezko mi pisac. Ale mam spraewe. Czy ktos zarchiwizowal przepis na ogory z chili? Potrzeba n a gwalt:-)gwalt Za to stawiam kawe i nutellle:-) ciast nie pieke:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×