Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

In the middle of nowhere

odchudzanie na dłużej, sporo do zrzucenia

Polecane posty

Gość lora26
pracuje w szpitalu. o milo ze ktos do nas dolaczyl:) napisz cos o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam 23 lata i bardzo dużą nadwagę... mam 168cm wzrostu i 80kg wagi. Dietę mam od dietetyka - opiera się głównie na niskim indeksie glikemicznym. Dietę rozpoczęłam na przełomie lutego i marca. Nie jem wgl ziemniaków, chleba (zadnego) i staram się nie jeść żadnych słodyczy, chociaz dzisiaj mam wilczy głód na wszystko ;) jesli chodzi o ćwiczenia - aerobik z mel b (tylko nie mam na razie czasu-zaliczenia), rower i mam w domu stepper, ale dość dawno nie ćwiczyłam na nim :) dieta jest lekka, przyjemna :) i schudłam już na pewno z 88kg na 80, czyli 8 kg, a w sobotę waga pokazywała nawet 78kg :) czyli minus 10 :) ale po okresie nabrałam wody w organizmie, w te upały, bo widze po palcach ze są napuchniete. Dzisiaj rano o 5 zjadłam pomarńczę, później o 8 kromkę bardzo ciemnego pieczywa z sałatą, pomidorem i wedliną, o 11 kromka z serkiem "moim ulubionym", o 15 udko gotowane z kalafiorem i teraz jestem już głodnawa, nie wiem co by tu sobie zjeść... Jesli nie mozecie sobie dać rady bez słodyczy - to polecam bardzo gorzką czekoladę >70% oraz ciastka zbożowe lu go :) tak doradza dietetyk ;) a Wy co jecie? pozdrawiam :* Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora26
ja na sniadanie wymiennie z kolacja jem musli z mlekiem albo kanapki (2 z wedlina zwykle chuda szynka albo filet z indyka i warzywa np. pomidory rzodkiewki, ogorki roznie), owsianke, salatke warzywna (bez majonezu) itd na obiad ziemniaki z mizeria, brazowy ryz z sosem pomodorowym ktory sama robie, makaron razowy, zupy (bez zasmazek i smietany), piers kurczaka duszona w warziwami cos w tym stylu jak jestem bardzo glodna to jakis jogurt na 2sniadanie albo podwieczorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest jakoś dziwnie. Jem mało, jeżdżę na tym rowerze i ogólnie sporo się ruszam, a waga mi od wczoraj podskoczyła:/. Mój jadłospis dzisiejszy: śniadanie: zupka chińska (260kcal) 2 śniadanie: pół jabłka obiad: talerz bigosu z młodej kapusty z chudym mięsem, mała kromka chleba ciemnego kolacja: jogurt z musli (90kcal), kubek mleka Ja nie wiem, co jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zupki chińskie są bardzo niezdrowe... ryżów, kasz, ziemniaków nie jem, tylko jedynie gotowane udka z warzywami, albo i bez ;) do mleka zawsze płatki owsiane górskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora26
in the middle... moze za malo jesz i metabolizm nie ma jak sie "rozbujac". kalorycznie jak widze skromnie do tego cwiczenia. sprobuj ze 2-3dni jesc troche wiecej ale nadal malokalorycznych rzeczy i zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In the middle-moze zmierz swoje obwody I porownuj co tydzien a nie sugeruj sie waga. Widzisz chyba czy chudniesz po ciuchach. Dobowe wahania wagi to nawet 2kilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że zupki chińskie są niezdrowe, jem je naprawdę rzadko. Właśnie dziwię się sama sobie, że nie chudnę (w obwodach też nie), bo kiedyś na takiej diecie spadało mi ponad 1kg/tydzień... Nie wiem, muszę coś wymyślić, na pewno się nie poddam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto najbardziej typowe, naturalne procesu podczas odchudzania: Waga lekko spada: Ograniczasz ilość jedzenia, ale spożywasz więcej warzyw. Dzięki zawartości błonnika przyśpieszają one perystaltykę jelit.Przewód pokarmowy jest pusty i to widać na wadze. Waga stoi w miejscu: Trzymasz się, stosujesz dietę, nie jest Ci do śmiechu. Kiszki marsza grają, a mimo to ciężar ciała się nie zmienia! Dlaczego? Twoj organizm za wszelką cenę stara się nie dopuścić do naruszenia rezerw tłuszczowych. Nie ma innej rady: musisz uzbroić się w cierpliwość. Waga lekko spada: Organizm wreszcie zaczyna czerpać energię z tkanki tłuszczowej. komórki tłuszczowe uwalniają swoje zapasy- tłuszcze dołączają do innych komórek i są spalane. Waga znowu stoi w miejscu: Niestety Twoje ciało przestraja się właśnie teraz na ,,program oszczędnościowy". Tempo chudnięcia zatem słabnie. Waga skokowo rusza w dół: Na pozór ciało zaaprobowało nowy, oszczędniejszy sposób odżywiania, ale wciąż czerpie energię z zapasów. Komórki tłuszczowe wciąż są opróżniane z tłuszczu i substancji toksycznych. Chwilowo możesz czuć się gorzej (np. mieć bóle głowy, kłopoty ze snem) Waga stoi w miejscu: Kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice! Włącza sie alarm: organizm musi przestawić się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią, nie martw się to tylko chwilowe zwolnienie tempa w procesie chudnięcia, a nie jego zastopowanie. Waga cały czas stoi w miejscu: Ciało przyzwyczaja się do nowej, mniejszej wagi. Taki stan może trwać kilka dni lub tygodni- w zależności od indywidualnych cech organizmu. W tym okresie wiele osób popełnia niewybaczalny błąd: zniechęca się do uciażliwej dyscypliny żywieniowej i przerywa dięte. Cały wysiłek na marne! Waga skokowo idzie w dół: Wreszcie stan zgodny z Twoimi oczekiwaniami! Mozesz sobie pogratulować wytrwałości i samozaparcia. Twój organizm po okresie wahań, decyduje się jednak w końcu na to, by siegnąć po pozostałe zapasy energii do tkanek tłuszczowych. Waga stoi w miejscu: Organizm po raz kolejny musi przyzwyczajić się do nowej wagi, w końcu uznaję ją za coś normalnego. Zaczyna też akceptować coraz intensywniejsze zmniejszanie się zmagazynowanych zapasów tłuszczu. Waga spada, czasem zaskakująco szybko! Teraz już twoja radość z sukcesu może rosnąć w błyskawicznym tempie! Przy ciągłych niedoborach energetycznych, spowodowanych długotrwałym reżimem dietetycznym, twój organizm coraz szybciej i głębiej sięga po zgromadzone rezerwy tłuszczowe. Gratulacje! Tak trzymać! Artykuł pochodzi z dodatku magazynu Vita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpankieta
Hej:) Bardzo proszę o wypełnienie ankiety - "Skuteczność diet odchudzających w stosunku do spadku masy ciała", która jest mi niezbędna do napisania pracy magisterskiej. Skierowana jest ona do osób które kiedykolwiek stosowały diete odchudzającą. Proszę o szczere odpowiedzi. Ankieta jest całkowicie anonimowa. To zajmie Ci tylko chwilkę a mnie może pomóc oto link do ankiety : http://moje-ankiety.pl/respond-29215.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×