Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fajne jest piękne

nowa dziewczyna mojego męża

Polecane posty

Gość Fajne jest piękne
Widocznie nie masz pojęcia czym jest przyjaźń, skoro tak rozgraniczasz z kim można się przyjaźnić a z kim nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka278
sama piszesz ze ma 36 lat wiec moze on juz nie chce sie tylko bawic moze mysli o przyszlosci moze wlasnie chcial znalesc taka ktora bedzie siedziala w domu i czekala z obiadkiem po co mu taka ktorej tylko zabawa w glowie juz taka mial i sie rozwiodl a Ty widac tesknisz i zazdroscisz jak sama piszesz ciagle mowimy do siebie zono, mezu ale po jakiego ja sie pytam? To Ty masz problem a nie ta laska widocznie jemu sie podoba skoro sie z nia zwiazal... chyba Cie rozgryzlam nie mozesz Ty nikog znalesc i nadajesz na nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka278
"Dziewczyna mojego meza" Twojego BYŁEGO MEŻA nie mozesz sie pogodzic z tym ze ulozy sobie zycie na nowo moze chce zalozyc rodzine miec dzieci, moze chce wziac slub drugi raz nie bedziesz wtedy najwazniejsza wiec juz tak nie szpanuj ta przyjaznia bo ona ma teraz wieksze prawa do neigo niz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak, moze siak
to poprostu kolejna zgorzknila BYLA ZONA, ktora nie trybi ze jest BYLA, i chce uprzykrzyc szczesliwemu zakochanemu zycie, wez sie idiotko uspokuj...i wierz mi ze ani sie obejrzysz zostaniesz obojetna mu byla z ktora sie nie liczy, a jego nowa dziewczyna bedzie dla NIego boginia i najwazniejsza kobieta na ziemi..wiem to po sobie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chore jakieś
autorka nie może znieść,że jej były mąż woli inną kobietę od niej i usilnie pracuje nad tym żeby ją zostawił do tego jest pusta i po*ebana, wtrąca się w życie BYŁEGO już męża i cały czas uważa,że ma do tego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to takie
kurwiszcze, które stara się rozwalić życie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście masz racje334
wmawiaj sobie dalej jaka to zajebista przyjaciółka jesteś...taka szczera i powiesz mu prawdę bo tylko prawdziwa przyjaciółka tak robi. Prawda jest taka, że on rozstał się z Tobą i teraz ma złe wspomnienia o takich jak Ty imprezowiczkach, zauważył, że liczy się więcej niż tylko szczupła sylwetka. Z nią się dogaduje nie kłóci, w domu jest szczęśliwy bo mu dobre ciasto upiecze i jest spokojna, a nie rozwydrzona lala z wiecznymi pretensjami, która myśli, że wszystkie rozumy pozjadała. Zostaw go, Ty już niestety tę bitwę przegrałaś. A to, ze piszesz tu esej o tym świadczy tym bardziej jak bardzo Ci na nim zależy i zamiast faktycznie być szczera z nim i mu to przyznać to jak zawsze grasz te swoje gierki i obrabiasz jej dupę. Nie! nie jesteś szczera za grosz, i nie nie zależy Ci na jego szczęściu tylko boli Cię że jesteś gorsza od niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak, moze siak
i pomysl sobie ze ty tu wypisujesz te smuty o przyjazni,a on zaraz po pysznym ciescie, powie jej ze ja kocha i bedzie uprawial z nia najlepszy sex w zyciu i ani razu nie pomysli o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
Ja pieprze co za picza z Ciebie.. Przyjaciolka od siedmu bolesci, haha.Wez kobito bo nie wiem czy sie msiac czy plakac. jestes BYLA ZONA. I Twoj maz na pewno jest tego swiadom. Nie klam wszystkim ze jestes tylko przyjaciolka, bo jestes zazdrosna ex :D pies ogrodnika haha. Dobrze ze mezulek przejrzal na oczy. Jego gruba wybranka na pewno ma cos wiecej do zaprezentowania swiatu niz Ty.. Lepiej sie nie osmieszaj juz. Zycze zeby on przejrzal na oczy jaka to falszywa jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiem czym jest przyjaźń. na pewno nie jest nią próba rozwalenia nowego związku byłego męża. Rozumiem, że można się przyjaźnić z osobą , która kiedyś była nam bliska ale gadanie w stylu - jako małżeństwo byliśmy okropni jako przyjaciele wzorowi jest śmieszne. tutaj nie ma mowy o wzorowej przyjaźni bo z przyjacielem nie chodzi się do łóżka - sypiasz z resztą przyjaciół ?:) ja wiem, że to sytuacja wyjątkowa bo były mąż itd. ale twoje zachowanie jest śmieszne - facet ma prawo być z kim chce a tobie nic do tego ! jasne , że masz prawo powiedziec "stary, ona nie jest dla ciebie" ale nie masz prawa ingerowac w ich zwiazek i relacje bo to jest miedzy NIM A NIA a nie toba ! musi to dotrzec do ciebie. to , ze jest nietowarzyska i gruba nie oznacza ,ze jest niewartosciowa osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
Dobrze mowi gosia_91 ! Nie moge uwierzyc ze sa jeszcze tacy ludzie... Falszyw wrecz... Taki jad z Ciebie wychodzi wrecz. To, ze ludzie nie lubia grubych osob jest nieprawda. Czesto maja wiecej do zaprezentowania, bo nie patrza na innych pod pryzmatem wygladu...! To ze piecze ciasta nie znaczy ze jest gorsza.. Proooooosze Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak, moze siak
autorka sie nie odzywa? pewnie poszla dzwonic do BYLEGO MEZA;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi jelonka
Kobieto musisz sie pogodzic ze juz nie bedziesz na pierwszym planie, twoje miejsce zajela inna kobieta, a ty najwyrazniej nie mozesz siez tym pogodzic...zalosne to troche ogarnij sie. stare zycie przeminelo wiedz zajmij sie wlasnym zyciem. blahahahahahahah przyjazn hehe i co jeszcze sama siebie oszukujesz hehehee :D zastanow sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msdfdgdggfgdfdf
fdfdfdfdfdfd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmigła
jak ty oceniasz jak ktoś jest trochę grubszy i nie lubi imprezować to jest do kitu. świat według ciebie jest tylko dla szczupłych i wesołych. niech każdy żyje jak chce. jemu taka odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska kraska
Skoro siedzac u ciebie po jej telefonie wychodzi to chyba widac na kim mu teraz zalezy.. Jestes zazdrosna i zalosna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghsjk
Musisz sie leczyc kobieto. Zazdroscisz, ze ma mlodsza? Daj sobie spokoj i zajmij sie swoimi sprawami. Widac,ze jestes prozna glupia i pusta, nudna. Swoja droga masz juz 34 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makekeke
stara zazdrosna falszywa zdzira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajne jest piękne
Ja zazdrosna? heheh... No właśnie ona jest zazdrosna. No tak, zależy mu na niej. Tylko nie wiem dlaczego, nikt nie wie, nasi znajomi też nie. On zawsze lubił inne dziewczyny - szczupłe, opalone, kontaktowe, trochę szalone - jak ja. Zanudzi się z nią. ale dobra, to już nawet nie ma znaczenia, jak chce to niech się a nią męczy. Mnie denerwuje, że ona tak nim dyryguje. Czy ona jest jakaś strasznie zakompleksiona, że tak przeżywa, gdy on się ze mną spotka, że od razu musi wisieć na telefonie i kazać mu wracać? Albo teksty, że mam nie dzwonić wieczorami? Jakoś dzowniłam cały czas po rozwodzie i on to lubił, a teraz jakaś panienka będzie mi mówiła co mam robić? To był jeszcze niedawno także mój dom, więc mogę tam dzwonić, zwłaszcza że mieszka tam mój przyjaciel. A nawet jeśli jest zazdrosna, to jest idiotką. Zakłada że mężczyzna i kobieta nie mogą sie przyjaźnić? Co za ograniczona dziewczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktorororor
A ciekawe jak ty bys sie czula beda z kims w zwiazku a ten ktos jezdzilby na wino do swojej ex zony? :o Przeciez ty ewidentnie jestes o niego zazdrosna!!! Zaborcza, stara baba. Opamietaj sie. To jego zycie i nic ci do tego. Moze przekonal sie juz ze te szczuple, szalone i opalone sa fajne, ale tylko na chwile. Nie nadaja sie na zony, nie da sie z nimi stworzyc nic stabilnego. Facet dojrzewa, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajne jest piękne
Od kiedy 34 lata to stara baba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktorororor
w sensie: nie glupia nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktorororor
Wez sobie znajdz faceta, on juz nie jest twoj. Zdaj sobie wreszcie z tego sprawe. A probujac rozwalac ich zwiazek pokazujesz jaka jestes zalosna. Jak bedzie na chama do niego wydzwaniac to bede sie do niej smial i mowil: o znowu ta nachalna wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajne jest piękne
Ale ja nie chcę, żeby on wrócił do mnie. Nam, jako parze, się nie układało. Pisałam już, że bardzo przyklaskiwałabym jego związkowi gdyby znalazł jakąś normalną, fajną dziewczynę, towarzyską itd., która by nie zabraniała mu kontaktować się z przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg545545
Facet chce dziewczyny która będzie w domu siedzieć, będzie mu gotowała, prała, sprzątała, zajmowała się dziećmi, przede wszystkim urodzi te dzieci... Normalnej żony, a Ty się na żonę nie nadajesz widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajne jest piękne
"która będzie w domu siedzieć, będzie mu gotowała, prała, sprzątała, zajmowała się dziećmi" Dla mnie to brzmi jak określenie nieciekawej, wystraszonej kury domowej która nic innego nie potrafi jak tylko siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didijffyrnrtfmnfjfn
Przyjaznic to sie mozna z kolezanka z pracy a nie kobieta, z ktora sie pierdolil. To jak dziewczyna nie jest opalona to nie moze byc atrakcyjna? Smiech na sali. Po co do niego wydzwaniasz? O czym kurwa tak z nim namietnie pierdolisz? Ona jest teraz jego dziewczyna i jest wyzej w hierarchii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didijffyrnrtfmnfjfn
Nie lubisz jej bo ma cos innego, bardziej wartosciowego w sobie poza byciem szczupla, opalona zdzira. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antebellum
Jesteś zazdrosna, każde zdanie o tym świadczy. Widocznie on jednak nie chciał tak naprawdę tej szczupłej, opalonej, szalonej... ciężki do zgryzienia orzech co? Tylko jedno, tak na pocieszenie: jak będziesz miła, to się zalapiesz może kiedyś na domowy obiadek, bo ty to chyba nie z tych, co wiedzą co można robić w kuchni.... no, może tylko pieprzyc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×