Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość flair

Mam dylemat i zależy mi na mądrych radach.

Polecane posty

Gość flair
Pipko dopiero jak go zostawisz odetchniesz z ulgą to poczujesz sie silna dasz rade. On teraz Cie tłamsi, dusi i czujesz sie bezradna zdana na jego łaskę. Nie bedziesz zalowala, mozesz doswiadczyc czegos nowego, poznać wiele wartosciowych ludzi w miejscu ktore bedzie dla Ciebie przyjazne, w chwili obecnej jestes jak w wiezieniu, prawda? - tak też uważam! Bo jestem za młoda na więzienie i nic nie zrobiłam. Wręcz przeciwnie, nauczyłam się dla niego gotować, pracowałam nad sylwetką, uczyłam się jego języka, trochę mi to nie wychodzi, ale poza tym sprzątałam 5 razy w tygodniu! Mam sińce na kolanach, wyremontowaliśmy razem mieszkanie, zeby było bardziej przytulne, popierałam jego głupie decyzje i nie śmiałam się z tego w co wierzy! A on ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam bardzo podobnie autorko
skoro piszesz na forum o swoich problemach, tzn że naprawdę jesteś zdesperowana ;) radziłabym Ci go zostawić, bo jeżeli mówiłaś mu o tym co Cię boli już niejednokrotnie, a on nic nie zmienił, to znaczy że nie zależy mu tak naprawdę na Tobie. ja odeszłam i czuję się z tym dobrze. może nie jest łatwo, bo teraz mam ciężką sytuację z innej strony, ale nie żałuję swojej decyzji. pogoń dupka i zacznij żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
Dziewczyny, dziękuję serdecznie za cenne rady, oczywiście zrobię tak jak będę jutro uważała za najlepsze. Napewno spakuję kilka rzeczy, bo wszystkiego zabrać nie zabiorę i potem usiądę, zapalę papierosa ( a właśnie dobrze szło mi rzucanie) zakryję twarz w dłoniach i będę krzyczała do siebie : CO MAM KURWA ZROBIĆ Z TYMI WALIZKAMI?! A tymczasem sobie tutaj powyrzucam to co mnie boli, nie musiscie odpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
szanse mozna dac, ale odejsc musi, a jak mu bedzie zalezalo to zrobi wszystko zeby z Toba byc. Jednak z autopsji wiem ze lepiej odejsc na zawsze. Mam dwie kolezanki , ktore tak samo naiwnie wierzyly ze tym razem on sie zmieni ze bedzie dobrze a po miesiacu dostawaly znowu lansko mimo ze on na kolanach blagal plakal, obiecywal zlote gory. Tlumaczylam kolezankom ze tez bylam glupia i sie meczylam( moj maz mnie nie bil na szczescie) dawalam szanse....one przyznmawaly racje ale ulegaly swoim facetom, gluptaski...a mogly sobie zaoszczedzic wiele cierpienia.... NIE MA OSTATNIEJ SZANSY! -takich ostatnich szans moze byc setki! jak raz wypowiesz te slowa to pozniej replay:)-to jak przeklenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
pisałam, że jestem desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
On mnie nie bije! Chyba właśnie zauważyłam światełko w tunelu. haha Popieprzona desperatka ze mnieQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
Na szczescie ale psychicznie sie zneca, to jest jeszcze gorsze:) nie docenia Cie i poniza...nie ma swiatelka w tunelu...wydawalo sie Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
Więc tak. Rachunek. Wstanę jutro , a On będzie szykował się do pracy, zaspana w pidżamce będę mu mówiła, ze odchodzę, nie weźmie tego na poważnie. Nie zostawię listu. Pojedę na następne, dwie jałowe rozmowy, huj wie po co, wreszcie spotkam się z K. której wszystko opowiem przy kawie, Ona poprze moją decyzję , wręcz będzie mnie zachęcać żebym odeszła a kiedy usłyszy, że chcę wracać do domu, sprzeciwi się i powie, żebym z nią zamieszkała. Ja głupia bd myślała, ale się zgodzę. I nie wyobrażam sobie dalszego scenariusza, Ona sama jest desperatką, ma podobna sytuacje, ale mieszka sama i teraz dwie desperatki w małej kawalerce?? Pozabijamy się tam z czasem. A jeśli wrócę do domu, perspektywa totalnego bezrobocia walnie mnie mocnow twarz, mama kobieta, która przez całe życie uważa, że ma 20 lat nie zauważy rozterek córki, będę miała 0 psychicznego wsparcia, nie będę miała nawet zapewnionej tam higieny psychicznej, bo moja nastoletnia siostra, kolejna palantka, znalazła jeszcze większego palanta i jest w nim ciąży. I to powiewa tutaj już taką patologią, że nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
I do tego przejmuję się nie sowimi problemami! KURWA MAĆ, wszystko na raz. DO domu też nie wrócę. Pojadę do ojca, do Żagania, zajebistego bogatego tatusia, który widział mnie 2 razy w życiu na oczy i mu powiem, jak bardzo jestem nieszczęśliwa. No i jak tutaj w takim życiu nie klnąć!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
I wszedł ten palant do pokoju i patrzył się oczami Bambi. Wyjeżdżam jutro, nie wiem dokąd, nie wiem gdzie, bez gorsza przy duszy, do mamy nie zadzownię bo jestem zbyt dumna, to mnie keidyś zgubi i ja to wiem..... ZACZNĘ ŻYCIE OD NOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
no już mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
wcale nie jest mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
Nie! L. wie o mnie wszystko i ten bogaty dupek ma w końcu władzę nad kimś w tym swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
Masz racje jedz do ojca:) dume trzeba w takich sytuacjach schowac ...trzeba umiec przyznac sie do porazki a jednoczesnie pokazac ze sobie poradzisz z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
zmęczyłam się już. Idę spać. A jutro wstanę przeczytam to i będę zżałowała historii o rodzinie. ALe coz kto ma idealna rodzine i siedzi na kafeterii reka w gore .. Watpie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkjkdjfh
weź idz lepiej do psychologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkjkdjfh
zachowujesz sie , jakbys miala poczatki schizofrenii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
Przestan, czym sie martwisz. Fajnie ze jestes szczera i otwarta i piszesz wprost:) Dobrej nocy i koniecznie napisz jutro:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
zachowujesz sie , jakbys miala poczatki schizofrenii - A wiesz co to w ogóle za choroba, czy wydaje Ci się że fajnie brzmi w mojej sytuacji ? Palancie jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
kfkjkdjfh - a Ty się zgłoś do kardiologa, żeby Ci serce wymienili, albo je jakoś rozruszali, bo pomimo, że Cię nie znam, potrafię zrozumieć ludzkie problemy i nie naśmiewam się z nich hipokryto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Flair, sytuacja moze i nie jest ciekawa, ale pomysl powaznie nad wyprowadzeniem sie do K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkjkdjfh
a czy ja się naśmiewam? w którym miejscu? zauwaz, ze ani razu cie nie obrazilam. czemu mam byc hipokrytką? ja dobrze wiem, czym jest schizofrenia ( nie żeby mnie dotyczyła) "Idz do kardiologa"- dziekuje, niebawem mam wizyte kontrolna, akurat jestem chora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flair
kfkjkdjfh - żażartowałabym, ale z sercem to nie przelewki, więc sobie odpuszczę, bo znam granice. Zyczę zdrowia hipokrytko I żeby było jasne, dziś miałam tak zły koniec dnia, do tego nikomu zaufanemu nie mogłam tego opowiedzieć, postanowiłam zrobić to anonimowo i nie wiedziałam jak oczyszczające będzie wystukiwanie na klawiaturze swoich emocji, rozpędziłam się, widać na sercu ostatnio dużo mi się zebrało i fajnie jest czasem pobluzgać na nieznajomych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby wyżej
to lepiej sobie poczytaj , czym jest hipokryzja, durna babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×