W Polsce tak naprawde pracy nie ma!

Nigdzie Ani w fabrykach Ani w biurze Ani w sklepach (których i tak nic nie idzie) Ani w hotelach i restauracjach Po prostu pracy w tym kraju nie ma, prace dostaje się po znajomości. I nie ważne czy masz wykształcenie podstawowe, średnie, policealne, zawodowe, pomaturalne czy wyższe.

Mylisz sie. Praca jest ale robic nei ma komu. Bo za malo płaca , bo to bo tamto. Taka prawda. Ofert pracy jest duzo ale brakuje np wykwalifikowanych robotnikow. A wiekszosc mowi ze za takie pieniadze robic nie bedzie. Polacy umieja tylko narzekac i siedziec w domu i czekac az im ktos wszystko podstawi pod pysk. Taka prawda. Mozecie mnie jebac teraz ale wystarczy sie rozejrzec i kazdy stwierdzi ze tak niestety jest.

jak jesteś taka mądra :-O

co lepsze zapierdalac za 1000 czy wogole. Typowa polska mentalnosc. To wypierdalaj za granice. W taki sposob nic w zyciu nie osiagniecie. Od czegos trzeba zaczac

Zaraz wam coś opowiem Firma es system w Dobczycach, robi w urzędzie pracy (filii dobczyckiej) za pośrednictwem agencji pracy New Horizon castingi do tej pracy. Znajoma matki mojej koleżanki była na takim castingu 2 miesiące temu, po 3 tygodniach odeszła czy ją zwolnili i za te 3 tygodnie pracy nie dostała wypłaty a mija już drugi miesiąc. Oni dają tam co tygodniowe umowe na 1/4 etatu z dopełnieniem na cały. W alphie dobczycach pracownicy oddają po 200 złotych brygadzistce żeby ich nie zwolniła, ktoś nie odda, wylatuje. To samo wawel, larkis czy albert w Dobczycach.... Ja zbieram puszki i butelki lepiej na tym wyjdę

spierdalaj

I lepsze to niż zadupcac na jakieś fabryki.

i tak wiekszosc bedzie zadupcac za marne grosze do konca zycia. nieudacznicy. nikt nie ruszy dupy bo wszystko leniwe jak cholera

za granica mowi sie o pokoleniu 1000 euro a u nas to chyba 1000zl

To daj mi prace!!! za 2,5 tysiąca miesięcznie netto!!! no czekam , dawaj mi prace a pójdę. Oczywiscie umowa o prace, dwa dni w miesiącu na żądanie, prawo do niewykorzystanego urlopu. Stała pensja!

a co ja pracodawca zebym ci prace dawal. ogarnij sie. pomysl a prace znajdziesz. ale najelpiej t omowic ze pracy nie ma, ze jak sie ma znajomosci to ma sie i prace. brednie brednie brednie

jak ty chcesz prace znalezc?jak nie orientujesz sie w prawie pracy.nie ma zcegos takiego jak"2 dnia na żądanie w miesiacu" tylko 2 dni w calym roku mozesz wziac urlop na tzw.żądanie.i jest to doliczane od podstawowego wymiaru urlopu.

krotki nick ty chyba nigdy pracy nie szukalas, skoro ci sie wydaje ze jest tak kolorowo. Nawet za te 1 000zl nie ma pracy, wiec nie pierd. ze sie nie chce pracowac. Dobrze, ze wyjechalam z tego dzikiego kraju

nie ma pracy, a ci, którzy pracują, dostali ją po znajomości typowa wymówka leniuchów i nierobów

oczywiscie bezrobocie 30% wynika z nieróbstwa hahahahahaah. A to dobre. A wy gdzie pracujecie zaradne madrale?????? No pochwalcie sie!

u siebie

bezrobocie 30%?????tyle to nawet w hiszpanii nie ma.tam dobili "dopiero"do 24%.w kraju wg.wszelkich danych bezrobocie wynosi ok.13%

ja mam prace w oparciu o umowe o prace.znalazlam bez znajomosci.

oficjalne 13% WG REJESTRACJI W UP. a ile jest osob ktore nie jest zarejestrowanym o tym sie nie mowi pracy nie ma nawet za 1000zl, sama szukam na 1 ogl wplywa ok 400cv

ciacho a co to za praca/ jaka pensja?

skoro nie zarejestrowali sie,to chyba nie im tak dobrze.ile osob ne chce pracowac na umowe,bo woli na czarno?bo ma wiecej kasy dla siebie,bo komornik sciagnie mniej alimentów,czy tez nie bedzie z czego zciagac rat.czesc osob wyjechala z kraju.mysle ze te 13% to jest jak najbardziej prawidlowa liczba. pracuje w prywatnej klinice jako sekretarka/rejestratorka medyczna.prace znalazlam poprzez ogloszenie na gumtree.pl.hetnych bylo kilkaset osob.

nie dopisalam wysokosci pensji-2300netto,co 3 miesiace premia.srednio 400-600zł.

ciacho szkoda że słownik ort jest dla Ciebie obcy:P

to źle myslisz, bo są syt kiedy ludzie z roznych przyczyn traca status bezrobotnego

zadna rejestratorka tyle nie zarabia bajki powiadasz dziecko

"nie ma pracy, a ci, którzy pracują, dostali ją po znajomości typowa wymówka leniuchów i nierobów " a tak gadają mądrale co to dostali robotę od pierwszego strzału i tak naprawdę nigdy nie musieli jej szukać ciekawe jest zjawisko, które obserwuję już od dłuższego czasu najwięcej o bezrobociu mówią ci co od lat grzeją ciepłe posadki

tez to zauwazylam :D ciekawe skad to wynika?

"bezrobocie 30%?????tyle to nawet w hiszpanii nie ma.tam dobili "dopiero"do 24%.w kraju wg.wszelkich danych bezrobocie wynosi ok.13%" przedwczoraj chyba słyszałam we wiadomościach jak mówili, że 50 % ludzi do 25 r.ż nie ma roboty ale pewnie robota to tam jest, tylko się nierobom nie chce pracować

wynika to z tego ,że najwięcej kłapią dziobami ci co nie znaja problemu od podszewki myślą, że jak im się poszczęściło to każdy może robotę mieć

co wy gadacie, moi rodzice, ludzie w średnim wieku z wyższym wykształceniem, tytułami, zarabiają ledwo po 2000 zł a i to nie jest pewne i nie wiadomo czy tych prac oboje nie stracą... i kto przyjmie ludzi po 50tce?. Tyle lat już pracują za marne grosze... więc nie mówcie, ze jak ktoś zacznie pracować za 1000 zł to później będzie lepiej. Po prostu w Polsce jest bieda. Jak ktoś nie ma znajomosci i nie jest złodziejem to marne szanse na osiągnięcie czegoś lepszego. Ja się jeszcze uczę, ale jak widzę, co dzieje się z tym krajem to przeraza mnie to coraz bardziej...