Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pewna synowa..

Nie dziwię się ani jednej osobie, która..

Polecane posty

liszaj naprawde sie nie dziwie facetowi jak zyl w takiej presji :/ dbhcbb Masz rację takie znikanie na tyle czasu może odnieść przeciwny skutek. Tak jak piszesz będę robić to stopniowo:) Inna rzeczywiscie optymistka nie ma co,pewnie gdyby to ona wręczała zegarek Twojemu dziecku > dałaby już zepsuty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszzeek12
pewna synowa co tam u cibie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoet
no właśnie!pewna synowa!co z tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia 8365
az mi Ciebie zal, ale mam podobna do Ciebie sytuacje. Z calego serca Ci wspolczuje kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę się dowiedziećć
co się faktycznie stało z nasza autorką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna synowa..
Jestem, jestem..ale szczerze myślałam, że topik już dawno umarł a tu proszę jaka niespodzianka :). Witam nowe dziewczyny..i zaraz obczaje Wasze historie :) A co u mnie, więc: Sporo się dzieje, bo przygotowania do ślubu i chrztu małej.. Sajgon jak nie wiem..i co najważniejsze teściowa jest jeszcze bardziej jebnięta niż była.. Tak jak pisałam kiedyś udało mi się postawić na swoim i mimo to, że mam swoje zdanie(5 sesji u psychologa, wsparcie męża i mojej matki..dałam radę) i nie daje sobie wejść na głowę to teściowa próbuje działać na innych frontach. Próbuje nastwiać mojego męża przeciw mnie i oczywiście całą rodzinę, co jej średnio wychodzi(z mężem nie da rady na pewno :):)). I o zgrozo to wpierdalanie się w Nasze sprawy..tragedia... Może przykładowo na temat sukienki... Jak już kiedyś wspominałam teściowej nie podobała się cena za jaką sukienkę wybrałam..i jak usłyszała, że jadę wybrać i na wstępne przymiarki to pojechała za mną jak debilka jakas totalna. No ale co miałam zrobić jak wlazła do salonu a ja rozmawiam z ekspedientką, przecież się już nie wycofam.. Na głos krytykowała każdy mój wybór, podsuwała mi jakies szmaty bufiaste, albo cholernie proste oczywiście żadna z jej propozycji biała nie była bo w jej mniemaniu ja nie mogę być w białej (to inna dłuższa historia). Dzień był dla mnie męczący, frustrujący, sukienki nie wybrałam, wstydu się na jadłam(teściowa głośno komentowała mankamenty mojej figury) i więcej tam nie pójdę muszę innego salonu poszukać.. Co więcej teściowa dzwoni do sowich koleżanek, jakichś dalekich krewnych i obiecuje zaproszenia, co my musimy odkręcać potem!!! Masakra.. Na ten moment małą najlepiej zajmuję się ja albo mój mąż..teściowa nawet pampersa dobrze założyć nie umie, po karmieniu zaczyna ją bujać i mała ulewa i tak w koło Macieju (do mojego powrotu). Niby wcześniej tak dobrze wszystko jej szło a teraz gdy ja patrzę jej na ręce albo widzi, że nie jest dla mnie żadnym guru czy autorytetem to kompletnie nic jej nie wychodzi.. :) Hhahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna synowa..
Jeju dziewczyny.. Tak jak mówiłam w pierwszym poście, nie dziwię się już żadnej kobiecie narzekającej na teściową..kiedyś myślałam, że to wymysły i paranoje..a teraz wiem jak to wygląda.. No cóż..najgorsze jest to, że nie macie wsparcia męża..to na prawdę wiele daje, cieszę się, że mój nie jest maminsynkiem..i nigdy nie był.. Samej jest walczyć z babskiem dużo ciężej..ale trzeba za wszelką cenę próbować.. Podłamana....A nie próbowałaś zacząć rozmowy z mężem w taki spsób, że pytasz Go jak dla niego wyglądają Wasze relecje i czy On uważa to za normalne, potem powiesz, że Ty nie a dziecko nie jest tylko Twoje ale jego też i synek chce mieć tatusia, bo mama nie nauczy Go tego co ojciec..itd...? Może w ten sposób spróbuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
a juz myśleliśmy ze tesciowa ci internet odcięła.. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
a tak a propo twoich wyjazdów na zakupy.. Czy ty sie jej spowiadasz gdzie i po co wychodzisz?? Po co mówiłas ze idziesz po sukienke?? Masz tam jakąś znajomą u której ostatnio byłaś na piwku. Poproś ja by ci małej popilnowala bo ty po kiecke chcesz skoczyc ale to bedzie po cichu i po kryjomu i tyle. Albo zostaw ja u swojej mamy. I nie spowiadaj jej się za każdym razem co zamierzasz robic bo ona skutecznie Ci te plany psuje. Najpierw akcja z zapraszaniem gości, teraz sukienka, ciekawe co jeszcze..??? Skargę do księdza w dniu ślubu złoży na Ciebie?? A takie jeszcze głupie pytanko: przepraszam za nie z góry - czy Twoja teściowa to taka dewotka kościółkowa?? Ja nie wiem że jesteś taka miękka ale ja bym ją ze sklepu wygoniła albo za takie numery by w morde dostała. Wszystko ma swoje granice... Ludzie.... Co na to Twój mąż??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna synowa.. Ale mój mąż często mi mówi jaka to rodzina dla niego ważna szkoda tylko,że później zapomina o tej całej gadce.... Często moje gadanie i te nasze rozmowy mam wrażenie,że nie mają sensu,bo on co innego mówi, a co innego robi... ...ale jak czytam o tej Twojej teściowej o zgrozo mam ochote ją znaleźć i sama jej wygarnąć...nie mów jej lepiej gdzie idziesz,co robisz itd bo wszędzie to dupsko wciśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
no co tam u Was dziewczynki ;)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie spowiadam się jej! Rozmawiamy z mężem a stara kurwa podsłuchuje! Ona wgl jest nawiedzona, bo wszędzie za mną łazi. Jak byłam u tej właśnie koleżanki to teściowa się kręciła koło jej domu, aż w końcu weszła i zaczęła gadać z teściami koleżanki i napierdalali na Nas we troje...;/ Żenada jak nie wiem..to było coś w stylu wyścigów, która synowa gorsza...;/ Wczoraj np ona zaczęła temat sukienki i powiedziała, że nie pozwoli bym kupiła białą, bo tak nie można, mam dziecko, nie jestem dziewicą i robię sprośne rzeczy z jej mężem..tak to typowa dewota kościołowa...;/ Ślub bierzemy w mojej parafii ale jak bd chciała to i tak pójdzie do księdza menda.. Wieczorem rozwieszałam pranie na strychu i ona tam za mna wlazła zaczęła oglądać moje majtki! i gadać, że jak można w takich chodzic, że pożądnej kobiecie nie wypada, że jej synuś sobie kurewkę jakąś znalazł.. Ja już nie mam ochoty na przepychanki z nią, wyzywanie się itd. Nie odzywałam się to mnie gnoiła, teraz szczekam to jeszcze gorzej tematy zaskakuje..już siły nie mam do tej starej kurwy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podłamana-a mówiłaś mu to? Że dlaczego Tobie mówi tak skoro robi inaczej? Powiedz, że nie wyszłaś za mąż za jego matkę tylko za niego, ile on ma lat? Chyba czas odciąć pępowinę? Bez wsparcia męża..to tragedia jest..gdyby nie mój mąż to do dziś byłabym śmieciem i popychadłem teściowej. Teraz walczymy ale jest to męczące, bo do niej nic nie dociera! Gównem bym w nią rzuciła a ona by się oblizała i dalej swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbhcbb- mój mąż ma gdzieś swoją matkę i to co ona robi, jak ja mu mówię co się działo to idzie do niej i pyta czemu za mną łazi, czemu robi wstyd, żeby się sobą zajęła o do babska jak grochem o ścianę, że też są tacy ludzie jak ona.. Nasraj na nią, napluj a to i tak swoje będzie robiło...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
Pewna synowa - wiesz czemu zapytałam się o to czy ona taka dewotka??? Idź z mężem do Waszego księdza i powiedz mu o co kaman. Wiesz pogadajcie z nim żeby z nią porozmawiał i takie tam. Jak ona taka dewota to może jak jej ksiądz powie to się uspokoi, bo w końcu to KSIĄDZ ;) nie wiem czy zrozumialaś moją aluzję i o co mi chodzi.. Wiesz dla niej ( i niby dla księdza ;) jestescie bezbozniki jak tak mozna dziecko przed slubem i cala reszta - ale mozna troche sie niby pokajać ze zrozumieliscie (oczywiscie w celach urobienia księdza) ze mozna bylo to zrobic w innych kolejnosciach niż robicie, ale dziecko jest dla was najwiekszym szczesciem i chcecie byc razem ( jakas ofiara na szczescie waszej rodziny) ale wlasnie tesciowa wam to uniemozliwia... I żeby nie bylo ze byłaś u niego niech przyjdzie i niby ze ludzie gadaja o tym co sie dzieje i przyszedl w tej sprawie... i powiedz mu wlasnie ze moze on przetlumaczy tej debilce ze biala sukienka to nie dramat i takie tam. Jak jest fajny ksiądz może Wam pomoże. może to zadziała na tą dewotkę... I przepraszam za te moje aluzję co do księdza. Ja nie neguje że ktos jest taki czy taki pod względem religijnym, ale czasami na takie baby nie ma innego sposobu. Ty nie zaszkodzisz sobie napewno, a ksiądz przy dawaniu jej rozgrzeszenia może to jakoś uwzględni czego Ci bardzo życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
mówię Ci sprobuj z tym księdzem serio. Dla takiej baby słowo księdza wazniejsze moze byc jak najbliższej osoby - serio Jesli to nie pomoze to serio wynoście sie stamtad jak najdalej, nie inwestujcie w nic bo czeka was tylko uzeranie sie i nic wiecej. Albo jak Ci pisałam osobne wejscie na góre z zewnatrz ogrodzić sie betonowym "płotem" i jeszcze pod prąd podłączyć ;) żadnych wspólnych korytarzy. Nie ma co przypadek Twojej teściowej bije wszystkie, jakie do tej pory miałam okazje poznać, nawet w formie pisemnej. a propo jeszcze takiej świętości Twojej teściowej, zapytaj męża czy czasem jej pierwsze dziecko to nie jak na tamte czasy "wcześniak". Policzcie czy dokladnie 9 miesiecy pozniej lub dalej po tym terminie urodzone. Przecież kiedyś wpadek nie było ;) po prostu same wcześniaki :D zawsze to jakis argument jesli tak nie bylo by jej zamknąć gębę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
acha i teraz na gwiazdkę babka ci barchanki zafunduje ;) takie po kolana hahaha Boshe z jakiej epoki ta kobieta jest?? Z jakiego rejonu Polski jesteś, jeśli można wiedzieć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie mi się chciało
spać, a że mąż mi wlazł do łazienki, to weszłam na ten topik, bo sami z teściami mieszkamy i lubię poczytać jak mają inni :P... Teraz długo nie zasnę... :( Tragedia jak się to czyta... Mi zajęło dotarcie się z teściami, a głownie z teściową, dwa lata, ale mąż za mną murem stoi. Najbardziej bolesne jest jednak, gdy ten mąż jest bardziej za mamą... Strasznie współczuję wszystkim tym dziewczynom, które są z maminsynkiem... Bo niech by sobie mówiła taka teściowa i robiła co chciała, ale jak ma się świadomość, że ten mąż weźmie nasza stronę, to jest o niebo lżej. A w ogóle, jak to czytam, to moja teściowa nie jest jeszcze taka zła. Przede wszystkim gryzie wszystko w sobie i mi otwarcie nic nie powie, prędzej do mojego męża. Zresztą, ja też prędzej do męża mówię, co mi nie pasuje i czy może to załatwić. Na dzień dzisiejszy nie wchodzimy sobie w drogę, choć mieszkamy na jednym poziomie i mamy wspólną kuchnię i łazienkę. Ale już się nauczyłyśmy "współżyć". Mnie bardzo pomaga świadomość, że mamy się budować,choć teraz niestety to przystanęło z powodu kryzysu, ale powoli już ruszamy ze sowim interesem. Ja po prostu od początku postawiłam granicę, a dlatego, że w domu byłam wychowana, że się na przykład w cudzych rzeczach nie grzebie, a jak się chce coś z lodówki, co się samemu nie kupiło, to się pyta czy można, bo może ktoś sobie kupił i akurat na potem odłożył i takie niuanse, więc jak teściowa pod moją nieobecność sąsiadki sprowadzała do naszej części i pokazywała jakie mam w szafie sukienki i która najnowsza i którą może pożyczyć, to ja reagowałam naturalnie, czyli oburzeniem i stwierdzeniem, że w głowie mi się nie mieści takie zachowanie i własna matka by mnie tak nie potraktowała. Dziś nie musimy zamykać pokoju, nie wejdzie do niego nawet jak nas nie ma, a jak jesteśmy, to bardzo nieśmiało i czeka na przyzwolenie. Trudno, sami chcieli z nami mieszkać, bo bali się sami, a mąż jedynak. Ja sroce spod ogona nie wypadłam i miałam inne możliwości na mieszkanie, zgodziłam się tak, ale nie na to, żeby być teściowej służącą do dyrygowania. Mało tego. Dzięki mnie mój mąż przestał być ich służącym od wszystkiego. Zrozumieli, że to, że mieszkamy w jednym domu nie oznacza, że jesteśmy jak ich dzieci, ale jesteśmy osobną rodziną i jak chcą coś od męża, to się pytają czy może na dziesięć minut przyjść. Odbiło się to na teściu niestety, bo teściowa ciągle tylko jemu teraz wymyśla prace, ale chłop już od 30 lat się nie daje, tylko zawsze zaczyna się na wpół poważna dyskusja, czy ona ma jakieś papiery, że jest tutaj kierownikiem, że może dyspozycje wydawać i nigdy nie robi tego, co mu ona każe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka 34
Strasznie mi się chciało wielki ukłon w Twoją stronę, dziewczyno:) a reszta, która cały czas walczy z teściami, niech czyta i uczy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie mi się chciało
Ale czego wy mi gratulujecie... Przecież ja miałam to samo co niektóre z was, tylko może nie tak dramatycznie. Z pewnymi rzeczami do dziś walczymy z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa dziewczyny no nie wiem co zrobie temu babsztylowi!!! Kurwa mam jej dosyć łajza jebana!!! Mąż jak juz tylko wypłate wziął to część dał matce!!! Kurwa mać myślą ze o niczym nie wiem!!!!! Kurwa no pojde i jej chyba wygarne!!! Mąż mi kuźwa powiedział ze w tym mscu bedzie krucho i zebym raczej o jakis dodatkowych rzeczach nie myślała!!! Kurwa mać to ja sobie teraz nic kurwa nie kupię bo ta szmata ciągnie od niego kasę!!!! Kurwa przeciez ona go wykorzystuje na maksa! Z jakiej racji on ma ją kurwa utrzymywać!?! Kurwa szmata sobie dobrze to wykombinowala kurwa mać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co kiedys powiedziała?! Ze ona kurwa nie pojdzie robić za tysiac zł ! Kurwa co za szmata! No kurwa nie pojdzie bo lepiej wyciagnac tys od synusia! Kurwa mać i ona i jej kurwa coreczka uhahane bo sie kurwa z dupa siedzi w domu bo synus da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam dziewczyny za te przekleństwa ale jest tak wkurw... Mężowi uwagi nie zwroce bo jak mu kiedys o tym powiedzialam to mnie kurwa nawyzywał od najgorszych i powiedzial ze jakie pieniadze, ze co ja wymyslam Mam dość! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
Kochana uspokój się.. Jak to dał matce????? masz jakiś dowód na to????? Skąd o tym wiesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbhcbb
I jedna rzecz: JAK TO CIE NAWYZYWAŁ KIEDYŚ?????? On po prostu Cie nie szanuje jeśli tak robi. Jeśli on tak robi a Ty nie potrafisz sobie z tym poradzić to zacznij kupowac wszystko co ci potrzeba a potem mu mów ze życie jest drogie i takie tam. Musisz odciąć te dofinansowania. Ja rozumiem jakas pomoc ale chyba nie w takiej formie jeśli tym bardziej tam nie mieszkacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbhcbb Nie skasował smsów.... Nie wiem teraz na kogo wyjde.... Tak grzebie mu po telefonie bo mam obsesje na punkcie jego matki ktora jest wszędzie... Sprawdziłam smsy i tam bylo... Mam dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×