Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W POLSCE NIE JEST BIEDNIE!!!!

MY CHYBA MIESZKAMY W ZUPEŁNIE INNEJ POLSCE- "BIEDA"

Polecane posty

Gość hgfdhgfdhdfhf
W POLSCE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423423
to chyba Warszawa, bo nigdzie indziej nie ma takich stawek wysokich, ja nie moge znalezc pracy za 5 zl na h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka z pomysłem
Ktoś napisał, że wystarczy być specjalistą w swojej dziedzinie, a wówczas nie ma siły, żeby nie zarabiać dobrze. A ja jestem nauczycielką w przedszkolu. Doświadczenie mam stosunkowo niewielkie, ale jestem doskonała w swojej dziedzinie. Jestem specjalistką i wiem to. W mojej placówce jestem najlepszym nauczycielem. Tylko co dalej? Owszem, miałabym pomysł na siebie, na swoje życie, na to, jak zarobić więcej - prywatne przedszkole. Problem tylko w tym, że jestem specjalistką w dziedzinie pedagogiki, a nie w biznesie. A przy rozkręcaniu takiego interesu potrzeba zdolności z tejże właśnie dziedziny. I wracam do punktu wyjścia. Do moich 1700 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
nie, podlasie, ponoć największa bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
"ale jestem doskonała w swojej dziedzinie. Jestem specjalistką i wiem to." bałabym się zostawić dziecko z kimś, kto jest tak zapatrzony w siebie. POrażka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423423
ja myślę, że komus chodziło o to okreslenie specjalista- jako o wąską grupę ludzi, która jest nie do zastąpienia. W Polsce pedagog to zaden specjalista, do opieki nad dzieckiem mozna zatrudnic kazdego, w przedszkolu- mozna zatrudnic tez absolwenta np. geografii, a co do wiedzy o dzieciach absolwentów pedagogiki= jest dużo gorsza niż przecietnej matki... Moja kolezanka jak jej opowiadałam że czyjes dziecko zaczęło chodzic w wieku 2 lat, w ogóle nie wiedziała ze to coś dziwnego, bo egzamin z faz rozwojowych miała kilka miesięcy temu i wszystko zapomniała, dla mnie- bo miałam dziecko, było to oczywiste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
moja kolezanka na "studiach" pedagogicznych uczyła sie jakis debilnych wierszyków. Szkoda gadać. wielka "specjalistka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423423
mam do czynienia z ludzmi po pedagogice i to największe cepy pod słońcem. Na ten kierunek idą przewaznie osoby, co chca miec studia, a nie potrafią sobie poradzic na zadnym innym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QandA
jestem taka zaradna, że podniosłam cenę anala u mnie z 70 złotych na 80, kapitalizm promuje moją przedsiębiorczość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
wszyscy siedza na kupie, nawet w tych ładnych domach zyja z rodzicami/teściami!!! My niedawno kupilismy mieszkania w bloku, wszystkie mieszkania sa 3 pokojowe oprocz tych na parterze i w naszej klatce tylko my i sasiedzi z 3ciego pietra mieszkaja sami z dwojka dzieci, pozostali to masakra 2 starszych dorosłych, dwoje młodszych ich dzieci z dwojka swoich dzieci i taj jest w kazdym mieszkaniu!!! niektorzy maja do tego jeszcze psa :-) ale fury pod blokiem stoja i owszem wielkie i drogie, i kazda rodzinka ma minium 2 a niektorzy nawet 3!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z autorka sie akurat nie zgodze. Jest biednie w Polsce, wiele rodzin naprawde nie ma kasy i ledwo ciagna do pierwszego. Nie wiem skad masz jakies tam dane statystyczne, ale przejdz sie po roznych miastach i wioskach sama zobaczysz. Zgodze sie z wypowiedziami o pozorowaniu. Tak to jest bardzo szczegolna cecha Polakow, udawanie , pozorowanie, szpanowanie. Jednak to nic nowego tak bylo dawnie i jest teraz. A skad przyslowie "postaw sie a zastaw sie " Nie spotkalam sie z takim pozorowaniem na bogatszego nigdzie. W Pl ocenia sie ludzi po wygladzie i majastku, szuflatkuje , nie jest to dobre. Czasami jak gdzies czytam wypowiedzi, ze w klapkach po ulicy to idzie taki a taki, ze ja nosi takie spodnie to cos tam.. Ludzie gdzie wy zyjecie....To jest nienormalne. I tylko w Pl tak chyba jest. Sami sobie ludzie przez to robia krzywde i zawyzaja poziom i wszyscy chca przeskoczyc jakas chora poprzeczke, takie zapetlone kolo. A wiecie ,ze mozna zyc inaczej, isc sobie boso do sklepu, a dyrektor banku w japonkach to normalne , bo na dworze goraco , facet ubrudzony jakas zaprawa i czekajacy w banku w kolejce to milioner i nikomu to nie przeszkadza. Wiele rodzin w Polsce zyje biednie a te dane statystyczn eco podaje autorka ...ciekawi mnie z jakiego a zrodla , autorko podaj dokladne dane skad masz te informacje, sprawdzimy sobie sami, wtedy poduskutujemy...Milego dnia wszystkim zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game off
pewnie ze źródła rządowego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka umlublin
"Z autorka sie akurat nie zgodze. Jest biednie w Polsce, wiele rodzin naprawde nie ma kasy i ledwo ciagna do pierwszego" Ale większość jednak stać na małe przyjemnosci, mają pieniadze, moga odłożyć. I tu autorka ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakuska.
Ja tam wychodzę wieczorem na Rynek czy Kazimierz i jakoś tej biedy nie widzę - tabuny młodych, wylansowanych oblegają kluby, knajpy, restauracje, bujają się taksówkami... Idę do byle galerii handlowej, nawet w środku dnia, w tygodniu (nie wspomnę o niedzieli) i to samo - miejsca do zaparkowania znaleźć nie można. Jadę na wieś - większość domów odpicowana, przed każdym dobra fura, dla dzieciaków trampolina obowiązkowo - bo to teraz takie modne :p Jadę na deskę - to samo. Tłok na stoku że zjechać się nie da, całe rodziny karnety na kilka dni kupują. A ile takich rodzin pojechało jeszcze w tym czasie w Alpy czy Dolomity to nie wspomnę. W takich sytuacjach też się zastanawiam gdzie ta bieda...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka umlublin
krakuska, pięknie napisane "gdzie ta bieda?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wychodzę wieczorem na Rynek czy Kazimierz i jakoś tej biedy nie widzę - tabuny młodych, wylansowanych oblegają kluby, knajpy, restauracje, bujają się taksówkami... Idę do byle galerii handlowej, nawet w środku dnia, w tygodniu (nie wspomnę o niedzieli) i to samo - miejsca do zaparkowania znaleźć nie można. Jadę na wieś - większość domów odpicowana, przed każdym dobra fura, dla dzieciaków trampolina obowiązkowo - bo to teraz takie modne Jadę na deskę - to samo. Tłok na stoku że zjechać się nie da, całe rodziny karnety na kilka dni kupują. A ile takich rodzin pojechało jeszcze w tym czasie w Alpy czy Dolomity to nie wspomnę. W takich sytuacjach też się zastanawiam gdzie ta bieda...? -tabuny mlosych lansiarzy, chodza do klubów za kieszonkowe od babci lub dorabiaja na promocjach w markecie, zeby potem raz w sobote sie polansowac --na wsi w tych odpicowanych domach mieszkaja nie raz 4 pokolenie, ktore potem sie skladaja na remont,ogrodzenie itp -te fury to posciagane z niemiec tanie wielkie kobyly, jakos nie widze super nie wiadomo jakich samochodów w Polsce, jak przyjezdzam na urlop - a trampolina to jakis luksus? Rodzina sie zlozy i na komunie kupi,albo za pozyczke z providenta :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdzielę, dziwny człowiek z autora. Jest OGÓLNA bieda, ale jak ktoś jest oszczędny to moze sobie pozwolić na niektóre rzeczy. Poza tym aparaty ortodontyczne dla dzieci są refundowane, a jak już nie - rodzice sie poświęcaja dla swojego dziecka, rezygnują z neiktórych rzeczy po to, aby w przyszłości nie miało wady zgryzu. Prywatnie do lekarza nie chodzi się po to, żeby poszpanować przed znajomym, tylko po to, żeby mieć porządnie wyleczone zęby a nie, chodzisz co tydzień bo ci 5 raz plomba z zęba wylatuje. Albo idziesz do porządnego - innej specjalizacji, zeby jakiejś choroby nie przeoczył. Zaraz powiesz, że ktoś jest bogaty a udaje biedę bo ma komputer, interenet, telefon komórkowy albo nie chodzi głodny i nie je tylko chleba z masłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbf
nie widzicie, że autorka podpisuje się różnymi nickami pozorując poparcie dla swoich chorych tez? po 1 dużo ludzi pozoruje bogactwo, a po 2 w Polsce są bardzo duże nierówności społeczne, jest garstka autentycznie bogatych i cała masa biednych, z których niektórzy pozorują bogactwo i tak ledwie wiążąc koniec z końcem, a niektórych nie stać nawet na to (lub nie chcą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat nie odniósł sukcesu
ad 7 jestesm biedny i lecze zeby w prywatnej klinice bo poziom suług wyzszy a wszytkie te punkty które wyminiłes/wymieniłąs wcale nie swiadcza o bogactwie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbf
owszem, nie świadczą o bogactwie - w normalnych krajach prywatne leczenie nie jest atrybutem bogactwa...albo i jest, bo leczenie publiczne stoi na tak wysokim poziomie, że prywatne niewiele się od niego różni. Jak jest w Polsce - wszyscy wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
"owszem, nie świadczą o bogactwie - w normalnych krajach prywatne leczenie nie jest atrybutem bogactwa...albo i jest, bo leczenie publiczne stoi na tak wysokim poziomie, że prywatne niewiele się od niego różni." np leczenie stomatologiczne w Anglii to zupełna porażka. Akurat polscy dentyści są jednymi z najlepszych na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tego że
krakuska wiekszosc tych mlodych,''wylansowanych''(obrzydliwe slowo) ktorych widujesz w Krakowie to zagraniczni turysci, w Polsce wiekszosc ludzi jest biednych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat nie odniósł sukcesu
polska inaczej wyglada jak sie wyjedzie poza warszawe, tójmiasto, wrocłąw czy kraków... pojedzie do małych powiatwoych miatseczek w woj. lubelskim, swietokrzyskim czy podlaskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbf
nie nie, wylansowana młodzież, którą widzi krakuska to w przeważającej części polska młodzież. Tylko, że należąca albo do garstki bogatych rodzin, albo lansująca się za kieszonkowe lub pieniadze zarobione po szkole/uczelni w markecie. Ci ludzie żyją bez żadnych oszczędności, na kupie z rodzicami (a często i dziadkami), w gruncie bez perspektyw i narobienie pozorów w piątkowy wieczór może być dla wielu z nich jedyną odskocznią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żalcie sie że dostajecie
1200 na rękę bo tylko tyle jest warta wasza praca!To ustala rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tego że
pelna zgoda, polska w duzej mierze,z tej garstki bogatych rodzin i z tych co pozoruja bogactwo, ale akurat w Krakowie zagranicznych turystow tez duzo widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciek
a ja sie wkurwiłem i przestałem usilnie zbierac pieniadze tzn, kisić. powiedzialem se pierdole. zarabiam wydaje i huj jak cos zostanie to zostanie jak nie to nie. mieszkanie swoje mam 60m2, nie mam zadnych pozyczek czy kredytow. zarabiam okolo 15k na miesiac. mialem zbierac córkom na mieszkania... ale chujtam cora starsza ma 4 latka młodsza 11 miesiecy. powiedzialem se dosc !!!. wydaje kase i tyle. ile mozna tyrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbf
a na mieszkanie zarobiłeś sam, czy dostałeś w spadku? 15 tysięcy na miesiąc...człowieku, niektórzy w rok tyle nie zarabiają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfdssfdsfdsfdsfdfsfsd
15tys to nic nadzwyczajnego w duzych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbf
nic nadzwyczajnego? a to ciekawe. mieszkam w dużym mieście i nie znam nikogo, kto tyle zarabia 🖐️ większość zarabia na rękę w granicach 1300-2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×