Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W POLSCE NIE JEST BIEDNIE!!!!

MY CHYBA MIESZKAMY W ZUPEŁNIE INNEJ POLSCE- "BIEDA"

Polecane posty

Gość 232131223
Tylko tu nie chodzi o to, zeby wybitnym ludziom zyło się dobrze, powinno byc tak, żeby kazda osoba, nawet ta co nie wygra castingu spośród tysiąca innych, mogła zyc normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QandA
Dokładnie tak jak piszesz - nawet 10 fakultetów na nic jak nie masz POMYSŁU na życie i na siebie. Nikt ci nie da zawodu do ręki - nawet po technicznych. Musisz sam/a ogarniać branżę - iść w jakąś niszę i robić na tym kasę. Lepiej być dobrą kosmetyczką czy fryzjerem lub stolarzem niż bezrobotnym absolwentem pierdologii stosowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taiwan xt
oni sie bujają i oskubuja na każdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze zapomnialam o najwazniejszym -powównuja Polske do Bialorusi hahaha, nie do zachodu, gdzie ludzie zyja na poziomie, tylko do Bialorusi i Ukrainy i kaza jedni drugim sie cieszyc, ze nie mamy tak jak w wyzej wymienionych krajach. Ludzie sa mentalnie 100 lat za przyslowiowymi murzynami, wiec jak ma sie cos zmienic w tym kraju./?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
w Polsce pracuje tylko nieco pow. 50 % osób w wieku produkcyjnym- na 27 mln osób zdolnych do pracy pracuje 16 mln, już wliczając w to szarą strefę. Kupa osób jest po prostu niezarejestrowana w UP, szczególnie ci na wsiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Bezrobocie 30 %... Widzę już skąd macie dane o biedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QandA
Ciacho_87 - a próbowałaś/es zatrudnić takiego "bezrobotnego" do np. skoszenia trawy na działce? Ja próbowałem - chciałem dać dobre pieniądze (jak za taką prostą robótkę) - "panie nie opłaca mi się". Czemu do jasnej ciasnej moim znajomym, którzy pracują i nieźle zarabiają opłaca się dawać np korepetycje, a takiemu bezrobotnemu nie opłaca się dorobić w ten sposób sobie 200 zeta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko tu nie chodzi o to, zeby wybitnym ludziom zyło się dobrze, powinno byc tak, żeby kazda osoba, nawet ta co nie wygra castingu spośród tysiąca innych, mogła zyc normalnie. Otóz to!!!!!!!!!!!1 Trafilas w samo sedno, wiec przestancie pitolic i obrzucac blotem siebie wzajemnie i winic za to, ze sie nie ma pracy itp. W kraju, gdzie mieszkam wsrod moich zagranicznych znajomych na porzadku dziennym jest szczere mowienie, kto ile ma kasy, ile rodzice zarabiaja, jak komus brakuje to mowi o tym glosno i wyraznie, nie wstydzi sie jak Polak i nie zgrywa biznesmana 'w dziurawych portkach'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
QandA- dawałes 200 zł za skoczenie trawy??? Nie s.ądz ludzi po jednej osobie, popatrz lepiej na ogłoszenia na gumtree i ilosc osób jaka je czyta. Na najb, gówniane ogłoszenie odpowiada ok. 200 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taiwan xt
w tym kraju nic sie nie zmieni,nie ma takiej opcji,to jet mentalność ,a tego zmienić sie nie da ,oczywiście tak jak ktoś wczesniej napisał ,ze trzeba mieć pomysł na życie ,a wtedy nie ma znaczenia gdzie sie mieszka,ale w polsce jako takiej nie zmieni sie nic ,co na przestrzeni ostatnich co najmniej 300 lat zostało wielokrotnie udowodnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIKI KRAJ: 1.sluzba zdrowia -do bani 2. wojsko, policja - do bani 3. mozliwosc zatrudnienia - do bani 4. urzedy - do bani 5. edukacja - do bani 6. socjal - do bani 7. zarobki i podatki - do bani 8. wszedzie korupcja, zlodziejstwo i zacofanie, no i myslenie jak w sredniowieczu, zadzi pan wojt i pleban jak za daaaaaaawnych czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QandA
QandA- dawałes 200 zł za skoczenie trawy??? Nie s.ądz ludzi po jednej osobie, popatrz lepiej na ogłoszenia na gumtree i ilosc osób jaka je czyta. Na najb, gówniane ogłoszenie odpowiada ok. 200 osób. Tak - to sporo trawy wiec nie uważam, że te 200 to dużo. Perspektywę mam inną - na rozmowę o pracę do nas na developera (programistę) czy specjalistę od baz danych odpowiada może z 5 osób - jest naprawdę ciężko znaleźć kogoś dobrego. Z tych 5ciu nadaje się może 2 - ale kręcą nosem bo mają już pracę i tak naprawdę patrzą tylko czy gdzieś indziej dadzą im lepszą kasę(zwykle dostają). Nie wiem co to za praca gdzie zgłasza się 200 osób???? Pewnie jakaś z niskimi kompetencjami - ale niestety - tak zawsze będzie szczególnie w kapitalizmie - trzeba starać się być jak najwyżej - a nie być na samym dnie łańcucha pokarmowego. Rynek działa w ten sposób ze jeżeli jest dużo osób mogących wykonywać dana prace - to ta praca jest nisko płatna - bo każdy z ulicy wzięty typ może ją robić. To z kolei powinno motywować ludzi do obserwowania trendów rynku i przekwalifikowywania się i zdobywania nowych kompetencji. Niestety Polacy przyzwyczajeni są do "czy się stoi czy się leży...". Wszystkie działania jakie podejmujesz od skończenia gimnazjum 0 czyli wybór liceum/ technikum / szkołą zawodowa a potem studia to inwestycja. Inwestycja ma się zwrócić po latach czyli dać ci możliwość wykonywania dobrze płatnego zawodu. Jak ktoś stawia na złego konia...przegrywa . Jeżeli ktoś nie umie się zorientować w regułach rynku i życia...no cóż. Kapitalizm promuje w ten sposób jednostki albo przedsiębiorcze albo wybitne, co gwarantuje wysoką wydajność pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 9949
to samo tyczy sie również polityki,tutaj nie ma polityków takich ,którzy naprawde maja jakieś poglądy i je realizują ,w polsce to sa tylko ludzie ,którzy poprzez głoszenie jakichs tam poglądów realizuja swój pomysł na zycie ,ci wszyscy którzy sa u władzy absolutnie nie maj,a nic wspolnego z prawdziwa polityką ,tak samo jak ci co byli i ci co będą w tym kraju na tzw swieczniku,to jest tylko i wyłacznie ich sposób na wygodne i dostatnie zycie swoje i swoich bliskich,a napewno nie ogółu ,dlatego aby cos tu sie miało zmienić polacy kategorycznie nie powinni sprawowaz zadnych wysokich urzędów we własnym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
Nas zgubił analfabetyzm, tzn, kupa ludzi głosowała na lewicę (SLD), wierzac w ich obietnicę i nie rozumiejąc, że 50 lat ruiny gospodarczej - to odbudowanie tego zajmie kolejne 50 lat. Lepiej by było, jakby zrobiono od razu jak w Czechach lustrację, dekomunizację, itp. Nalezało walczyc od początku z łapownictwem, nepotyzmem. Propaganda w tv była jednak b. skuteczna i mamy co mamy. Ale dobrze że ludzie kończą studia- moze nie dla nich, ale dla kraju. TO nieprawda, że po studiach się jest debilem, przynajmniej po niektórych kierunkach się wie, na kogo glosowac. niestety, nasz rynek pracy potrzebuje głównie prostych zawodów bo jest b. prymitywny, no i mamy nadmiar humanistów- przez wysyp prywatnych uczelni, bo kształcenie humanistyczne się im opłaca- jest b. tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Polsce jest duże rozwarstwie
nie, od wakacji w Turcji i koszulek z Zary po osoby, dla których problemem jest 50 zł na szkolny biwak dla dziecka i ciuchy tylko z PCK. W jakiś sposób to prawda: są dwie Polski. Na codzień tego nie widzimy, ale łatwo zauważyć te różnice np. w szkołach, gdzie obok siebie są dzieciaki z różnych rodzin. Dobrym obszarem obserwacji jest też prasa kobieca: np. weźcie do ręki "Elle" i "Twój Styl" oraz "Chwilę dla Ciebie" - zupełnie inne problemy, artykuły, przepisy kulinarne, inne propozycje stroju itp. a przecież to i to adresowane jest do kobiet w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kończę biologię. i gówno o biologii wiem. tak jak reszta moich znajomych, co nie wiem nawet za jakie funkcje w organiźmie odpowiada trzustka! jest to szkoła publiczna, podobno bardzo dobra. Ale nic, zupełnie nic nie wiemy i nie umiemy po nich!!! 3/4 ściągało na egzaminach i jechało z zestawem słuchawkowym, tak się dzisiaj kończy studia. Nie wspomnę już o szkołach niepublicznych... koleżanka pracuje w PAN-ie, ma skończony doktorat. Zarabia 1600zł. Druga zaś koleżanka po studiach, żeby jakoś się utrzymać i żyć bardziej na poziomie, pracuje w restauracji i zarabia 4-5tys., i ma to gdzieś, że jest kelnerką. Mój tata, który skończył zawodówkę, nie zdawał matury, ma milion większą wiedzę historyczną od maturzysty piszący maturę rozszerzoną z historii na 80% Problem jest, ale to nietylko to studia. Problem z wykształceniem zaczyna się już w podstawówce. Gdybym dzisiaj miała wybierać, na pewno nie poszłabym do LO, tylko do technikum. Zamiast studiów dziennych, wybrałabym zaoczne, aby móc budować jakiekolwiek doświadczenie i rozeznanie w tym, co chcę robić dalej. Racja, lepiej się wbić w coś co nie jest popularne, ale być w tym specjalistą. Każdy narzeka na swoje 1600zł zarobku. Niedziwne. Nie każdy jest kreatywny i potrafi podejmować często bardzo duże ryzyko. Chce poprostu żyć na jakiś poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
Rozwarstwienie u nas jest spore, wyzsze niż przeciętna UE i rośnie. Do tego jeszcze w skali geograficznej- podział na Warszawę i reszte Polski, w stolicy płace sa ok. dwa razy wyzsze niż w reszcie kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
Kreatywny.... ryzyko... jak ja lubie te terminy, takie uczelniane. gdyby tylko ci z uczelni rozumieli, że jak człowiek nie ma zadnej pracy, nawet za te 1200, albo musi oddawac całą na przezycie, to przekwalifikowanie nie jest mozliwe. Ja skończyłam historię na UAM, nie mam kursu pedagogicznego, i w sumie załuję, zeby go zrobic potrzebne mi 2 tys. złotych, ale nie mam kasy. I raczej nigdy nie uzbieram, bo ledwo starcza na przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz, bo nas na studiach tylko takich określeń uczą, nic poza tym ;) nie każdego stać na ryzyko, nie każdy ma jakiś super pomysł na siebie. Są też zwykli, szarzy ludzie. Im też się coś należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarobki uznawane za dobre w Polsce, są na poziomie pensji minimalnej w wielu krajach zachodnich. 1000 funtów brutto pensji minimalnej w UK, to 5400zł po aktualnym kursie. Po odjęciu kosztów życia w Anglii zostaje 3000zł 1)"Koszt wyjazdu takiego to kilka tysięcy złotych za rodzinę" No to akurat mieści się w tym co zostanie anglikowi z pensji minimalnej po miesiącu pracy 2)Do zachodnich zarobków, to są groszowe sprawy. 200-300zł to mniej więcej tyle co wydaje się na tydzień, na komunikacje miejską w Londynie. 5)"koszt takiego leczenia przez 2 lata to minimum 10tys złotych", to no z 3 miesiące pracy za pensję minimalną w Anglii, lub miesiąc zarabiając w medianie, a nie pensję minimalną (2300 funtów - 12 000zł/miesiąc) 7)"zapisy do stomatologa PRYATNIE- czas oczekiwania, nieraz nawet tydzień, bo wszystkich jakoś na to stać" - równowartość kosztu kupna 4 jednorazowych biletów metra w Londynie Tak więc może Rumunii niema, ale do zachodu nam mocno daleko, zwłaszcza że wszystkie przykłady tego "jak to w Polsce jest dobrze" to rzeczy które pracując w Anglii można nazwać "groszowymi sprawami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze ten temat to prowokacja, kazdy normalny czlowiek wie, ze daleko nam do zachodu. Autorka zamilkla, wiec chyba skonczyly jej sie argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiseee
zastanawiam sie....robić kurs operatora sprzetu ciezkiego, jakiejś kopary, dźwigu itp i spieprzać za granice?Podobno norwegia dobrze placi,ale znam tylko angielski. Druga opcja...studia, dobra uczelnia, Warszawa? Na jednych studiach dałem ciała już, kierunek mnie nie kręcił. Sam nie wiem co w tej Polsce robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako studentka radzę Ci daj sobie spokój ze studiami. Pod warunkiem, że masz 99% pomysł na siebie. Studia Ci w tym nie pomogą, wręcz przeszkodzą, bo nie będziesz miał na nic innego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232131223
Ja kiedyś byłam bardziej chętna do ryzyka, itp. Miałam jakiś czas handel na własną rękę, i skończyło się na 600 zł zysku na mc... W polsce bardzo mało co się opłaca, jest za niska siła nabywcza. chyba że ma się lokal przy starym rynku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Norwegii porozumiesz sie po angielsku, a z czasem bedziesz uczyl sie drugiego jezyka, bedziesz sie rozwijal, jak sie sprawdzisz w pracy w przyszlosci moze dostaniesz awans. Mysle, ze jednak lepiej kurs zrobic za granica, bo pozniej sie moze okazac, ze papierow z PL nie uznaja i tak czy owak trzeba zrobic drugi kurs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
trzeba byc debilem zeby polske porownywac do zachodu nie jest jak na zachodzie, bo tam nie mieli gospodarki komunistycznej i dlatego jestesmy 50 lat do tyłu ALE w polsce aż tak bardzo biednie nie jest zgadzam się w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
"Ciacho_87 - a próbowałaś/es zatrudnić takiego "bezrobotnego" do np. skoszenia trawy na działce? Ja próbowałem - chciałem dać dobre pieniądze (jak za taką prostą robótkę) - "panie nie opłaca mi się". Czemu do jasnej ciasnej moim znajomym, którzy pracują i nieźle zarabiają opłaca się dawać np korepetycje, a takiemu bezrobotnemu nie opłaca się dorobić w ten sposób sobie 200 zeta ?" BO POLSCY BEZROBOTNI TO ZWYKLI LENIE I TYLE! JA DAWAŁAM ZA SPRZĄTANIE 15 ZŁ/GODZINE I TEZ KSIEZNICZKOM BYŁO MAŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdhgfdhdfhf
" A mam znajomych, którzy jak Wy jęczą "mam studia i płacą mi 1500 zł, pieprzony Tusk". Najłatwiej zwalić winę na kogoś a rząd jest zawsze miłym pieskiem do bicia. Jeśli ktoś liczy, że mu rząd jakoś pomoże więcej zarabiać to powodzenia życzę w narzekaiu" oczywiście że tak. Im głupszy, tym bardziej Tusk winny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423423
pewnie to było za granica to 15 na godzinę? Jesli tak, to tam jest to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×