co jest takiego swietnego w macierzynstwie?

:D no cóż ....:D

toć to noxelia pod pomarańczą odrazu widać :D i po co jej odpisujecie?

dziewczyno napisałaś wczesniej że ci nudno i chcesz podkurwić tutaj jakieś osoby , więc odpowiem ci tak, nie zma prywatnie nikogo kto byłby tak mało inteligentny jak ty, miał tak dużo czasu na takie pierdoły jak to co teraz robisz , jedynie matki których dzieci śpią mają tyle czasu. Do tego zastanawiam się czy osoba zadowolona ze swojego zycia robi coś takiego jak ty obecnie? No way.

mam duzo czasu bo nie musze pracowac, opiekowac sie bachorem ani wkuwac glupich regulek na studia bo zakladam swoj biznes jedynym moim obowiazkiem jest wyprowadzac mojego rasowego psa na spacer jak juz mu sie znudzi bieganie po posesji nawet pralki nie umiem wlaczyc bo mi ta wiedza nie bedzie potrzebna nie jestem zadna noxelia, noxelia to glupia psychiczna sciera

odpisujecie osobie która szuka kogoś do podkurwienia :D, skoro lubi niech podkurwia (pewnie sama nieźle już wkurwiona skoro tak upada na pysk i pisze o mentorze i niańce :) ) . NIe widzicie że takich ludzi jak ona jest sporo na tym forum? Przecież te kobiety są nieszczęśliwe a odpisując im pogrążacie je jedynie i choć będzie się zarzekać że ma wyśmienity humor to tak naprawdę nie ma w jej zyciu nic wysmienitego dlatego też postanowiła wkurzyć inne osoby żeby sobie ulzyć , bo po to zazwyczaj się wkurwia inne osoby.

wkurwiam bo lubie wkurwiac ale wy wiecie lepiej i zazdroscicie

to jest niespokojny a bunt bierze się z tego że autorka nie godzi się z rzeczywistością jaka czeka kobietę w ciąży i po porodzie , ona bije się z tymi myślami bo wie że jest za słaba na to żeby znieść chociażby myśl o tym co znoszą inne kobiety. Dziś przeczytałam fajny artykuł w którym pisze że natrudniejsze zadanie na świecie to najlepsze zadanei na świecie gdyż kształtuje i hatruje osobowość a taką nagrodę ma okazję otrzymać jedynie MATKA (każda inna kobieta nie będzie wiedziała o czym mówię). Autorko mnie ciebie żal i radzę ci ulżyć sobie w swoich rozterkach w bardziej inteligentny sposób bo napewno cię na to stać i zapewne prywatnie jestes inną osobą. Wyładowywanie wsłasnej złości na anonimowych osobach z kafe nie ma największego sensu i poza tym że może i wkurzyłaś parę osób (choć z reguły większy ubaw to sopwodowałaś bo każdy dostrzega w czym rzecz) to nic nie zyskałaś i nie szkoda czasu i energii?

ale ja nie mam instynktu macierzynskiego nie chce miec dzieci :O

zazdrościć nie ma czego bo nikt nie chciałby nosić tyle złości w sobie , to musi być przykre.

jaki bunt? ok, chyba ty nie do konca jestes zadowolona z bycia matka a dzieci bede miec bo wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac, ale w pozniejszym wieku, jak sie dorobie, i stac mnie bedzie na nianie to takie glupie i bezsensowne?:O

NIe ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński (takowy mają zwierzęta każdego gatunku bez wyjątku) bo każda kobieta miałaby pewne czynności przekazywane w instynkcie i potrafiła je bezbłędnie a jednak rodząc dziecko mamy jedynie intuicję a reszty musimy się nauczyć. Instynkt kazałby każdej kobiecie potrafić zadbać o swoje dziecko jak i je ochronić niestety są kobiety które mordują , porzucają, nie potrafią zadbać o dziecko i je wychować a więc nie ma instynktu . Kiedyś rozmawiałam z pewną panią psycholog i ona dokładnie mi to wytłumaczyła a fakt że wmawia sie kobietom że musza mieć i mają instynkt niepotrzebnie powoduje kompleksy u tych którym wydaje się że kompletnie nie radzą sobie więc pewnie nie mają instynktu;)

O kurcze :) Nie muszę się tłumaczyć nikomu czy jestem zadowolona z zycia czy nie:) Ja już jestem na innym etapie ;), natomiast masz rację , próbuj zycia i dzieci w póxniejszym wieku przeciez nikt ci tego nie zabrania .

ludzie to zwierzeta, niektore zwierzeta tez instynktownie wyrzucaja swoje pisklaki z gniazda nie mam kompleksow na tym polu, raczej sie ciesze, po co mi dziecko w wieku 20 lat?

Powinno ci sie powieść i tego ci życzę jednak nie musisz z tym się obnosić na forum bo jestes wtedy małowiarygodna. Jak ktoś cos planuje i cicho realizuje swój cel oraz dąży do tego to nie musi o tym głosno krzyczeć bo wtedy może się zemścić i nie udać, zwłaszcza jeżeli wysmiewasz sposób zycia innych.

ok, ok, troche racji Ci musze przyznac, ojciec tez mi mowi, ze nie wolno sie chwalic bo sie to obraca przeciwko nam jestes ynteligentna kobieta, pozdrawiam

Co do instynktu macierzyńskiego i tego czy jestesmy zwierzętami to radzę więcej poczytać ale nie artykulików dla przyszłych matek które pisze byle redaktorek ale prawdziwą psychologię a czy jestesmy zwierzętami? NIe, zwierzętami nie jesteśmy , jestesmy ssakami bo mamy podobne funkcje zyciowe ale psychologicznie i emocjonalnie jestesmy dalego w przodzie i stanowimy odłam w gałęzi ewolucyjnej a że mieszkamy na tej samej planecie więc i przystowowaliśmy się ficzynie w podobny sposób jednak to nie to samo.

Pozdrawiam również ;)

ja urodziłam dziecko w wieku 27 lat teoretycznie powinnam juz sie wyszalec a jednak mimo to tesknie za luzem i swoboda majac teraz 31. Jesli do tej pory bylas zywiołem iprezowalas itp. i dopiero chcesz w poznym wieku miec dziecko to po pewnym czasie znowu bedziesz tesknic za tym. Zastanow sie musisz byc w100pocentach pewna ze chcesz dziecka, nie ulegac presjom otoczenia bo koelzanka ma ja nie. jesli chcesz urodzic zeby ktos inny sie zajmowal dzieckiem to nie ma sensu. Operacja powłok to koszt jakis 8000zł do tego nianka jakies ok 1000zł na miesiac do tego cycki ok 5000zł do tego własna dizlanosc podatek od dochodu, opłata czynszu,. Biorac pod uwage pozny wiek mozesz miec powikłania w ciazy, abdz urodzic niespawne dziecko. Kochana ty sie lepiej zastanów

Ale z Ciebie jest ścierwo społeczne.. Obrażasz kogoś i sprowadzasz wszystko do mechanicznego seksu.. Sama o sobie wystawiłaś podłe świadectwo..

Jestes młoda, jak dla mnie jeszcze gówniara, żeby z Tobą dyskutować o takich sprawach. Daj sobie jeszcze z 5 lat, 10 lat... Póki co to jesteś młoda zadufana w sobie koza...

Niech każdy ułoży sobie życie jak chce! Jeśli świadome kobiety, do trzydziestki zdołały podjąć decyzję o macierzyństwie i są szczęśliwe to szczerze gratuluję sukcesu .Niestety zauważam po pewnych wpisach że rodzicielki też nie potrafią zaakceptować punktu widzenia innych. Cóż złego jest w świadomym rodzicielstwie około czterdziestki. Moim zdaniem lepiej podjąć taką decyzję będąc w pełni przygotowanym(psychicznie, finansowo i fizycznie). A dziś kobieta 40 czy 50 - letnia, często ma w sobie więcej wigoru niż niejedna 20 -latka. Żyjcie sobie jak chcecie i dajcie żyć innym!!!

A ja sie zgadzam z autorka tematu. Wszystkie takie szczesliwe i zadowolne mamuski a na proste pytanie nie umieja odpowiedziec :o :o :o

No to niech sobie będą świadomymi matkami po 40-stce. A kto broni? Tylko niech potem nie biadolą, że już sił nie mają, że dziecko jeszcze małe, a one już życiem zmęczone, że nie mogą w ciążę zajść i za in vitro muszą płacić.

a bywa róznie autorko, nie zawsze jest rózowo i cukiereczkowo, bywa naprawde przeróznie.Bardzo ważną kwestia jest mieć pomoc w opiece i wychowywaniu dzieci.Ja mam baardzo dużą pomoc w moim mężu Są cieższe chwile a są równiez i takie ktore wynagradzają kryzysy.Z małymi dziecmi nigdy wiekszych propblemow raczej nie mialam, male zazwyczaj sa posluszne, i pokorne,ale nie raz z nastoletnimi bywa ścina,lecz szybko sytaucja zostaje łagodzona