jestem mezatka i spotykam sie z zonatym facetem tylko na seks

nie wazne czy mam syna czy corke... jezeli moje dziecko bedzie dorosle i bedzie uprawialo bezpieczny sex i bedzie dzieki temu zaspokojone to prosze bardzo.... ale nie porownojcie seksu bezzobowiazan z jednym facetem do zmieniania partnerow seksualnych co tydzien...

malzenstwo w dzisiejszych czasach nic nie znaczy i taka jest prawda.

A to fakt jak kobieta to dziwka puszczalska a o facecie to nic nie napiszecie. Osobiscie znam trzech facetow naszych znajomych ktorzy maja taki temperament ze musza cos podupcyc oprocz zony tacy sa erotomani. A najlepiej jak zona jednego czasami ze mna sie widuje to smiac mi sie ze jej maz mnie.......

janse,że mąz nadaal jest ze mna choć próbowałam go zostawić wiele razy sa kobiety kt órych po prosyu się nie porzuca jeśli wiecie o czym mówię;) sex to indywidualna sprawa każdego człowieka a zycie jest krótkie każdy ma swoje sumienie.zasady i ci co tak krytykuja nigdy bez winy nie są no ale przecież się nie przyznaja bo lepiej zgrywać świętoszki! nie lubie zakłamania a autorke podziwiam za szczerość,której brak na tym forum,za to same świtoj....e mamuśki co maja monopol na prawde ,szkoda tylko,że nie dostrzegaja tej swojej infantylnośći i naiwności

i tak zrobisz z meza frajera a dziecka bekarta - bo tak ten facet bedzie o nich myslal twoj maz bedzie burakiem, jeleniem - ktorego ponizy dymajac cie - takie jest podejscie facetow do jeleni, którzy maja w domu puzczalskie kobiety nie oszukuj sie ze ten twoj jest inny

stary to niezła pizda skoro z tobą jest pomimo tego ze mu sie puszczasz

stąpasz po cieniutkim lodzie i lepiej się zastanów jakie tego mogą być konsekwencje, bo może się okazać: 1. będziesz czuła się jak szmata po wszystkim i wyrzuty sumienia cię zjedzą 2. facet okaże się jakiś nawiedzonym czubkiem i będzie cię szantażował 3. mąz się dowie i rozwali się te wasze "udane" małżeństwo i ucierpią na tym oczywiście dzieci. 4. możesz się zakochać w tym facecie i wtedy zaczną się problemy

święte słowa nie każdy jest stworzony do zdrady pieknie to wygląda przed faktem potem znacznie gorzej

ale wy macie wyobrażenie o zyciu,zal mi was a co powiecie o swoich męzach?co płaca za sex,bzykaja w biurze a wam mówią ,że to nadgodziny?albo jak nie odbieraja tel bo mają niby spotkanie he he naiwne istotki bezmózgi,zdradzane ale cóż lepiej udawać ,że jest ok bo utrzymanie jest i dach nad głową myślicie ,że jesteście doskonałe?uops...to skąd te żale na kafe,że mąż ma wstret po porodzie,że mówi,że jesteście za grube,że nie ma zaitresowania sexem oj biedulki,nic to wam do myslenia nie daje? wychowujecie dzieci,dbacie o dom i myslicie że jest wszystko ok a męzus jest ideałem łoj łoj łoj

łoj łoj ;-) poziom zero

Ja pierdziele czy wy tego nie potraficie zrozumiec ze kazdy ma inny temperament . A powiem wam ze tych co znam co zdradzaja zony to: Nosza obraczki , ciagle przymilaja sie do zony , mowia kochanie . A mnie sie zygac chce jak to widze i slysze bo wiem ze na drugi dzien bedzie do mnie pisal kiedy sie kotku spotkamy? A te zony glupie boze naiwne mysla jaki ten moj mezus kochany a ty dziewczyno masz rogi ze hohoho

zdradzac trzeba umiec jak nie jestes na to gotowa to odpusc sobie. Tu trzwba sie naglowkowac wiem cos o tym. Jestem z facetem w ukladzie od 3 lat ale to skomplikowane i trzeba sie nameczyc ale wrazenia sa i o ten dreszczyk emocji chodzi

fikumiku no wiesz z ta zasada ze facet ma cie na dymanie tak samo jak bedzie mial autorke a do zony i tak wróci no chyba ze lubisz taki układ

pewnie spotkaj sie z tym kolesiem a co tam maz.... mam nadzieje ze sie szybko dowie i Cie wyjebie z domy na ulice tudziez do mamusi hehe

w takim razie w zakłąmaniu żyjesz ty zdradzając i będąc zdradzanym. dla mnie to jest żałosne bo ja jestem osobą która bez problemu potrafi porzucić jeśli coś jej w zwiazku nie pasuje. na szczęscie mój mąz ma podobne podejscie do życia i nie musimy żyć w zakłamaniu. nie łatwiej się po prostu rozwieść i wtedy "używać" życia do woli?

fifumiku masz absolutna rację ja znam takich bardzo dużo jestem atrakcyjną kobietą,zadbaną ,wykształconą,wiem czego chcę od zycia a to facetów przyciaga,propozycje mam bardzo często,czasem bardzo natrętne i w większości od zonatych niby poukładanych meżów co to dbaja pozornie o zone i rodzinę więc doskonale wiem o czym mówię,szkoda,że niektóre nie chca uwioerzyć bo wtedy ich pseudoułozony świat runąłby w gruzach

do hahahahahhaha szkoda,że twój poziom nie odróżnia sarkazmu

dużo zdradzaych żon coś pewnie podejrzewa, albo udaje, że nie wie bo tak i łatwiej, ale to już inny wątek do dyskusji.

on ma rodzine tak samo jak ja wiec watpie zeby mnie potem szantazowal... tez tak kiedys mowilam o zonach ktore uprawiaja sex i innymi ze to puszczalskie dziwki itd. ale jednak gdy spotkalo mnie to co spotkalo od razu zmienilam zdanie... takze dzis mozecie pisac ze jestem glupia i sie uszczam a za tydzien dwa spotka was to samo i bedzie wam glupio ze tak myslalyscie... a racja zycie jest jedno i uciekaprzez palce... lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz ze sie nie sprobowalo....

twoje zycie twoja cipa twoj honor i rodzina dobranoc milych uniesien z kochankiem

skoro jesteś gotowa ponieść ewentualne konsekwencje tego no to szalej mała :P

ale zazdrość przemówiła!albo strach? autorko to twoje zycie,jeśli ci tak dobrze,nie przejmuj się opiniami innych sex jest piekny

jaki honor? to tylkp sex a wy podchodzicie do tematu z taka powaga jak do zeznania podatkowego. wyluzujcie i nie spinajcie sie tak. Ona bedzie miala przynajmniej jakiea uniesienia :-)

sa same wydymki :)

a ja ci powiem tak ----------kazda zdrada wczesniej czy pozniej sie ujawnia i co wtedy !!!!!!!!! idz sobie na swinger party mozesz zalozyc maseczke i bedziesz sie dymac bez ryzyka ,a dlaczego bo pójdziesz dla sexu ..............a kazdy tam idzie nmw tym samym celu ------wszystko mjest dla ludzi tylko madrze .........

no wiec wlasnie sama tego chce wiec jaki honor i sumienie... pobzykamy sie tylko i tyle chodzi o przyjemnosc... aczego oczy nie widza tego sercu nie zal...

tak...ulotniły się sprawdzic telegon męża i przeszukać kieszenie he he he

nic tam sie nie wyda tylko trzeba ustalic kilka zasad i dobrze pomyslec

bzykaj sie bzykaj

ok pobzykacie ale zobaczymy jakie bedzie samopoczucie po fakcie kiedy wrócisz do meza i spojrzysz na niego jak na frajera, któremu sie rogi doprawia i dyma zonke