Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hihihohohaha

czy to normalne - chemia do innej osoby

Polecane posty

Gość hihihohohaha

Właśnie dowiedziałam się, że mój chłopak przez ok 75 % czasu trwania naszego związku czuł "miętę" do innej dziewczyny. Jak sam to określił, nie chciał z nią być ani nic gdyż wiedział, że to "dziewczyna nie dla niego i generalnie nie wytrzymałby z nią nawet dnia" ale pociągała go fizycznie i w jej obecności nie mógł zachowywać się normalnie tylko peszył się i gadał od rzeczy. Mój facet studiuje z tą dziewczyną, znają się od 4 lat. Temat wyszedł z tego, że przyznał się mi w kłótni, że kiedyś po pijaku gdy byli razem na imprezie ona zaczęła z nim flirtować po czym wyznał jej, że coś do niej czuje, na co ona stwierdzila, ze jest dla n iej tylko kumplem. Gdy pytalam go o jakie uczucie mu chodzi, powiedzial ze nie umie tego nazwac, cos jak pociag fizyczny powodujacy peszenie się. Nie wiem co mam myśleć, on mi opowiada, że to nie ma porównania do uczuć, które czuje do mnie, to ze mną jest w związku i nigdy nawet nie myślał żeby to zmieniać. Mówi, że to poczucie do niej jest od niego niezależne i jedyne co może zrobić to starać się to powstrzymywać. Czy to normalne? Ja osobiście czuję się chyba... zdradzona. Osobiście uważam, że jeżeli jest się w poważnym związku (on ciągle gada o planowaniu życia, dzieciach, mamy zamieszkać razem) to w ogole nie czuje się "mięty " do innych, bo po rpostu nei ma się takiej potrzeby... a jeżeli się ma to świadczy to o tym, że to wcale nie jest takie poważne... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
chemia do własnej osoby to jest to!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczucie mięty
chłopak przez ok 75 % czasu trwania naszego związku czuł "miętę" do innej dziewczyny fajnie, że mu przszło i już jedna czwarta czasu trwania waszego zwiazku jest bezmiętowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krauzerr
ta chemia to straszna rzecz. U mnie już to trwa kilka lat i trzyma. Głupieje się powoli z tego powodu. brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy poczucie to uczucie?
"Mówi, że to poczucie do niej jest od niego niezależne" ale już zależne od niego jest utrzymywanie związku bez poczucia uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krauzerr
i jeszcze jedno - chemia wszystko psuje gdy tylko samemu na się ruch do wykonania. gdy wszystko ma się jedynie samemu zrobić. Samemu ma się mase możliwości a druga osoba ma skrępowane ręce- albo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×