Jestem w ciąży dostałam zwolnienie- wszyscy wpędzają mnie w poczucie winy:(a

Zawsze myślałam że gdy zajdę w ciążę będę chodziła do pracy i wszysko będzie ok. Będę dumną pracującą mamą:) Tymczasem jestem w 8 tyg i nie nadaje sie do normalnego funkcjonowania: mdłości, bóle głowy, ciągła senność, zasłabnięcia i ciągle mi niedobrze....do tej pory pracowałam co 2 dzień ale po 13 h (tak miałam grafik z kumpelą) w sklepie całkiem sama i zawsze są klienci. Wstawałam o 5 rano i o 19:30 wracałam do domu. Byłam padnięta. Lekarz sam dał zwolnienie. Wszyscy w koło jak sie dowiaduja ze niestety ale nie nadaje sie do pracy patrza na mnie jak na trendowatą. Kumpela z biura to juz w ogóle nie pojmuje jak moge być na zwolnieniu lekarskim. Zakupy robi mi siostra ja sie boje sama wyjśc. Dzisiaj byłam na badaniach krwi i odjechałam dobrze ze był ze mną mąż. Wszyscy tylko wytykają palcami a nikt nie zapyta jak sie czuje:( siedze i rycze

medalu w pracy nie dostaniesz. Ja na Twoim miejscu dbałabym o siebie i dzieciatko. Nie ma ludzi nie zastapionych.

Ciesz, się że tylko tyle. Moja kuzynka całą ciążę przeleżała w szpitalu z nogami w górze.

kobieta w ciazy nie moze pracowac wiecej niz 8 h ...

to nie siedź i nie wyj tylko idź spać np - założę się , że Ci się chce. Rób to, na co masz ochotę. co się przejmujesz

przestan przejmowac sie tym co mowia i mysla inni mysl tylko o sobie i dziecku bo to w tej chwili najwazniejsze, zacznij odpoczywac na tym zwolnieniu a nie myslisz co powiedza inni

kto nie przeżył nie zrozumie, tak więc olej ich i się nie przejmuj

to nie siedź i nie wyj tylko idź spać np - założę się , że Ci się chce. Rób to, na co masz ochotę. co się przejmujesz

Nie przejmuj się tym, co myślą i mówią inni. Potrzebujesz teraz przede wszystkim spokoju, więc olej to. Każda ciąża jest inna - jedne przebiegają bez żadnych problemów, inne trochę gorzej. Najtrudniejsze są pierwsze tygodnie, ale może za jakiś czas poczujesz się lepiej i jeszcze wrócisz do pracy. Nie przejmuj się i odpoczywaj dla swojego i dziecka dobra.

kobietko, czym Ty się przejmujesz... odpoczywaj ile wlezie zwłaszcza, że się źle czujesz... ja jestem na l4 od 4 miesiąca i żałuję, że tak krótko! :D to czas dla Ciebie i dzidziusia w brzuszku - dbaj o siebie, a o pracy zapomnij.. nikomu nie musisz się tłumaczyć z l4..

nie przejmuj sie tym co gadają czy myślą inni. Teraz ty i maleństwo jesteście najważniejsze - pamiętaj o tym. /jeżeli trzeba to odpoczywaj i nie miej wyrzutów z powodu pracy

ale nie płacz kobieto jesteś w ciąży i ciesz sie tym, a nie zwracasz uwagę na innych ludzi, teraz masz w sobie nowe życie i dbaj o nie masz wariacje hormonów i dlatego taki nastrój, nie oglądaj sie na innych tylko na siebie jeśli źle sie czujesz, to nie możesz pracować, sama pamiętam jak to było, 3 miesiące nie mogłam nic, byłam jak z innego świata

oj nie rycz mała, jakbyś miała czterdzieści (tak jak ja, kiedy byłam w ciąży) to miałabys dużo większy dystans i wszystkich w doopie, zwolnienie należy Ci się jak psu micha, siedź w domu i odpoczywaj, pozdrawiam :)

nie przejmuj sie tym co gadają czy myślą inni. Teraz ty i maleństwo jesteście najważniejsze - pamiętaj o tym. jeżeli trzeba to odpoczywaj i nie miej wyrzutów z powodu pracy

Nie przejmuj się tym, co myślą i mówią inni. Potrzebujesz teraz przede wszystkim spokoju, więc olej to. Każda ciąża jest inna - jedne przebiegają bez żadnych problemów, inne trochę gorzej. Najtrudniejsze są pierwsze tygodnie, ale może za jakiś czas poczujesz się lepiej i jeszcze wrócisz do pracy. Nie przejmuj się i odpoczywaj dla swojego i dziecka dobra.

Nie przejmuj się tym, co myślą i mówią inni. Potrzebujesz teraz przede wszystkim spokoju, więc olej to. Każda ciąża jest inna - jedne przebiegają bez żadnych problemów, inne trochę gorzej. Najtrudniejsze są pierwsze tygodnie, ale może za jakiś czas poczujesz się lepiej i jeszcze wrócisz do pracy. Nie przejmuj się i odpoczywaj dla swojego i dziecka dobra.

Nie przejmuj się tym co sądzą i mówią inni. Dobrze zrobiłaś idąc na l4 mając taką prace.

nie przejmuj sie tym co gadają czy myślą inni. Teraz ty i maleństwo jesteście najważniejsze - pamiętaj o tym. jeżeli trzeba to odpoczywaj i nie miej wyrzutów z powodu pracy

kto nie przeżył nie zrozumie, nie przejmuj się

Nie przejmuj się tym co sądzą i mówią inni. Dobrze zrobiłaś idąc na l4 mając taką prace.

przepraszam za tyle takich samych odp ale zaciął mi sie komp ;)

dziewczyno wyluzuj, ja też pierwsze tygodnie ciąży zdychałam w domu, później trochę się poprawiło to pracowałam a teraz siedzę na l4 bo mam podejrzenie astmy i czekam na wizytę w poradni alergologicznej, nikt mi problemów z tego nie robi, ani w pracy ani w domu, tzn mąż się cieszy że jestem w domu bo obecnie jest w UK i martwi się o mnie bardzo a teściowie i rodzice to mają osobiście w poważaniu, interesują ich tylko moje wyniki badań ;) gdzie Ty mieszkasz, że ludzie Cię palcami wytykają i tak wszyscy patrzą jak na trędowatą ?jakiś żart, nie przejmuj się i nie stresuj.

dziewczyno wyluzuj, ja też pierwsze tygodnie ciąży zdychałam w domu, później trochę się poprawiło to pracowałam a teraz siedzę na l4 bo mam podejrzenie astmy i czekam na wizytę w poradni alergologicznej, nikt mi problemów z tego nie robi, ani w pracy ani w domu, tzn mąż się cieszy że jestem w domu bo obecnie jest w UK i martwi się o mnie bardzo a teściowie i rodzice to mają osobiście w poważaniu, interesują ich tylko moje wyniki badań ;) gdzie Ty mieszkasz, że ludzie Cię palcami wytykają i tak wszyscy patrzą jak na trędowatą ?jakiś żart, nie przejmuj się i nie stresuj.

tez pracowalam w sklepie i to juz byla norma ze jak ktoras z pracownic zachodzila w ciaze szla na l4 -za bardzo sie przejmujesz ,kobieto odpoczywaj ,dbaj o siebie i korzystaj z tego ze masz wolne bo jak bedzie dzidzius tez bedziesz sie roznie czula a trzeba bedzie wstac ,przewinac ,nakarmic....glowa do gory