jestem w szoku-gdyby nie internet nie wiedzialabym,ze istnieja tacy DZIWACY

Znalazlam strone poswiecona fetyszowi ekstermalnie grubych okularow. http://bobbylaurel.blogspot.com/2006/10/what-is-goc-this-abbreviation-goc.html Ludzie GOC (glasses over contacts) nosza sami soczewki kontaktowe o mocach przeciwnych (plusowych)niz grube okulary po to,zeby moc nosic ekstremalnie grube okulary rzedu ponad -20 dioptrii. Czesto probuja sami nadwyrezyc bardziej zwrok,zeby moc nosic grubsze okulary.A nalezy zauwazyc,ze krotkowzrocznosc jest nieodwracalna (poza niebezpieczna operacja) Do tego podniecaja ich kobiety w grubasych okularach;-) to sie dzieje naprawde!!! ludzie chca byc kalekami... Czemu sie tak dziwie?Poniewaz sama mam ogromna krotkowzrocznosc -14 i marze o lepszym wzroku jak myslicie skad taki fetysz?

jak to skad, ludzka glupota i debilizm nie zna granic, nie ma glupszego gatunku od czlowieka na calej planecie.

Samo zagadnienie fetyszyzmu jest bardzo ciekawe :) Seksualnosc czlowieka jest bardzo skomplikowana i fascynujaca. Mysle, ze wszystko jest dobre jezeli ludzie godza sie na to i przynosi im to radosc ...jakkolwiek dziwaczy fetysz by nie byl. Osobiscie naleze do groan milosnikow kobiet noszacych mocne okulary. Dziala to na mnie bardzo pobudzajaco. Oczy ukryte za mocnymi minusowymi szklami maja taki charakterystyczny tajemniczy wyraz, a gest poprawiania okularow zsuwajacych sie po nosku ma w kobiecym wydaniu wielki ladunek zmyslowosci. Co ciekwe nie podniecaja mnie ( bardziej niz kobiety bez okularow ) panie noszace "plusy" ...he,he jak widzisz w fetyszyzmie okularowym jest tez pewna specjalizacja :) Mam tez wade wzroku, srednia bo niecale -3,5 D. Zdaje sobie sprawe, ze swiat wyglada inaczej jesli nosi sie tych dioptrii "nascie" - sam czasami czuje sie nieco kalecko. Ciekaw jestem jek wyglada swiat osoby bardziej noszacej mocne minusy. Mam wiec pare okularow ze szklami -10 D i dobrane do tego soczewki plusowe ....czasami, gdy jestem gdzies gdzie nikt mnie nie zna zakladam je i rozgladam sie za pieknymi okularnicami :) Wzroku raczej sobie nie popsuje bardziej w ten sposob :) Pozdrawiam serdecznie Y. (yeti30MALPAgazeta.pl )

Oczywiscie yeti30wrMALPAgazeta.pl jesli ktos jest zainteresowany dyskusja w temacie :)

nawet tu wśród świrów zatkało dwa lata temu wszystkich trafił się heteroseksualny homoseksualista :D jak by to idiotycznie i sprzecznie w sobie się nie wydawało to dosłownie! i nie biseks nie pedał nie hetero a heterohomoseksualista :D szok!

Dziewczyny w okularach minusowych wyglądają świetnie. Kolega ma podobną przypadłość, mnie również plusowe nie kręcą...

Mnie kreca kobiety w okularach spawalniczych. Fetysz jak fetysz

To samo co u Yeti'ego, cholernie kręcą mnie dziewczyny w okularach, zwłaszcza noszące silne minusy (plusy też, choć w mniejszym stopniu), i także podobają mi się oczy okularnic - mają jakiś taki magiczny wyraz:) Nie wiem skąd ten specyficvzny "fetysz" się wziął, być może dlatego że mój pierwszy "obiekt zauroczenia", koleżanka z podstawówki, też miała wadę wzroku... pozdrawiam wszystkie piękne okulrnice i ich adoratorów:)

Wątek ożył :) jak widzę. Chętnie podyskutuje o okularowym fetyszyźmie Pozdrawiam Y.

gdyby nie internet nikt by nie wiedział co to rimming i fisting , sex analny również nie byłby tak zwyczajny

wszystko może być fetyszem. a może to głupota jest dla nich fetyszem? nie śmiej się z nich, Ciebie też pewnie pojebane rzeczy podniecają tylko wstydzisz się przyznać sama przed sobą

Jeśli ktoś ma podobny fetysz to proszę o kontakt: yeti30wr@gazeta.pl .... zawsze warto pogadać, a być może zrealizować fantazje :) Pozdrawiam

Cóż, mnie z kolei kręcą kobiety z mocnymi plusowymi szkłami, i było tak odkąd pamiętam :)

Mogę spełnić ich zachcianki bez niszczenia sobie oczu, bo mam dużą wadę minusową, ale okulary noszę tylko w domu, więc żaden okularowy fetyszysta nie ma okazji mnie spotkać ;) ale to lepiej.

A mnie kręcą duże biodra, wąskie talie i okrągłe d**y

andkoo :) a dlaczego lepiej :) Takie spotkanie mogło by być interesujące również dla Ciebie

a okulary przeciwsłoneczne to już nie chyba najbardziej

można to podsumować jednym zdaniem: świat jest pełen poyebów i jak ktoś już tu napisał, nie ma durniejszego gatunku niż człowiek, ale to chyba jest jakiś skutek uboczny ewolucyjnego rozwoju mózgu

Równie dobrze można by powiedzieć, że gdy kogoś rajcuje biust, najlepiej taki ogromny, wielkości rafinerii ropy naftowej, to jest dziwakiem albo nienormalnym... Dla mnie ultraseksowne są kobiece oczy za szkłami minusowymi. Przy jakimkolwiek skręcie głowy zmienia się ich widok, światło generuje refleksy na szkłach - to jest piękne. Okulary to jak piękna biżuteria dla oka, które samo w sobie jest śliczne i hipnotyzujące. Za szkłami najcudniej trzepocą rzęsy, tak jakby bezradnie - zwłaszcza gdy okulary są zbyt słabe. To takie kruche, delikatne, jak schwytany motyl. Zwróćcie też uwagę na taki aspekt: dziewczyny noszą buty na wysokim obcasie i to deformuje "normalny" wygląd ich kończyn. Wydłuża je, powoduje, że kobieta chodzi w pewien sposób, jakby mniej pewnie. I to rajcuje. Grube szkła deformują wygląd oka, ale też w taki sposób, które nadaje mu dodatkowej magii. A zatem slepacz - jeśli masz -14, to znaczy że masz to, czego 99 procent kobiet na świecie nie ma... Dla mnie takie hasło "minus kilkanaście dioptrii" oznacza, że właśnie na taką kobietę natychmiast zwróciłbym uwagę. Dla zainteresowanych kontakt: voidm675@o2.pl, pozdrawiam.