Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IsanRun

Dla wielu polaków zarobki rzędu 2000zł miesięcznie to marzenie

Polecane posty

Gość sami sfrusrowani lenie na foru
jest jeszcze gumtree.pl, pracuj.pl, infopraca.pl, gazeta.pl itd. Nie ograniczaj się do jednej strony. Litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
e tam spinacie się wszyscy, poczytałem właśnie wypowiedzi i widać że laska ściemnia. Albo siedzi w domu i focha ma, że żaden pracodawca nie przyjdzie i nie weźmie jej z pocałowaniem w rękę za 5000 miesięcznie plus firmowy samochód i komórka, a dwie lewe ręce do roboty! kto normalny szuka pracy przez internet albo zachodząc tylko i dając CV sekretarce ? Żeby znaleźć w dobrej firmie pracę, najpierw trzeba poczytać o niej, wywąchać czym dokładnie się zajmują, poznać trochę historii , później umówić się na spotkanie z kimś ważniejszym niż portier i osobiście rozmawiać, a CV po rozmowie można zostawić, a nie liczyć że da się papierek a ktoś zapracowany będzie wydzwaniać do studenciaków bez umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
no ja jakoś pracuje w trójmieście dojeżdzam z jednego z miast osciennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
To prawda, ale zby znalezc prace w dobrej firmie trzeba juz cos soba przedstawiac i pochwalic sie jakims dorobkiem, a to znow nie kazdy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidtkaaaa
pracuje w wodociagach gdańskich,szukałam pracy zpół roku przy czym nie chciałam brać pierwszej lepszej tylko w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidtkaaaa
zarobków nie ujawnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
Wiesz co, ja mam rodzine na - masz coś racji, ale teraz mogę patrzeć z perspektywy pracodawcy i po prostu... nie ma ludzi do pracy! no nie ma. Bo po co mam zatrudnić studenciaka, który pozjadał wszystkie rozumy, a nie wie co to ciężka praca i obowiązki, i albo mnie okradnie albo jeszcze zrezygnuje za miesiąc? za dużo zabawy z takim. Dlatego jak mi ktoś teraz maila wysyła z CV bo dupy nie chcialo mu sie ruszyc do nas do biura, pogadac, przedstawic sie, pokazac ze orientuje sie w temacie, to od razu DELETE. A troche tego od studentow przychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
sami sfrustrowani --> fakt naucze sie, ja to wiem, ale pracodawcy chyba nie. zwlaszcza ze pracowalam w wielu branzach i duzo umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sfrusrowani lenie na foru
można pójść najpierw na darmowy/nisko płatny staż i łapać doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bxc
ile masz lat? Uważasz, że jesteś atrakcyjną panią? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joł 🖐️ a propos tej tłumaczki, co mało zarabia - robi się uprawnienia tłumacza przysiegłego i heja 🖐️ w czym problem? generalnie przede wszystkim trzeba wybrać jakiś sektor branżowy i w nim się rozwijać. no i poza pracą etatową fajnie jest miec drugie źródło dochodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
ludzie, czytajcie najpierw a potem piszcie po 1. juz skonczylam studia wiec nie jestem studenciakiem po 2. o trojmiasto.pl napisalam przykladowo, nie pisalam ze ograniczam sie do tej strony po 3. tak, siedze w domu, bo moja praca za 1500 o ktorej pisalam przed chwila, polega na pracy w domu przy kompie, pracowac skonczylam wiec siedze, bo spotk w sprawie kolejnej pracy mam na 16 dopiero po 4. nie pisalam ze chce 5000 miesiecznie, chce chociaz 1000 po 5. nie pisze ze chce prace polegajaca na nicnierobieniu; moge harowac, nie mam nic przeciwko po 6. nie pisalam ze ide do firmy i zostawiam cv portierowi; robie to tak jak opisal pawelolsztyn darmowy staz? dzisiaj zaczynam taki w pewnym wydawnictwie; i wiele takich mam juz za soba, i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sfrusrowani lenie na foru
ej no ale jak Ty masz takie nastawienie to po co idziesz na ten staż. Jak jesteś sfrustrowana i zła to myslisz, że TWój potencjalny pracodawca tego nie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bxc przestan kurwa pierdolic, ok? albo znasz dwa jezyki, z jednego bedac tlumaczem (po studiach tlumaczeniowych??:-)) i udzielasz korepetycji, tlumaczysz w internecie itd albo kurwa jestes tylko wydmuszka, ktora jedyne co potrafi to narzekac na swoj los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto normalny szuka pracy przez internet albo zachodząc tylko i dając CV sekretarce ?" szukanie przez internet to norma. sekretarce się nie daje, bo ona ma to w dupie i wyrzuci. "eby znaleźć w dobrej firmie pracę, najpierw trzeba poczytać o niej, wywąchać czym dokładnie się zajmują, poznać trochę historii , później umówić się na spotkanie z kimś ważniejszym niż portier i osobiście rozmawiać" jaaaaasneeee :D na pewno prezesi będą znajdować dla ciebie czas i słuchać twoich wypocin :D chyba, że mówisz o kierownikach sklepu w twojej pipidówie. poza tym do większości korpo i biurowców wchodzi się "na pikacza", albo ma się identyfikator. spróbuj się dostać do jakiegoś biurowca w wawie nie będąc umówionym na spotkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sfrusrowani lenie na foru
żeleczek -> widzisz ale praca nie ogranicza się jedynie do korpo w wawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
czy wam naprawde trudno uwierzyc ze ciezko z praca? po co ide na staz? bo mam nadzieje ze to mi cos da, ze moze zalapie sie tam do jakiejs pracy, a moze inny pracodawca to doceni mam przestac pie...lic? nie pie....le tylko mowie jak jest. studia tlumaczeniowe to potoczne okreslenie. jestem po studiach fil. niemiecka, spec. translatorska, jesli chcesz wiedziec konkretnie udzielasz korepetycji - zeby udzielac trzeba miec uczniow; na ogloszenie w necie nikt nie odpowiada, raz na mc ktos dodaje ze szuka ale przewaznie chce kogos z ulicy obok; a znajomych wielu nie mam zeby mi kogos znalezli tlumaczysz w necie - dla siebie mam tlumaczyc? wez mi znajdz prosze chociaz jedno ogloszenie gdzie ktos potrzebuje tlumaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bxc
Co z odpowiedzią na moje pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sfrusrowani lenie na foru
hmm jesli chodzi o korepetycje to sory ale wydaje mi się, że najprostszy możliwy sposób to powywieszać ogłoszenia w szkołach? Jakoś mocno się ograniczasz do tego netu i ogłoszeń. 3/4 ogłoszeń o pracę nie pojawia się nigdzie. Trzeba pytać znajomych niestety i jak się ma ich mało to trzeba się postarać o więcej. Muszisz rozkręcać siatkę kontaktów bo prawda jest taka, że ktoś czasami chlapnie, że gdzieś tam kogoś szukają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
nie uwazam sie za pieknosc, ale brzydka tez nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
wieszalam, naprawde nie ograniczam sie do neta. mialam jednego ucznia, ktorego rodzice po jakims czasie stwierdzili ze juz sie podciagnal wiec wystarczy. wiecej chetnych nie ma. jesli chodzi o znajomych - nie chodze po knajpach, imprezach, wiec nowych raczej nie poznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bxc
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"darmowy staz? dzisiaj zaczynam taki w pewnym wydawnictwie; i wiele takich mam juz za soba, i co z tego?" darmowy? chyba "bezpłatny", bo rozumiem, że nic tam nie zarobisz? te staże to zwykły wyzysk, ja się nigdy w to nie angażowałam. jak byłam wolontariuszem to pracowałam bez wynagrodzenia z założenia, ale staże, praktyki i inne ściemy to strata czasu. serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
żeleczek tak szukanie pracy przez internet to norma - i tutaj masz odpowiedź dlaczego 90% osób to robiących nie mogą jej znaleźć, no chyba że startujemy do McDonalda, ale tam podobno tylko po socjologii i stosunkach przyjmują. Co do rozmowy, tutaj trzeba mieć pojęcie jak działa dana firma, jeżeli idziemy do dużej firmy - to nie celujemy w prezesa jak jakiś baran, tylko chcemy się skontaktować z osoba odpowiedzialną za rekrutację - i z nią rozmawiac, tak więc przed komentowaniem prosze się trochę zorientować w temacie. Tak wchodzi się na "pikacza" jeżeli chcesz wejść do pomieszczeń przeznaczonych tylko dla personelu, do głównego holu możesz spokojnie wejść i poprosić o spotkanie z osobą rekrutującą, i nie dać się spławić "proszę zostawić CV i przekażę" bo w tym samym momencie znajdzie się w śmietniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sfrusrowani lenie na foru
żeleczek -. nie wydaje mi się właśnie. Bo widzsz przyszły pracodawca patrząc na cv widzi jakieś konkretne doświadczenie. Widzi, że ktoś jest tak zmobilizowany do pracy, że potrafi pracować przez jakiś czas za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bxc
napisz do mnie na lubicz@autograf.pl :) Nie bój się, nic zboczonego nie chcę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"studia tlumaczeniowe to potoczne okreslenie. jestem po studiach fil. niemiecka, spec. translatorska, jesli chcesz wiedziec konkretnie" ja pierdolę, wszystkie znajome "germany" mi mówiły, że to zajebista specjalizacja i biją się, żeby się tam dostać. a ty nie masz roboty? omg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×