czy faceci lubią kiedy kobieta jest umalowana?

Nie mówię tu o tonie tapety na twarzy, ale trochę podkładu, tusz do rzęs, pomadka. Faceci, wypowiadajcie się!

jak nie mam makijazu to facet sie pyta a gdzie moj makijaz

bez makijazu nie rozpoznaja nawet swoich dziewczyn:D

nie lubią

taaaa nie lubią, jak to okreslaja lubia naturalne :P a ogladaja sie za blond umalowanymi laskami :D

nie lubimy

A ja myślę, że faceci lubią jak dziewczyna jest pomalowana DELIKATNIE - tylko że oni nie potrafią wtedy określić, czy to makijaż:D Oni myślą, że jak dziewczyna jest pomalowana to widać na kilometr :D

No podobają się blond umalowane laski, ale zazwyczaj wiążę je z pustotą, więc można tylko popatrzeć, kijem bym nie tknął.

myślę że lubią

Pytam, bo nie wiem, czy mam wykonywać mocniejszy makijaż. Obecnie używam podkład + tusz + czasem pomadka, tyle i wyglądam ładnie. Nie wiem czemu nie używałam nigdy cieni do powiek, kredek... nie umiem chyba :(

moi faceci jakoś zawsze marudzili ,, i po co sie malujesz? przecież masz ładna , młoda buzie " a ja i tak sie maluje zawsze tak juz mam :P

wiec niespecjalnie chyba lubia . ale wbrew temu co mówia ja uważam ,ze lepiej wygladam z makijazem

lubią jak kobieta ładnie wygląda poprostu

ja sie nie maluje, czasem rzesy se podkresle i na tym koniec, nie ma strachu rano budzic sie przy facecie bo ma twarz wyglada zawsze tak samo

a mi przed okresem wyskakuje masa pryszczy, wtedy nie śpię u faceta :D

z moich doswiadczen wynika, ze faceci lubia makijaz- delikatny. jak ktos tutaj napisał, ze zazwyczaj mówia, ze nie lubia umalowanych kobiet ale wlasnie za takimi sie ogladają na ulicy. lubia podkreslone oczy (kredka, eyeliner, tusz), gładką cere (podkład), lekka opaleniznę (bronzer), na ustach raczej transparentny błyszczyk niz pomadka. wydaje mis sie, ze ich negatywne opinie dotycza mocnego makijażu, np takiego: http://resources1.news.com.au/images/2012/01/20/1226249/406001-snooki.jpg a z kolei makijaz, ktory jest subtelny to dla nich nie jest makijaż, wiec mowia, ze wolą naturalne, ładne kobiety :http://idolo.pl/i/galeria/426/29/s1_144810.jpg

Leviatan pisz z czarnego i tak wiemy , ze ty masz fiola na punkcie umalowanych lasek .

Ja lubię, kiedy moja panna ma delikatny makijaż. Kocham ją i podoba mi się bez makijażu, ale lubię, kiedy na ulicy inni się za nią oglądają, a ja myślę:'' popatrz sobie, ona i tak jest moja'' :)

Dokładnie, faceci lubią delikatny makijaż, tylko nie wiedzą, że to makijaż:P Oni w ogóle są nie ogarnięci. Żeby widzieli, że laska jest pomalowana musi miec oczy jak panda i pomarańczową twarz;p

No gadam ostatnio ze znajomym i mówie że kończę bo muszę iść makijaż zmyć i spać, a on zdziwiony - to ty się malujesz? A znamy się 10 lat i malowałam się odkąd go znam :D

Ja jestem z chłopakiem prawie rok, ostatnio się spytał : - malujesz się kochanie? Po roku czasu dojrzał, ze mam podkład na twarzy, nie wiem, czy za dużo nałożyłam, czy co, ale zauważył i wielce zdziwiony i jeszcze z pytaniami, a po co, a na co, i patrzył na mnie z obrzydzeniem, jakbym nakładala krowie łajno na twarz co najmniej.... ;/

szczerze?? Te ktore n*******lają tu własnie na takie typu "barbie" sa zazdrosne..,pokażcie swoją naturalność skoro jesteście takie "niby" piekne?? niekiedy te "naturalne" to pospolite pasztety.. haha :D

Według mnie najlepiej bez makijażu albo słaby makijaż www.youtube.com/watch?v=b9tNoy5DpMQ

stary temat, ale chyba odżywa :D W każdym razie - makijaż ma za zadanie poprawić wygląd, więc nawet bardzo ładna osoba wyda się ładniejsza w makijażu. Do profesjonalnych sesji zdjęciowych czy na "czerwony dywan" mężczyźni też mają nakładany make-up.

Kobieta powinna trochę się malować i poprawiać jakieś mankamenty urody, nawet jeżeli facet mówi, że woli bez makijażu. Bo nie oszukujmy się, każda ma coś do poprawki. Chodzi o to żeby kobieta dobrze czuła się w swojej skórze a przez to była pewniejsza siebie.

nie cierpię

Ja wręcz nie lubię, gdy kobieta nie ma pełnego makijażu.

Pewnie, że lubią. Lubią też jak kobieta stroi się w te wszelkie damskie gadżeciki: torebeczka, paznokietki, obcasiki itp.

ja sie nie maluje, nie stroje, nie lubie tego, jestem przecietna, nie strasze wiec zle nie jest a jak kogos obrzydzam to niech na mnie nie patrzy :P chlopak nie narzeka, nie przeszkadza mu to, zawsze widzi mnie naturalna wiec nie wie jak wygladam w makijazu, nawet w delikatnym

uppppp