Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sardynka666

CZY TO MOŻE BYĆ...CIĄŻA??MAM 16LAT!

Polecane posty

Gość doooo autokiii
sardynka co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietratatatataa
Przecież to prowo. Nie miała testu i nagle gówniara 16l wychodzi o ólnocy do apteki- tak, bo wszystkie w pobliżu mają dyżur hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nietratatatataa, jak zwykle, bez czytania topiku, wpisałaś komentarz :O zresztą jak większość na cafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio teraz to trzebaby bylo przeczytac wszystko zeby wiedziec o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuje oswajać się z sytuacją chociaz jest to trudne chwilami bo ciągle to do mnie nie dociera. Dziwny był ten dzień. Pełny emocji. Chłopakowi napisałam rano esa ze test wyszedł pozytywnie. Nie odpisał nic. Ale pół godziny później przyjechał do mnie. Mówił żebym się nie martwiła, że poradzimy sobie. Nawet rozbawił mnie swoim gadaniem o słodkim bobasku który pojawi się na świat:) chociaż oboje wiemy że tak słodko to nie bedzie... Umówiłam się do ginekologa na wtorek. Aha zrobiłam drugi test i też dwie kreski. Ciesze się że mam takie duże wsparcie u chłopaka. Nie wyobrażam sobie jak czują się dziewczyny które tak jak ja są w ciąży w takim wieku a chłopak je olewa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaje jeszcze najgorsze... Powiadomienie rodziców!!! Muszę to zrobić przez weekend :/ naprawde nie wiem jak to zrobić. Nie wiem jaki jest najlepszy moment. Nawet nie mam pojęcia jak zareagują :( mój facet chce żebyśmy razem im o tym powiedzieli. Nie wiem czy to dobry pomysł. Musze nad tym pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suuufferrrrr
Czesc sardynka :) wydajesz sie byc dojrzala dziewczyna,wbrew ciazy w tym wieku.trzymam kciuki za udaną rozmowe z rodzicami i ogolem za twoja najblizsza przyszlosc:) fajnie,ze piszesz w tym topiku co się dzieje.dasz rade :)!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wydaje się być dojrzała? Dzieki:) bo przez cały temat ludzie mnie nazywają puszczalską...i niedojrzała, nieodpowiedzialną. Tyle wyzwisk i braku kultury a ja nikogo nie obrażam. Dobrze że jest kilka normalnych osób które udzielają się w temacie;) bede pisać dalej co u mnie. Narazie dobrze się czuję. Oprócz stresu przed rozmową z rodzicami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy byłam w 1 liceum koleżanka z klasy również zaszła w ciąże, miała wówczas tyle lat co ty. Nie mogła się z tym pogodzić,paliła papierosy, piła w ogóle o siebie i o dziecko nie dbała.Facet ją zostawił.Była biedna.Rzuciła szkołę. Niestety większość osób w klasie wytykało ją palcami. Spotkałam się z nią ostatnio dzieciaczek cały i zdrowy i przede wszystkim mama szczęśliwa. Mimo wszystko kibicuje przyszłej mamie ;) Coraz częściej dziewczyny w moim wieku są już mamami.A mam 18 lat. Wszystko się może zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulkaaaaa
Sardynka!!! Przeczytałam Twój caly topik i serce nieomal stało mi w miejscu puki nie przeczytałam, ze jestes w ciazy :) Mimo Twojego młodego wieku wierze, ze sobie poradzisz, fajnie, ze masz wsparcie u faceta, to bardzo ważne, wierze również, ze stworzycie szczesliwa rodzine :) a jak czytałam wypowiedzui innych dorosłych ludzi to normalnie szok, niby takie to stare, a sama popatrz jakie to glupie... Boże udaja kogos dojrzałego, a tak naprawde dupki, które tylko sie popisuja. trzymaj sie i trzymam za Wasza trojke wielkie kciuki. wpadaj na topik pisac, jak u Ciebie to mija i jak tocza sie losy :* dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też przeczytałam topik i życzę Ci powodzenia z całego serca. Mam nadzieje też, że z rodzicami pójdzie dobrze. Moi rodzice też są konserwatywni i nawet jakbym teraz zaszla w ciążę (a mam 21 lat) to by była niezła draka... Trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby , co nie miej do mnie żalu za moje wpisy. Ja ciebie nie nazywam puszczalską tylko, że trudno mi ogarnąć dziecko w 16 lat.Mając 27 lat nie wiem , czy bym nie przeżyła szoku. :P Powodzenia w rozmowie z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna rada ukończ szkołę, bo z facetem jest rożnie lepiej mieć fach w ręku i pójść do pracy, aby mieć, co dziecku dać jeść. Rodzice was nie utrzymają przez całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17letniaMama
Cześć Wam:) Jestem mamą półrocznej dziewczynki, która jest całym moim światem i największym Szczęściem jakie mogło mnie spotkać!:) Chciałam Wam troszkę opowiedzieć jak to u mnie wyglądało - niepotrzebne mi ocenianie mojej osoby, wyzwiska i wulgaryzmy. Zacznę może od tego , że nie zawsze młoda mama=zła mama . Całą ciążę dbałam o siebie , nie paliłam (zresztą nigdy tego nie robiłam), nie piłam. Mój facet ma 25lat, na wieść o ciąży bardzo się ucieszył. Wspierał mnie przez całą ciążę (no, może nie przez całą, gdyż w 7msc wyjechał za granicę). Aktualnie uczę się zaocznie, utrzymuje mnie mój narzeczony, pracuje na mnie i na dziecko, mieszkam z mamą, jednak nie jestem na jej utrzymaniu, ani ja , ani moje dziecko. Doskonale radzę sobie z dzieckiem, mimo że jestem sama i nikt mi nie pomagał od samego początku. Sama kąpałam , sama przewijałam, sama wstawałam w nocy, sama byłam przy kolkach, sama po prostu ze wszystkim. Nigdy nie narzekałam, bo dziecko to mój największy Skarb. Mówią,że jestem przewrażliwiona , że zbyt opiekuńcza - może i tak, ale to w końcu moje dziecko. Jeszcze nigdy nie zostawiłam jej, gdy naprawdę nie musiałam. Nie chodzę na imprezy, nie mam koleżanek (nota bene nigdy ich nie potrzebowałam). Często płaczę patrząc na moją córkę - płaczę ze szczęścia, ze szczęścia , że Ją mam. Po porodzie pielęgniarki na oddziela mówiły, że jeszcze nie spotkały się z taką mamą o takim podejściu w tak młodym wieku. Wszystkie bardzo mnie lubiły. Położna, która przychodziła do mnie przez kilka tygodni po porodzie także powiedziała , że mam bardzo rozbudzony instynkt macierzyński, aż nie wierzyła. Chciałam Wam po prostu powiedzieć, że nie wszystkie młode matki to nieopowiedzialne gówniary. Sama miałam ciężkie życie - matka alkoholiczka, przemoc , pijaństwo. Nigdy nie zaznałam miłości od niej (odkąd dowiedziała się, że jestem w ciąży przestała pić, dlatego chciałabym dać swojej córce wszystko to, co czego ja nie miałam, nie tylko dobra materialne, ale przede wszystkim MIŁOŚĆ, poczucie bezpieczeństwa , wsparcie i normalny dom. Planuje skończyć liceum, a następnie wybrać się na studium do szkoly medycznej, może później zrobie nawet studia - tego nie wiem, ale w każdym razie chce się dalej kształcić, abym mogła kiedyś zapewnić swojej córce godne życie. Nigdy nie wiadomo jak się zycie potoczy. W sumie to tak w skrócie o mnie - gdyby ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie przypadki jak w/w są jeden na miliard. Ja pomimo prawie 30 nie mam instynktu macierzyńskiego i nie wiem, czy za 10 lat będę go miała wtedy dopiero planuje macierzyństwo. Dla mnie dziecko równa się przeszkoda w owej sytuacji. Nie wiem czy nie byłabym zdolna go nawet oddać jakby teraz zaszła w ciąże. Podziwiam nastolatki , której mają dzieci to jest obowiązek 24 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dość brzuch przez 9 miesięcy, straszny upokarzający poród , karmienie piersią, to jeszcze wychowanie do 18 roku życia. Jakaś dla mnie abstrakcja. Takie teraz mam odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo poczekam ,aż będę pewna na 1000 procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziękuje za to co napisałyście:) u mnie wszystko wporządku. Chociaż wczoraj nie było za ciekawie... Powiedziałam rodzicom o ciąży. Rano przy śniadaniu chciałam jak najszybciej mieć to za sobą. Przez chwile oboje sie nie odzywali a potem mama zaczęła obrzucać mnie pytaniami w stylu 'jak moglas? Co ze szkołą? Wiesz że zmarnowałaś swoje życie? Itp' była w szoku. Nie takiego prezentu spodziewała sie w dniu matki :/ ojciec kazał mi pójść do swojego pokoju. Widać bylo że z trudem powstrzymuje nerwy. Potem rodzice gdzieś wyszli. Dość dlugo ich nie było chyba rozmawiali. Po powrócie zawołali mnie do salonu i rozmawiali na spokojnie. Akurat chwilę później przyszedł mój chłopak. I rodzice pytali jak to sobie wyobrażamy wszystko itp Dobrze że Tomek (mój chłopak) mówił o przyszłości w rozsądny sposób. Widać było że wszystko sobie poukładał w głowie. W sumie rodzice nie są jacyś bardzo wściekli. W pierwszym momencie był to dla nich duży szok. Dla mnie zresztą nadal jest :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaaa
pecha mialas z tym przerywanym. a mialas tak, ze kochaliscie sie dwa razy pod rzad i drugi raz byl tym stosunkiem przerywanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenkaaaa
JA urodziłam w wieku 16 lat pierwsze dziecko, a drugie w wieku 19. Byłam w bardzo trudnej sytuacji materialnej, mieszkaniowej do tego w drugiej ciąży zostawił mnie tatuś dzieci :( W sumie ciągle mnie zdradzał. Poradziłam sobie w cięzkiej sytuacji więc ty na pewno sobie też poradzisz. Teraz mam 32 lata. Mam męża(nowego:]) od 10 lat.Trzy wspaniałe córki 16, 13 i 3 :) Ludzie bywaja wredni i bardzo ciekawacy. Wyglądam dość młodo, a moja najstarsza córka wygląda na wiecej niz 16 i często ludzie dziwnie reaguja na wieść że to moja córka, często też gapią się na nas na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenkaaaa
I czesto też słyszłam nieciekawe docinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaaa
Bozenka chyba sie nie dziwisz skad sie braly te docinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaaa
dziecko w tym wieku to wynik nieodpowiedzialności, co tu duzo mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sardynka to dobrze ze masz oparcie w swoim chlopaku i rodzice to w miare dobrze odebrali :) jak sie czujesz? nie mialam dostepu do kompa przez weekend dlatego nie pisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl99
Mam 19 lat i jestem dziewica (żadnym paszczurem nie jestem wręcz przeciwnie) i kochanego chłopaka z którym jestem 2 lata i żyjemy bez seksu. Da sie? Da! I nie gadajcie głupot że jak można itd.bo jedno wyklucza drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Witaj Jadźkaaa :) Dziękuje za wpisy osób które także były w trudnych sytuacjach i sobie poradziły. Dodają mi otuchy:) czuje sie tak sobie... Mam straszne bóle głowy czasami, dziwny objaw. Ale ginekolog powiedział że wszystko jest ok. Właśnie dzisiaj byłam na wizycie. Lekarz oczywiście potwierdził ciążę, robie jeszcze badania z krwi dla formalności ale gin mówił że ciąża jest. Przede mna usg. Szczerze mówiąc nie moge się doczekać:) coraz bardziej ciesze się że wyszło jak wyszło. Ale dookoła mam wsparcie. W szkole też już wiedzą. Jadzkaa a jak u Ciebie? Robilaś test? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam za bardzo czasu na pisanie bo albo źle się czuje, albo obowiązki szkolne, chłopak, znajomi itp ale bede pisać co jakiś czas jak tam moje sprawy się toczą:) sama nie wierzę że to wszystko się dzieje... Ja w ciąży?! A jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×