Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość justylada
Kasia Angel u mnie skurcze zaczynają się od brzucha i przechodzą na kręgosłup i są bardzo uciążliwe ,ale każda z nas jest inna i inaczej je odczuwa .Co do proszku to ja mam bobas bez żadnych płynów przy starszej córce tak prałam i się sprawdziło ,ale to trzeba przetestoiwać na dziecku niestety . pieluszki na początku pampers póznie happy poprzednoi byłam z nich bardzo zadowolona już nawet znalazłam sprzedawce u którego będe zamawiac większe paczki zawsze ma jakies gratisy i przesyłkę gratis jak się zamawia więcej .U MNIE DZIŚ strasznie śnieg pada a ja od jutra muszę córkę do szkoły prowadzać bo mojemu m zmianę zmienili a do szkoły mam kawałek a ja już ledwo co człapie tym pigwinim krokiem .do noska tez mam aspirator choć wczesniej miałam gruszkę i takie specjalne patyczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pampersow to ja bede uzywala firmy pampers, a pozniej zmienie na dada, tak kuzynka robila, zobacze jak moj maluszek zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście że tak was bolą te skurcze przepowiadające że jak będą przy porodzie silniejsze to nie wiecie czy dacie radę, że aż pomyślałam że ze mną jest coś nie tak, bo mnie napinanie nie boli, nawet nie odczuwam tego jako skurcze, więc myślałam że ich nie mam, a tu jednak wam też się tylko napina. U mnie kolejna nieprzespana noc - przeziębienie męczy. Czyli jeszcze żadna z was nie widzi w kopniaczkach np paluszków stópki, czy rączki, nawet w 37 tc czy te które są już na samym finiszu ? Czyli można tego nawet nie doczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mam nadzieję, że miło spędziłyście weekend:) Tak jak pisałam, byliśmy wczoraj z mężem na zakupach, kupiłam kilka nowych ubranek, ach są śliczne:):):) później mieliśmy gości, sobotę zaliczam do udanych. Dzisiaj też nie jest źle. Chyba wiem od czego tak puchnie mi całe ciało winne tego stanu są mandarynki, które uwielbiam:) potrafię zjeść kilogram na raz, ale potem nie najlepiej się czuję, dlatego definitywnie wyeliminuję je ze swojego jadłospisu. Od wczoraj czuję poniżej brzucha delikatne skurcze, nie trwają one specjalnie długo, ale negatywnie wpływają na moje samopoczucie, bo wyobrażam sobie najgorsze rzeczy:( chciałam sobie kupić szlafrok, bo ten mój niestety jest za gruby i mało wygodny, ale trzeba się liczyć, że do połowy stycznia niektóre sklepy będą pozamykane z powodu remanentu. Może za tydzień się uda:/ *moje konto rzeczywiście niesamowity filmik:) Wózeczek bardzo przyjemny, w ogóle nie widać oznak korzystania, fajnie, że udało Ci się kupić po tak okazyjnej cenie:) * zauważyłyście, że od dłuższego czasu nie pojawia się na naszym forum izmaizma, kto wie, może już urodziła swoje córeczki?! *iza87 podziwiam Cię za Twój spokój i opanowanie. Ja niestety jestem choleryczką i na pewno zaczęłam na przemian krzyczeć i płakać. Kochana każdy grosz jest ważny, a 2 tys.zł to wcale nie mało, bardzo dobrze, że chociaż w taki sposób się poczuł. I niech nie opowiada głupot, że chce potwierdzenia czyje to dziecko, w przeciwnym razie nie dostałabyś od niego nawet grosza! *Ninkaa86 luteinę brałam do 16 tygodnia ciąży (dwa razy po dwie tabletki dopochwowo) i chyba od ok. 24 tygodnia doustnie dwa razy dziennie. Ale mam takie odczucie, że mi pomaga. Nigdy nie pomyślałam, że może mieć wpływ na mój przyrost wagi (w tej chwili jest to 21 kg na plusie, a uwierzcie, że słodyczy prawie w ogóle nie jem, ogólnie się nie zapycham, jem tak jak przed ciążą). Ale może faktycznie coś w tym jest. Patrząc na moją sylwetkę nikt nie powie, że tak dużo przytyłam. Jedynie buzia mi się zmieniła, mojemu mężowi bardziej się podam, ale ja nie mogę na siebie patrzeć:( *Kasia-Angel życzę dużo zdrówka, ja na szczęście w ogóle nie choruję, ale pewnie dlatego, że nigdzie nie wychodzę, siedzę cały czas w domu i nie mam kontaktu z zarazkami. *MAMA2013LUTY cholera jasna, a Ty znowu musisz przechodzić przez te nerwy! Bardzo mi przykro z tego powodu. Wyobrażam sobie jak musisz się czuć:( Mam nadzieję, że jak się urodzi dzieciątko wszystko się zmieni, rodzina przecież jest najważniejsza. Szkoda życia na kłótnie, które w większości do niczego dobrego nie prowadzą:( Życzę dobrej nocki, do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Moje konto-opadl ci brzuszek?Bo na zdjeciach widze,ze jest dosc nisko? *Kasia-Angel-zobaczyc paluszki to raczej niemozliwe,heh,w koncu sciana macicy,skora maja swoja grubosc,plus wody...Ja wiem od niedawna,ze na przyklad wystawil nozke,konkretnie piete albo raczke,ale nie az tak dokladnie. Bolesne skurcze przepowiadajace pojawily sie u mnie okolo 35tc ciazy dopiero,ale nie sa jakies nie do wytrzymania. *Green.-grass-i jak sie czujesz z konkretnym terminem juz?Nie dluzy ci sie? Iza-dobrze,ze jakas kase ci dal,czyli wychodzi na to,ze wie,ze to jego dziecko,tylko tak durnowato gada,zeby cie wkurzyc.Dasz sobie rade,tym bardziej,ze masz pomoc rodzicow,a na pewno nie ma sensu tracic lez i nerwow na takiego gnojka.. Marysiu-dobrze,ze znalazlas przyczyne zlego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bayer lev - super fotka, jaka Ty szczupła jesteś, zazdroszczę, ja się już czuje jak wieloryb ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesita-dziekuje,ale na pocieszenie ci powiem,ze tez sie czuje jak wieloryb i to nie jest tak,ze latam jak pszczolka sobie;)Jak sie rozruszam to moze,ale w nocy wstaje i sapie jak parowoz jakis,wieczorem maz mnie dzwiga z kanapy jak sie poloze,no nie ma lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bayer lev no to mimo różniących nas kilogramów mamy podobnie, też sapię jak parowóz i bez pomocy narzeczonego ciężko mi wstać,a co dopiero założyć buty :) już niedługo powrócimy do formy, już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Weszłam dzisiaj na naszą pocztę i podobnie jak Bayer Lev uważam, że Moje konto opuścił się brzuszek, jest naprawdę niziutko. *Bayer Lev jejku jaka Ty jesteś szczuplutka, jakie masz chude nogi, tylko pozazdrościć. Przed ciążą chyba nie ważyłaś dużo? Już za dwa tygodnie urodzi się Twoje dzieciątko super:):):) ja już się doczekać nie mogę, ale niech posiedzi jeszcze chociaż 3-4 tygodnie:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Marysiu-jeszcze 10 dni i koniec;)Ja wazylam przed ciaza 48kg,mam drobna budowe,drobne kosci.Niech siedzi twoj dzidziol jeszcze,masz racje,ale juz niedlugo zaczniemy sie rozpakowywac wszystkie po kolei:) *Lusesita-buty u mnie jeszcze idzie zalozyc,ale skarpetki to juz wyzsza szkola jazdy,chociaz ostatnio nawet sobie zrobilam pedikiur;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesitaaa, Gusia - dzięki za info dot. biustonoszy. Muszę sie wybrać na zakupy. Tylko nie wiem jeszcze kiedy bo ciagle 'stawia' mi sie brzuszek i muszę leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć! xxxxxxxxx Mama2013luty - mam nadzieje ze Twój M zmieni sie jak dzidzia pojawi sie na świecie! Ponoć dzieci bardzo zmieniają rodziców... Tak było w przypadku mojego szwagra, synek zmienił go w idealnego partnera i ojca !!! xxxxxxxxx Skurcze - moje są bezbolesne! Napina sie brzuszek na kilka/kilkanaście sekund i mija xxxxxxxx Proszek - jak używam balsamu do prania firmy Dzidzius Pieluszki - zaczynam od pampersow, a pózniej moze spróbuje Daddy (z biedronki) xxxxxxxx Kasia Angel ja jestem w 34 tc i nie widzę paluszkow itp. Ciagle sie zastanawiam czy to noga, rączka, lokiec itd. Poznaje pupe bo robi sie duża 'kula' na brzuszku ;) xxxxxxx Marysia mam to samo, przysyłać już prawie 20 kg ale nie widać tych kg na ciele! I tez zrobiły mi sie pucki na twarzy :) Mam nadzieje ze po porodzie schudne! A luteine mam brać do następnej wizyty tj. 18 stycznia (36 tc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Ja przytyłam na razie 15 kg, wydaje mi się, ze to bardzo dużo, a do porodu jeszcze 3 tygodnie. Mam nadzieje ze teraz każdy kg pójdzie w małego i nie zostanie mi wiele do zrzucenia po porodzie. Bayer Lev- bardzo się cieszę, ze mam juz ten termin, zostaje odliczanie wszystko już mam gotowe dla synka i już nie mogę się doczekać porodu. Już za 2 tygodnie mogliby robić cc ale gin stwierdził, ze lepiej jak mały posiedzi w brzuszku tydzień dłużej, już teraz jest duzy wiec za te 3 tygodnie będzie co wziąć na ręce (byleby tylko nie zacząć rodzic wcześniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy twoim terminie to bedzie optymalnie koniec stycznia,39tc.Pytam tak,bo ja sie nie moge doczekac,a z drugiej strony wiem,ze swiat mi stanie na glowie za te 10 dni,tym bardziej,ze mam starsza corke,ktora trzeba sie tez zajac i jakos zorganizowac z dwojka dzieci.Staram sie wysypiac,ale jakos mi nie idzie,mam milion mysli w nocy jak sie obudze na siku..Dluzy mi sie kazdy dzien jak tydzien,odliczam juz:)i nie ukrywam,ze troche sie obawiam czy wszystko pojdzie dobrze,czy bede tez tak szybko fit po cieciu,w pierwszej ciazy cc bylo spontanicznie,nie mialam czasu na rozmyslanie,a teraz mam go az za duzo:D 15kg to nie jest jakos masakrycznie duzo,ja z corka przytylam 12kg i nie bylo widac,wszystko sie jakos dobrze rozlozylo,a teraz mam 8kg na plusie i maly jest juz wiekszy niz cora byla w dniu narodzin,wiec to roznie i dziwnie bywa z tymi kilogramami,a po porodzie zejda szybciej niz sie spodziewamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dalej w szpitalu... Mialam nadzieje ze dzisiaj wyjde ale jednak nie jeszcze trzeba poobserwowac... No coz dla malenstwa wszystjo nawet ten szpital:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis bylam na KTG i mam male skurcze... bedzie dobrze, w srode wizyta i pewnie USG, ciekawa jestem ile maluszek wazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie :) jak zdrowie,dobrze się czujecie wszystkie? U mnie na razie ok ale dzisiaj zaliczyłam lekka glebę na śniegu ale jest ok :). Mam pytanie do was :) czy jeżeli jestem z wielkopolski a na początku lutego jadę do rodziny na śląsk i jeżeli zacznę wcześniej rodzic to nie będą mi robić problemów? Chodzi m.in o to ze nie mam tej karty chipowej nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przeziebienie dopadło i mnie, rozłożona na łopatki. ażdy mięsień mnie boli, gardło, katar do tego jeszcze ten śnieg za oknem dobija dodatkowo. Dziewczyny mam pytanie czy możemy stosować coś na gorączkę?? Jeśli tak to co??Jeżeli nie to co robić w takim wypadku?? Odpukać jeszcze nie ma gorączki, ale wolę wiedzieć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza87 - dobrze że gleba nie była groźna ;) ja 3 tygodnie temu miałam zapalenie oskrzeli i gorączkę, dzwoniłam do swojego dr i powiedział że najlepiej wziąć aspirynę bayera, po 2 godzinach od wzięcia tabletki gorączka zaczęła wyraźnie spadać więc ja bardzo polecam aspirynę. xxxxxxxxxxxxxx Nuss - myślę, że nie powinno być raczej problemów, ale może dla pewności zadzwoń tam do szpitala i po prostu spytaj? lepiej mieć pewność aby się nie denerwować :) xxxxxxxxxxxxx sysia - dużo siły życzę, dasz radę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesitaaaa- tą glebe zaliczyła inna sierotka :p a dokładnie Nuss ;) dziękuje za info odnośnie aspiryny :) Nuss- ja równierz jesten za tym żebyś zadzwoniła do szpitalawtedy będziesz mieć 100% pewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje konto- szybkiego i bezbolesnego rozwiązania :) zaczynam już trzymać kciuki. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje konto-trzymamy mocno kciuki za szybki i bezproblemowy porod:)Hehe,pisalam,ze ci brzuch opadl;) No to zaczynamy,dziewczyny sie rozpakowywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje konto trzymamy mocno kciuki!! i zekamy na wiesci!! Nuss :) tez tak mysle zebys zadzwonila i sie zapytala, ale z drugiej strony to szpital i musza Ci udzielic pomocy :) iza87 mi ginekolog radzil zwykly paracetamol, nawet do 3 tabletek dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje konto trzymam mocno kciuki:) czekamy na wiesci:) a co do goraczki to mi lekarz powiedzial ze apap mozna brac a na przeziebienie jakis wywar z czarnego bzu podobno kupuje sie w aptece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje konto trzymam mocno kciuki no i sie zaczeło;)czekamy na dalsze relacjie ;) Mamo luty kurcze przykro mi ze Twoj znowu napsuł Ci nerwów teraz na finiszu mam nadzeje ze sie w koncu opamieta ... iza87 paracetamol mozesz brac nuss nie mam pojecia ale mysle ze nie moga Ci odmowic pomoc sysia wytrwałosci zycze juz nie długo;) bayer lew ma takie same obawy jak ty ,ale wierze ze bedzie dobrze oby;) ninka marysia bedziemy walczyc z kg po teraz najwazniejsze oby donosic do konca i szczesliwie urodzic ;) kasia angel u Nas widac tylko goreczki domyslam sie ze to lokiec ;) jesli chodzi o skurcze to u mnie tez juz sie pojawily i odczuwam taki bol na dole brzucha jak na okres i twardniej brzuch to wszystko trwa moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymajcie dziewuszki kciuki bo jak jutro wyjda dobrze wyniki prob watrobowej to moze jutro albo w srode wyjde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje konto trzymam mocno kciuki, z jednej strony ci zazdroszczę że będziesz miała to z głowy już, a z drugiej nawet nie dociera do mnie że ten moment zbliża się wielkimi krokami :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×