Luty 2013

Marysia tak zamiawiałam u nich parę razy ciuchy ciążowe i zawszę byłam zadowolona z ich usługi a co do stanika ja też przed ciążą nosiłam roziar B ale teraz to już musiałam zamówić 2 rozmiary większy i jest w sam raz więc nie wiem jak to będzie u Ciebie

To jeszcze mi tylko napisz proszę, zamówiłaś biustonosz 36 - 80C, czy biustonosz 38 - 85C? Dla siebie myślałam o tym pierwszym.

ania0198 niestety mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu, ale według niego najbardziej zaufane szpitale to Narutowicza, Żeromskiego i Siemiradzkiego. Mnie coś "ciągnie" do Narutowicza :), ale przy następnej wizycie wspólnie z lekarzem wybiorę szpital

teraz już nie pamiętam dokładnie bo ja już to zamawiałam jakiś czas temu ale jak nosisz taki sam rozmiar to nie ma co wiekszego brać

Tylko nie wiadomo jak będzie po porodzie:/ a póki co jestem zdecydowana żeby zamówić rozmiar 36 - 80C. Mam nadzieję, że będę zadowolona:) może mój M zgodzi się odebrać osobiście i jeżeli wielkość nie będzie mi odpowiadać to wymieni;) Dziękuję za odpowiedź:)

marysia ja mam rozmiar 90 c na staniku teraz zobaczyłam a jak masz możliwość wymiany to jeszcze lepiej ,ja jestem zadowolona co najważniejszy że wygodny jest , a nie wiem jak to będzie z rozmiarem po porodzie bo poprzednio karmiałam tylko parę dni ale córcia tak ciągała że pokarm się stracił i zrezygnowałam ale teraz mam zamiar wytrwać mam nadzieję że pokarmu nie braknie ale to się jeszcze okaże

Jestem po wizycie Mały waży ok 2200 ogólnie wszystko jest ok

*Ewuskaaa - to bardzo fajnie, że wszystko w porządku z maleństwem. Już się nie mogę doczekać wizyty u swojego lekarza, jestem ciekawa co usłyszę, ale to jeszcze równy tydzień.

przed nami kolejna noc w szpitalu... Do tego wszystkiego jeszcze mnie zab boli normalnie wszystko na zlosc...:(

sysia09 wiem co czujesz, ja jak lezalam za drugim razem w szpitalu, to myslalam ze po 4 dniach wyjde i z kazdym kolejnym dniem myslalm ze wyjde, a tu co rusz cos bylo nie tak, to lekarza nie bylo, to zglosilam ze cos mnie boli, to wyniki zle.... i koniec koncow wyszlam po 14 dniach... :/

a moj synek tpo ostatnio MEGA spioch! prawie wogole sie nie rusza, wiec probuje zjesc cos slodkiego i polozyc sie na boku a ten nic, zaczynam ruszac brzuchem a ten nic, biore kilka glebszych wdechow a ten nic! no masakra jakas, a teraz ma czkawke :) wiec wiem ze jest ok, chyba ma focha :D aaaaaa i moj synek ma przynajmniej raz dziennie czkawke :D nie ma dnia aby nie mial :D

Marysiu szybko minie ten tydzień i będziesz po wizycie :) sysia bardzo współczuję, trzymaj się Kochana MamaLuty a ja mam dziś szaleństwo w brzuchu, nie muszę nic jeść a przewraca się z boku na bok jedynie u gina był spokojny :)

ja mam jutro na 8 rano wizyte, ciekawa jestem ile wazy :) w czawartek 36tc zaczynam :)

MamaLuty ale fajnie, rano masz wizytę te wizyty na wieczór są straszne, dłużyyyyyyy się czas czekam na wieści

MamaLuty zaczynasz masaż?? chyba muszę zacząć bo to mnie zaczyna przerażać :p

Mama luty- to jutro obie będziemy wiedziały co tam u naszych maluszków :) Ja mam wizytę na 12 :) Daj znać jak już będziesz po :) Sysia- trzymaj się kochana, dobrze, że jesteś pod opieką

tak mialam zaczac masowac juz dzi i specjanie poszlam do sklepu po oliwe z oliwek i koniec koncow - ZAPOMIALAM :D haha no ale specjalnie wstalam i poszlam :P

hej dziewczyny :) jak przygotowania? ja po pierwszym praniu i prasowaniu, nienawidzę prasowania a zajęło mi to wczoraj 2 godziny, a szacuję że czekają mnie jeszcze 3 prania rzeczy młodej ;P oooooooooooooooooooooooooooooo jak torby do szpitali spakowane? bo ja od kilku dni jestem w trakcie pakowania, strasznie opornie mi idzie, jakbym czuła że jeszcze mam z 3 tygodnie czasu ;) ooooooooooooooooooooooooooooo wczoraj pierwszy raz czułam czkawkę małej, niesamowite uczucie:) chyba duża dziewucha już jest bo tak się rozciąga w brzuchu że ho! wizytę mam 17 stycznia to wszystkiego się dowiem :)

hej dziewczyny :) jak przygotowania? ja po pierwszym praniu i prasowaniu, nienawidzę prasowania a zajęło mi to wczoraj 2 godziny, a szacuję że czekają mnie jeszcze 3 prania rzeczy młodej ;P jak torby do szpitali spakowane? bo ja od kilku dni jestem w trakcie pakowania, strasznie opornie mi idzie, jakbym czuła że jeszcze mam z 3 tygodnie czasu ;) wczoraj pierwszy raz czułam czkawkę małej, niesamowite uczucie:) chyba duża dziewucha już jest bo tak się rozciąga w brzuchu że ho! wizytę mam 17 stycznia to wszystkiego się dowiem :)

hej dziewczyny :) jak przygotowania? ja po pierwszym praniu i prasowaniu, nienawidzę prasowania a zajęło mi to wczoraj 2 godziny, a szacuję że czekają mnie jeszcze 3 prania rzeczy młodej ;P xxxxxxxxxxxxxxxxxx jak torby do szpitali spakowane? bo ja od kilku dni jestem w trakcie pakowania, strasznie opornie mi idzie, jakbym czuła że jeszcze mam z 3 tygodnie czasu ;) xxxxxxxxxxxxxxxxx wczoraj pierwszy raz czułam czkawkę małej, niesamowite uczucie:) chyba duża dziewucha już jest bo tak się rozciąga w brzuchu że ho! wizytę mam 17 stycznia to wszystkiego się dowiem :)

hej dziewczyny :) jak przygotowania? ja po pierwszym praniu i prasowaniu, nienawidzę prasowania a zajęło mi to wczoraj 2 godziny, a szacuję że czekają mnie jeszcze 3 prania rzeczy młodej ;P ooooooooooooooooooooooooooooooooo jak torby do szpitali spakowane? bo ja od kilku dni jestem w trakcie pakowania, strasznie opornie mi idzie, jakbym czuła że jeszcze mam z 3 tygodnie czasu ;) oooooooooooooooooooooooooooooooo wczoraj pierwszy raz czułam czkawkę małej, niesamowite uczucie:) chyba duża dziewucha już jest bo tak się rozciąga w brzuchu że ho! wizytę mam 17 stycznia to wszystkiego się dowiem :)

uuups sorry za powielani postu ale komp mi się zawiesił :P

Lusesitaaaa ja już na szczęście pranie i prasowanie mam za sobą ale też prasowałam, prasowała, prasowała i końca nie widziałam :p ale rozłożyłam sobie na kilka podejść bo nie dałam rady aż tak długo co jakieś 30-40 min robiłam przerwę u mnie torba prawie spakowana, jeszcze jakieś drobiazgi zostały ale jak widać trzeba być przygotowanym na wszystko :) u mnie chyba nigdy czkawki nie było... hmmm... albo ja nie czułam za to czuję rozpychanie się od wczoraj non stop :)

Od kiedy wróciłam ze szpitala to się jeszcze nie zabrałam do ponownego pakowania torby :D przeraza mnie ze musze tam wrócić :P Mój synek ma codziennie czkawkę, od kilku miesięcy ja czuje, zwłaszcza teraz jak ma już dużą główkę, która się opiera na pęcherzu. A jak zacznie mieć czkawkę to przestać nie może, tak go meczy :D Jak dziewczyny po wizytach? Duże dzieci macie pod serduszkami? Zastanawiam się czy nie zacząć prac i prasować rozmiar 62. Co o tym myślicie? Na razie mam przygotowane ubranka na 56, pieluszki, kombinezony i czapeczki. Trochę się boje ze jak będzie synek duzy to w to 56 nie wejdzie. Gin przewiduje ze będzie mieć w 38 tc 3500g, a jakby się rodził w terminie to nawet 4000g (ale urodzi się w 38 ) z tego co czytałam to rozmiar 56 to właśnie do 3500g. Kurcze to moje pierwsze maleństwo i kompletnie tego nie ogarniam :(

Od kiedy wróciłam ze szpitala to się jeszcze nie zabrałam do ponownego pakowania torby :D przeraza mnie ze musze tam wrócić :P Mój synek ma codziennie czkawkę, od kilku miesięcy ja czuje, zwłaszcza teraz jak ma już dużą główkę, która się opiera na pęcherzu. A jak zacznie mieć czkawkę to przestać nie może, tak go meczy :D Jak dziewczyny po wizytach? Duże dzieci macie pod serduszkami? Zastanawiam się czy nie zacząć prac i prasować rozmiar 62. Co o tym myślicie? Na razie mam przygotowane ubranka na 56, pieluszki, kombinezony i czapeczki. Trochę się boje ze jak będzie synek duzy to w to 56 nie wejdzie. Gin przewiduje ze będzie mieć w 38 tc 3500g, a jakby się rodził w terminie to nawet 4000g (ale urodzi się w 38 ) z tego co czytałam to rozmiar 56 to właśnie do 3500g. Kurcze to moje pierwsze maleństwo i kompletnie tego nie ogarniam :(

Od kiedy wróciłam ze szpitala to się jeszcze nie zabrałam do ponownego pakowania torby :D przeraza mnie ze musze tam wrócić :P Mój synek ma codziennie czkawkę, od kilku miesięcy ja czuje, zwłaszcza teraz jak ma już dużą główkę, która się opiera na pęcherzu. A jak zacznie mieć czkawkę to przestać nie może, tak go meczy :D Jak dziewczyny po wizytach? Duże dzieci macie pod serduszkami? Zastanawiam się czy nie zacząć prac i prasować rozmiar 62. Co o tym myślicie? Na razie mam przygotowane ubranka na 56, pieluszki, kombinezony i czapeczki. Trochę się boje ze jak będzie synek duzy to w to 56 nie wejdzie. Gin przewiduje ze będzie mieć w 38 tc 3500g, a jakby się rodził w terminie to nawet 4000g (ale urodzi się w 38 ) z tego co czytałam to rozmiar 56 to właśnie do 3500g. Kurcze to moje pierwsze maleństwo i kompletnie tego nie ogarniam :(

Od kiedy wróciłam ze szpitala to się jeszcze nie zabrałam do ponownego pakowania torby :D przeraza mnie ze musze tam wrócić :P Mój synek ma codziennie czkawkę, od kilku miesięcy ja czuje, zwłaszcza teraz jak ma już dużą główkę, która się opiera na pęcherzu. A jak zacznie mieć czkawkę to przestać nie może, tak go meczy :D Jak dziewczyny po wizytach? Duże dzieci macie pod serduszkami? Zastanawiam się czy nie zacząć prac i prasować rozmiar 62. Co o tym myślicie? Na razie mam przygotowane ubranka na 56, pieluszki, kombinezony i czapeczki. Trochę się boje ze jak będzie synek duzy to w to 56 nie wejdzie. Gin przewiduje ze będzie mieć w 38 tc 3500g, a jakby się rodził w terminie to nawet 4000g (ale urodzi się w 38 ) z tego co czytałam to rozmiar 56 to właśnie do 3500g. Kurcze to moje pierwsze maleństwo i kompletnie tego nie ogarniam :(

Od kiedy wróciłam ze szpitala to się jeszcze nie zabrałam do ponownego pakowania torby :D przeraza mnie ze musze tam wrócić :P Mój synek ma codziennie czkawkę, od kilku miesięcy ja czuje, zwłaszcza teraz jak ma już dużą główkę, która się opiera na pęcherzu. A jak zacznie mieć czkawkę to przestać nie może, tak go meczy :D Jak dziewczyny po wizytach? Duże dzieci macie pod serduszkami? Zastanawiam się czy nie zacząć prac i prasować rozmiar 62. Co o tym myślicie? Na razie mam przygotowane ubranka na 56, pieluszki, kombinezony i czapeczki. Trochę się boje ze jak będzie synek duzy to w to 56 nie wejdzie. Gin przewiduje ze będzie mieć w 38 tc 3500g, a jakby się rodził w terminie to nawet 4000g (ale urodzi się w 38 ) z tego co czytałam to rozmiar 56 to właśnie do 3500g. Kurcze to moje pierwsze maleństwo i kompletnie tego nie ogarniam :(

Ewuśka zazdroszczę że już masz prasowanie i pakowanie za sobą:) słuszna uwaga, tez na raty sobie rozłożę te prasowanie bo plecy siadają po takim długim staniu. tak jak piszesz - trzeba się mieć na baczności bo nie znamy dnia ani godziny ;)

Mysle,ze sie zmiesci spokojnie w 56,wbrew pozorom nie sa te ubranka az takie male,zobaczysz.Co do przygotowywania ubranek wiekszych,to ja mam wszystkie poprane,poprasowane i posegregowane.Jak sie urodzi dziecko,to nie bede miala tyle checi i sily,zeby wszystko przygotowywac,wiec ulatwiam sobie jak moge. Moj synek tez ma czkawke wlasciwie codziennie,nie lubie tego zbytnio,czuje jakby mi jakis miesien pulsowal.