Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej ponownie. powiem wam ze miałam jazde na calego, rano ok 7 poszly mi wody ale nie duzo tylko tak troszke jakbym zrobila siusiu powiedzialam m to oczywiscie postanowil ze do pracy nie idzie. Dzwonilam na oddzial ze wody mi poszly i niemam boli to ona do mnie nie spiesz sie ale przyjedz bo one musza sprawdzic czy to faktycznie wody płodowe. i tak nie spieszac sie zjadlam sniadanie wziełam prysznic o 8.30 i tu juz zaczeły sie skurcze. ale zaczekalismy az Nastka starsza corka sie obudzi tak wiec o 9 pobudka, pieluszka mleczko ciuszki i takim sposobem wyszlismy z domu o 10 gdzie ja juz mialam powazne bole. Odstawilismy Nastke do siostry M i do szpitala. juz jadac mialam skurcze parte a tam wszedzie czerwone swiatlo jak na zlosc, ale dojechalismy. Wyszlam z samochodu a tam dostalam takiego skurczu ze czulam juz glowke na dole miedzy skurczami na oddzial do windy a tu nastepny. Myslalam ze w windzie urodze m i jakis facet pobiegli po krzesło i zeby zaalarmowac ze juz mała wychodzi. Ale na szczescie skurcz sie skonczyl i doszlam na sale a te chca mnie badac, powiedzialam ze nie dam rady ze ona juz wychodzi to one szybko krzeslo zmiana pokoju i na lozko. Tu juz w biegu m i polozna mnie rozbieraly. Byla 10.30. A o 10.45 urodziła sie moja sliczna coreczka Natalka. Wazy 4060g i mierzy 50cm (chociaz jak ja ją mierze wydaje sie wiecej- 53cm.) Chociaz patrzac na nią to jest znacznie szczuplejsza niz Nastka byla a wazy wiecej. Zdrowa 10 punktow Teraz juz jestem w domu i probuje to jakos ogarnac z nimi dwiema i już widzę ze nie będzie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-aga- Gratulacje! No to duża dzidzia ;) Czekamy na zdjęcia. Jak się czujesz, czyli urodziłaś sn ? Jak to Cię wypuścili? Dziś przed południem urodziłaś i od razu Cię wypuścili do domu, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjecie bedzie jak tylko wyjdziemy ze szpitala :) Kasia Angel Masz racje z ta waga.... Zdziwilam sie strasznie ze jest taki malutki!! A liczylam ze bedzie te 2800. Bo to wyszlo zupelnie mniej niz nawet wczesniej gin obliczyl przed szpitalem Aga Gratuluje :):):) Ale mialas akcje Tak szybko Cie wypuscili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgfdgfdfdg
kolejna natalka? rzygam tym imieniem!! w przedszkolach co trzecia to natalka, ale jestescie nudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziekuje czujemy sie dobrze Maly sie grzeje w tym szpitalnym wozeczku i nabiera sil, oraz musi obrastac w tluszczyk, nie po mnie on taki koscisty :P po m. tez nie hihi Ja juz powoli dochodze do siebie po cc, dzis m. i mama byli.caly dzien w szpitalu i super mi pomogli, a co 3 h rytual przebieranie, piers, mleko, odbijanie, spanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuski czy Wy tez mialyscie opuchniete nogi po porodzie?? Mam straszne obrzeki a w ciazy ani jedno opuchniecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Gratuluje ślicznych bobasków! Ewuskaaa tez urodziłaś w 37 tc, nie martw sie ta waga Filipka, ja widzę po swoim synku jak bardzo nabrał ciałka w ciągu tych 2 tygodni, co prawda bardzo lubi jeść :) __aga__- super ze nareszcie ktoś urodził sn :) az zazdroszczę takiego super porodu ;D teraz masz dwie księżniczki w domu - gratuluje MAMALUTY3013- jak sie czujesz po cc? nadal masz mame i siostry do pomocy czy radzisz sobie sama z M? Dziewczyny moj Bartuś potrafi nie spać kilka godzin, rozgląda sie po pokoju, domaga sie jedzonka i przytulania, później na chwile zaśnie i znowu rozglądanie. W nocy na szczęście śpi dłużej i budzi sie tylko na jedzenie. Wasze maleństwa tez sa takie "towarzyskie" ? Czytałam ze 2 tyg bobasy tylko jedzą i śpią. I jeszcze takie pytanko- Jak wasza waga po ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny rodzilam w uk tu nie trzymają w szpitalu przy drugim porodzie jeśli oba były bez powikłań. Dzis znów jadę na oddział na spotkanie z pediatra sprawdzi mi malutka. Gratuluję innym mamom które rodzily w podobnym czasie. Trzymajcie sie ciepło. Ja pierwsza noc zarylam nie spalam nawet minuty mala chce być non stop na cycku dziś kupię smoczek zobaczę jak będzie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na opuchniete nogi slyszalam aby zakladac obcisłe skarpety i przy najbliższej okazji powiedz o tym lekarzowi. Moja tez jest towarzyska ale az za bardzo cala noc byla spokojna tylko u mnie na rekach i patrzy wokolo co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka21555
gratulacje mamuski zagladam i tak czytam i zazdroszcze ze macie to juz za soba a ja sie mecze hehe jeszcze 7 dni do terminu.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga akcja jak z filmu gdzie taksówkarz przyjmuje poród:) gratulacje waga córy niesamowita:). xxx Za każdym razem jak wchodzę na forum to się zastanawiam, która z nas będzie następna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh gratuluję córci :) waga robi wrażenie :) i faktycznie akcja jak w filmie eheh ale super ,że wszystko tak szybko poszlo. Ja jedynie czego się obawiam,to dłuuuugiego porodu A mam takie pytanie do dziewczyn które juz rodziły,czy jak sie wszytko zaczyna to boli cały czas czy tylko jak są skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BetiGl teraz jak byłam w szpitalu to trochę wypytałam dziewczyny, które już były po porodzie naturalnym. I mówiły, że najgorszy ból jest przy rozwarciu 8-10 cm (tak ok. 1,5-2 godziny), inne mówiły, że najgorzej było przy partych jak wychodziła główka i np. nie zostały nacięte tylko popękały. Jeszcze inne mówiły, że strasznie bolało szycie... To jest chyba indywidualna sprawa... Ja jestem mało odporna na ból i boję się, że od początku nie będę dawać rady :( Chyba już bym wolała cc... już sama nie wiem. xxxxxxxxxxxxxxxxxx Aga poród szybki, ale słyszałam, że tak jest przy drugim porodzie. Dziewczyna ze szpitala rodziła 30 minut :) A cierpiała 15 min... przy rozwarciu! A jej pierwszy porod trwał 12 godz.... więc chyba nie możemy liczyć na takie szybko tempo.... Choć Anitka rodziła pierwszy raz i też w sumie szybko i sprawnie jej poszło !!! xxxxxxxxxxxxxxxxx Czy znieczulenie (typu czopki, zastrzyki domięsniowe itp.) pomagają? Bo u mnie nie ma znieczulenia zewnątrzoponowego... i bardzo nad tym ubolewam.... xxxxxxxxxxxxxxx Dzisiaj mam wizyte u lekarza, zobaczymy czy coś się dzieję. Ale z tego co widzę to nic. Nawet skurcze się skończyły ;) Trzymajcie kciuki aby Mała urosła już do 3 kg :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych mamusiek .Ja dzis juz po wizycie u dentysty ciesze sie ze sie na dzis zapisaam bo w nocy na zmiane zb mnie bola .a to biegunke miaam i do tego jeszcze bóle brzucha juz sama nie wiedziaam co robic kursowaam z wc do ozka i tak w kóko przez 3 godziny. A rano spokój .WiTeraz czekam az zjdzie mi opuchlizna po znieczóleniu a jaka bya moja rodosc jak zobaczyam ze dentystka to postrach z podstawówki do dzis pamietam jak kolezanke z gabinetu wyzuciaa bo zeby zle umyla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninkaa86 obojętnie co się będzie działo damy radę :D Ja się tak zastanawiałam czy między skurczami boli czy to może będzie taka mała chwila oddechu :) tak czy inaczej co ma być to będzie i poród nas nie ominie :) W moim szpitalu jest zzo i jesli nie będę dawała rady,to o nie poproszę o ile będę mogła bo różnie to bywa.A może nie będzie tak strasznie ? :) Co do porodów to koleżanka swoje drugie dziecko urodziła w dwie godz. o północy jej wody odeszły a o 2 już córcia była na świecie,ledwo też zdążyła do szpitala :) Mnie wieczorem znowu pobolewało podbrzusze ,znowu tak delikatnie z przerwami . Ninka daj znać jak u Ciebie po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga mialas porod prawie
Identyczny jak moja mama rodzac mnie :) tylko ze ona musiala zostac w szpitalu kilka dni (ach te lata 80 w pl)i opowiadala jak strasznie chciala do domu. Wszystko bylo ok,zamarzyla sie jej taka chusta jak babcie na wsi mialy,zeby mnie owinac,zawiazac przy sobie i uciec stamtad :) u nas tez tak powinni robic,ze jak wsszystko ok to mozna sobie isc. Przypominaloby to porody domowe,ale ze wzgledu na profesjonalna opieke w trakcie moznaby bylo szybko reagowac w razie koniecznosci. A jak wszystko gra to do domku jakby sie nic nie stalo i powrot do codziennosci :) gratuluje mamusie z lutego,ja czekam na poczatek marca i juz nie moge sie doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Chciałam Was zapytać czy często stawia Wam się brzuch, albo przybiera dziwne "pozy"? do tego bardziej mi twardnieje, ogólnie niezbyt przyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja-@@@@@
Witajcie dziewczyny Ja od rana w szputalu mialam ktg i wyszło bardzo zawężone tetno płodu za godzine bede miala powtarzane ktg a potem wizyta u lekarza Mige miec malo wod lub problemy z przeplywami w żyłach i łożyskiem Siedze jak na szpilce strasznie sie boje Polozna cos wspimniala o hipotrofii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja może dzidzia łapie pępowine i tętno zanika/zmniejsza się. A czemu hipotrofia? Ile dzidzia waży wg ostatniego usg? A moze łożysko już jest stare.... i dlatego te przepływy nie są takie dobre. Wiem, ze w takiej sytuacji możesz mieć CC (tak przynajmniej jest u mnie w szpitalu). A jakie było tętno? Kaja spokojnie, nie denerwuj się... nawet jak coś się dzieję, to jesteś w rękach lekarzy i zaraz mała/mały będzie na świecie. A ciąża już jest donoszona!!! Trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka77777
hej mamuśki te przed i te już po czytałam o porodzie Agi,fajnie ze tak szybko poszło ja 2 poród miałam po terminie kroplówka zrobiła swoje rodziłam godzinkę.....wspominam super (szpital Jelenia Góra) teraz czekamy na dzidziusia termin 3 .03.2013 nic sie nie dzieje a jeszcze mąż mnie na impreze walentynkowa ciagnie i sama nie wiem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastka777 Ja też będę rodzić w Jeleniej Górze. Dobrze wspominasz sam poród czy też opiekę itd ? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mi dziś przyszedł wózek ;) Śliczny ;) Chyba przez tą radość miałam do południa tyle energii że szybko wysprzątałam mieszkanko. Albo cisza przed burzą, bo wiele kobiet tuż przed porodem ma dużo energii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedziałam na youtube i oglądałam filmiki z noworodkami, ale się wzruszyłam... Ja też chciałabym mieć swoje maleństwo przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* ... a tak w ogóle __aga__ serdecznie gratuluję z powodu narodzin córeczki. Natalka to śliczne imię, też brałam je pod uwagę:) Szybciutki poród. Jestem chyba jedyną na tym forum, która chciałaby mieć troszkę dłuższy poród, muszę w końcu mieć czas żeby dojechać do szpitala;) *Ewuskaaa jejku ale maleństwo urodziłaś, grunt, że wszystko jest dobrze:) jeszcze raz gratuluję:):) pomyślałam nawet o tym samym co Kasia-Angel, że wg usg Twój synek miał pół kg więcej, a tu taka kruszynka:) szybciutko nadrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jutro wypada termin z okresu..nic sie nie dzieje, nic zupelnie nic. A ja chyba zeświruje..chodze po domu jak cień, leze calymi dniami, nie chce mi sie ogladac tv, ani usciasc do komputera, zajze tylko z kom co sie tutaj u nas dzieje...i tyle. Energia gdzies sobie poszla. Tzn wlasciwie pewie jest, ale mi sie nic nie chce tylko czekam i czekam... :( a jeszcze ciagle dostaje dziesiatki smsow, urodzilas? na Bogaaaa gdyby tak bylo juz bysmy poinformowali. A tak to codzienne zasypuja smsami, jeszcze tesciowa codziennie pyta nic Cie nie bierze? Jezuuusie dziala to na mnie jak plachta na byka. Plakac mi sie juz chce z tego wszystkiego...ja juz chce miec to za sobą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*kati =) doskonale Cię rozumiem, ja co prawda termin porodu mam wyznaczony za równe dwa tygodnie, ale też siedzę jak na szpilkach i tylko wyczekuję i się zastanawiam. Każdy tylko przypomina, że jak się coś będzie działo to mam koniecznie dać znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati mam tak samo, na jutro termin a tu nic się nie dzieje a mi się juz nic nie chce :( i codziennie te durne telefony i smsy od wszystkich czy wkońcu urodziłam, przecież jak urodzę to cały świat będę chciała poinformować, wiec po cholerę sie pytają!!!!! chodzę po schodach itd a brzuch ciągle wysoko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie pytania naprawdę mogą wkurzać; ja w sumie to powiedziałam o dokładnym terminie porodu tylko mamie i przyjaciółce pozostali wiedzą, że ma być marzec i niech tak zostanie.... Ja też mam strasznego lenia chociaż zmusiłam się do posprzątania to pranie jak stało tak stoi w tym samym miejscu.Może jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×