Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miszmaszmaszmisz

od kiedy podawac mleko krowie?

Polecane posty

Gość miszmaszmaszmisz

Witajcie, Chcialabym poradzic sie doświadczonych mam, od kiedy podawałyście dzieciom mleko krowie? Nie chodzi mi o zupełne przejście na takie mleko, ale np od czasu do czasu, albo na sniadanie z platkami ryzowymi? Proszę o pominięcie uwag typu " mleko krowie to syf" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
Po roku zaczęły dostawać mleko krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według Swiatowej Organizacji Zdrowia i pediatrów z tytułami naukowymi, dziecko powinno przechodzić na mleko krowie dopiero po ukończeniu trzeciego roku życia. Do tego momentu, żołądek małego człowieka jest na tyle nie dojrzały, że nie powinien przyjmować mleka krowiego "sklepowego", gdyż może to skutkować późniejszymi problemami układu pokarmowego. Ja się tego trzymam, synek niedługo kończy 3 latka i pomału zaczynam mu wprowadzać mleko krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GliwiczankaSandraa
osatnio mowili w dzien dobry tvn ze bledem jest to ze matki zaraz po roku daja krowie mleko Daje sie dopiero po 3 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj sie lekarza najlepiej. Tutaj zdania sa podzielone. My przeszlismy na krowie jak mial rok bo tak zalecil nasz pediatra. Tu gdzie mieszkam zalecane jest karmic mm do roku a po roku dziecko juz wszystko je i mm nie jest potrzebne, nie ma mleka dla starszych dzieci. Natomiast w Pl zalecane jest do 3 lat z tego co czytam na forum ale tez ludzie roznie,robia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczna mama alergika
Mój mały miał skazę białkową i do roku był na Nutramigenie i absolutnie bezmleczny. Po roku stopniowo przeszliśmy na zwykłe mm-na bebilon. Alergolog zaleciła stopniowe wprowadzanie nabiału i obserwację. Zaleciła podawać MLEKO KROWIE bo jego białko jest potrzebne w diecie zdrowego dziecka-a nasz syn po roku wyrósł z alergii i był uznawany za zdrowe dziecko. Jeśli więc chcesz wprowadzić mleko krowie jako UROZMAICENIE diety to jak najbardziej po roku można to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja dziecku daję od urodzenia, ale nie z kartonika przetworzone z nie wiadomo czym a bezpośrednio od krowy. Matko boska jak mozna tak obciazac nerki i cały organizm maleństwa :O żal ci na mleko modyfikowane kasy???????????? :o Moja córka zaczeła pic mleko krowie jak miała 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co czekać do 3 roku
ja daję serki od 7 miesiąca, teraz mały ma 10,5 miesiąca i na śniadanie je co drugi dzień owsiankę na mleku krowim, do kanapek daje masło, twarożek, zabielam zupki śmietaną, nic mu nie jest, żadnych wysypek ani bólów brzucha, syn je już niemal wszystko co my, ma 8 ząbków i nie ma problemu z gryzieniem, mleko modyfikowane dostaję tylko na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-milka-a
Ja zaczęłam dawać jak córka skończyła 1,5 roku. Kupuję takie w woreczkach, z krótkim terminem ważności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja ma 16 miesięcy
i wczoraj za namową lekarza podałam jej 50 ml , niestety dostała biegunki i teraz jest na gotowanym jabłku i ryżu :/. Nie wiem dlaczego tak mało lekarzy bierze pod uwagę to że dziecko może zwyczjanie nie tolerować mleka krowiego niemodyfikowanego, w końcu nie bez powodu uważa się że do 2 roku zycia dziecko nie powinno pić takiego mleka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezarazzaraz
no ale krowa przeciez nie pije mleka tylko wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fguyffy
Ja dawałam córce mleko krowie od jej wieku ok.9 miesięcy. Po prostu tylko na takim mleku można ugotować porządną, smaczną kaszę mannę a tych gotowych miałam dość. Z dodatkiem modyfikowanego sama kasza gotowana na wodzie to ohydztwo i dziecko może się zrazić. Potem gdy córa miała rok, przeszłam tylko na krowie. (Korzystałam z poradnika z lat osiemdziesiątych, takiego sprzed czasów skaz, alergii i innego g...). Dzieciak jest okazem zdrowia, jak zresztą i ja, normalnie spożywająca krowie od niemowlęctwa. "Autorytetom" od tych porad żeby krowie od czwartego roku życia czy jak tam, mogę u poświęcić tyle komentarza: "ha-ha-ha". Więcej miejsca dla nich nie warto poświęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fguyffy
Żałowanie na modyfikowane? :D Jakbym nie kalkulowała, to kupowanie krowiego i modyfikowanego, starczającego na dłużej, wychodziło mi na jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycusiowa mama chłopczyka
ciele ssie swoja mame,a niestety niektore mamuski nie chca dzielic sie tym co powinno pic ich dziecie i musza szukac zamiennikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfgfhyy
Ja przeeszlam na krowie po roku ale powoli. Jak mieli poltora roku to juz nie pili mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycusiowa mama chłopczyka
kiedys szybciej dawano dzieciom krowie mleko,zwlaszcza jak chowaly sie na wsi.zreszta po co dawac mleko.sa inne rzeczy jogurty,twarogi,sery i z tego co wiem zdrowsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daję córce
po skończeniu roczku,jezeli chcesz dawac raz kiedyś to jak dla mnie to po roczxku można zacząć dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja i mój brat...
byliśmy od niemowlęcia wychowani na mleku krowim. Na początku było rozcieńczane wodą a później już normalne. Oczywiście prawdziwe mleko prosto od krowy a nie z kartonu.I dzis nie wiemy co to alergia czy jakieś skazy białkowe itd. Ale to było dawno i za chwilę pewnie ktoś zlinczuje moją matkę, za to że truła dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech
tu zalecaja po roku przejsc na mleko krowie. tak tez zrobilismy,jak i wiele moich znajomych. Z nerkami dzieci jest wszystko w porzadku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fthy
No własnie... Moja mama się za głowę bierze jak słucha co te dzisiejsze dzieci mają - choroba za chorobą i 90% jakichś nowych, nieznanych. Ja nie chorowałam moja siostra też nie. Moje dziecko ma 5 lat i również zdrowe kiedy to dzieci moich koleżanek na tym cudownym mm wychowane i cały czas szpitale i lekarze. Ludzie zamiast myśleć łykają jak naiwni wszystko co usłyszą w tv. Moje dziecko nie zna też tych chemikaliów w słoiczkach. Pierwsze posiłki były domowe.Paranoja co się teraz z ludźmi dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie stara lekarka
która jeszcze moją starszą siostrę leczyła powiedziała jedno , że karmienie piersią to najnaturalniejsze karmienie na świecie jednak żeby mogło być też najzdrowszym karmieniem na świecie trzeba odpowiednio się odżywiać i to nie pryskanymi owockami i warzywami czy mięsem które zawiera antybiotyki i chemię utrwalającą ale nabiał, pieczywo, kasze i wszystkie produkty namniej przetworzone organiczne , tak zwane bio. Jeżeli ktoś tak jak nasze prababki odżywia się małym skarłowaciałym jabłkiem, mlekiem prosto od krowy, mięsem które nie zdążyło przejść (płukanek) to można powiedzieć że do matczynego mleka trafia wszystko co najlepsze. Mleko modyfikowane jest o tyle zdrowsze od zwykłego krowiego że białka, skład minerałów i witamin oraz dodatki w postaci cukrów, tłuszczów oraz bakterii uodparniających organizm są bliższe mleku matczynemu niż czystemu krowiemu bez obróbki (modyfikacji) i w porównaniu do mleka kobiecego kobiety kóra jada co popadnie czyli przetworzoną żywność, pryskane owoce, warzywa, mięso z ogólnie dostępnego rynku...jest zdrowsze natomiast nic nie przebije mleka kobiety która dba o to by jej żywność była pierwszej klasy. Mleko UHT nie nadaje się do spożycia dla niemowląt gdyż w porównaniu do mleka prosto od krowy ma cięższą postać białek (białka stają się gorzej strawialne poprzed procesy podgrzewania) ma również wyjałowioną postać , gdzie ilośc wartościowych sybstancji zmniejsza się nieporównywalnie. Zdrowsze są mleka świeże organiczne ale i tak zaleca się je dzieciom które ukończyły co najmniej 1,5 roku (18 miesięcy) a najlepiej dwa latka gdyż w naturze piersi kobiety są przystosowane by karmić dwa lata (produkować mleko) i tak długo tez organizm dziecka jest najlepiej "obsłużony" jeżeli dostaje matczyne mleko a po tym okresie może spokojnie przejść na krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja również mieszkam w
Niemczech ale mnie lekarz zalecił poczekać z wprowadzaniem krowiego aż dziecko ukończy 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderL
mleko krowie jest dla krów, a nie dla ludzi! Podaje sie je cielęciu, zeby wnet urosło duże ciele. I tak samo jest w przypadku dzieci - szybko rośnie ciele. Niby mleko daje wapń, tylko czemu nikt nie mówi, że jest on parwie w ogóle nie przyswajalny, a w USA gdzie spożycie mleka jest najwieksze - jest najwiecej przypadków ostereoporozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderL
poza tym, żaden inny ssak w naturze nie pije innego mleka niż swojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko mnie by bardziej
Zgadza się. Ja również uważam że mleko to napój który jest przedewszystkim dostosowany do potrzeb i rozwoju młodego osobnika które nie jest w stanie jeszcze jeść tylko i wyłącznie stałęgo pokarmu. Mleko krowie jest naturalnym pokarmem dla cieląt, mleko kozie dla koźlęcia i tak dalej można wymieniać, natomiast człowiek jako rozumna i zaradna istota wszędzie gdzie tylko mozliwe znalazł pokarm dla siebie (co nie oznacza że ten pokarm z natury jest stworzony i idealny dla niego). Kiedy matkom brakowało pokarmu lub nie mogły karmić naturalnie , przyglądano się zwierzętom (najpierw dzikim) by potem je udomowić i miec z nich pozytek w postaci mleka , między innymi dla swojego potomstwa. Człowiek jest wszystkożerny wiec i mlekiem z obcych "wymion" nie pogardzi ;). Ja osobiście nie jestem za całkowitym odrzuceniem mleka krowiego bo na przykład jogurty sa świetnym lekkostrawnym posiłkiem dostarczającym wartościwego białka i wapnia natomiast jeżeli chodzi o dzieci , niemowlęta to absolutnie nie podałabym mleka z kartonu a niemowlętom mleka krowiego wogóle. Zbyt duża podaż mleka krowiego prowadzi do tego że cząsteczki wapnia zaczynają się oddzielać od kości (odwapnienie) i uciekać wraz z moczem co prowadzi do ubytków wapnia w kościach i osteoporozy. Najlepszy wapń to wapń z jogurtów ale wszystko w sensownych ilościach (kubek na dzień wystarczy) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeweela
mój mały od początku jest uczulony na mleko modyfikowane więc do 10 m-ca podawałam mu bebilon pepti, a później zaczęłam wprowadzać nabiał i przegotowane mleko od krowy (nie z kartonu) rozcieńczone 2/1 i po tym nie ma alergi. Obecnie ma rok i zamierzam całkowicie przejść na mleczko od krowy. U nas w rodzinie każdy dziecku dawał po 12 m-cach i dzieci są zdrowe, mają mocne kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewela u nas tak samo,alergia na mm:). Dostawal pepti a w okolicach 1.ur.zaczelimsy wprowadzac krowie na ktore alergii nie mial. Ale ja nie rozcienczalam bo dziecko musi dostawac pelnostluste,tylko zaczynalam od malych porcji. I po roku byl juz na krowim. Nigdy mu po krowim nic nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamanawsi
ja podawalam od pol roku,najpierw tylko piers potem od krowy tu gdzie teraz mieszkam nik nawet nie slyszal o mm a dzieci wcale nie choruja,nie ma alergi,zapalenia oskrzeli,gardla i td rzadko sie zdarza zeby ktos chodzil do lekarza natomiast dzieci mojej siostry mieszkaja w wawie i chorew caly czas czy wy nie rozumiecie ze mm to wymysl wielkich koncernow... natura to natura,tu ludzie zyja 95lat i maja sie dobrze ps...zostalam zona lesniczego i wsaklam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas podobnie. Syn do 11mż był na nutramigenie bo nie tolerował żadnego mm. Jak miał 11 miesięcy znowu spróbowałam z mm i dalej wysypka. Skończył rok, wkurzyłam się i podałam krowie - jak ręką odjął :D zero wysypki, zero alergii, zero bóli brzucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×