W jakim wieku chrzciliście dzieci?

Gipsowe gadżety produkują świetlice środowiskowe i inne tego typu placówki - na aukcje i bale charytatywne, organizowane w celu zarobienia na ich utrzymanie. Ludzie kupują to z pewną ideą - nikt nie uważa ich za eleganckie.

tylko na grób :P

Szczerze mówiąc to dziwię się, że jeszcze nikt się oburzył w tym wątku samym faktem chrzczenia dzieci i tym, że dziecku się narzuca religię...

Figurki to jest moja, i innych sprzedających, propozycja.Rozumiem,ze nie każdemu może się podoba i wcale nie musi!!! Dzwi mnie jednak fakt,ze jak o tym napisałam odezwały się głosy krutykujące, chociaz zande z Was czegoś takiego nie otrzymało, tak naparwde nie wie jak to wyglada i chyba nie łapie sensu owej "pamiatki". To jest drobiazg, który niewiele kosztuje ale jest naparwde miły. I nie chodzi tulko o gipswe figurki,ale np o słodycze pakowane w małe ozdobne kartoniki, pare cukierków zapakowanych w organze itp. To jedt drobny upominek od godpodarzy uroczystości. Zapeniam,ze jest to powszechne w wielu zakąkach kraju.

syn miał rok bez problemu odbyła sie ceremonia

programowany, ja jestem nie wierząca, ale kulturalna i wszelkie frustracje duszę w sobie :D

mama krzykaczaaaa jak napisałam wcześniej mi się podobają,a innym nie muszą i nie bierz tego do siebie co piszą-założę się,że żadna z nich takiej figurki by nie zrobiła

@ Flully Brush zawsze wydawało mi się że Internet, kafeteria i inne tego typu strony to miejsce do wyładowania swoich frustracji... :)

programowany, ja się już dawno nauczyłam że dyskusje na tak kontrowersyjne tematy i próbowanie tłumaczenia czegokolwiek- to wszystko bez sensu. Lepiej uszanować cudzy wybór i cieszyć się swoim wolnym szczęśliwym życiem :)

Ja to zawsze się zastanawiam jak się ma do tego prawo... Bo przecież prawo mówi, że każdy człowiek w Polsce ma prawo do wyboru religii, do wyznawania jej lub do bycia niewierzącym. Czy takie dziecko człowiekiem wolnym już nie jest? Dlaczego dzieciom zabiera się tą wolność wyznania?

kiedyś dyskutowałam z kobieta ktora twierdzila ze to ze nie wierze jest winą mojego ojca bo on nie wierzący i bez chrztu. I ze gdyby wierzyl jak matka to ja tez. A ja na to, że wtedy narzcili by mi wiarę, a tak mogłam sobie wybrać co chciałam. I do niczego nie byłam zmuszana. To prawda że dzieciom narzuca się wiarę, dzieci są ubezwłasnowolnione i nie mają zadnego wyboru. Dzieci, to kolejne pokolenie ludzi, wciąganych nie świadomie w jakąs religie. W każdej religii praktycznie tak jest. Bo o to chodzi przeciez żeby od małego wpoić do głowy informacje... Zobaczcie jak np. muzułmanie. Oni mają od małego tak w bitą do głowy religję jak nawet w Polsce katolicy nie mają. ajć... temat rzeka. Niech każdy robi to co chce, nikogo umoralniać na siłę nie trzeba. W Polsce na przykład jest tak że jest jedna dominująca religia i ludzie mowią na dziecko ktore nie ma chrztu " a co bedzie jak bedzie chcialo pojsc do komunii?? " A np. Tu gdzie mieszka czyli w Walii, nie ma tego problemu, bo religii jest jak psów, każdy robi w koło siebie i nie ma społecznej presji jak w Polsce z chrztami. Jak kraj zamknięty to nie mozna się niczego spodziewac a jak kraj multi rasowy i multi religijny, to widać jak na dłoni że to sprawa kazdego indywidualna i nikt sie w nic nie wtrąca.

Franek miał 2,5 roku Tomaszek będzie miał 4,5 miesiąca (chrzest w planach na 1.07)

Moze i to jest narzucanie religii ale tak naprawde to takie dziecko to wszystko ma narzucone: i swiatopoglad i sposob ubierania, zywienia, w ogole cala kulture. Rodzice, przynajmniej w teorii chca jak najlepiej dla swojego dziecka i przekazuja mu swoje poglady, wartosci, tradycje i to jest normalne. A co z tego wybierze jak bedzie dorastac to juz jego sprawa.

Normalne? Czyli normalne jest także to, że małe dzieci dla religii obwieszane są bombami i że się zabijają. Normalne jest to, że dziewczynkom wyżyna się ciało na żywca i zaszywa bo według boga kobieta nieobrzezana jest złem. Najbardziej przeraża mnie to że byście naprawdę wysłali na śmierć własne dziecko albo je okaleczyli w ramach swojej religii co niestety normalne absolutnie nie jest.

WyRZyna się nie wyżyna się

tak naparwde nie wie jak to wyglada i chyba nie łapie sensu owej "pamiatki" Tak naPRAWdę nie jest to ŻADNA pamiątka. Tandetny obcokulturowy wcisk na siłę.

Córa ma 9 miesięcy- nie jest ochrzczona i nie będzie:-) Jeśli kiedyś będzie chciała, to sama zdecyduje i zadba o wszystkie sakramenty itp.

Ja właśnie "chyba nie łapie sensu owej "pamiatki" :P Ja nie "zapeniam" ale zapewniam, że NIE jest to powszechne w wielu zakąTkach kraju. Mam rodzinę rozsianą po całej Polsce - oni byli na chrztach wszystkich moich dzieci, a ja jeżdżę do nich i NIGDZIE nie daje się gipsowych szkaradków. Fuj.

w naszą kulturę Polską religia jest wpisana po prostu i ... i już :O Polska to kraj chrzczony, przeszła chrzest w 966 roku i od tej pory mamy g.. do gadania z pokolenia na pokolenie jestesmy katolikami. :O.. Ja rowniez dziecka nie ochrzczę. Nie prakykuje, nie wierzę, nie wazne co uważam o religiach i tak dalej, nie wyznaje żadnej. Religii nie bedzie w moim domu, jak dziecko będzie dojrzałe i bedzie wiedziało o co komon i co z czym się je, to samo sobie zadecyduje. Ubieranie, karmienie, dieta i tp. nie oszukujmy się, od tego krzywda nikomu się nie dzieje, a religie.. cóż.. wojny na tle religijnym to najczęstsze zjawisko... Kiedys księża zabijali ludzi i palili ich na stosach, mi po prostu wstyd w to wierzyć i chodzic na msze gdzie kapłan pije wino ktora symbolizuje krew. Trochę chore..