dziewictwo-faceci to hipokryci!

mój chłopak rzucił kilka razy tekstem w stylu "szkoda, że nie jestes dziewicą", albo "dlaczego ty nie jestes dziewicą?:(", a sam miał przede mną kilka dziewczyn do łóżka i w większości one night stand, bez zobowiazan, az mi sie gorzej zrobilo jak sie dowiedzialam :/ ja przy nim jestem prawie dziewicą! a jezeli dalej będa takie teksty z jego strony to nie wiem co zrobię.

Faceci nie sa hipokrytami. Tu dziala prosta zasada - klucz ktory otwiera wiele zamkow to jest swietny klucz, zamek ktory jest otwierany przez wiele kluczy to jest slaby zamek

na co ci taki chłopak :O

To rzuuc mu "szkoda, ze nie jestes prawiczkiem", "jak pomysle o tym, ze dymales tyle lasek, ze prawie jakbys do burdelu chodzil, to czasem mam watpliwosci, ze bedziesz mi wierny, bo ja przy tobie niemal dziewica jestem", "zazdroszcze kolezance, ona ma prawiczka, oni sa tacy slodcy i sie staraja"

Mnie dziewictwo doprowadziło do samotności. Mam 38 lat, jestem dziewicą i nie mam chłopa. Nie warto być dziewicą.

"Gdybym ja, albo inny prawiczek, takim Ci tekstem zapodał też byłabyś taka zbulwersowana?" No co ty romantyk? Nie wiesz, że od nieudaczników by nam się dostało? :D

nie, gdyby prawiczek zaserwowałby mi taki tekst to wytłumaczyłabym mu, że moja przeszłość nie ma dla mnie teraz znaczenia, liczy się tu i teraz, a jezeli nie potrafiłby tego jednak zaaceptować, to musielibyśmy się rozstać. Wymagania moze miec tylko osoba ktora sama je spełnia. pytajaccy dzenntellmannn - drzwi się otwiera po to zeby cos znalezc, a w wiekszosci te zamki kryją za sobą tylko pustke i co najwyzej jakiegos s*fa... po co komu klucz do TAKICH drzwi? t tuyuiu - rzecz w tym, ze ja nie chce jątrzyć i zawsze ten temat zamykam zanim on sie na dobre rozkręci

Powtarzam ci, dobrze że nie jesteś dziewicą, bo nie jesteś samotna. Gdybyś była dziewicą, to zostałabyś starą panną. Uwierz mi. Niewielu facetów chce czekać z seksem do ślubu...

Poprostu dla kobiet prawictwo się nie liczy, wolą doświadczonych, a dziewica dla faceta jest czymś wyjątkowym.

też ciągle używane szmaty mi się trafiają ale nigdy takich związków nie traktuje poważnie.

Hydroliza, ja nie zaluje ze nie jestem dziewica-przeciwnie! patrząc na skue*wienie (za przeproszeniem) facetów żałuję, że nie korzystałam z życia, moze wtedy nie myslalabym o tym, ze kolejny facet z ktorym sie spotykam zaliczyl tyle i tyle, a ja w tym czasie nic. I niestety fakt, z seksem nie chcą czekać do slubu, zaliczają co popadnie, a pozniej chcą dziewic. Dziwne, ze nie mozesz nikogo znalezc, jest wielu amatorow dziewic, ktorzy nie porzucają swoich marzen dłuuuugo. tez facet-nieprawda, jest cienka linia pomiedzy byciem doswiadczonym a przechodzonym

Hydrolizaa Powtarzam ci, dobrze że nie jesteś dziewicą, bo nie jesteś samotna. Gdybyś była dziewicą, to zostałabyś starą panną. Uwierz mi. Niewielu facetów chce czekać z seksem do ślubu Jeśli dobrze cię rozumiem to to że dziewczyna/kobieta nie jest dziewicą to automatycznie nie jest samotna?? No daj spokój przecierz to nieprawda,tak samo istnieją stare panny nie dziewice. Wielu facetów życzyłoby sobie dziewicę na stałą partnerkę,być pierwszym to wspaniałe uczucie przynajmniej jak dla mnie.Pozdrawiam i nie bądź taka zgorzkniała .

"to wytłumaczyłabym mu, że moja przeszłość nie ma dla mnie teraz znaczenia, liczy się tu i teraz" Dla ciebie nie ma ale dla drugiej osoby ma. Ktoś chciałby wycierucha co tylko nogi otwierać potrafi? Bo w końcu to facet musi się natrudzić aby do łózka zaciągnąć dziewoję a ona tylko decyduje się lub nie. Pal licho jak młoda jesteś ale jak masz 30 lat i musisz faceta na 20 randek naciągnąć zanim dasz mu się dotknąć aby upewnić się czy naprawdę mu zależy to już nie warto " drzwi się otwiera po to zeby cos znalezc" Serio? Bo jak ja otwieram drzwi to aby gdzieś sobie pójść bez szukania niczego po drodze. Taki dziwny po prostu jestem. Albo ty masz taki burdel w domu, że niczego znaleźć nie potrafisz. "Dziwne, ze nie mozesz nikogo znalezc, jest wielu amatorow dziewic" Młodych dziewic. Młodych. Kobiety mają datę przydatności. Do 30 lat a potem już coraz gorzej.

To prawda Darker. Kobiety mają datę przydatności. Ale gdybym miała napisać prawdę, to jednak zwracają ma mnie uwagę dużo młodsi albo dużo starsi ode mnie faceci.

Ale gdybym miała napisać prawdę to bys nie wchodzila na kafe :-)

'Dla ciebie nie ma ale dla drugiej osoby ma. Ktoś chciałby wycierucha co tylko nogi otwierać potrafi? ' a kto chcialby wycierucha co tylko wkladac potrafi? sorry, ale naprawdę nie widzisz róznicy pomiędzy tym, że miało się załóżmy dwóch partnerów, a dwunastu? bo w obu przypadkach kobieta nie jest dziewicą, ale kobiety nie dzielą się na dziewice i puszczalskie. 'Serio? Bo jak ja otwieram drzwi to aby gdzieś sobie pójść bez szukania niczego po drodze. Taki dziwny po prostu jestem. Albo ty masz taki burdel w domu, że niczego znaleźć nie potrafisz.' tracenie czasu na chodzenie gdziekolwiek to nie powod do dumy :P Hydroliza, to weź sobie duzo mlodszego gościa, strać z nim dziewictwo nie mowiac mu, ze jestes dziewicą i szukaj pozniej kogos w swoim wieku. Zresztą... czy oni uciekają od Ciebie dowiedziawszy się, że jestes dziewicą?

Też facet też ciągle używane szmaty mi się trafiają ale nigdy takich związków nie traktuje poważnie. a ty rozumiem jestes nieuzywany?

autorko, twój facet to jakiś psychol maniakalany, który cie nei szanuje

"a kto chcialby wycierucha co tylko wkladac potrafi?" Już pisałem zacięta płyto, że to facet musi odwalić całą robotę a wy tylko podejmujecie decyzję: tak lub nie. Z waszej strony nie ma żadnego wysiłku. "naprawdę nie widzisz róznicy pomiędzy tym, że miało się załóżmy dwóch partnerów, a dwunastu?" Dwóch to w liceum mają :D "tracenie czasu na chodzenie gdziekolwiek to nie powod do dumy" Fajnie, że ci tata do piwnicy net podpiął.

najpiękniejsza_kobieta_na_kafe, naprawde tak myslisz? bo on co prawda jazd mi nie robi z tego powodu, tylko kilka razy zdarzylo mu sie rzucic taki tekst...ale nie ukrywam, ze boje sie, iz za jakis czas to moze stac sie powodem do klotni, jestesmy razem dosyc krótko.

Autorko, wie że nei ejsteś dziewicą, to po co ci to mówi, po to by sprawić ci przykrość, by pokazać że nei jesteś jego godna, to żenujaca manipulacja :O

.

'Już pisałem zacięta płyto, że to facet musi odwalić całą robotę a wy tylko podejmujecie decyzję: tak lub nie. Z waszej strony nie ma żadnego wysiłku. ' i co w zwiazku z tym? tu chodzi o moralnosc, o zasady, nie o to czy ktos sie musi natrudzic. popatrz z drugiej strony, laska zeby byc atrakcyjna tez musi odwalic troche roboty, postarac sie, zeby otaczal ją wianuszek adoratorow. 'Dwóch to w liceum mają ' ja nie jestem w liceum a mialam dwoch 'Fajnie, że ci tata do piwnicy net podpiął.' na chodzenie GDZIEKOLWIEK, akcent na "gdziekolwiek" co oznacza ze te drzwi ktore otwiera zajebisty klucz prowadzą zazwyczaj do nikąd, jesli mowa o hurtowym zaliczaniu panien, na przyszlosc nie bede uzywac metafor na forum internetowym bo jak widac nie kazdy zalapie ;D

"laska zeby byc atrakcyjna tez musi odwalic troche roboty, postarac sie, zeby otaczal ją wianuszek adoratorow." Czyli bez tony mejkapu na gębie, drogich ciuchów, butów, torebek itp. to żaden nawet na taką nie spojrzy? Ale pieprzysz :D "ja nie jestem w liceum a mialam dwoch" Oficjalnie. "jesli mowa o hurtowym zaliczaniu panien" No właśnie nie. Ale ty dopowiadasz sobie co rusz nowe rzeczy.

prawiczku zamilknij!

często na ulicy spotykasz tych którzy cię lali jak szmatę w szkole? spuszczasz wtedy wzrok? przechodzisz na drugą stronę?

Oni już nie żyją.

Ale dziękuję, że tak się o moje dobre samopoczucie martwisz :P

hahahaha nie zyją???? chyba w twoich marzeniach.

'Czyli bez tony mejkapu na gębie, drogich ciuchów, butów, torebek itp. to żaden nawet na taką nie spojrzy? Ale pieprzysz ' taka nie będzie miała wielkiego powodzenia, a co za tym idzie nie będzie miała dylematu "powiedziec tak lub nie". O ile pamiętam Darker nalezysz do klubu forumowych prawiczkow i chyba po prostu zżymasz się, że nie mozesz "wyrwać" panny, dlatego też wszystkie niedziewice traktujesz jak szmaty. Smutne. Żeby nie było-nie mam nic przeciwko prawiczkom, mam za to coś przeciwko takiemu punktowi widzenia. 'Oficjalnie.' jw., wspolczuje takiego myslenia. 'No właśnie nie. Ale ty dopowiadasz sobie co rusz nowe rzeczy' szlag mnie trafia kiedy widzę wyciąganie na światło dzienne metafory z kluczem otwierającym wiele zamków, to jest dopiero dopowiadanie sobie więc nie dziw sie, ze dostosowuje się do poziomu rozmówców. najpiękniejsza_kobieta_na_kafe dlaczego mi o tym mowi...on twierdzi, że widzi we mnie partnerke zycia i tylko tego mu brakuje, żebym była dziewicą :O ze do tej pory nie mial takich wymagan. Ale zastanawiające jest to co napisałaś, bo ja również nie czuje się najlepiej z tym, że on się "nie trzymał", ale nie mówię o tym, bo wiem że taka rozmowa do niczego nie będzie prowadzić i tylko popsuje nam humory...