Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

Gość mireczka jestes zalosna
mireczka masz 2 letnie dziecko a zachowujesz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadala o dzieciach i non piszesz , a moja to, a moja tamto.Ludu, musisz starsznie zameczac ludzi prywatnie o swoim dziecko nawijając w kolko o niej, tak jak tutaj.Nikt ionny taks ei nie przechwala wlasnym dzieckiem jak ty to robisz.Odrobina pokory dobra? bo to już jest meczące okropnie jak nawijasz o swojej.Dziekco masz malutkie i co ty mozesz wiedziec o wychowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ej laski, jak czytam o Waszych kuchniach to misę dom zachciewa budować :) Działka stoi odkąd się córa urodziła i czeka :) Moja kumpela ma fototapetę z ośnieżonymi stokami (oni maniaki nart) i wygląda to bosko :) Kuchnia jest generalnie w chłodnych kolorach- a dodatki strasznie żywe- tak, na zasadzie kontrastu. Pomarańczowy upierdzie- moja córka ma trzy lata i nikogo nie zamęczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mireczkowata - to bierz sie za budowe ;) aha, i nie zwaracaj uwagi na te pomarańczki :) Sorella - jeszcze Ci powiem z doświadczenia, ze najwiecej pomysłów to bedziesz miała jak zamieszkasz :) Póki sie nie mieszka to ciężko jest z wizją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja musze zrobic zanim zamieszkam przy malym dziecku nie mam szans na grzebanie kiedy bedziemy juz mieszkac. Ja bym najchetniej wyjechala na 2 miechy, wrocila na gotowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczka jestes zalosna
dziecko ma 3 lata i jestes wszystko wiedząca o dzieciach wielece pani mądralinska? poczekaj az podrosnie i wtedy sie wypowiadaj bo jestes glupio przemadrzala nastepna matka polka ,ktora non stop nawija o swoim dziecko.Przystopuj troche kobieto, ile mozesz wciaz tutj na kafe pisac o swoim dziecku? malo dowartosciowana jakas jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wciąz dziwi ile moze byc odcieni bialego, no kuźwa mac. Wybieralam frony zabudowy gornej w kuchni a on mi rozklada cala palete a tam 8 odcieni bialego. No i masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria M.
moje zycie sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
pomarańcza- nie będę się zniżała do przepychanek z Tobą :) Sorella- apropos kolorów- realizowaliśmy kiedyś inwestycję dla szpitala. Wtedy podobnie jak Ty dowiedziałam się, że kolor BIAŁY to zbyt mało zdefiniowany kolor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomysl co musi przechodzic facet jak on wielu normlanych kolorow nie odroznia a kilka odcieni bialego czy pomaranczowego to dla niego kosmos :). Moj przechodzi katusze jak ogladam katalog farb. Dla niego pomaranczowy to poaramnczowy a tam 8 odcieni pomaranczowego i facet glupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Narezkaczu- popatrz sobie na ośnieżone stoki:) Nie wiem, czy jeździsz na nartach, ja jeżdzę i powiem Ci, ze ta fototapeta mojej kuplei robi wrażenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
coś Ty?? Nurkujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
bo już Ci miałam wyskoczyć z kolorowymi rybkami :) Ja też z leniwców, dwa tygodnie mogę leżeć. Znaczy mogłam bo teraz biegam za córą :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana
Witam, pamiętam Was z wczoraj, dopiszę, że my z usypianiem mamy podobnie, u nas nie ma tak, że kładę do łożeczka i wychodzę i spi,tylko trzeba albo usypiać w wózku, albo położyć się razem z małym i leżeć póki nie zaśnie, w każdym razie nie zaśnie sam, i to usypianie trwa nie raz z 1,5 godziny. Zasypia późno, bo o 22-23 ostatnio i do tego budzi się w nocy i trzeba go brać do nas do łóżka. Jak był mały zasypiał o 20-stej i spał całe noce w swoim łóżeczku, a teraz ciągłe pobudki i późne zasypianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana
U nas na wyjazdach dziecko jest całkiem grzeczne i zajęte podziwianiem nowości, czy plaży, gdy jesteśmy nad morzem, ale ciężko ogarnąć jego jedzenie w podróży, spanie, nie zaśnie na plaży czy po drodze, tylko musi odespać w ciągu dnia kilka godzin w domu, w swoim łóżeczku. Nie ma szans, by np. po drodze na plaży coś zjadł, jedynie w domu, najlepiej przed tv, bo jak wyjdzie, czy to do dzieci, czy na plażę czy gdziekolwiek, o jedzeniu zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Sorella- jak to?? Bez wakacji?? Dziewczyny, nie chcę wyjsć znowu na mądralińską, ale słuchajcie u nas było dokładnie jak u Styranej, identico:) Normalnie dostawałam szału, często mi się z nią przysypiało bo ileż można leżeć?? Też się często w nocy budziła i do nas przyłaziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana
U nas dokładnie, ja zasypiam z młodym i potem budze się o 24 i przekładam go do łóżeczka,albo nagle budze się i widzę,jak mąż go przekłada. Kładziemy się np. po 21 i młody zasypia koło 22.30. Jak zaśnie przed 22, to jestem szczęśliwa, że szybko zasnął. A jak był mniejszy było mniej problemów, on od noworodka spał w swoim łóżeczku, a teraz taki odwrót na gorszą stronę !Czy to też element buntu 2-latka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa no bez przeprowadzka remont, kasy w cholere pojdzie a taki wyjazd to niemalo wyjdzie wiec w tym roku biore wolne na przprowadzke, potem tydzien jak mala pojdzie do przedszkola na tydzien adaptacyjny i takie to beda moje wakacje :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana
My jeszcze nie wiemy, gdzie wyjedziemy, jednak urlop, tzn. miejsce wyjazdu trzeba wybrać takie, żeby i dziecko coś z tego miało i my, dorośli. U nas bardzo nas ogranicza spanie małego,bo on ładnych parę godzin w ciągu dnia śpi i ciężko go w tym czasie gdzieś wytargać na plażę czy w góry, bo musi odespać swoje w domu, tak że mamy małe pole manewru jeśli chodzi o dalsze wyjścia gdzieś na urlopie, jedynie szybko na 2-maksimum 3 godzinki na plażę i do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×