Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje dziecko mnie wykancza

Nie chce karmic juz piersia. Czy to naprawde takie dziwne?

Polecane posty

a daj sobie dziewczyno spokój z tym!ja się umordowałam niecałe 3 tygodnie,brodawki miałam jak po operacji takie porozrywane,krew ciurkiem leciała,mała piła jej więcej niż to co ja miałam.Oooo nie,wspominam to koszmarnie.Potem już tylko mm i wiem,że jestem super matką i mam to gdzieś,że tak krótko to trwało z tym pseudokarmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma miesiac
Moje dni wyglądają zupełnie jak twoje autorko ale decyzje o dziecku podjęłam świadomie, wiedziałam ile czeka mnie wyrzeczeń, nastawiłam się na to że przez pierwsze miesiące jego potrzeby będą najważniejsze i mimo tych wszystkich niedogodności nie mam zamiaru rezygnować z karmienia bo wiem że jest ono bardzo ważne dla mojego dziecka. Nie przekonują mnie argumenty mam polecających mm. Fajnie byłoby się wyspać, zostawić męża z dzieckiem a samemu gdzieś pójść albo wypić sobie piwko i najeść się różnistych smakołyków... ale na to wszystko przyjdzie czas to tylko parę miesięcy jestem w stanie wytrzymać dla dobra mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
dla dobra twojego dziecka hmm często pada ta teza dla dobra dziecka jest wypoczeta i szczesliwa mama ajesli autorka jest zmeczona i sfrustrowana??!!to wszystko przechodzi na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
no dla mnie osobiscie to dziwne, w kontekscie tego, ze dziecko autorki ma zaledwie miesiąc. Gdyby frustracja trwała dłuzej- ok, w końcu ileż można się stresować. Ale miesiąc? Wiadomo, ze początki do łatwych nie należą- kwestia wyborów i priorytetów każdej świeżej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma miesiac
ja ja i znowu ja czyli mamusia musi być wypoczęta... jeśli matka myśli najpierw o dziecku a później o sobie to nawet zmęczona da radę przez te kilka miesięcy ale takie dziś czasy że zawsze JA na pierwszym miejscu, bo ja muszę być wypoczęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgfdc
Twoj bobas chce sobie poprostu posiedzieć przy cycku, poprzytulać się, poczuć Twój zapach, itp. To dla niego poczucie bezpieczeństwa, może wcale nie jest głodny. Ja przy drugim dziecku też nie zamierzam karmić piersią. Pierwsze dziecko karmiłam pół roku i byłam umęczona po pachy. Dokładnie jak mówisz mój dzieć polegał tylko na karmieniu piersią, wiecznie ccycki na wierzchu, jak zasiadłam w fotelu rano to miałam wrażenie że schodzę z niego wieczorem. Nic dla siebie, tylko dziecko przy cycku. Jestem dobrą mamą, moja córa ma już 7 lat i jest moim największym szczęściem. Karmienie piersią nie jest żadnym wyznacznikiem miłości. Dla mnie karmienie butelką było dużo bardziej wygodne. Przy butelce też dzieciaczka się przytula. Niestety taki niemowlak na początku to jak więzienie dla mamy. Nie ma odpoczynku, jest się z nim 24h na dobę, zero własnego czasu. Mama też powinna mieć czas dla siebie, obowiązki wobec dziecka, ale też musi być zadowolona. Kochać i nie robić mu krzywdy. Karmienie piersią czy butelką nie ma znaczenia. Moja córka była zdrowa na butelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmmmmmmmm
jak masz sie stresować to daj mm i tez będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki polki terasy męczennice
odstwiłam po tygodniu , miałam identycznie jak ty z tym ze mnie osobiscie obrzydza cały rytuał karmienia , baba z cyckiem na wierzchu , dziecko z rozdziawiona paszczą sprawiły ze po tygodniu zajadał sie mm , poczujesz ulge nie ogladaj się na poryte matki polki tylko rób tak jak ci wnętrze podpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może...
przykre to, że matki które karmią piersią nazywasz porytymi matkami polkami - co one ci zrobiły? Autorko miałam tak samo jak ty przez jakieś 2 miesiące. Miałam rzucić już to w cholere, ale jakoś się to wszystko z czasem unormowało i teraz nie mogę doczekać się pory karmienia. Dziecko to poświęcenia, a karmienie piersią to i tak chyba najmniejsze wyrzeczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcesz karmic to nie karm Ja nie cierpie karmic piersia i tez krotko karmilam Szlag chcial mnie trafic jak wszyscy pytali dlaczego juz nie karmie To tylko i wylacznie twoja sprawa :)trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
pewnie, że się nie oglądaj na "zryte matki polki", rób swoje, po co się męczyć? A jak dziecko podrosnie zapisz na terapię- jak będzie upierdliwe- po co się męczyć? Ludzie są od tego wykwalifikowani :) Tak samo jak mleko modyfikowane- skoro ktoś je stworzył to po co piersi i siebie męczyć, nie? Róbcie sobie laski jak tam chcecie, ale odwalcie się w końcu od matek, dla których dziecko jest, w tym pierwszym okresie najważniejsze! Dosyć mam już tego durnego gadania, że jeśli nie daję dziecku mleka modyfikowanego, jeśli nie robię laski facetowi tydzień po porodzie i do tego chcę i lubię być z moim dzieckiem to jestem "zryta matka polka"! Więc autorko, daj to mleko modyfikowane i skończ dorabiać do tej decyzji bzdurne teorie! Twoja decyzja, Twój wybór- basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może...
mireczkowataa wyjęłaś mi to z ust. Niby są takie nowoczesne i to ich decyzja a co chwila taki topik na kafe i tłumaczą się jak przed księdzem na spowiedzi. Nie chcę nie karmię i tyle. ale dlaczego przy tym tyle obelg do tych co chcą się jednak poświęcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek.........
a może po prostu ściagaj pokarm i daj w butelce? ja miałam od poczatku problem z laktacją (brak mleka na początku) i musiałam dac od początku mm, ale w międzyczasie katowałam się laktatorem i dawałam też moje mleko. dziecko spokojne bo najedzone i dostaje też moje mleko, więc ma te wszystkie dobra odpornościowe. niestety wciąz mam słabą laktację, ale ciesze się ze chociaz troche coś tam mojego dostanie. jak kupisz dobry laktator to sciaganie mnleka zajmie ci nie więcej jak 15-20 minut. pewnie duzo powie ze szybko odpusciłam, ale dla mnie najważniejsze jest to zeby dziecko było najedzone i spokojne bo jak tak strasznie płakało z głodu to serce mi się krajało i gdybym nie podała butli to pewnie miałabym teraz depresje i z pewnościa nie miałabym tyle cierpliwosci dla mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije_czwarta_kawe
Ja pierwsze karmilam 6tyg drugie tylko 2. Dla mnie karmienie piersia to byl koszmar. Wychowanie dziecka to duuuuzo wiecej niz karmienie piersia wiec nie bierz sobie do glowy glupich komentarzy i jezeli naprawde was to meczy i wam nie wychodzi to zmien sposob karmienia. I tez nie wiem po co tutaj sie tym chwalisz :P wiadomo ze na kafe nawet matki kultury nie maja i tylko sie naczytasz ;) dziecko sutki ci odgryzie ale wszystkie beda sie dalej dopingowac a co tam, niech ci cale cyce zje, przeciez to dla jego dobra, wszystko musisz zniesc etc :P i zaraz jedna przez druga beda z siebie swiete meczennice robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wprawdzie jeszcze nie karmi
ale wkrotce mnie to czeka, za pare m-cy bede mama, dokladnie w pazdzierniku i od poczatku wiem ze chce karmic jak najkrocej i nie uwazam by karmienie piersia bylo wyznacznikiem mojej milosci do dziecka i tego jaka jestem matka!!! bardziej zastanawiam sie jakie mleko sie kupuje? zakladajac ze bede miala pokarm od razu to w szpitalu pewnie pokarmie piersia, ale zamierzam bardzo szybko zaczac odciagac i podwac swoje wlasne ale odciagane lub przejsc na system mieszany i szybko na mm i nie wiem czy to sie kupuje konkretne mleko? tzn wiem ze firm jest kilka, i nie wiem czy sama mam sobie wybrac? skoro nikt nie zaleci tego z gory bo bede miala pokarm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "ja jeszcze nie..."mleko wybierz sobie sama,popytaj koleżanek które maja małe dzieci,pediatry.jeżeli nie chcesz karmicpiersią to nie ma sensu meczyć siebie i dziecka.ja pierwszego syna karmiłam przez dwa lata ,córę tylko przez rok,następny malec nie najadał się już cycem po pół roku,to samo z tym najmłodszym.jak wprowadziłam butlę to oboje odetchnęliśmy z ulgą.macierzyństwo to ma być radość a nie kara.to indywidualna sprawa jak podejdziesz do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Z tego co wiem, to żeby w organizmie dziecka wytworzyły się te przeciwciala, zbudowała się odporność itd to wystarczy karmić 2 tygodnie. Ja rozumiem autorkę, też nie chcę mieć piersi jak uszy jamnika po 2 latach karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tak samo jak autorka tematu. Tylko papierosow i alkoholu mi sie nie chcialo ;-). "Przetrwałam" jesli tak to mozna okreslic, dziecko ma 7 miesiecy i nadal karmie. Ale gdybym drugi raz byla w takiej sytuacji to chyba bym przeszla na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
To, że możesz mieć mniej mleka to jest przejściowe i zdarza się w tym okresie, ale może to być problem psychologiczny, dlatego, że ty nie chcesz karmić dziecka, dlatego pokarm może mieć mniej wartości i nie dożywia dziecka dostatecznie, stąd ciągły płacz. To jest tylko moje przypuszczenie. Powinnaś wykazać się dojrzałością, wtedy pokarmu nie będzie za mało i będzie wartościowy. Dziecko bardzo dobrze rozwija się ssąc pokarm matki, to jest dla niego taki komfort psychiczny, że nic nie da mu podobnych wrażeń i walorów rozwojowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka taaaaaaaaaam
moze jestem dziwna. moze jestem matka polka. moze jestem nie tolerancyjna. ale kurde twoje dziecko ma miesiac!!!! male dzieci jedza co 2godz. a wisi ciagle przy cycku bo chce byc blisko ciebie. ja rozumiem mamy ktore nie maja wyboru i karmia mm. ale ty jestes leniwa. i po co sie dectdowac na dziecko skoro juz po miesiiacu ci przeszkadza??? juz ci brakuje towarzystwa i chcesz zostawiac takie male dziecko? no ja NIE ROZUMIEM. jestes wygodna i myslisz o sobie. karm mm ale nie usprawiedliwiaj sie i nie rob z siebie meczennicy bo mialas 9 miesiecy na to zeby przygotowac sie do roli mamy. a to wymaga poswiecen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×