PSY BEZ KAGAŃCÓW I BEZ SMYCZY- co robić?

czesc, dziewczyny...sama juz nie wiem co robic, wlasnie wrocilam z corka ze spaceru i po raz kolejny spotkala mnie podobna sytuacja- pomozecie? otoz mieszkam na nowym osiedlu, obok jest duza łąka- troszkę dalej sklepy, szkoła, itd mam (i chyba nie tylko ja) problem z właścicielami psów- otóz wychodzac na spacer odpinają oni psy ze smyczy- ZEBY SIE WYBIEGALY... zdarza sie sytuacja, ze pies podbiegnie , powącha i pobiegnie dalej- własicicel krzyczy "on nic nie zrobi", i tyle...

no i co w związku z tym? jest łaka, biegają sobie po niej psy, krzywdy nikomu nie robią jaki masz problem? jakiś kompleks? lęki? może do psychiatry czas się udać?

Ewa, 33 kompleksy to widac masz ty

Dzwonić po straż miejską. Cholerne kundle. Ja tak robiłam u mnie - jak widziałam że pod oknem biega pies bez kagańca i nie na smyczy, dzwoniłam na straż miejską.

A Ewa 33 to idiotka. Nie reagujcie na jej posty.

normalny topik o psach bez kagańców i smyczy a ty wyskakujesz z psychiatrą???????? Chyba sama go najbardziej potrzebujesz i wciskasz komu popadnie

mnie zwierzęta w życiu nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie nie mam z nimi problemów

a dzieciak był na smyczy? mnie bardziej bachory drażnią.

oj juz bez przesady społeczniaki pieprzone! jakby pies byl agresywny wlasciciel by go nie spuscil bez przesady, nie kazdy pies gryzie, juz moze wam łba nie urwie takie pies, on tez musi sie wybiegac, fakt faktem ze moglby miec kaganiec ale jesli wlasciciel jst go pewny no to juz nie przesadzajmy

ja nie mam ochoty na bycie obwąchiwaną przez czyjeś psy, albo lizaną, obskakiwaną - masz psa to go pilnuj, nie interesuje mnie czy gryzie, pluje, czy wchłania w całosci - dobrze ktoś napisał dzwoń na straz miejska albo do dzielnicowego

Pies to ZWIERZĘ! A takie z reguły są NIEOBLICZALNE! Albo w kagańcach i na smyczy albo usypiać. Innego wyjścia nie widzę :)

Bez smyczy to pol biedy,ale bez kaganca kara wynosi 200zl,i wtedy dzwonic na straz albo nawet na policje bo nie wiem czy straz ma do tego uprawnienia.

i wzajemnie ja też nei mam ochoty być obwąchiwana, macana i kopana w autobusie czy w sklepie przez obce dzieciaki - masz dzieciaka, to go pilnuj chyba zacznę dzwonić na straż miejską albo do dzielnicowego

juz zebys sie nie rozpuscila od tej sliny, skoczyl na ciebie ten pies? no chyba nie to co wypisujecie glupoty straz miejska to powinna zgarniac takie idiotki z ulicy jak ty pierdolona społecznica, juz nawet biedne zwierze nie moze sie wysrac na wolnosci

Sama mam psa i lubie psy. Ale ani psu ani dziecku nie ufa się w 100%. W pewnych sytuacjach nasz pies (np. steres, zagrożenie) może zareagować agresywnie, więc lepiej nie łączyć dzieci i psów na wspólnych spacerach. Pies w miejscu publicznym powinnien być albo w kagańcu albo na smyczy. I to nie podlego dyskusji. Chyba, że jest to stary, chory pies, który ledwo widzi, ledwo idzie przy właścicielu - wtedy ja mu schodzę z drogi i tego uczę własne dziecko.

moim zdaniem to przesada, jeszcze zeby psy były agresywne. a co robisz jak podejdzie do ciebie cudze dziecko i zagada albo cię dotknie, stuknie łopatką? Jak sie jest z innymi ludzmi, to nasze prawa sa niestety nieco ograniczone. Ja tez nie mam ochoty, zeby np. obce dziecko mnie co chwila popychało ws klepie albo wpadało pod nogi, ale co mam zrobic?

Widać że Ewa 33 nie ma faceta i zaspokoją ją pewnie jakiś kundel

A ja rozumiem autorkę postu, bo jeden pies podbiegnie i obwącha a drugi gryzie i nie reaguje na nawoływania właściciela. Dzieci najczęściej gryzione są w głowę bo są nieskie... Kto chce ryzykować - bardzo proszę. Jest prawo iż na terenach zabudowanych i przyległych do zabudowań psy powinny być prowadzane na smyczy i posiadały kaganiec. Nikt nie ma gwarancji, że pies jest dobrze ułożony i tak czy inaczej jest to tylko i aż zwierze i czasem nie rozumie, że dziecko mu nie zagraża!!! Wiem z własnego doświadczenia i powiem że uwielbiam psy i właśnie znając ich naturę nie zawsze da się wszystko przewidzieć.

co do kagańców to ma wymogu, z wyjatkiem 17 ras uznanych za agresywne. Co też jest totalna bzdura, ale zrobili coś takiego, zeby uspokoic histeryków.

sama nawet nie masz własnego dziecka, to tak na marginesie moje dziecko nigdy nikogo nie ugryzło, nie pośilniło, nie pobrudziło - można? Ano można Pilnuje swojego dziecka a ty pilnuj swoje psy, a jak jakieś obce dziecko cie poślini to zrób wszystkim tę przysługę i zadzwoń prosze na policje to przyjadą od razu z kaftanem i zabiorą cie tam gdzie sama autorke wysyłałaś

Jest prawo iż na terenach zabudowanych i przyległych do zabudowań psy powinny być prowadzane na smyczy i posiadały kaganiec. właśnie ta "znajomosc prawa" jest najgorsza... Na smyczy jest obowiązek prowadzenia kazdego psa, kaganiec - absolutnie nie, tylko nietkóre rasy

Ja tez nie mam ochoty, zeby np. obce dziecko mnie co chwila popychało ws klepie albo wpadało pod nogi, ale co mam zrobic? Nie masz wiele do powiedzenia

17 raz psów uznanych za agresywane ma chodzić w kagańcu i przeważnie chodzi ale, weźcie mi powiedzcie, czemu młodzież w dresach kupuje agresywne psy i dla szpanu łazi z nimi po osiedlach?:-0 po co komu takie wielkie silne agresywne psy w blokach???

wyplułas się już z jadu? chyba jeszcze.... masz spory zapas i jadu i głupoty, jak widze no, ale ulżyj sobie, ulzyj, bo w domu to nawet nie piśniesz, jak cię fagas przeczołga i dzieciaki oblezą

Ja uwazam, że histeryzujecie... Ja swojego psa znam na 100 % i wiem, ze moge mu zaufac, znacznie bardziej niż jakiemukowliek człowiekowi. Sa tez psy wypaczone, przez bicie przez człowieka, głównie na wsiach, maltretowane, i takim psom czasem odbija. ale ludziom podobnie. Macie znacznie wieksza szanse zostac skopanym bez powodu przez dresiarza, więc obawiajcie się raczej ludzi, są znacznie gorsi do psów. Zwierze jest proste, i niezłosliwe. Dziecko dla psa nie jest zagrozeniem ze względu na jego małe rozmiary, więc taki pies raczej watpiwe zeby się go wystraszył

i jeszcze razi mnie jak choprela, jak ludzi kupują psom za małe kagańce, biorą na długi psacer w czasie upału, a pies nie maj jak dyszeć :-0 dramat psów i głupota ludzka:-0

Wykaz ras psów agresywnych amerykański pit bull terrier pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin) buldog amerykański dog argentyński pies kanaryjski (Perro de Presa Canario) tosa inu rottweiler akbash dog anatolian karabash moskiewski stróżujący owczarek kaukaski Jaka tu logika? Idiotko każdy duży pies musi być w kagańcu

Ewa twoje zdanie tłumoku się nie liczy.

"właśnie ta "znajomosc prawa" jest najgorsza... Na smyczy jest obowiązek prowadzenia kazdego psa, kaganiec - absolutnie nie, tylko nietkóre rasy" W terenach zabudowanych i przyległych, każdy pies powinien być na smyczy, kaganiec powinien posiadać każdy pies, który przebywa w skupiskach ludzi, czyli tereny zabudowane, tramwaje, autobusy, metro i tyczy się to każdej rasy. Psy ras figurujących na listach ras niebezpiecznych bez względu na obszar powinny mieć założony kaganiec o ile istnieje ryzyko, iż z pobliskiego terenu mogą korzystać inni ludzie. Ta znajomość prawa faktycznie jest najgorsza :)

Ewa, 33 - autopsja? hahahahahahahaha