Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pusty brzuszek

facet na obiad dal mi 2 male pierogi

Polecane posty

Gość pusty brzuszek

facet zaprosil mnie do siebie na tydzien . ( mieszkamy troche daleko od siebie) wielkie miasto .. nikogo , nic nie znam ... ... jak kupil pierogi na obiad, to kazal polowe ugotowac i mi dac 2 , on chyba ze 4 mial ... mnie akurat skrecalo z glodu, z chlebem tak samo... on 2 kromki, a mnie jedna .. jestem bardzo szczupla ..i pobyt u niego wspominam jakos dziwnie.... jak odjezdzalam to zostawilam mu ciastka duze opakowanie i czekolade .. to jak zdwonil to mowil ze juz zjadl, a jak ja tam bylam to prawie nic nie jedlismy, ja widzialam ze on glodny chodzi, a ja w obcym domu tym bardziej. jak rozpieczetowalam czekolade to on powiedzial ze kawalek wystarczy a reszta to jak bedzie glodny to zje , to samo z plasterkiem szynki... robil jajecznice , dodal sera i plaster szynki a ostatni plasterek schowal ( a z wygladu juz bylo widac ze nie bedzie nadawac sie do spozycia) - zjelczje.... to samo pomidory..pelno ich na stole ..i wszystkie gnily .... jak chcialam raz jednym sie poczestowac to powiedzial ze sa siostry ... takze przez ten tydzien kupowalam jedzenie sama... dziwnie sie tam czulam .... bralam go na lody , stawialam, jakies danie ... a on wygadywal ciagle ze byl moim sponsorem.... nosz ludzie jak weszlismy do mcdonada i on stawial: mi kupil czeesburgera i mala cole, a sobie : wielka cole , 3 czisburgery iitp .. za mnie zaplacil 6 zl - i to mi starsznie wygadywal ... wiec ja zaprosilam go na takie danie gdzie za siebie i za niego zaplacilam tyle samo, na salatke, kazda po 12 zl ...i tego jakos nie pamieta mowil ze mam nie jesc nic z mcdonalda bo boczki rosna , a faceci moga .... nosz ludzie ..u mnie nie ma mcdonalda ( nie jadam tam na co dzien a czlowiek glodny to zly czlowiek on zadnych rachunkow nie placi bo ma dom , jakis ma tam zasilek ... a ja obecnie bez pracy z mieszkaniem gdzie czynsz musze placic... ja zawsze kanapki narobie, salatke jakas, zapiekanke, obiad, rosolek itp , bo to az milo .... a u niego malutki ( pyci chlebek na sniadanko ) a potem idz kobieto ziedzaj cale miasto ... ja sily nie mialam ... a na miescie kupilam czy bulke bagietke i jemu tez ( albo kazdy sobie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
Głupi sknera, zostaw go. Sobie nie żałuje a Tobie mało daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
omg, to nowe czasy nastały ..... może on nie pracuje i nie ma kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa Twoja
:D żeby jedzenia żałować swojej dziewczynie?:D hahahahhaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym go wysmiala, zrestza nie lubię skner i na pewn by mnie to odrzuciło od Niego ... Mogłaś płacić tylko i wyłacznie za siebie i nie chodzić głodna, skoro on nie poczuwał się do nakarmienia Ciebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
o matko, z kim Ty się spotykasz? Zostawiłabym kogoś takiego, bo to już nawet skąpstwem nie można nazwać, tylko chamstwem... Facet Ci wydziela ile wolno Ci zjeść żeby "boczki nie rosły"? ile on ma lat, 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
a gdybym już byla w Twojej sytuacji to nie czekałabym na łachę z jego strony tylko kupiła sobie mcZestaw w tym mcDonaldzie, najadła się a on niech sobie płaci za siebie jak taki skąpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, nie miesci mi sie to w głowie, a dlaczego nie powiedziałaś mu, ze jesteś głodna? albo w tym mc'u trzeba było ppatrzyc się dziwnie na niego i iść sobie zamówić co chcesz. Zreszta jakim prawem ty mu coś stawiałas ??? no nie zrozumiem tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no aż tak się pomylić
ja też nie rozumiem. Trzeba było kupować sobie co chcesz, a nie liczyć na jego łaskę, dziewczyno! Jakby zobaczył, że kupujesz sobie sama i więcej to może by się zastanowił co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty brzuszek
przedstawilam rowniez i jego i moja sytuacje zyciowa, ja nigdy bym go nie wypuscila do domu glodnego, zawsze salatka, herbatka, chlebek , jakies danie, zawsze cos slodkiego i kawa chociazby .... na poczatku nie wiedzialam gdzie co jest ... dopiero jak zorientowalam sie gdzie ten market ..jak dojsc to chodzilam sama .... bo nie raz nocowalam u niego ... czuje ze on mnie zostawi, bo ciagle wygaduje ze jak przyjezdzam to musi kupowac ...ale to nie moja wina ze on zjada 3 czisburgery i wielka cole i jeszcze zawsze cos dokupi, a ja biedna 1 kanapke i mala cole... nawpycha sie tych kanapek i zaplaci 50 zl i potem mi wygaduje ... a za mnie zaplacil 6 zl .... juz sie rozchodzi po znajomych ze on moj sponsor... po prostu nie spodziewalam sie takiego skapstwa z jego strony ... na silownie on ma kase i na auto ktore co chwila jest u mechanika ... a jego siostra z matka w solarium czy u kosmetyczki tez maja kase , ale z tym jedzeniem to nie spotkalam sie jeszcze i postanowilam wyrzucic to z siebie .... nie tylko pierogi , ale zawsze jak cos mial ( np pyzy itp ) to mi na talerz nawet jedna dal .... tak bywalo jak bylismy sami u niego ... a jak byla jego matka ..to robila jakis obiad i jak bylismy akurat w domu to nas zapraszala .... ale potem z czasem wolala tylko jego na obiad... dziwnie sie czulam i do dzis niesmacznie to wspominam... nie wiem, ale oni zaluja chyba tych spuszczen wody w toalecie czy jak nocowalam to prysznic bralam ( dodam , ze jestem bardzo oszczedna ) i raz jak mi powiedzial ze ktos u nich nocowal to duzo wody zuzyl to balam sie tam myc..... no ale jak mam sie nie myc??? zwzlaszcza ze spalismy razem ... on u mnie jak byl to siedzial na kiblu jak u siebie i nie mialam zadnych pretensji ... wiem ze mnie juz nie zaprosi ... bylam kilka razy na tydzien ..kilka razy mnie tak zaprosil..ale niemilo ..wrecz dziwnie to wspominam .... ehhh musialam to z siebie wyrzucic , kocham go , ale on chyba lubi mieszkac sam .... aaa jak zawsze jechalam do niego to w koszu opakowania po duzych pysznych ciastkach ...a mi zawsze mowil ze nic nie je ... jak wy sobie to wyobrazacie? nie wierze ze przy mnei wstydzil sie jesc .. bo znamy sie juz kilka dobrych lat ...ale jak jest sie u niego ( jeszcze on zaprosil mnie ) to nie mozna jesc ... wypominal ze za duzo jem... obojgu ciezko nam z kasa, no ale chleba z maslem i dzeme nie powinnismy sobie zalowac , czy pierogow , przeciez trzeba sie najesc .. a jestesmy oboje szczupli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaa luska
Uciekaj od niego bo jak sie z nim zwiazesz na dobre to i tobie i dzieciakom bedzie zalowal. Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zrobiła tak.......
zaproś go do siebie i przygotuj sobie obiad, zupę i kotleta jednego z ziemniakami i surówką, jemu nie podaj tylko powiedz że przykro Ci ale miałaś tylko jednego kotleta i go nie poczęstujesz, że jak chce to mu trochę zupy nałożysz albo niech zje coś na mieście jak jest głodny. Później na kolacje przygotuj sobie kanapki a jemu nie i jedz sama i powiedz ze jak chce to niech kupi chleb i coś do tego bo Tobie jeszcze musi wystarczyć na śniadanie. Obrazi sie i pewnie pojedzie do domu to wtedy na pożegnanie mu powiedz zeby wypierdalał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
on się nie wstydzi jeść przy Tobie tylko wyjada przed Twoim przyjściem, żeby się nie musieć z Tobą dzielić... Zastanów się jak wyobrażasz sobie dalszy związek z nim, czy chciałabyś kiedyś z nim zamieszkać? i słuchać jak wypomina Ci, ze za dużo razy spuszczasz wodę, myjesz się czy jesz więcej niż jedną pyzę? Miłość miłością, ale z taką osobą po prostu się nie da żyć i ja bym go na prawdę zostawiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty brzuszek
ja u niego juz troche dlugo nie bylam , bo on mnei nei chce zaprosic, no bo taki chytrus z niego ... no postawilam mu te salatke, ale i wiele innych rzeczy bo mi wypominal nie raz sama sobie kupowalam osta tni raz poszlam po zakupy ..bulki maslo serek i zrobilam kanapki to wyzywal ze maslo za drogie kupilam i nie jadl tych bulek ..to bylo ostatnim razem jak bylam u niego, napewno sobie juz myslal ze ze mna nie bedzie i dlatego tak robil.. ale pieknie to maskowal ... mamy po 29 lat potem spotyklaismy sie tylko albo u mnie albo gdzie na neutralnym gruncie ... po jakims czasie chcial mnie zaprosic do siebie na kilka dni weekend ,,, to jego mama powiedziala: nigdy w zyciu. a ja raz chcialam zalagodzic sytuacje i zaprosilam go do kina ( zagryzlam sie w jezyk ale kupilam te bilety) to on mi na to: ze za ta kase wolalby sobie do auta cos kupic .... heheh co on sobie mysli .... ja nie rozumiem takich ludzi ... poznalam go dopiero jak on zapraszal mnie do siebie , on robi wszystko zeby mnie zostawic ...i jest mi troche zal ze tak mnie traktowal :( i jeszcze to ze ja sobie z niego sponsora zrobilam po swoich znajomych opowiada i robi ze mnie jakas psychiczna dziewczyny czy wasi faceci , byli faceci tez byli tacy skapi ???? ja po prostu bardzo niemilo to wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no kurna nie wierzę że to prawda ,są różne pogięte złamasy ale bez przesady to są kosmiczne jaja haha.Humor jednak po lekturze tego posta bardzo mi się poprawił, super komedyja naprawdę (pewnie Luśka i szczery zaraz mnie zgnębią ,jak znam życie na kafe):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes naprawde
pojebana ze z nim nadal jestes :o zrobi ci dziecko, zamieszkacie razem, ty zostaniesz w domu z dzieckiem a on bedzie pracowal i co zrobisz? bedziesz żebrać na ulicy o bułki i mleko dla dziecka bo jasnie pan zamknie lodówkę na kłódkę? Weź sie puknij w glowę lepiej i zastanów się który facet kochający swoją kobietę tak ją traktuje :o No ale można mówić jak i tak nadstawisz mu jeszcze dupy a on ci wypomni kostkę czekolady i znowu przyjdziesz sie tu żalić :o Niektore kobiety są takie głupie, że aż wstyd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
to teraz Ty rozgaduj, że on Ci jeść zabraniał bo szkoda mu było jedzenia dla Ciebie... Zostaw go bo nie jest nikogo wart, na prawdę... czy nasi faceci tacy są? a w życiu, takiego bym po pierwszej akcji kopnęła w dupę i mamusię też widać ma nieciekawą i skąpą... a ja myślałam, że mój mąż to skąpiradło... Ale w życiu by mi nie żałował JEDZENIA i nie wypominał każdej wydanej złotówki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam333333333
"dziewczyny czy wasi faceci , byli faceci tez byli tacy skapi ????" Nie, nie byli bo gdyby byli to juz dawno nie byliby "naszymi" facetami. Tylko zakompleksione idiotki pozwalają sobie na takie traktowanie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo kacja jjjj
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
Podaj nam nr do niego będzie mieć przerąbane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty brzuszek
dziewczyny on wlasnie juz mnie nie zaprosi , bo szkoda mu wody , jedzenia .... a u mnie mieskzac na pewno by nie chcial, bo musi u swojej mamusi, raz jego maka powiedziala mi ze on takie 2 obiady jada na obiad tak tak zanim ja zajechalam to w koszu ( u niego!) opakowaia po ciastkach i innych slodyczach aaa a raz to mi pozalowal kupienie czekolady i roznioslo sie po znajomych ze on musi mi czekolade kupic ... ja zawsze mu cos dawalam jak mnie zapraszal i jego ammie, a on zupelnie nic ...a teraz wine na mnie zwala ... i on sam poruszal ten temat ze tylko bym jadla i ze ciagle u niego glodna chodzilam ( znajomi zostali przez niego juz poinformoawni) i on wszystkim wszem i wobec oglasza to i ze ja taka niedobra bo z ostatniego grosza go wycyckam..... a ja raczej niesmiala jestem spokojna osobka czy mam prawo tak myslec jak mysle , ze on podczas pobytu jak mnie zaprosil wogole malo jedlismy? i to wlasnie to jedzenie jest glowna przyczyna tego ze facet mnie nie chce .... no ale ja sobie nie wyobrazam jak bedzie mial inna , moze bedzie mu gotowala , ale moze to byc do czasu ... chyba ze facet nigdy do siebi nie zaprosi i panna nie dowie siejaki on skapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynnkaa
To samo miałam u mojego ex. Na kolację - sobie robił np. 4 kanapki, a mi 1-2. Raz pobił wszystko, bo zrobił mi PÓŁ zupki chińskiej. Drugie pół odłożył na potem. To było okropne, wciąż u niego chodziłam głodna, burczało mi w brzuchu. On z góry założył, że jem b. mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mówią, że kobiety lecą tylko na kasę, poczytajcie sobie panowie, do czego niektórzy z was są zdolni. Z jakiego autorko jesteś miasta? Pytam, żebym nie trafiła na niego kiedy go rzucisz :P tak jak tu ktoś napisał, to jest nie skąpstwo tylko to zajeżdża chamstwem po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
za dużo sobie pozwalasz, ja bym opowiedziała znajomym jaki to z niego gentleman i zostawiła dziada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuania
zostaw go, to jakiś matoł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty brzuszek
to wcale nie prowokacja ... nie mialabym czasu na wymyslanie takich rzeczy , ciagle kazdy kazdego o jakies prowokacje oskarza .. moze i sa tacy co sie bawia, ale jak jest fajny temat, albo ktos potrzebuje rady, albo choc sie wyzalic bo nie ma komu ... to po to jest forum ... oprocz mlodziezy czasem zagladaj tu dorosli ludzie z problemami po prostu sa tacy ludzie tez ale mialam taka sytuacje kiedys .... znajomego znajomy naprawial mi komputer , po namowach zgodzilam sie na zaproszenie na piwo ( nie lubie piwa ) o dziwo on zamowil, ale zaplacil tylko za siebie, powiem szczerze ze wolalabym jaks cole czy nawet wode, ale tam same piwa byly .... a mi powiedzial ze ja wygladam na taka co ma duzo kasy! - zawsze dbam oczystosc , nie pale, nie pije, zyje bardzo skromnie, nie stac mnie jakies szalenstwa , zwykle ubrania..... ale po prostu tym mi dogryzl dlaczego zaplacil tylko za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynnkaa
U mojego ex chyba nie chodziło o to, że nie chciał bym tyła, tylko był sknerą. We wszystkim tak żałował. A gdy on przyjeżdżał do mnie - dostawał mega wielkie porcje jedzenia. Z czasem, gdy do niego jeździłam... nie śmiejcie się.., pakowałam sobie do torby jakieś batoniki, kanapki itd... I potem potajemnie jadłam gdy wychodził np. do kibelka. Naprawdę byłam u niego wciąż nieprzytomnie głodna. Gdy byłam u niego pierwszy raz, ręce trzęsły mi sie w głodu każdego wieczoru. Owszem, mogłam mu cos powiedzieć, ale.. to nie takie proste. Wstyd mi było. Chcialam żeby nie myślał, że jem za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty brzuszek
katarzynko dokladnie! i jeszcze to aj jestem ta winna , juz wszystkim swoim znajomym o mnie naopowiadal cuda niewida ze on sponsor .... ale jego znajomi nie znaja mojej wersji, a jemu zawsze uwierza, mamy po tyle lat, a on naprawde zachowuje sie nadal bardzo chamsko jak ktos wspomnial ... nie chytry ale taki cham .. nie zapomne tego jednego plasterka szynki co napewno zjelczal , i mase tych pomidorow na stole w koszyku co gnily a nikt nie jadl i te 2 pierogi, i zamiast nasz zwiazek miec sie rozwijac to po prostu wszystko sie psulo bo oboje chodzilismy glodni ... a powiem wam ze jak jest sie u kogos to jest sie bardziej glodnym ... i jakos nie moglam uwierzyc ze on prawie wogole nie jadl ...a chodzil zly non stop bo glodny po prostu musze to z siebie wyrzucic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×