facet na obiad dal mi 2 male pierogi

może jeszcze pranie tamponów? :o bleeeh. ale piszcie dalej obrzydlliwości, bo i tak jestem na diecie :P

może pranei prezerwatyw? :D

no właśnie chce pokazać autorce jaki to jest absurd, normalna znająca swoją wartość kobieta by go dawno już pogoniła. Czemu one nic mu nigdy nie powiedziała? Wytłumaczcie mi jak można cierpieć być głodnym i nie pisnąć na ten temat słowa? Nie rozumiem jak można być takim ostatnim cielakiem.

nie je nei pije tylko miłością żyje ;)

Tez kIedys miałam w podobnym tonie chłopaka. Jego mama identyczna. Żal wspominać (młoda byłam i głupia)

bo mnie zaprosil na obiad, a on mi dal 2 paluszki rybne i nic wiecej :D takei male. A kiedys bylam u mamy innego faceta na obiad, to synom i mezowi nalozyla po 2 -3 kotlety i fure ziemniakow, a mi i sobie pol i po ziemniaczku, myslalam ze glodu padne, bo cwicze duzo i jem tyle co facet :D

A pusty brzuszek tu jeszcze jest? Co zamierzasz zrobić dalej ze swoim "związkiem"? Może opinie innych dziewczyn dały Ci do myślenia...

Brzuszku, nie możesz powiedzieć mu wprost, że jesteś głodna? Zresztą szkoda gadania, rzuć go w cholerę bo nic dobrego z tego nie wyjdzie :P Ja z kolei z moim mam odwrotnie. Też mieszkamy daleko od siebie i czasem spędzamy raz u mnie, raz u niego po kilka tygodni. On bardzo dużo je, a mi nakłada takie same porcje jak sobie. Przykładowo, normalnie w domu jem ok 5 pierogów, a ten mi nawali na talerz z 20... czasem się zastanawiam czy nie robi tego celowo żeby jeszcze dojeść po mnie :D

jak już jesteśmy w temacie skąpstwa to zapodam z życia wziętą sytuację. miałam jako dziecko (11 lat) małego pieska, który był ślicznym szczeniaczkiem. jak chodziłam z nim na spacery po rodzinnym mieście to często ludzie zatrzymywali się, pytali, czy mogą poglaskać, zachwycali się itp. no i pewnego dnia tak sobie chodząc spotkałam akieś malżeństwo, tez się zachwycali, a na koniec pani wyciągnęła z kieszeni czekoladkę i ...odpakowała i dała do pyska mojemu psu :D czułam się jakoś tak pominięta

o matko, pzreciez psy nie mogą jeść czekolady!!! to je zabija! i mówię ci to jako córka weterynarza

"pani wyciągnęła z kieszeni czekoladkę i ...odpakowała i dała do pyska mojemu psu czułam się jakoś tak pominięta" :D:D PS . Masz jeszcze psa?

wiem, że nie mogą jeść, ale nie zdążyłam zaoponować :o nie mam teraz żadnych zwierząt (wynajęte mieszkanie), wszystkie są iu moich rodziców.

jeszcze w temacie oszczędności: Wychowawczyni pyta dzieci w szkole, jak sobie rodziny radzą z kryzysem. I tak szczyle odpowiadają: - My już pół roku mięsa nie jemy. - A my myjemy zęby tylko raz dziennie. Wowa jak zwykle wszystkich przebija: - My żeśmy mamę wygonili. - ??!!! - Naradziliśmy się z ojcem i nam wyszło, że ja już dawno cycka nie ssę, jemu od dawna nie stoi, a dla sąsiada karmić... no pani wybaczy.

dziewczyno nieźle musisz być zdesperowana!!!!! ja po takim obiedzie , czy po tym jakbym zobaczyła, że nawet wody w kiblu swobodnie nie można spuścić to spieprzałabym do domu! co on w sobie takiego ma>????

1. nigdy nie jadł przy mnie (chyba, że coś zamówiliśmy-2 razy?) albo ja coś ugotowałam 2. mówił, że je dużo słodyczy - nigdy mnie nie poczęstował znam to uczucie, głód ... doszło do tego, że sobie tylko kupowałam, albo jadłam tak samo jak on przed spotkaniem wcześniej częstowałam go ja, ale odpuściłam sobie - bez jaj woda w kiblu i prysznic ok:)

Jasmina nie kumam Twojego postu:o

analogiczną sytuację przeżyłam piszę chaotycznie, wiem nie czytaj jak daje po oczach

podbijam :D

faktycznie, tez nie rozumiem Twojego postu Jasmina

To się nazywa w psychologii "osobowość anankastyczna". Spod siebie by taki człowiek zjadł, byle zaoszczędzić. Brzuszek, idź z nim do jakiejś normalnej restauracji (nie MC), zamów obiad, zjedz i wyjdź pod byle pretekstem. Oczywiście przed zapłaceniem - chociaż taki odwet Ci się należy.I żadnych potem wyjaśnień, telefonów, nic kompletnie. Zasługujesz na normalnego faceta.

to go pomińcie lub zgłoście do usunięcia, nie chce mi się powielac treści

Jasmina a z tym wc i prysznicem napisalas ok tzn ze sie godzisz na taki oszczednosci?;)

niiiieeeee.... tzn. że woda bez ograniczeń (bo pewnie w czynszu:P) sknera, wiele sytuacji mnie zbulwersowało dlaczego kontynuowałam? szczerze to tylko dla seksu i ''przyjaźni'' wsparcia

sknera, bo mi nie chcial kupic odkurzacza do mieszkania:D

czemu kobiety są z takimi facetami?

mam nadzieje że to prowo bo nie wierze w to że ludzie jeszcze tacy istnieją :O

na chwile tu wpadlam napisalam ze on mnie nie chce , nie bede sie narzucac , bo od pewnego czasu juz spotykalismy sie na neutralnym gruncie ... ale wspomnialam to jak on mnie zapraszal do siebie oczywiscie ze mowilam mu ze jestem glodna - bo ktos wspomnial ze milczalam jak potulne ciele zreszta on wszystkim wokol narobil mi taka opinie ze siedzialam u niego i tylko wolalam jesc hehe wiecie, latwo sie mowi, ale jak jest sie w takiej sytuacji ... myslisz, fajnie jest ....ale tak , to byly 2 pierogi, bo reszta byla na 2 obiad, ale z ta czekolada bylo dobre .. jak zostal tylko jeden kawalek.. w oczach jego znajomych jestem calkowitym przeciwienstwem osoby ktora jestem naprawde ale on chyba taki jest ... bo jak bylismy u znajomych (wspolnych) i gospodarze zamowili pizze ( chlopaki ) ..to najpierw czestowali dziewczyny ..az mi milo sie zrobilo .. a ON rwal sie do tej pizzy zeby mu nie zabraklo( a sam jej nie zamawial) ... masakra ..jak sobie to przypomne ...

Tobie dał 2 pierogi, a sam pewnie po kryjomu wpierdolił całą michę ;)