Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamja

odchudzające sie mamuski :)

Polecane posty

Gość mamja

witam postanowiłam załozyc taki topik zebysmy mogły oprócz o diecie czasem tez porozmawiac o dzieciach a poza tym kazda z nas wie jak cieko jest zgubic pociazowe kilogramy i nie podjadac przy dzieciach ktos jest chetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ją chętnie się przyłącze :) jestem mama 10miesięcznego Kubusia. Moja waga sprzed ciąży 55kg, po ur 66 kg, mam 23 lata Schudlam już 6 kg :D a Ty ile wazysz? I ile chcesz schudnac? :)Jakie masz duże dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja tez sie chetnie przylacze:) mam dwojeczke, 4 latke i 2 latka :) zostalo mi jeszcze +4kg do stanu sprzed 2 ciazy w ciazy przytylam 22kg :) ciezko oj ciezko zrzucic, mi glownie dlatego ze czasu na cwiczenia nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja do zrzucenia mam jakies 10 kg :( i dopiero zaczynam swoja walke a moj synus ma dwa latka tzn skonczy dokładnie 12 czerwca :) macie jakas konkretne dietke czy tylko bedziecie sie trzymac pewnych zasad? ja planuje zdrowe odrzywianie , moze diete królów no i przynajmniej dwa razy w tygodniu fitness jak synus da ;) tzn bardziej jak tatus da i zostanie z młodym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaL
OOOOOOOOO to i ja się przyłączę z miłą chęcią.Jestem mamą 4miesięcznej córy. W ciąży przytyłam strasznie dużo......Imarzy mi się jakieś 55kg do którego brakuje mi 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taką swoją dietke ;) rano tak sie nauczyłam ze jem ok 10.00 pół ogórka lub pomidora, serek hochland (trójkącik) plasterek polędwicy albo jakiejś innej szynki np gotowanej + kawa z mlekiem Później ok 12 jem jogurt, albo płatki vita z mlekiem, lub owoc Ok 15 obiad zazwyczaj jakaś lekka sałatka np z czerw.fasoli.. bardzo dobra :) o 18 jogurt lub owoc :) a do picia woda, kefir czerw. i zielona herbata :) 50km rowerkiem stacjnarnym ale tez nie zawsze tyle moge, Zalezy na ile mi mój maluch pozwoli :) i czasem brzuszki. Schudłam 6 kg ale byliśmy na imprezie takiej rodzinne, i do tego małe wakacjej no i wiadomo gril piwko.. :( mało ćwiczeń i kg więcej przez 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jutra znowu zaczynam. a jak u Was z cellulitem? bo ja mam okropny :'((( kupiłam detocell, biore juz drugi tydzień ale efektów nie widze.. do tego peeling kawowy.. i cwiczenia i chyba tylko dzieki ćwiczeniom poprawiło sie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stawiam na zdrowe odzywianie, 5 do 6 posilkow dziennie i wieczorne 30 min cwiczen intensywnych bylo mi o niebo latwiej schudnac po pierwszej ciazy, kladlam Niunie spac a ze maz byl w pracy do 22 wiec mialam codziennie ok 3h wieczorem dla siebie, siedzialam w domku na macierzynskim wiec wszysko bylo w domu zrobione i tylko cwiczenia wieczorem, doszlo do tego ze bylam 13 kg szczuplejsza jak przed ciaza :D teraz jest masakra w pracy od 9 do 17, potem do domu, prace domowe, dwoje dzieci, kiedy juz wszystko ogarne i leza juz w lozkach to ja po prostu padam, autentycznie ostatnie na co mam ochote to cwiczenia ale nic nie ma za darmo nie ? mam nadzieje w koncu ruszyc swoje 4 litery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pela - ja mam bardzo malo na szczescie, czym wiecej jezdze na rowerku stacjonarnym tym lepiej ale za to mam rozstepy na brzuszku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50km na rowerku stacjonarnym -WOW mi sie szybko taka jazda nudzi dlatego wole jechac ale na fitness - a rowerek stoi i tylko kurz z niego trzeba wycierac ja tez od jutra zaczynam :) wiecie co najgorzej to bede miała w weekend bo mam spotkanie i mamy gdzies isc na kolacje a pozniej na piwko ale trudno jeden dzien sobie odpuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamja jak załącze sobie muzyczke to tak szybko leca te km że sama nie wiem kiedy je robie :D w dwa tyg schudłam 4 kg dzięki rowerkowi a później jakos tak odechciało mi sie.. do czasu jak zobaczyłam byłą mojego mężą.. ma juzdwójke dzieci a wygląda świetnie poprostu.. i dlatego nabrałam motywacji!!! też mam rozstępy.. czytałam ze smalec jest dobry ale nie wyobrażam sobie smarować sie nim :D Zaraz idę wykapać małego dostanie mleczka i pójdzie spać :) mąż dopiero wróci po 23 także mam troche luzu :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze sa weekendy najwięcej pokus zwłaszcza jak siedzimy sobie we dwójke a mały już śpi, wtedy sie zaczyna wymyslanie co by tu zjeść :> ale musze przyznać że bardzo mnie wspiera.. czasem mam na coś ochote a on wybija mi to z głowy! i oczywiście jestem zła na niego ale sama kazałam mu tak robić :) ale też jestem takiego zdania że od czasu do czasu można wypić piwko i nawet przy diecie zjeść coś zakazanego :) nie raz zjadłam chociaż małego hot doga czy hamburgera po paru kęsach czuje sie nasycona i odrazu sie przytyłam tak jak wszedzie mówią.. a psychika sie uspokoiła i byłam spokojniejsza heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 :( juz niestety pela a ile czasu zajmuje ci przejechanie tych kilometrów - mnie by chyba poł dnia to zajeło moze jutro wskocze na ten swój zakurzony rowerek ;) jak młody spac pójdzie a dzis byłam na fitnessie godzinke :D Od jutra bede pisac codziennie co zjadłam i jakie ruchy wykonałam , jutro tez oficjalne wazenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś 45-50minut jade zazwyczaj i spalam ok 800kalorii :) tzn tak było wcześniej szybko zjechałam z wagi i waga wkoncu staneła i poddałam sie troche Ale jutro też zaczynam od nowa. Zaraz sie zwaze i zmienie stópke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ja już po drugim śniadanku rano pół ogórka, plasterek szynki i serek, no i kawka ;) na drugie jogurt naturalny + pare truskawek na obiad planuje sałatke z fasoli a później zobaczymy :) zrobiłam już 10km reszte nadrobie w ciągu dnia.. Mały dziś marudny.. wróciliśmy do miasta i chyba na wsi było mu lepiej ;) mi zresztą też, troche odpoczęłam u rodzinki :) Moja dzisiejsza waga 61.5kg :( a już było 60 :( no ale trudno sie mówi, mogłam to przewidzieć.. Co tam u was? mamja ważyłaś się?? jak tam Twój dzień dzisiaj?? Gdzie reszta dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zamiar ważyć się co tydzień, czyli nastepne ważenie w czwartek :) mam nadzieje zę sie przyłączycie :) czekam na odzewy mam nadzieje że topik nie upadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja nie uciekne ;) ja sie zwaze po @, na razie nie ma sensu bo i nie cwicze i woda caly czas pewnie zatrzymana :) bede sie wazyc co 5 dni i sprawdzac wymiary co 10 dni :) ja dzisiaj mam 3 dzien 'diety' czyli po prostu zero slodyczy i fast food-ow:) jak tylko skoczy sie @ zaczne cwiczyc zmusze sie, koniecznie bez wzgledu czy dzieci beda spaly czy nie ja od 20 do 20.30 jestem nieczynna hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adziam.. super że jesteś ;) najgorzej zacząć ćwiczyć, te pierwsze dni... potem już jakoś leci :) też staram sie zorganizować czas na to wszystko. Mały zazwyczaj o 20 już spi także mam sporo czasu wieczorem. Właśnie zjadłam jogurt i ide na rowerek może uda mi sie zrobić 20km ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy już na spacerku, w tesco w lidlu wszędzie pokusy! miałam apetyt na wszystko co rzuciło sie w oczy :D ale dałam rade nie kupiłam nic sobie oprócz jogurtów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha poległam
POCIĄŻOWE KILOGRAMY dwa lata po ciązy walnij sie w łeb kretynko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, ja nie uwazam ze mam pociazowe kg:D tylko ze do stanu sprzed ciazy brakuje mi 4kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dzis pieknie sie trzymam :) i tez byłam w lidlu - kupiłam młodemu buciki tylko :) zjadłam dzis -sałatke gracka ( bo została z wczoraj) -jogurt naturalny -brokuły i jajko sadzone i na kolacje zje troszke młodej kapusty z pomidorkami puki co nie cwiczyłam dzis ale przed spaniem napewno zrobie chociaz brzuszki a moze dodatkowo pojezdze na rowerku a wy dziewczynki ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po ćwiczeniach,znalazłam takie na cellulit i jestem wykonczona ;P zrobłam tylko 30km dzisiaj, ale też mam zamiar brzuszki robić później, zjadłam o 18 jabłko i jogurt musli do tego szklanka mleka :) jak narazie mam dosyć najważniejsze że głodu nie czuje! bo nie nawidze tego stanu :D ja mam 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do brzuszków to oglądałam w dzień dobry tvn żeby nie robić pełnych brzuszków bo to szkodzi na dolną część kręgosłupa.. Prawidłowe brzuszki wyglądają tak : nogi ugięte, podparte piętami (nie całą stopą) ręce na karku i nalezy podnosić sie samemu ciałem, nie rękoma, i do połowy tylko nie do samych kolan. Mam nadzieje że wytłumaczyłam w miare sensownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po ćwiczeniach,znalazłam takie na cellulit i jestem wykonczona ;P zrobłam tylko 30km dzisiaj, ale też mam zamiar brzuszki robić później, zjadłam o 18 jabłko i jogurt musli do tego szklanka mleka :) jak narazie mam dosyć najważniejsze że głodu nie czuje! bo nie nawidze tego stanu :D ja mam 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) na śniadanko serek turek + szczypiorek, jajko na twardo, czerw.herbata później jogutr musli + jabłko Na obiadek brokuł + jajka sadzone na parze :) zjem razem z moim maluszkiem :) Od wczoraj dużo lepiej sie czuje jak wprowadziłam znowu diete.. nie jem pieczywa i nie czuje sie wzdęta.. ;) Mały nie spał pół nocy :( co chwile watawałam, a jak już zasnął to mąż zaczął chrapać :( myślałam że sie wściekne.. Ale juz doszłam do siebie, wystarczy że wsiąde na rowerek i lepiej sie czuje, nie jestem taka zmęczona. co tam u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×