Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjhkjhkjh

jak odzyskać pieniądze z banku po zmarłym mężu?

Polecane posty

Gość kjhkjhkjh

Jest pewna rodzina, która straciła wczoraj męża i zarazem ojca 4 dzieci. Jestem laikiem w tematach spadkowych, a chciałabym jej bardzo pomóc. Żona człowieka który zmarł jest bardzo niezaradna (lekko upośledzona). Mąż jej zmarł wczoraj, doradzono jej by natychmiast wybrała się do banku po pieniądze z jego konta, bo później może być problem. Tak też było. Problem w tym, że ona nie miała pełnomocnictwa do tego konta. Bank oczywiście odmówił wydania pieniędzy, moim zdaniem nic dziwnego. Co teraz może zrobić by te pieniądze odzyskać? Nie wiem czy to istotne ale człowiek ten był jedynakiem i tak jak już pisałam miał 4 dzieci. Jak mogę pomóc? Jak ją pokierować? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale musi odbyc sie
sprawa spadkowa. Odziedziczy oczywiscie ona (1/2) i dzieci (razem tez 1/2). Ale do tego czasu to nic sie nie da zrobic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na drodze spadku
iśc do sądu albo notariusza z aktem zgonu, świadectwami urodzenia i zawarcia małżeństwa Gdy sąd wyda prawomocny wyrok o nabyciu spadku to idzie się z tym oraz aktem zgonu do banku i ten wypłaci pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkjhkjh
czyli tą sprawę ona musi założyć tak? jakie to koszta? trzeba iść do jakiegoś prawnika czy poradzi sobie sama? dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz najbliższa rodzina
nie płaci podatku, więc problem tylko w tym, że trzeba załatwić formalności spadkowe u notariusza, a to chwilę potrwa.... ... w sumie najprościej byłoby więc, wziąć kartę męża i wypłacić pieniądze z bankomatu (w jednym max 5 tys można).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkjhkjh
na koncie jest 20 tys (ponoć) ma kartę ale nie zna pinu :( w ogóle niestety taka mało rozgarnięta jest, jeszcze na dodatek teraz to wiecie, nie daje sobie rady ze śmiercią, umarł nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, tylko w drodze
spadku można wycofać pieniądze z banku. Jednak spadek będzie dzielony na żonę i 4 dzieci. Konieczne jest założenie sprawy o podział spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz najbliższa rodzina
jak nie zna pinu to lipa.... może niech jeszcze poszuka, przejrzy umowy z banku różne świstki w szafach.... bez tej kasy z 4 dzieci będzie jej ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, tylko w drodze
Nawet gdyby znała PIN to i tak nic z tego, konto już zostało zablokowane. Po otrzymaniu aktu zgonu bank automatycznie blokuje konta - informacje o zgonie pobiera z USC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale musi odbyc sie
u notariusza drozej wyjdzie. Lepiej w Sadzie zalatwic. Z tym, ze dluzej z kolei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
A nie ma karty do bankomatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co karta
jak konto w banku już zablokowane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz najbliższa rodzina
pierwsze słyszę o jakimś blokowaniu po USC, jak zmarł mój tato to nic w baku nie wiedzieli a babka sama mi zaproponowała wybieranie pieniędzy kartą, niestety tez nie znaliśmy pinu bo tato zmarł nagle i musieliśmy przejść całą procedurę w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co karta
USC wydając akt zgonu wykreśla automatycznie z ewidencji ludność zmarłego, bank też taką informację otrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli pokazała w banku
akt zgonu, to pracownik banku musi zablokować rachunek, z usc banki sie nie dowiadują, ale zus np. takie info o emerytach wysyła. bank powinien miec procedurę na pokrycie z tych środków kosztów pogrzebu, jeszcze przed ustaleniem masy spadkowej, ale to juz w tym banku musi se dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozna wyplacic !
co wy gadacie? nie mozna wyplacic samemu pieniedzy z konta zmarlego. Dopiero po sprawie sadowej dostanie te pieniadze "legalnie". Ja wyplacilam po smierci taty jakies 300 zl i do tej pory sprawa sie ciagnie, ze bezprawnie bo nie bylam upowazniona. Do tego zaplacilam standardowe rachunki na kwote ok 700zl. Od banku dowiedzialam sie ze nie mialam prawa.Nie jest to warte pozniejszych klopotow, nie wyplacalabym tych pieniedzy dopoki mi ich nie przyznaja. teraz to juz wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.. nalezy skorzystac z procedury bankowej na pokrycie kosztow pogrzebu i przedstawic rachunki w banku aby odzyskac pieniadze bez zakladania sprawy o nabycie spadku po zmarlej osobie wowczas odzyska sie pieniadze... to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem najlepiej iść po pomoc do specjalisty czyli do prawnika. Oni znają się na tego typu sprawach i wiedzą jak pomóc. http://www.kancelaria-jurysta.pl/ - o nich słyszałam całą masę pozytywnych opinii, więc z pewnością warto się zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30.05.12 [zgłoś do usunięcia] nie mozna wyplacic ! co wy gadacie? nie mozna wyplacic samemu pieniedzy z konta zmarlego. Dopiero po sprawie sadowej dostanie te pieniadze "legalnie". Ja wyplacilam po smierci taty jakies 300 zl i do tej pory sprawa sie ciagnie, ze bezprawnie bo nie bylam upowazniona. Do tego zaplacilam standardowe rachunki na kwote ok 700zl. Od banku dowiedzialam sie ze nie mialam prawa.Nie jest to warte pozniejszych klopotow, nie wyplacalabym tych pieniedzy dopoki mi ich nie przyznaja. teraz to juz wiem.. X Weź się walnij w czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim, trzeba posiadac akt zgonu i akt notarialny (koszt notariusza ok 350- 400zł - zalatwienie zajmuje ok tyg.) Bezplatnie droga sadowa, ale to trwa czasem pare miesiecy. Z tym idzie sie do banku i na tej podstawie wyplacane sa pieniadze z konta zmarlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mój tata umarł to wypłacilismy wszystko z bankomatu (mielismy karte i pin), dopiero potem mama zamkneła konto zaanosząć akt zgonu ( i zadnych problemów nie było mimo, że bank chyba widział że wypłata była robiona juz po śmierci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ,należy jeszcze konto zmarłego zamknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji warto skorzystać z usług adwokata. Bo tak naprawdę, to pewnie on jest wstanie coś wymyślić. Może warto spróbować korzystać z usług www.kancelaria-miastkowski.pl . Na pewno znajdą jakoś sposób na te problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfrania
iak mozna odzyskac spadek po zmarlym iak iedna osoba siedzi za kratami banki utrudniaia przeciesz w sadzie byi wszyscy sprawdzani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×