Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemka z musu

Do mam mieszkających w Niemczech

Polecane posty

Gość niemka z musu

czy moge zadać kilka pytań w sprawie życia , zarobków, przedszkoli w DE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
mój mąż bedzie zarabial 5 tys euro brutto, po podatkach powinno zostac około 3 tysiecy chyba ? mamy mieszkac w bawarii. jedziemy po to aby zarobic na mieszkanie, chcialabym pracwac ale jezyk nie znam wcale. Czy znalazlabym mimo wszytsko jakas prace w fabryce ?? czy opłaca mi sie pracowac ? bo mąż mówi, ze nie bo przekroczymy jakies tam progi podatkowe i po prostu sie nie opłaca. mamy jedno dziecko, dwa i pół roku- jak ze żłobkami , przedszkolami ?? ile kosztuja, czy nie problemow z dostaniem sie i czy jest jak w PL, ze tylko dla pracujacych rodziców ?? przy planie oszczędzania ile powinnismy wydac na mieszkanie,rachunki i jedzenie ?? jak zaoszczędzić na wszytskim co się da ?? czy należą sie tam jakies dodatki od panstwa, jesli ja np jestem bvezrobotna albo na dziecko ?? bede wdzieczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
czy lepiej iść do pracy czy np , jesli mają nam zabrac wszytsko podatki- urodzic drugie dziecko tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooooooooooooooooooooooo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedziecie mieszkac w duzym miescie czy na prowincji? W duzych miastach - szczegolnie w Monachium - jest bardzo drogo. W Bawarii placi sie za przedszkola i zlobki, i to wcale nie tak malo. W niektorych innych landach jest za darmo. Prace zawsze mozna znalezc, jak sie ma szczescie i jakies kontakty- chociazby sprzatac po domach. Jak bedziecie miec stale zameldowanie, to na dziecko dostaniecie 150 euro miesiecznie. Tobie nic nie przysluguje, bo nigdy nie pracowalas w Niemczech, wiec nie placilas ubezpieczenia od bezrobotnosci. Zreszta twoj maz bedzie zarabial dobre pieniadze, wiec tym bardziej nic nie dostaniecie extra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
hiena - dzieki 🌼. wiec powiedzcie mi czy w ogóle opłaca się mi tam pracować czy lepiej strać się o dziecko?? wiem, ze pytanie glupie bo zawsze warto pracować, ale na wszystkich forach zagranicznych Polacy piszą, że jak przyjezdza rodzina a mąż zarabia nieźle, to lepiej żeby matka siedziała w domu ( bo podatki zjadaą wiele ). Powiedzcie mi czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallap
nie 150 tylko 186 Kindergeld.u nas aurat przedszkole jest za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Niemczech praktycznie wszystko liczą od zarobków, także np. przedszkole, więc jeżeli M. dużo zarabia to automatycznie płacicie więcej. Co do przedszkola dla dzieci poniżej 3 roku życia to totalnie nie opłaca sie oddawac bo kosztuje dużo więcej, poza tym czasami trzeba czekać na miejsce. Mieszkanie przy takich zarobkach to raczej musicie prywatnie szukac a nie komunalnie bo inaczej też będziecie musieli dopłacać państwu gdyż stać Was na droższe. Na pierwsze dziecko przysługuje 184 euro co miesiąc, innych pieniążków raczej się nie spodziewaj, bezrobotnego przy takich zarobkach M. raczej nie dostaniesz a pracować najbardziej by Ci sie opłacało na basis czyli nie więcej niż 400 euro miesięcznie, np. w sklepie przy wykaładniu towaru u innym wypadku bedziesz musiała zbyt duzo oddac do Skarbówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berdddaa
Mozesz pracowac na czarno. Jesli znajdziesz sobie kilka prywatnych domow, mieszkan czy biur do sprzatania to przy paru godzinach dziennie bedziesz w stanie uzbierac jakas sumke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi, troche mi to wszytsko rozjasnia sie piszcie jeszcze prosze :) o zyciu w niemczech, na czym, mozemy oszczędzac, zeby odlozyc jak najwiecej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
i jeszvcze o tym przedszkolu, bo dziecko za pól roku bedzie mialo skonczone 3 latka czy kiedy matka nie pracuje, przyjma mi dziecko >?? ile to mniej wiecej kosztuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
koszt przedszkola jest bardzo rozny i to zalezy od miasta u nas jest na 5 godzin darmowe za caly dzien od 200 do 300 euro z dostaniem miejsca jest tez roznie unas dostaniesz bez problemu ale w tych gorszych przedszkolach gdzie jest wiecej obcokrajowcow do tych lepszych tez mozna sie dostac ale trzeba zameldowac dziecko zaraz po urodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym przedszkolem powyżej 3 lat to musisz jak najszybciej zapisać. Np. u nas odpowiedzi z przedszkola o przyjęciu malucha przychodzą w styczniu. Wiadomo, prawie każdy zapisuje do więcej niż jednego więc może będzie jakieś wolne miejsce. U nas przy waszych zarobkach zapłaciłabyś 104 za do południa i 178 za cały dzień. Co do oszczędzania to zastanawaim się dlaczego przyjeżdżacie całą rodziną tu mieszkać. Jeżeli ktoś chce tylko zarabiać i odkładać to rodzina zostaje w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
dlatego, że mój mąż nie brał nigdy takiej opcji pod uwage jest bardzo rodzinny, rodzina jest dla Niego najwazniejsza i nie wyobraza sobie rozłaki z dziekciem na dluzej niz tydzien. On sam moglby pewnie mieszkać tam na stałe ja natomiast nie wyobrazam sobie mieszkac za granica dluzej jak kilka lat, stad mam plan wielkiego oszczędzania.Aby szybciej zjechac. Dlatego chcialam isc do pracy, zeby wiecej odkladac itd ale wszyscy twierdza, ze mi sie nie oplaca bo podatki zabiora wiecej. jak za przedszkole to niewielkie oplaty. Jak tylko sie zamledujemy to moge zapisac syna na nowy rok ?? a przyjmuje w ogole od nowego roku czy tak jak u nas, od wrzesnia dopiero ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeważnie rok szkolny, przedszkolny liczą od 1 sierpnia ale to taka data umowna bo Niemcy to duzy kraj więc wakacje, ferie są ruchomą sprawą. Zaczynaja się od połowy czerwca do połowy września w każdym landzie inaczej, przewaznie z dwutygodniową różnicą. Także co roku są inaczej dlatego umowny jest 1 sierpień. Te opłaty za przedszkole co Ci napisałam są na ten rok, nie wiem jak będzie na nastepny. Na pewno policzą od zarobków brutto, nie wiem jak dokładnie jest w Bawarii ale też słyszałam, że to dość drogi Land. najlepiej zapisz jak tylko się zameldujecie to wszystkiego dowiesz się na miejscu. Z tą Twoją pracą to faktycznie przy takich zarobkach twojego mężą nie opłaca się ze względu na podatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avent to ty?:)
czemu nie piszesz pod swoim nickiem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas licza
u nas przedszkole zaczyna sie z chwila skonczenia przez dziecko 3 lat czyli od dnia urodzin mniej wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bena-jki
z przedszkolami jest roznie zalezy od miasta i dzielnicy, jak bedziesz mieszkac w dzielnicy gdzie duzo mieszka turecki, to dostaniesz szybko przedszkole, bo tam duzo matek siedzi z dziecmi w domu... zapisac wart...nie wiem natomiast jak bedzie z kindagarten gutschein, po ktory musisz isc do jugendamtu...mysle, ze jesli dziecko nie zna niemieckiego dostaniesz na minimum 5 godzin. pracowac ci sie oplaca na 400 a to chociazby dla tego, ze jak urodzisz dziecko to bedziesz eltengeld dostawac...czyli zasilek..w sumie to poszukaj sobie pracy ciezkiej;)...gdzies w rossmanie przy wykladaniu towaru, zajdz w ciaze, popracujesz 3-4 miesiace i zostaniesz frei gestellt...tzn ze nie bedziesz pracowac, jesli twoj pracodawca nie bedzie w stanie zalatwic ci lzejszej pracy, a kase bedziesz normalnie dostawac, sredia z ostatnich 3 miesiecy...i mozesz isc na kurs jezyka niemieckiego. odnosnie mieszkania to nie prawda, ze musisz szukac tylko prywatnie..mozesz sie w spoldzielniach zameldowac i czekac...spol. lubia ludzi, ktorzy duzo zarabiaja, bo placa miete regularnie;)...dostaniesz najprawdopodobniej mieszkanie tzn frei finanzierte tzn troche drozsze niz najtansz mieszkania a duzo tansze niz od prytwatnego wlasciciela...plusem jest jeszcze to, ze nie masz tzn oplat dodatkowych czyli NK...musisz oplacic prad ...w prywatnych ofetach musisz jeszcze wode albo gaz albo ogrzewanie i w sumie wychodzi to cholernie drogo..poszukaj sobie najwiekszej spoldzielni mieszkaniowej w miescie gdzie zamierzasz mieszkac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz niemiecki?
albo maz? z tym rossmannem to nie tak latwo,wogole z praca w niemczech coraz ciezej. teraz jeszcze jak schleckera zamykaja to juz widze,jak taki rossmann bierze pierwsza lepsza polke do pracy jak dla niemek nie ma roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemka z musu
tak, to ja sie ukrywam ale mało skutecznie :P Dziekuje wszystkim za rady, szczegołnie ta z mieszkaniami komunalnymi bardzo sie przyda! Jesyka nie znam wcale, mąż zna na tyle, ze sie dogada.Oboje mamy zaczać kursy jezykowe od razu po przyjezdzie, ja od poczatku, mąż od jakiegośtam poziomu. Co do pracy- chetnie pojde, ale boje sie strasznie ze sie nie dogadam, ze z powodu języka bede miala jakies problemy.No i jak ją znaleźć skoro ani zdania nie wypowiem po niem ?? a co to takiego: "kindagarten gutschein" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooo
poszukaj sobie najlepiej jakis polakow,polek ze swojej miejscowosci.czasem organizuja rozne spotkania,warto sie juz teraz rozejzec na polsko-niemieckich stronkach np.my polacy. z mieszkaniami komunalnymi niestety nie jest tak latwo jak ktos wyzej opisal.czeka sie na takie dosc dlugo i niezaleznie ile zarabiasz,ale jak bedziecie mieli szczescie to szybko dostaniecie. jesli chodzi o prywatne mieszkania to niestety mozecie sie spotkac z wieloma odmowami po 1-jestescie polakami,po 2 macie male dziecko. ale wszystko zalezy od landu,od miasta czy miasteczka itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bena-jki
mysle, jak wlasciciel mieszkania zobaczy ile twoj maz zarabia...to nie bedzie problemu. kindagarten gutschein to jest taki hmm jak to nazwac..taki jak gdyby bon na przedszkole;) jak starasz sie o przedszkole to idziesz napierw do jugendamtu i oni daja ci taki bon..np.na 5 albo 8 albo 10 godzin i wtedy z tym idziesz do przedszkola...u mnie jest tak, ze mozesz wczesniej zapisac dziecko do przedszkola, a potem isc po ten bon...aha bez bonu nie ma przedszkola;)...jesli zamierzasz uczyc sie niemieckiego, to mysle, ze dostaniesz kindergarten gutschein na min 5 godzin. odnosnie pracy to chodzilo mi o prace w zeitarbeit firmie, gdzie warunki nie sa zbyt dobre;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bena-jki - postaraj sie pisac po polsku, bo ciezko zrozumiec, o co ci chodzi. Szczegolnie, jak sie nie zna niemieckiego... A co do pracy. Tak siedze i rozmyslam... Z mojego punktu widzenia to dosc dziwne pytanie, czy oplaca sie pracowac, bo przeciez panstwo nie zabiera calej wyplaty nikomu, tylko iles tam procent. A jesli korzysta sie z dobrodziejstw tego panstwa, to chyba uczciwie jest te kilka procent podatku po prostu zaplacic... Nie robcie z siebie dziadow i nie potwierdzajcie stereotypu Polaka-cwaniaka. Juz tzw. beneficiary narobily nam wstydu w Anglii. Ja pracuje na caly etat, maz tez i swietnie na tym wychodzimy - o niebo lepiej niz wtedy, kiedy ja jeszcze nie pracowalam. Dopiero teraz - z dwiem pensjami - mozemy sobie pozwolic na obszerne remonty, oszczednosci i wieksze wydatki. Z jedna pensja roznie to bywalo. Droga niemko z musu vel avent - oplaca ci sie pracowac chociazby z tego wzgledu, zeby wyjsc do ludzi, nauczyc sie jezyka i nie zdziczec w domu! Praca zmusi cie do komunikowania z ludzmi i bedziesz miec inny cel dnia, niz czekanie na meza z obiadem. Jesli zaszyjesz sie w domu z dzieckiem, to szybko zaczniesz tesknic za Polska, zgnusniejesz i byc moze zaczniesz miec do meza pretensje, ze cie wywiozl w swiat i przez niego nie masz nawet do kogo geby otworzyc. Byc moze nawet stracisz wiare w siebie, jesli nie bedziesz samodzielnie potrafila zalatwic biezacych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bena-jki
Hiena -bede pisac po polsku w miare mozliwosci, ale niektorych rzeczy nie moge przetlumaczyc, bo nawet nie wiem jak sie po polsku nazywaja...dla tego probuje je opisac jak np kidergarten gutschein. ja tez bym poszla do pracy nawet na 400...tak jak Hiena napisala, wyjscie do ludzi jest bardzo wazne chociazby ze wzgledu na kontak z jezykiem niemieckim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoszka plekia
ale autorka tematu najpierw powinna isc na kurs niemieckiego a nie od razu na tasme do fabryki,a to tez jest jakies rozwiazanie,wyjscie z domu do ludzi. Mozna tez chodzic 2-3 razy w tyg na kurs i np.2 razy w tygodniu pracowac. Moim zdaniem na poczatek to najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumarine
A wiecie juz konkretnie dokad wyjezdzacie? Macie juz cos zalatwione oprocz pracy meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie pod swoim stalym nickiem :) oprocz pracy męża nie mamy nic.Tzn bedzie wynajete mieszkanie na okres 3 miesiecy, w tym czasie mamy znaleźć sobie coś innego. I kursy językowe mamy zacząć zaraz po przyjezdzie. Z papierami nie mamy pojecia jeszcze gdzie najpierw udezrac, po meldunek , po przedszkole itd. Chcialam Was zapytac ile mniej wiecej wydaje sie miesiecznie na utrzymanie, ile z tej kwoty ktora podałam ( zarobki męża) można realnie odłozyć ?? czy jedzenie jest drogie w DE ?? A Chemie ?? które sklepy są tansze a które drozsze ?? poza tym jak jest ze służbą zdrowia, z tego co wiem to firma ma opłacać prywatną ale tutaj nie znam jeszcze szczegółów. ten wyjazd mnie przeraża, znajomość języka ogranicza chociaż znam b.dobrze angielski i licze , ze sie troche dogadam po ang

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po angielsku powinnaś się bez problemu porozumieć np. u lekarza lub w urzędzie. W sklepach też tym bardziej gdy trafi się młoda dziewczyna. my robimy zakupy najczęściej większe raz w tygodniu to jeszcze na początku roku była to kwota około 70 euro, teraz muszę liczyć 100. A kupuje przeważnie to samo i najczęściej w Kauflandzie. Z dyskontów masz Lidl, Penny, Aldi(chyba najtańszy ale nie dostaniesz np. "markowych" rzeczy jak Danoe bo sprzedają wszystko swoje). Z wyższej półki to Rewe, K und K, real. Najtańsza drogeria to dm ale nie mają promocji jak Rossmann po prostu są ogólnie tansi. Jak się zameldujecie w Urzędzie miasta to musicie wybrać kasę chorych (Krankenkasse) do której bedą odprowadzane składki M. Wtedy każde z Was dostanie kartę i z tą kartą będziesz odwiedzać lekarzy. Wiadomo musisz znaleźć domowego i pediatrę, o tego ostatniego pytaja często przy zapisach do przedszkola, trzeba podać nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę źle napisałam, jak będziecie mieli meldunek to wtedy jedziecie do kasy chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×