Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Fajnie ze wystawa udana! no i podziwiam ze w nic nie walnelas ;) Ja czekam teraz z herbatka w lozeczku na mojego Mezusia i ide spac.. dzis byl dlugi dzien a jutro bedzie jeszcze dluzszy.. Dobranoc dziewczyny!

izabela no co Ty jaka ignoracja?Czytam wszystkie wpisy nie omijam Ciebie;( Z ta kawa to ja tez nigdy nie pilam,nauczyli mnie w pracy pic rozpuszczalna z mlekiem i tak mi posmakowalo.Slyszalam wlasnie ze wiele mam na poczatku ciazy odrzuca kawa a mnie wlasnie nie moglabym pic i pic ale nie pilam zaczelam dopiero gdzies od 2 tyg,a tak to jak gdzies bylismy w kawiarni to zawsze lyka skradlam mojemu;)Teraz pije co dzien ale tak po poludniu po pracy taka zimna i wiecej mleka daje,ale mleko i tak nic nie zmienia zlagodzi tylko smak a wszystko zalezy od tego ile tej kawy sie wsypie. marien jakbysmy mialy wszystko czytac na co szkodzi i co mozna a co nie mozna to wierzcie mi ze teraz jest mnostwo chemii wszedzie i we wszystkim wiec pewnie bysmy umarly z glodu i pragnienia:p Czesto odwiedzam McDonalda(to jest silniejsze odemnie) moj nie wie bo by mnie chyba zabil;)

Mamy spicie juz?Ja czekam na swojego jeszcze pol godziny,maly sie dobija,pewnie bedzie z niego 'nocny Marek' tak jak jego rodzice;)A u mnie juz 1 w nocy... wglowiesieniemiesci...odrzucaja Cie pomarancze?ja wrecz przeciwnie,co dzien rano pije sok z wycisnietych pomaranczy,a po poludniu z grejfrutow o ile mam bo nie zawsze mi sie chce leciec do marketu.Mam nadzieje,ze dziecko pomaranczowe nie wyjdzie;) Jakie macie plany na weekend???Ja jutro sprzatam,piore,zmieniam posciel bo w niedziele rano ruszamy i chce wszystko porobic ze jak wroce zeby miec spokojna glowe... Milej nocy dziewczyny;)

No ja to dzis wyjezdzam, zaraz za sniadanko sie biore, ogarniamy sie i spadamy nad ranem kocica znowu przyniosla mysz :) a ja pol nocy spac nie moglam bo kot, dziecko mi jak nigdy szalalo w nocy i na dodatek snilo mi sie ze moj maz zostal satanista i ze stal sie w zwiazkuz tym okropny- taki autentycznie Zly.....:) takze super a reszta dziewczatek?

Co do mnie to nawet jeszcze do pracy nie dotarlam;)Teraz jade za chwile,na zakupy juz pewnie nie zdarze sklepy do 15;(Obudzilam sie rano,ale cos mi sie snilo i dalej poszlam spac i tak oto wstalam po 10;p Ale Ty masz sny,oby sie nie sprawdzil;)Ja tez dzis szykuje walizki,jedziemy na kilka dni na wyspe,nawet nie wiem dokladnie jaka bo mi nie chce powiedziec nie wiem co kombinuje... Milego dnia dziewczynki;)

izabela chyba Ci hormony za bardzo buzują :) nikt niczego nie ignoruje, mam nadzieję, że to chwilowy < foch > i zaraz do Nas wrócisz :) dziewczyny ja z zachcianek to mam ciągle ochotę na niezdrowe rzeczy typu kebab, frytki albo coś smażonego, jutro zrobię placki ziemniaczane i mam nadzieję, że chęć na niezdrowe zachcianki minie :P ciezarowka przecież wiesz, że nie chodzi mi o Ciebie :P hehe super, że wystawę przeżyłaś cała i zdrowa :) a chłopem się nie przejmuj, oni chyba bardziej od Nas tę ciążę przeżywają :) senioritka ja też się parę razy skusiłam z kolei na kfc, też mojemu nie powiedziała :D "czego oczy nie widzą....":P aaa, i któregoś dnia miałam mega doła i zjadłam wielką pakę chipsów, później z wyrzutów sumienia cały dzień jadłam owoce :D Nasza królewna też z tych nocnych :) już powoli geny dają o sobie znać :) my to samo, nocne marki ale to i dobrze z drugiej strony bo nie będzie takie straszne wstawać w nocy do płaczącej marudy :D miłego urlopowania dziewczynki, ja przejadę się do teściów, wrócili z urlopu i teściowa chce mnie bardzo zobaczyć..jakby nie wiedziała jak wyglądam hehe :D

A ja juz dzisisja po zakupach, teraz chwilka odpoczynku i trzeba zabrac sie za obiadek.. Ja musze powiedziec ze na wszystko co niezrdrowe i zakazane mialam ochote mniej wiecej do poczatku 5 miesiaca.. wtedy tez pozwalalam sobie raz na dwa tygodnie isc do Burger King na uczte ale razem z moim Mezusiem :D Nie mial nic przeciwko jesli nie bylo to czesciej.. Teraz juz od ponad miesiaca niewiem co to frytki czy jakies burgery.. wogole nie mam apetytu na takie cos. Zrobilam sie lakoma za to jeszcze bardziej na wszystko co zrobione jest z kurczaka a dokladniej piersi.. Kurcze czasem mi glupio bo przez caly tydzien na obiad robie tylko i wylacznie piersi z kurczaka ale pod roznymi postaciami :D My nie mamy specjalnych planow na weekend, dzis mam ostatni dzien z rodzinka, jutro od rana pakowanie rodzicow, obiadek i trzeba odwiesc ich na lotnisko. Przenocujemy pewnie u tesciow bo czeka nas kawalek drogi a w poniedzialek skoro swit pedem do domu bo w poludnie przyjada do nas nastepni goscie :D Ja dzis rano po obudzeniu i wyprostowaniu sie na lozku mialam jedna strone brzucha totalnie plaska a druga wygladala jakby niewiedomo co tam siedzialo :D Moj M nie mogl przestac sie dziwic i smiac, pozaczepial troszke wystajaca strone brzuszka no i sie zaczelo jak zwykle szalenstwo.. Kocham normalnie to uczucie jak maly lata sobie po calym brzuchu :) No nic dziewczyny, urlopowiczkom zycze milego wypoczynku a calej reszcie milego weekendu! :)

Hej dziewczynki:) Izabela - jaka ignorancja?napisałas, że zaczęłaś 7 miesiąc - napisałąm Ci że ja też a potem nic już nie pisałaś...:( Jeśli o niezdrowe jedzenie chodzi to ja mam ochotę, np wczoraj na obiad jedliśmy kebaby...mąz w bułce, ja z frytkami ( syn na pizze z kumplami poszedł) No raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi. W pierwszej ciązy ciągle jadłam, przytyłam bardzo dużo.Na śniadania jeździliśmy na ruskie pierogi albo zapiekanki, potrafiłam zjeść 2 pizze i bardzo dużo przytyłam. Teraz nie chce do tego dopuścić i jem normalnie a i tak tyję... ( dodam ze 4 miesiące po porodzie wazżłam mniej niż przed zajsciem w ciąże- tak karmienie mnie odchudzało mocno) Ciężarówko, miłego wypoczynku:)Oby pogoda była udana bo u nas od 2 dni pada:(

,, 18:00 [zgłoś do usunięcia] aaa_wazka No właśnie o to chodzi, ja mam i fotelik i wózek używany ( chociaż wyglądają jak nówki, bardzo zadbane) Poza tym takie wklejanie linków chyba po to jest żeby inne robiły "ochy i achy" bo przecież nawet jak Ci się nie podoba to nie napiszesz tego A i najlepsze co kiedyś przeczytałam, jak któraś czekała na becikowe bo nie stać ją było na jakiś tam wózek a się uparłą na daną firmę...Ile ten głęboki będziemy używać...5 może 6 miesięcy...pewnie będę wolała jakąś parasolkę kupić lekką, mimo że ten mój jest 3 w 1. To płacić 3000 a potem szukać kogoś kto go ode mnie odkupi chociaż za połowę ceny. Łóżeczko jakbym mogła też używane bym kupiła ale w komisach nie było z szufladami, ale łóżeczko mam upatrzone za 150 zł, wiec nie jest to jakaś wysoka cena. aaa_wazka widzę piszesz o mnie, pisałam to w tym topicu- chociaż byś się upewniła gdzie to czytałaś zanim zaczniesz obgadywać. Finanse są sprawą indywidualną i to moja sprawa na co wydam becikowe a tobie nic do tego jezeli mam ochotę mogę wziąść kredyt i kupic wózek za 9 tysiecy a ciebie nie powinno to obchodzic,nie wiem czy tak przezywasz wózek za 3tysiace z zazdrosci czy z innego powodu ale nie znasz mojej sytuacji i nie powinnas sie wypowiadac na temat tego postu jezeli nie masz nic madrego do powiedzenia, ja juz wozek spacerowy mam bo kiedys handlowalam uzywanymi wozkami i w zwiazku z tym moge sie skupic na tym aby kupic pozadna gondole ktora bardzo szybko i ze strata 500 zl sprzedam.

Nie wiem czy Ty pisałaś czy ktoś inny. Jak Cię uraziłam to przepraszam, mnie stać ale nie widzę celu w kupowaniu czegoś tak drogiego na chwilkę. Obgadywanie by bylo jakbym użyła imienia czy niku a ja nawet nie jestem pewna kto to pisał:)

Poza tym forum nie jest od tego żeby we wszystkim się zgadzać, wszystkim podlizywać itd tylko swoje poglądy też wyrażać i swoje zdanie, a moje zdanie właśnie jest takie. Jak ktos ma inne to tez ma do niego prawo:)

siemacie, ma ktoras tu termin na 17? :D wiem ze to tylko orientacyjna data no ale ciekawi mnie czy jest ktos taki jeszcze na forum :)

naatallia no musiało Cię zaboleć coś w takim razie skoro aż tu Cię przywiało aby komentować czyjeś wypowiedzi :D :D :D :D

martarta tu na forum jest Nasza tabelka i tam sprawdzisz czy któraś z Nas ma termin na 17 go :)

Mnie chyba nie ma w tabelce ale mam na 10. Chociaż dzisiaj wyczytałam, że jak miałam cc to mogę sobie wybrać czy chcę rodzić naturalnie czy też cc. A ja wybrałabym cesarkę, wtedy robią nawet tydzien wczesniej. Wgłowiesieniemiesci - jak mija sobota?:) U nas trochę się ociepliło, ale nic mi się dzisiaj nie chce:(

Wgłowiesieniemiesci to Twój prawdziwy mail przy niku?Coś Ci wyślę:)

Nie przywialo mnie tu dopiero teraz bo wypowiadalam sie na forum jeszcze jakis czas temu ale od kiedy nie jestem na zwolnieniu nie mam czasu na siedzenie calymi dniami na forum dlatego wchodze tu bardzo rzadko. A mnie nic nie boli tylko wkurza fakt ze ktos wypowiada sie na co kogo stac a na co nie, kazdy moze kupic to co uwaza za stosowne i mysle ze nie powinno sie komentowac tego za co to kupuje, tak samo jak obgadujecie dziewczyny z innego forum ze kupily to czy tamto, to jest ich sprawa i maja prawo cieszyc sie z zakupow, a wam nic do tego.

Natalia, a ja nie mam prawa napisać, ze dla mnie to strata kasy? Masz rację, kazdy moze robić co chce, pewnie ze może wziąć kredyt na 10 lat. Jak Cię uraziłam to przepraszam, ale wydaje mi się, że nie o Tobie pisałam.

A ja jednak martwię się o 2+3:) ponieważ pisała, ze na 2 ostatnie tyg sierpnia wyjezdza a jej tu już dłuzej nie ma.

Bez wzgledu na to o kim pisalas mysle ze sa ciekawsze tematy do rozmowy niz to na co ktos bez sensu wydal pieniadze. I mnie nie chodzi o to zeby sie klocic tylko nie mozna nikomu siedziec w portfelu bo kazdy wie co robi i co dla niego jest wazne, a co mniej. Ktos kto wydaje sporo kasy na wozek moze inne rzeczy kupil duzo taniej i wyjdziecie na to samo, ja na cala wyprawke lacznie z poscielami, komoda z przewijakiem i dwiema kolyskami (mam pietrowy dom) wydalam ok. 450zl w zwiazku z tym moge sobie pozwolic na drozszy wozek.

Natalia masz rację:) Przeprosiłam jak uraziłam. Sama dla pierwszego dziecka kupiłam jeden z droższych wózków i bardzo szybko tego pożałowałam, malutko w nim jeździł a potem odsprzedałam go za 100 zł. Dlatego mam takie zdanie a nie inne:)

Dziewczyny nie uwierzycie ale u mnie grzmi cale popoludnie niebo zachmurzone i zapowiadaja deszcz i burze,a my rano wyjezdzamy dopiero pranie sie robi ciekawa jestem jak wysusze;/ No i leje wlasnie slysze to jakis cud chyba...tylko akurat dzisiaj. Bylam na zakupkach dzisiaj zdazylam po pracy.W drodze powrotnej czekajac na metro po przeciwnej stronie byl facet na wozku inwalidzkim(ale w jakim stopniu byl niepelnosprawny tego nie wiem) nawet nie pamietam jego twarzy tylko spojrzalam na niego i w pewnej chwili widze jak wozek sam stacza sie na dol na te szyny zdazylam tylko krzyknac i nic nie dalo sie zrobic.Czulam sie taka bezradna,a po tamtej stronie stali ludzie jak takie cieloki i nic!W momencie kiedy spadl podjechalo metro z mojej strony,wiec pozniej juz nie widzialam dokladnie,ale nie ruszal sie ani nic...A Ci pracownicy metra po kilku minutach dopiero zeszli do niego i widzialam ze wcale im sie nie spieszylo.Tak sie zdenerwowalam,ze mowie Wam...;(Nie wiem co pozniej bylo metro wstrzymane,wracalam na nogach do domu.... Po drodze na przeciw mnie wyszedl facet z za zywoplotu z fujara na wierzchu i nie wiem czy byl za potrzeba czy sie brandzlowal???Nikogo nie bylo w poblizu,od razu przeszlam na druga strone ulicy... Co za dzien tyle wrazen... wazka nie masz kogo i za co przepraszac!Kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie i wlasnie to zrobilas,a my tutaj jestesmy tego samego zdania co Ty ze drogi wozek nam nie potrzebny...Nie pisalas po imieniu czy po nicku wiec czym sie przejmujesz,a takich co sie przechwalaja to jest mnostwo za ile to za ile tamto itd...A pisac sobie mozna co sie chce,nie wiadomo jak jest w rzeczywistosci.

natalia widzisz wazka miala cos racji...my o wozkach a Ty o pietrowym domu.Kogo to obchodzi,ze masz pietrowy dom?Nikogo!Wlasnie o tym pisalismy,ze zadna sie tu nie przechwala co ma i za ile...

Dzięki senioritka za wsparcie:) Ale dzień miałaś dzisiaj faktycznie pełen wrażeń...współczuję. Burzami się nie przejmuj bo w nocy są a w dzień może być znowu ładnie. My dzisiaj będziemy obserwować niebo bo podobno ma być deszcz meteorytów, oby chmur nie było.

No i po deszczu ale bylam na zewnatrz i powietrze takie swieze od razu inaczej...

Jak u nas były te upały to też czekałam na deszcz i też niewiele pomagało ale za to w nocy lepiej się spało jak padał. Jak byśmy w ciąży nie były to aż tak by nam ten upał nie przeszkadzał...

senioritka współczuję wrażeń, gość z fujarą to jak Cię mogę ale ten wypadek w metro :O straszna sprawa :( a burzy zazdroszczę, w Wawie trochę się ochłodziło, mam nadzieję że tak zostanie :D wazka też uważam, że przeprosiny są bez sensu :) my nikogo z nicka nie obgadujemy a każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na ten czy inny temat :) urażona ambicja czy co ? a tam, nieważne :D ja się zbieram pod prysznic a później wieczorny seans na skype z mężulkiem :) miłego wieczoru :)

Dziewczyny ja Wam też życzę miłego wieczoru :) Jak znajdziecie czas spójrzcie w niebo może te spadające gwiazdki zobaczycie:) Ile marzeń do wypowiedzenia:)

Oj senioritka, nie zazdroszcze takiego dnia :( U nas dzis bylo tez goraco ale teraz juz baadrzo przyjemnie, siedze z rodzinka na balkonie i tez bedziemy czekac na spadajace gwiazdki :) Mam nadzieje ze uda nam sie cos wypatrzyc! Teraz zabieram sie za biala herbatke i zycze Wam jeszcze milego wieczorku ! ;)

A mnie czeka jeszcze pakowanie,ale mam mokre rzeczy te co akurat chce zabrac;/ Gdzie te gwiazdy spadajace???Nic nie widze;)Moj maly kopacz sie odzywa;) Milego wieczoru dziewczyny;*