Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

ach jak to facet ma dobrze :D też czasami mam ochotę na zimne piffko z soczkiem :( padam jak mucha, wstaję rano zjadam śniadanie i zaraz czuję się zmęczona :( ostatnio kilka dni z rzędu tak mam..czuję się bardziej ociężała mimo, że waga jakoś w górę już nie idzie :O też tak macie czy tylko ze mną takie cyrki ?

no i tez sie robi ciezko i ogolnie wkurza mnie bo caly czas mi jest na maksa goraco i caly czas mam te krostki na brzuchu w tym tyg ide do dermatologa bo zaczyna mnie to wkurzac

o i kolejna "istotna" wypowiedz moje ulubionej forumowiczki/forumowicza

dziewczyny dostałam jakiejś dziwnej wysypki na dłoniach, tzn na lewej mam 5 a prawej 2 krostki, na lewej stopie dopatrzyłam się też 2 krostek, one wyglądają jak po ukąszeniu komara a ponieważ z rana były tylko dwie stwierdziłam, że pewnie jakaś komarzyca w nocy mnie pocięła :( teraz jednak na wieczór zrobiło się ich więcej i już zaczynam schizować :( we wtorek idę do mojego gina..boję się strasznie co to może być :( spróbuję rano zapisać się do dermatologa na wszelki wypadek ale i tak już niespokojna teraz będę :( :(

Hej dziewczyny... Dzisiaj zapowiadają znowu straszliwe upały. Pewnie znowu z domku nie wyjdę bo mimo że jestem ciepłolubna to teraz jest mi cieżko... Wgłowiesieniemiesci - wypij sobie wapno na tą wysypkę, a jak nie pomoże to ginekolog coś Ci doradzi. Mam pytanie, czy na pieniązki z zus ( z l-4 ) czekacie długo?Bo ja prawie zawsze miesiąc...

wglowiesieniemiesci- ja bym proponowala z tym do lekarza isc- bo albo jakies dziwne uczulenie ktore po wypicu wapna powinno minac albo costa z watroba (ja syszalam ze to sie obiawia wysypka lub krostkami na konczynach- sprawdz w necie) wyczytalam ze mozna w ciazy na to brac Sylimarol- ziolowy srodek przeciwdzialajacy tego typu problemom jest jeszcze niejaka osutka ciazowa (wysypka na brzuchu i ja to chyba mam) najlepiej jak by ci zdiagnozowal lekarz ja dostaje kase normalnie w terminie bez zadnych opoznien kolezanka czekala przez caly maciezynski na kase z zusu i jej pod koniec dali W GOTOWCE zbiorczo- troche chore jak weekend? ja sie wsciekam bo zle znosze te upaly i nidzie nie wychodze (oprocz basenu i zakupow) i nie lubie takiego braku aktywnosci le nie mam sily

no nic, jutro mam wizytę u gina a w środę umówiłam się na wszelki wypadek do dermatologa..póki co więcej tego nie mam i jakby trochę zbladły te krostki :( na brzuchu ich nie mam, tylko na dłoniach i to tak jakby mnie komar w kilku miejscach dziabnął..z tym ZUSem to ja też nie wiem o co chodzi, ja dostaję wypłatę tak jak wcześniej bez opóźnień..ale to jak rozlicza się pracodawca chyba zależy od ilości zatrudnionych osób czy jakoś tak..

ja przez te upały to już nie wyrabiam, każde wyjście na zakupy to dla mnie dosłownie wyprawa :( Melisska szczęśliwie sobie dokazuje a ja po prostu padam :( do tego wszystkiego na klatce robią jakieś cuda, malują i coś kładą i śmierdzi jakimś dziwnym środkiem, pootwierałam okna by wywietrzyć ale dupa tam..cuchnie jak nie wiem co :( JA CHCĘ ZIMĘ albo chociaż jesień :( :( !!!!!! a tam gdzie mój mąż jest ma ciągle deszcz :( ja chcę już do niego :(

Tylko ze ja wysyłam l-4 bezpośrednio do zus i czekam na wypłatę ok 30 dni, też bez opóźnień bo niby tyle czasu mają ale pierwsze dwa zwolnienia dostałam dużo szybciej a teraz czekam 30 dni. Ale może to sezon urlopowy... Co macie dzisiaj w planach?

Oj ale co za przyjemność jak ciągle pada:) Ani to an spacer wyjść ani prania wysuszyć... Od jutra ma być trochę chłodniej. Dzisiaj tez nie będę chyba wychodzić za bardzo.

W wawie dzis duchota na maksa z tego co sie orientuje (a moglam cos troche przekrecic) to to dostarczanie do ZUSu kasy zalezy od wielkosci firmy - jesli firma zatrudnia ponizej okreslonej ilosci (chyba 50 ale nie jestem pewna) to wtedy kase dostaje sie bezposrenio z ZUSu - a jesli powyzej tej ilosci to ZUS przelewa (lub oddaje) pracodawcy kase za wyplate i pracodawca przelewa na konto pracownika Tylko nie wiem jak z tym L4- ty musisz wysylac te L4 do ZUSu? Nie mozesz tego przekazywac pracodawcy? Ja zostawiam normalnie u pracodawcy postanowilam po urodzeniu byc ambitna mama i planuje kupic jakis wypasiony robot kuchenny (z sokowirowka, wszekimi mikserami itd) : uwielbiam takie robione soki owocowe a przede wszystkim planuje sama jak juz mala bedzie dostawac oprocz cycka narmalne zarcie sama tym robocie robic te zupki, bedzie zdrowiej i taniej a dzis bez jakis konkretnych planow, na pewno wieczorem na basen idziemy z mezem a na razie ogladam mecz siatkowki- nasi w dupe dostaja cos sie nie moga ogarnac

Cieżarówko - ja się umówiłam tak z szefową, ze będę wysyłać bezpośrednio do zus, dlatego, że jak wysłałabym do mojego zakładu pracy to one i tak muszą odesłać do ZUS i to jest dłużej. Poza tym mamy mniej niż 50 pracowników ( pracuję w przychodni specjalistycznej) Ja się nie znam na księgowości ale zdziwiło mnie ze dwa pierwsze zwolnienia dostałam dużo szybciej. No i miałam już jedną kontrolę z ZUS czy jestem w domu (akurat byłam:):))

A co do basenu to dobry plan - może też zmuszę męża i skoczymy pochlupać się :)

no i przegralismy..... uuu kontrola z ZUSu, w ktorym tyg ja mialas i jak to wygladalo?

Hmm, dokładnie nie pamiętam ale to było z dwa miesiące temu. Przyszły dwie panie, musiałam podpisać jakieś papierki (że zastały mnie w domu) i poszły:) Najśmieszniejsze jest to, że te kontrole nie mają sensu bo gdyby mnie nie było musiałabym SOBIE SAMA napisać usprawiedliwienie ( bo przecież mogłam wyjść do sklepu czy do lekarza)

Kolezanka mi mowila ze jej kolega byl ok 1,5 miesiaca na lekarskim bo mial mega problemy z kregoslupem w miedzyczasie poczul sie dobrze prae dni i postanowil skorzystac z wolnego czasu i pomalowac pokoj , caly uwalony w farbie zastal kontrole z ZUSu i mial jakies problemy pozniej :)

No to nieźle:) Podobno im chodzi o to, żeby w czasie l-4 nie pracować na czarno ale kto na czarno zatrudniłby kobietę w zaawansowanej ciąży i w ogóle jaka kobieta by chciała ryzykować zdrowie swoje i malucha...

prawda prawda ide pod prysznic i do ksiazki i pod wiatrak bo tu przed kompem ledwo wyrabiam, milego dnia :)

Czesc Dziewczyny! Jeny jak mnie u Was dawno nie bylooo.. Raz po raz Was podczytuje zeby byc mniej wiecej na biezaco ale zawsze zabraknie mi czasu zeby cos nastukac tutaj. My mamy od srody moich rodzicow i tak jakos dni nam szybko mijaja, zabralismy sie za przerobke pokoiku dla naszego synusia i jestem tym calkowicie pochlonieta. W niedziele wyjezdzaja rodzice a w poniedzialek przyjezdzaja nastepni goscie na tydzien :D Normalnie rotacja jak w hotelu :D Takze ciagle na wysokich obrotach... A jesli chodzi o brzuszek to czuje sie codziennie coraz to ciezsza i ciezsza.. Malutki dokazuje jak szalony :) Teraz zabieram sie za przeczytanie tu wszystkich zaleglosci, na dzis juz skonczone wszystko co zaplanowane to tez mam troszke czasu ;) Milego wieczoru Dziewczyny!

Hej dziewczyny, dzisiaj już jest chłodniej to sobie trochę pospacerowałam i w końcu wzięłam się za porządki. Na razie oczyściłam 3 półki w komodzie - wywaliłam dwa worki 60 litrowe ubrań, których już nie założę:) Tym samym mam miejsce na ciuszki małego:) Jakoś się dzisiaj dobrze czuję, więc pewnie jeszcze wyszoruję łazienkę. Ostatnio nic mi się nie chciało przez te upały. Ciekawa jestem co się dzieje z 2+3:) że o nas zapomniała...

No ja tez jestem ciekawa mam nadzieje ze urlopuje intensywnie a nie jakies problemy a ja jeszcze nic nie robie mama te wory z ciuszkami ktore leza schowane i tyle, nawet sprzatac mi sie nie chce, niby powinien sie juz pojawiac ten syndrom wicia gniazda ale ja jakos go n ie odnotowalam a wrecz odwrotnie- nic mi sie nie chce

Hej Mamuśki :) ja ostatnio trochę porządków zrobiłam, też wyrzuciłam sporo ubrań, jakiś pierdół, które tylko zalegały w szafkach, uporządkowałam płyty męża około 800szt :D oraz książki...uporządkowałam jakieś śmieszne maskotki, które Nam się nazbierały :D dwie komody mam puste a swoje rzeczy trzymam w szafie i toaletce.. w kuchni też ostatnio porządki robiłam, wyrzuciłam dwie duże torby wypełnione jakimiś starymi kubkami, szklaneczkami zbieranymi nie wiem po co, znalazł się nawet termos ale uszkodzony :) a zatem też poleciał do śmietnika.. byłam dziś u gina..spojrzał na te krostki i powiedział, że z ciążą to nie ma nic wspólnego i mogę iść do dermatologa :O poza tym słuchałam bicia serduszka Naszej księżniczki i pięknie biło :) a zatem jutro wizyta u dermatologa :O miłego popołudnia :)

wgłowiesieniemieści - a przeszła Ci trochę ta wysypka? Mój mąż wrócił z pracy chory ( upały a on grypa) i teraz mam drugie dziecko w domu, a to podaj termometr, a to zrób mleko z miodem, a to zrób aspiryne i stęka:P Kazałam mu iść spać, chory facet gorzej niż 5 latek. Ale zadowolona jestem z siebie bo ładnie posprzatałam dzisiaj a na serio ostatnio nie chciało mi się palcem ruszyć więc zaleglości się nazbierało. Jeszcze tylko poczekam, aż syna moi rodzice w góry zabiorą ( w poniedziałek następny) to u niego pewnie z 5 kartonów niepotrzebnych rzeczy się wyniesie:) Jemu wszystko się przyda, nawet żołnierz z urwaną nogą.

wazka tego co mam nie nazwałabym wysypką, tylko pojedyncze krostki dwie na dłoni, jedna przy łokciu, dwie na drugiej..takie krostki jak po ukąszeniu komara :O nie swędzą tylko tyle, że się pojawiły..gin spojrzał, machnął ręką że pewnie coś zjadłam :O czytałam za to w necie, że testów alergicznych na skórze w ciąży się nie robi :( pójdę jutro ale już widzę minę tej dermatolog :O zapewne powie, że tyłek jej zawracam..byłam już kiedyś u niej..bardzo dawno..bo miałam podejrzenie astmy ale wykluczyły różne badania a ona taka niemiła, jakby łaskę robiła że kogoś przyjmuje..i jeszcze komentarze w stylu "przychodzą młodzi z każdą pierdołą"..:O no nic..idę pod prysznic..rano było tak cudnie..deszcz i chłodno a po południu znów upał :O

oj to na pewno nic poważnego, takie pojedyncze krostki to czasem mi wychodzą a potem same znikają:) Dzisiaj była super pogoda bo ciepło ale nie upalnie, także od razu zachciało się żyć:) Miłego wieczorku dziewczyny:)

Cześć mamy u mnie pogoda ok, tyle ze ja mam problemy z cisnieniem i musze brac leki 3x na dobę, teraz czas wakacji i urlopów to ciszej patrze tu ale pewnie za miesiac zrobi sie coraz gorecej bo bedzie juz bliziutko:) jak zacznievie kupowac wyprawke i wogole to dajcie znac

Hej, ja mam już wózek, fotelik, karuzelę na łóżeczko i ubranka:) Kosmetyki, pampersy kupie na sam koniec. Łóżeczko też jak najpóźniej bo w tym miejscu gdzie będzie stało mam teraz fajne miejsce na suszarkę do ubrań:) Nie zawsze da radę ubrania suszyć na balkonie:) Miłego dnia:)

ja mam wiekszosc rzeczy upatrzone lub zaklepane u kogos (np wozek) cala akcja realizowania wyprawki bedzie robiona we wrzesniu a te wszystkie drobiazgi jak kosmetyki itd to w pazdzierniku czekam teraz na ta pake z ubrankami- mam nadzieje ze nie zostalam zrobiona w jajo i nie przelalam kasy jakies oszustce - zdazylo sie wam cos takiego? kupilam ostatnio 2 koszulki nocne do szitala- takie z "dziurami" na cycach by byly do karmienia pozniej

cieżarówko a gdzie takie koszule kupiłaś? Ja kupiłam kilka koszul ale tylko jedna ma guziki od góry. Paki zamawiałam dwie o było ok, a dzisiaj z allegro przyszła mi karuzela:)

Na allegro kupilam-b duzy wybor jest