Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Gość ciezarowka_83
hej marien :) u mnie rusza na poczatku wrzesnia (babka prosila o tel pod koniec sierpnia czy ruszamy w pierwszy pon wrzesnia czy w kolejny) juz sie nie moge doczekac ide z mezem i on tez strasznie chche na to chodzic i ogolnie ladnie sie angazuje w nasza ciaze a ty? wogole jak u ciebie wyglada struktura calego kursu? Bo ja bede miec raz w tyg po ok 2h, w poniedzialki przez 10 kolejnych tygodni- wg moich obliczen skonczymy na styk :) na poczatku listopada :) a jak wyglada sytuacja u pozostalych? Wieczorne buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim! :) Ciezarowko, strukturalnie kurs u mnie bedzie wygladal tak jak u Ciebie czyli 10 kolejnych poniedzialkow spotkania po jakies 2h :) Tylko w jednym tygodniu chyba beda dwa spotkania no i jest wyliczone ze ostatnie spotkanie bedzie 30.10. czyli na tuz tuz przed planowanym rozwiazaniem. Mam nadzieje ze Malutki nie bedzie chcial uciec szybciej , choc musze sie przyznac ze mam caly czas wewnetrzne odczucia ze nie wytrzymam az do tego 5 listopada.. Zazdroszcze torszke ze bedziesz uczeszcvzala na zajecia razem z Mezem. U nas ze wzgledu na tryb zmianowy pracy jaki ma maz moglby byc tylko na dwoch spotkanaich i to na jednym z tych dwoch nie do konca.. Dlatego tez zdecydowalam sie ze bede chodzila saama ale w domu bede go wszystkkiego uczyc dokladnie :) Moj M. tez jest bardzo zaangazowany w cala ciaze i naprawde sie stara no ale tego tematu niestety nie przeskoczymy. Moze gdybysmy sie wczesniej zapisali to bylaby mozliwosc na jakis elastyczniejszy kurs isc ale u nas jest to finansowane przez kase chorych i na dobra sprawe kobiety zglaszaja sie juz w pierwszych tygodniach na kursy, tzn zapisuja sie. My tego niewiedzilismy ze az takie kolejki i wogole i udaloo nam sie fuksem na ostatni termin dostac.. Jakie macie plany dziewczyny na dzis? JA pierwszy raz od 3 tygodni wyspalam sie do oporu :D teraz lece zrobic sobie jakies sniadanko i nie bede robic dzis NIC :D kompletnie nic.. :D Zycze milego slonecznego aczkolwiek nie goracego dzionka! U nas zapowiadaja na weekend temperature 40 stopni .. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) ciezarowka :) super, że wyjazd się udało mimo, że Babcia dokazywała taaa, już spokojnie nie można napisać co się o czym sądzi bo zaraz ktoś się burzy i focha :) ja do szkoły rodzenia niestety nie idę, mogłam się zapisać bo ostatnio nawet położna mnie namawiała ale sama nie chce chodzić :( marien to odpoczniesz w końcu po tych wizytach :) widzę, że zdecydowałaś się chodzić sama do SR, ja jakoś nie potrafię się przełamać i nie chcę mimo wszystko :( niby jakbym opowiedziała mężowi co i jak to na pewno by z uwagą słuchał ale on mi ciągle mówi, że jak już do niego przyjadę to i tak z położną wszystkie najważniejsze rzeczy omówimy :O nie wiem jak to będzie w praktyce wyglądało później ale mam nadzieję, że damy radę :D ostatnio pojechałam do teściów a nie widzieli mnie około 2,5 tyg bo sobie wypoczywali w Kołobrzegu < chcieli mnie zabrać ze sobą ale jakoś nie wyobrażałam sobie być z nimi 2 tygodnie non stop, nie żebym ich nie lubiła ale samej to tak nie bardzo :P > i jak mnie zobaczyli to się nadziwić nie mogli jak mi brzuszek szybko rośnie :) ja tego tak nie widzę bo spoglądam codziennie w lustro i jakiejś wielkiej różnicy nie zauważam :D waga też stanęła póki co w miejscu a chyba teraz w III tr powinna ruszyć bardziej ? czy się mylę, nie wiem :) pewnie różnie to wygląda :) dziś od rana jak się obudziłam miałam ochotę na leczo, uwielbiam to danie, wrzucam wszystko do jednego garnka i się pichci samo :D miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
Kolezanka sama chodzila albo z jakas inna kumpela i mowila ze z dupy generalnie ale ona ma ogolnie problem z chlpem bo sie nie angzuje wogole w ciaze i ma to troche gdzies dobrze ze u was jest zaanagarzowanie ze str chlopow, ja wiem ze jak by moj nie chchal isc to ja sama tez bym chyba nie poszla ale na szczescie pod tym wzgledem jest grzeczny :) tez bym nie chciala na 2 tyg z tesciami :) heheh tez moich b lubie ale jakos bym tego nie widziala jakie plany na piatek? weekend? ja do kina na batmana ide, (Christian Bale ...mrrr:P)jutro holujemy samochod a wniedziele mamy ciazowa sesje foto- bedziecie sobie cos takiego organizowaly? ja z fotografem ustalilam ze zrobimy to na lonie natury w konwencji matka nautra :) heheh mam nadzieje ze nie bede biegala z gola dupa i brzuchem przykryta listkiem figowym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezarowko, ja pewnie bym sie nie odwazyla isc sama na taki kurs gdybym wiedziala ze ja bede chodzila sama a inne kobiety z partnerami. Moja grupa to beda same kobiety, kursy partnerskie sa osobno, wiec mam nadzieje ze nie bede czula sie jakos odosobniona. wglowiesieniemiesci, napewno dasz rade ze wszystkim! ;) Jak juz bedziecie razem wkoncu to wszystko bedzie latwiejsze, nie ma sie co martwic na zapas. Jesli chodzi o wage to ja nie zauwazylam aby moja sie zatrzymala :D No ale obojetnie.. tez slyszalam od wielu kobiet ze w 3trym. waga idzie blyskawicznie w gore.. Sesja zdjeciowa to bardzo fajny pomysl, napewno bedzie fajna pamiatka :) My nie bedziemy robic czegos takiego, moj M ogolnie nie lubi zdjec za bardzo wiec nie zmuszam go do pozowaniaa ;) Musi mi wystarczyc to co porobimy sobie sami. A Batmana moge polecic jak najbardziej :D Mi sie mega podobal tylko efekty byly dosc czeste i glosne ze synus sie buntowal i kopal jak opetany :) Jedyny minus byl ze film lecial bez przerwy , a jest naprawde dlugi i chyba 2 czy 3 razy musialam uciekac z sali na siusiu :( My dzis z Mezusiem odpoczynek, a jutro mamy w planach basen i pewnie jakis spacer. Milego popoludnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mężul mimo, że daleko to stara angażować, zawsze sam pyta co jadłam, co robiłam, jak się czuje a następnie analizuje jakby wykopalisko jakieś badał :D jak zdawał na studia to w pierwszej kolejności była medycyna i właśnie ginekologia go interesowała najbardziej, na początku znajomości żartowałam sobie z niego, że wiadomo skąd ten pęd do ginekologii ale później pokazał mi wszystkie książki o patologii ciąży i mnóstwo typowo medycznych książek to już się nie śmiałam :) o właśnie ostatnio chciałam coś obejrzeć, już mi się ściąga i chętnie oblookam, też uwielbiam Bale'a :) sprawdziłam też zapas popcornu to na wieczór mam co robić :) ciekawy pomysł z sesją :) będziecie mieli fantastyczną pamiątkę :) gdyby nie fakt, że męża nie mam przy sobie też pewnie byśmy zafundowali sobie taką sesję :) była dziewczyna mojego brata skończyła studium fotografii a że mam z nią kontakt to pewnie by nie odmówiła no ale :( ale odbijemy sobie i zrobimy sesję jak już Nasza Gwiazdeczka będzie z Nami :) z jednej strony strasznie się boję ale z drugiej nie mogę się doczekać :) ostatnio jak prasowałam ciuszki dla Małej to płakałam ze wzruszenia z żelazkiem w ręku :D :D spokojnego wieczoru życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
u mnie waga tez idzie w gore :) myslalam ze nie przekrocze 80kg ale wydaje mi sie ze nie ma opcji mam juz 11 kg na plusie marien- fajnie przemyslany ten kurs ze oddzielnie partnerskie i "pojedyncze"- bo wtedy ciezarne ktore z roznych powodow nie moga przychodzic ze swoimi chlopami nie czuja sie jakos gorzej Batman obejrzany- goraco polecam wg mnie najlepszy z tych dotychczasowych i dobrze ze, nie taki komiksowy tylko potraktowany bardziej realistyczne, oprocz Bale'a bardzo mis ie podobala Anne Hathaway wogole mialam wczra smieszna sytuacje bo po kinie poszlysmy z kolezanka do knajpy i tam bylo peln osob. Podchodzac do baru jakies angole zaczely mnie zaczepiac i jak czekalam na mohito (bezalko oczywiscie) to tez probowali mnie dalej zaczepiac i costam gadali zebym sie z nimi napila i potanczyla hehehhehe mieli zajebiste miny jak sie odwrocilam cala i zobaczyli brzucha :) zaczeli przepraszac itd ja dzis mam wieczor z prasowaniem :) a Wy jakie plany? Ciekawe jak tam nasze urlopowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! :) Ja tez uwazam obecnego Batmana za najlepsza ze wszystkich dotychczasowych czesci :) Hehe fajna przygoda ciezarowko w tej knajpie ;) Mozna sie troszke posmiac z takich chlopaczkow :) Nie zazdroszcze prasowania.. ja dzis musze sie przyznac ze chyba pierwszy raz od niepamietam kiedy spalam prawie do 13h!!! :D Maz mnie 3 razy budzil z pracy i zawsze po jego telefonie zasypialam dalej :D U mnie dzis jest tak goraco ze chodze prawie nago po mieszkaniu i nie zamierzam sie wybierac nigdzie na zewnatrz. Teraz moj Kochany robi mala dzemke po obiadku i zabieramy sie za skrecanie mebelkow w pokoiku malego :D Postawilismy sobie cel ze kazdego dnia skrecimy jedna czesc i juz sie tak mocno cieesze na to wszystko :)!! Zycze Wam dziewczyny milego popoludnia! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wróciłam, tęskniłam za Wami, było fajnie ale to ostatni wyjazd tej ciązy:) Najfajniejszym momentem było gdy już po całym dniu zwiedzania wykąpana położyłam się na łóżku. Już nie nadaję się na wyjazdy, jest mi ciężko strasznie, bolały nogi, w ogóle brzuch jakiś znowu coraz większy mam, już bym mogła urodzić...Jeszcze tak gorąco było. Co do sesji to fajny pomysł, ja mam kilka zdjęć z wakacji i z Pragi i wystarczy, za gruba i zbyt mało atrakcyjna się czuję na sesje, a Ty masz fajowo cieżarówko, że jak brzucha nie widac to nie widać, że jesteś w ciązy. U mnie ciążę już widać od palca w bucie do czubka nosa:) Idę pod prysznic bo właśnie wróciliśmy i pod wiatrak. Miłej końcówki weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka ja też mam 11 kg na plusie a najzabawniejsze jest to, że po sobie tego nie widzę, nie przytyłam w biodrach bo mieszczę się spodnie tylko wiadomo nie dopinam przez brzuszek ale jak ostatnio testowałam to weszłam we wszystkie jeansy :P może trochę pośladki mi się zaokrągliły a to akurat mi się podoba :) piersi nic i tylko brzuch wielki mam jakbym piłkę plażową połknęła :D z tymi angolami hehe śmieszna sytuacja faktycznie :) seans z Bale'm za mną i też uważam, że to jeden z lepszych "Batmanów" haha ja prasowanko mam za sobą :) nastałam się ale mam satysfakcję, że wszystko poukładane rozmiarami i wg nie mogę się napatrzeć z radości na te ubranka :) aaa_wazka fajnie, że wyjazd się udał a co do zmęczenia to wiadomo, maluchy nie mają litości i wyciskają ostatnie soki a do tego troszkę ważą :) jak sobie przypomnę pierwsze miesiące to śmigałam jakbym wg w ciąży nie była a teraz czuję się jak mors :) ja dziś przespałam prawie cały dzień, najwyraźniej tak razem potrzebowałyśmy bo Mała ostatnie 2 noce z rzędu dawała mi popalić do 2 w nocy a z rana już pobudka :) to musiałyśmy odespać :) miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dzisiaj znowu upał wiec nie będę za dużo wychodzić, w domu pewnie też za duzo jak zwykle nie zrobię:) Ciężarówko, jeśli się nie mylę Ty jesteś instruktorką fitnessu? Masz dla nas jakieś fajne ćwiczenia by za dużo w tej ciązy nie przytyć?Ja na razie ograniczyłam pieczywo, bo nie chcę ważyć 100 kg w dniu porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam :) ale tu u Nas spokojnie, gdzie Wy jesteście dziewczyny ? wstawać :) hehe wazka dobry pomysł z tymi ćwiczeniami, tyle że ja dziś np odkurzyłam i przetarłam mopem podłogę w mieszkaniu i mi już ćwiczeń na dziś wystarczy :D ja nic nie jestem w stanie ograniczyć :) między posiłkami pogryzam owoce a i tak chodzę ciągle głodna :D waga ruszyła dziś już 11,5 kg na plusie..:O miłego dzionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczyny, ile można spac?:) Oj ja też w taki upał to nie ćwiczyłabym, nawet nie wiem czy będę w stanie odkurzyć, ale chyba w końcu się ochłodzi:) Spokojnego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
heheheh czesc ja wlasnie wstalam :)- mialam mega aktywny weekend i musialam odespac sesja wyszla spoko ale gorco bylo bardzo jakos w tym tyg bede miala foty to je sobie dokladnie obejrze, pozniej pojechalismy nad rzeke i bylo wielkie kapanie, kielbaski i ogolnie fajnie w wawie znowu upal co do cwiczen- to mamy maly problem bo jestesmy na ostatnie prostej i tak na dobra sprawe niewiele zrobimy :) Jak by od pocztku ciazy byla opcja ciwczenia plus zdrowe zarcie to moze wtedy nie przytylybysmy jakos okrutnie :) a w tej sytuacji zostaje nam zasada MZ- mniej zrec hheheheh :) (wiem trudno) przerzucic sie bardziej na warzywa- owoce sa super ale maja duzo cukru a co do cwiczen to najlepiej basen alb ta gimnastyka ciazowa lub pilates- o ile jest dobrze poprowadzona Ja postanowilams ie nie mrtwic moja waga jakos specjalnie bo urdzily moje dwie kolezanki i : 1- w ciazy starala sie w miare zdrowo odrzywiac i jednoczesnie nie odmawiala sobie jakos za bardzo, przytyla ok 30kg urodzila 3 dni przed terminem zdrowiutenka dziewuszke 4kg 55 cm 2- na maksa starala sie ograniczac zachcianki i niewiele przytyla w sumie tyle co dziecko i wody plodowe lozysko itd- o 8kg, urodzila ok tydzien przed terminem dziecko ok 2,5kg z jakimis powiklaniami dzidzia musiala byc ok 2-3 tyg w szpitalu bo niska waga urodzeniowa i powiklnia - juz na szczescie jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
dlatego ja sie bede martwic waga jak urodze i sie ogarne z pologiem :) co do cwiczen to mam pwien projekt ktorego wam na razie nie zdradze bo nad nim pracuje :)- dostaniecie go w odpowiednim momencie :) a w taki upal nie ma sensu ciwczyc- duzo wod- najlpeije z wcisnieta cytrynka jutro odberam wyniki na te choleostaze i te inne bajery w zwiaku z wysypka ktora zeszla :) i mam wizyte u gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haaalo :) Dziewczyny ja sie normalnie topie, jak dzis nie bedzie padal deszcz to poprostu umre :( dzis po 3 dniach maz wyciagnal mnie na spacer do miasta i musze powiedziec ze sie wypocilam przez te 30 minut jak bym niewiadomo po jakim treningu byla :D Nasz weekend tez byl w miare pracowity , zostala nam juz tylko jedna szafa do zlozenia i pokoj gotowy, niech sie wietrzy i czeka na listopad :) Co do wagi to ja tez nie za bardzo sie przejmuje teraz, mysle ze zawsze mogloby byc gorzej ;) Martwic sie bede tak jak ciezarowka, po porodzie i pologu. Od stycznia wracam na silownie i ajk sie przyloze troszke to mam nadzieje ze uda sie szybko zapomniec o zbednych kg.. Od dwoch dni mam straszny ucisk w lewym boku na dole no i maluszek podkopuje mi pecherz co jest strasznie nieprzyjemne.. W czawartek mam kolejna wizyte u lekarza i bym chciala zeby to bylo juz jutro... A Wy kiedy teraz macie wizyty dziewczyny? Ciezarowko trzymam kciuki aby wyniki nic niepokojacego jutro nie wykazaly! milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, staram się mniej jeść ale ja ciągle głodna jestem, zwłaszcza wieczorem. Wody i soków też dużo piję a soki wiadomo tez słodzone. Ja jak jest tak gorąco nie mogę długo spać i niestety okna od sypialni mam od wschodu( nie wiem kto tak wymyślił:)) i słońce już swoje robi od rana. Kupiłam rożek w pepco bo był za 24 zł a to chyba mało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marien ja też mam taki ucisk ale i ból w lewym boku, tak w okolicy żeber. Zastanawiałam się czy to nie jakiś nerwoból bo jak biorę głęboki oddech to go odczuwam mocniej. Ja już dzisiaj nigdzie nie wychodzę - byłam wysłać l-4 i myślałam, że nie wrócę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka a moj bol to bardziej tak przy dole i odczuwam go zdecydowanie mocniej za kazdym ruchem dziecka.. i stwierdzam ze poprostu chwilowo jest tak niefortunnie ulozony bo nic innego mi nie dolega. Chcialam isc na poczatku do lekarza z tym dzisiaj ale stwierdzilam ze wytrzymam do tego czwartku.. U Ciebie moze to byc tak jak mowisz jakis nerwobol. No ja tak samo myslalam ze nie dojde dzis do domu , masakra poprostu. Teraz mam w wannie napuszczona chlodna wode i co jakis czas wskakuje na chwile sie ochlodzic i znowu na kanape. Nie chce mi sie dzisiaj nic robic.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też przy wiatraku i nie zamierzam za bardzo się ruszać. Muszę tylko obiad dla chłopów zrobić ale mam gulasz wiec tylko ryż ugotuję i dzisiaj będzie bez wariacji. A na wieczór jakieś filmy, tylko nowego Batmana nie ma jeszcze w dobrej jakości a tez czekam by obejrzeć. W kinie byliśmy na Prometeuszu - też fajny jak ktoś lubi sf. Polecacie jakiś inny film ( nie lubię komedii romantycznych a tak poza tym wszystko inne lubię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
ja sie tez nie ruszam juz nigdzie bo sie rozplywm, wogole wydaje mi sie ze mi spuchly troche rece i stopy- do tej pory nie mialam z tym problemow zgloscie te uciski do swoich gin pewnie zaleci nospe ja z takich sympatycznych dolegliwosci ciazowych walcze dalej z tym kroczem na szczescie troche mniej :) na sniadanko jem znowu parowki takie z zoltym serem z mikrofali i kanapeczk z pomidorkiem- mm jakas dziwna faze na te parowki przez cala ciaze wogole przezucilam sie ze zwyklych klasycznych zakupow na te przez internet- na maksa wygdne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze sie przyznac ze sama sobie pozwalam brac od czasu do czasu no-spe ale nie pomaga na zbyt dlugo.. to samo dotyczy tych glupich skorczy-tez nie ma poprawy.. no ale zobacze co gin w czwartek powie. ciezarowko ale mi teraz narobilas apetytu na taka parowkeeee... hehe :) chyba bede musiala isc do kuchni zrobic sobie teraz cos do jedzenia.. Ja mam chwilowo mega apetyt na jablka i nektarynki na przemian z arbuzem.. Kurcze chwilowo do tego jeszcze dochodzi woda i nic wiecej do zycia nie jest mi potrzebne :D A co do tych zakupow przez internet to mowisz teraz o takich codziennych zakupach ciezarowko czy o takich typu allegro? U mnie wyjsce na zakupy to jedyny cel zazwyczaj aby wygramolic sie z domu wiec nie moglabym z nich zrezygnowac :) wazka jesli chodzi o filmy to my czekamy z mezem az Prometeusz bedzie na dvd bo do kina mi chwilowo nie po drodze. Ja moge tez polecic goraco film Underworld wszystkie czesci (mi sie meeega podoba) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Underworld oglądaliśmy:) Spytam o no-spe ale ja już biorę 6 tabletek magnezu dziennie, dwie żelaza i witaminę - nie wiem czy nie za dużo. A na owoce to w pierwszym trymestrze miałam taką ochotę, że nawet jak już byłam w koszuli nocnej i zachciało mi się arbuza to ubierałam się, byle do 22 zdążyć i szłam kupić. Albo nektarynki,truskawki, czereśnie, gruszki, jabłka, winogrona, ostatnio borówki i jagody i do tego kupowałam sos waniliowy dr Oetketa, pycha:) A jak nie będzie juz takich upałw to jakąs tartę może zrobię z masą owoców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety upał upał a już było tak pięknie chłodno :) też się nie przejmuję kilogramami, najważniejsze jak z Małą jest wszystko oki to i ja jestem spokojna :) właśnie na warzywa to ja mam niewielkie chęci :( miałam wcześniej zachcianki na kalarepę, marchewkę, kalafiora a teraz już mi przeszło :O soków, herbaty, kawy nie piję tylko i wyłącznie wodę z cytryną..całą ciążę tak piję, na soki miałam ochotę zaledwie w I tr a teraz bym nie ruszyła za nic.. ciezarowka trzymam kciuki za wyniki i ważne, że wysypka zniknęła :) marien ale masz super, już prawie wszystko gotowe ;) ja to chyba w dzień porodu będę jeszcze po sklepach biegać :D codziennie sprzeczam się z moim, że u Nas wszystko musi być na ostatnią chwilę, oczywiście mnie pociesza, że ze wszystkim zdążymy ale to jest facet i on moich buzujących hormonów nie rozumie :) Moja Gwiazda też mi podkopuje pęcherz, zresztą czego ona nie podkopuje, na wieczór jestem tak obolała, że marzę tylko by zasnąć by ta Mała wiercipięta dała mi chwile wytchnienia :D marien u mnie wizyta to dopiero po 20 września :( wazka a mnie za to głód ściska od 12 do 18 najbardziej, jem niby standardowo co 3 h czyli od 12 powinnam do 15 wytrzymać ale gdzie tam, zawsze coś skubnę pomiędzy :D matko, ja nawet nie wiem gdzie pepco w wawie jest, muszę sprawdzić na stronie i się wybrać jakoś, poszperać :) ja dałam w smyku za rożek o dychę więcej :O a teraz ślęczę na allegro w poszukiwaniu jakiś promocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wgłowiesieniemiesci - pepco jest fajne, szczególnie dużo tanich rzeczy dla maluchów. A o resztę jeszcze się nei martwię, przecież w razie ostateczności jak byśmy trafiły szybciej do szpitala to rodzina bedzie musiała zadbać o wanienkę, kosmetyki i inne rzeczy:) Ja łóżeczko, posciel, kosmetyki i wanienkę a także pieluchy chyba dopiero na początku października kupię, a wanienkę to może i później bo jest duża i zajmuje miejsca sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka już sobie wyobrażam mojego spanikowanego męża biegającego po sklepach w poszukiwaniu rzeczy dla dziecka :D :D :D pewnie i tak co 5 min miałabym telefon "Kochanie, co kupić " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można zrobić listę i wykreślać jak cos się kupi wczesniej a jak cos zostanie to mąż będzie miał kartkę, mój też by nie wiedział co kupić. Ostatnio w sklepie zauważył promocję pampersów, już chciał kupowac a ja mówię, że to są pampersy od 7 do 18 kg, ale dla niego pampersy to pampersy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lista to podstawa, ja zrobiłam taką w wordzie, wysłałam mężowi i co tam kupił albo ja to odznaczamy, byśmy nie kupowali tych samych rzeczy a tak się stało przy zakupie grzebyka z szczotką do włosów, ja kupiłam i mąż też :) tyle, że on się przechwala, że kupił z Puchatkiem a ja zwykłe jakieś różowe..no faktycznie wielka mi różnica, prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×