12 dni za 40 zł, da się przeżyć?????

Mam 2 makarony( kokardki i tańsze świderki), pół szklanki nutelli, duży słoik sosu meksykańskiego, jednego ogórka szklarniowego, 5 kromek chleba,masło. Co kupić?????? Uwielbiam ziemniaki i cebulę na szczęście:P Oleju niestety nie mam.

Kup 40 zupek chińskich w różnych smakach, spokojnie przeżyjesz

2 kilo ziemniakow, 2 kilo cebuli, sałate, głowke młodej kapusty, jajka, smalec i przezyjesz, bez problem jedz raz dziennie a sytu i styknie

Dasz radę bez problemu :)

Ja mam na zbyciu 500 zł , dać Ci te pieniądze ? Bo i tak nie mam co zrobić z tą kasą .

Nie dam rady chyba jeść zupek chińskich. Myślałam o kupnie ziemniaków, cebuli, włoszczyzny, .. Marchwi.. Kilku kości ( nie mogę jednak zbyt wiele gotować, bo nie mam lodówki , zepsuje mi się:( ) Dlatego suche rzeczy, albo warzywa lepsze.. Warzywa na patelnie, olej, I 30 zł nie ma. Za 10 coś ''lepszego'' , może kawałek mięsa... hmm.. łopatki... będzie na dwa obiady.. ech No i jakiegoś makaronu, ryżu trzeba dokupić. Ciemno to widzę, ciemno. Musiałam oddać dług i stąd problemy. Ogólnie miałam 50 zł na tydzien - czyli ok,

przesadzasz warzywa teraz są tanie za 2 zeta kupisz sałate taka ze tydzien jedzenia, albo za 3 złote kapuste młoda , ja robie sobie połowke gotuje i mam na 3 dni

ooo i jajka, też się nie zepsują. No tak jeszcze z 5 zł zostanie, co z nimi zrobić?:D Lepiej odłóż na konto oszczędnościowe, przyda Ci się kiedyś na pewno :)

Coś cienko przędziesz, 50 zł tydzien? Tyle na fajki wydaje :D

może kup paczkę soczewicy i fasoli albo grochu - zupy ze strączkowych roślin są pożywne i dostarczają potrzebnych mikroelementów, i są sycące, znacznie bardziej niż ziemniaki

Sałata starcza Wam na cały tydzień ? Główka młodej kapusty na trzy dni ? Dziwne !

placki ziemniaczane placki po węgiersku

Czyli co te 500 zł mogę wydać na chlanie ?

Żaluję, że o zapasach mąki nie pomyślałam! Sól mam na szczęście:P Gdybym miała lodówkę to nie byłoby problemu, heh tak, 200zł miesięcznie+100zł pies (dla psa mam kupione) Jakieś 2 chlebki no i tyle. Nie wygląda bardzo źle:P

ja chętnie pprzyjmę twoje 500 zł :)

Zwykle to kupię kość, pies ją zje, a wcześniej zupę ugotuję, warzywa z zupy dam psu i za psie kupię. W sumie 300zł ja i pies:) i to tak na luuuuuzie, jeszcze kebaba kupuję czasami lub chińszczyznę:D Papierochy, ssstraaaaszne... dobrze, że nie palę. To Twoje pieniądze...

To jutro zakupy, a potem chyba powyliczam porcje..aby ostatniego dnia nie okazało się, że nie mam nic kompletnie:P A 15 czerwca wieeeeelkie zakupy w Biedronce:), kupię mąki, kaszy, makaronów, olej, aby nie martwić się już o to jak dam radę przezyć:) Za mało mam zapasów.

czyz nie?:P

skąd te podejrzenia? jestem sobą:)

Gdzie Ty mieszkasz? U mnie olej i warzywa na patelnie to 7-8zl, nie 30. Bez lodowki bedzie BARDZO ciezko

A z tego co kupic, to moim zdaniem koniecznie koncenrat pomidorowy - bedzie na sosy do makaronu, moze byc zupa :)

nalesniki,placki ziemniaczane,kopytka,pierogi,barszcz czerwony buraki teraz po 1 zł,udka 5 zł bedzie rosół i jeszcze udko na drugie :D