dziecko połknęło plastik

mały kawałek plastiku,zatyczka od zegarka (to,czym się nakręca wskazówki),czytałam już na innych forach ale też zapytam tu macie jakies doświadczenia? to było wczoraj-nic się nie dzieje,tylko od tamtej pory nie może kupy zrobić i się boję.zarejestrowałam ją na jutro do lekarza ale waham się czy już teraz nie jechać na pogotowie. z tego co się dowiedzialam to w większości przypadków dziecko samo wydala wraz z kupą.

ppp

dzieki,tez tak myslę,wyczytałam juz wszystko co było mozliwe,pytałam mojej siostry ktora jest pielegniarką (tyle ze mieszka w innym wojewodztwie) no i raczej wiekszosc twierdzi ze powinno wydalic.tylko miala noc niespokojną b o się wiła tak przez sen i wołała "pupkę" ale nei zrobila.w dzień jest normalnie-je,bawi się,zadnych złych objawów.

moze daj mu cos na przeczyszczenie,ale naturalnego, np jogurt z otrebami, lub platki z mlekiem, kupka pojdzie szybciej (nie wiem w jakim wieku jest dziecko)

oczywiscie nie połklnęło baterii ale jestem przerażona tym co czytam na temat połkniecia baterii,moze nawet dojsc do smierci! masakra...

dzieki,zmykam stąd.bardzo Ci dziękuję i życzę wszystkiego Dobrego :)

napewno kupa z tym plastikiem jest już na ostatnim zakręcie. bez paniki. jakby sie miało cos dziać od dnia wczorajszego to już by się to stało. dziecko kupy nie robi bo ma zwyczajne zatwardzenie. Nie przejmuj się plastikiem a raczej zajmij dietą dzieciaka aby opróżniało się regularnie.

mam doswiadczenie. moje dziecko prawdopodobnie polknelo kawalek plastiku z peknietej zabawki- ostre krawedzie. pojechalam do szpitala, a tam tylko powiedzieli-obserwowac. jelita nie są tak cienkie i delikatne, jak nam sie wydaje. kup lactulosum- bez recepty-podaj na czczo nawet 2 lyzki, i czekaj na kupę. spokojnie, na pewno wszystko bedzie dobrze

Dziewczyny moja córka jakieś 3 m-ce temu połknęła baterie taką okrągłą od zabawki - też sie naczytałam, że dziecko umiera itd. Nie wiecie co przeżywałam....od razu pojechałam na pogotowie tam jeszcze jakas durna baba - chyba salowa jakaś jak usłyszała to do mnie ze szybko do W-wy lub K-owa ją wezmą na operacje - ja w 6 m-cu ciąży cała w strach- lekarz usłyszal opieprzył tą babke, nas uspokoił, skierował na RTG i bateria juz była w jelicie na 2 dzień dokładnie 24h po połknięciu zrobiła kupke z baterią - niewyobrażalna radość!!!:) Potem kontrola u chirurga i po bólu. Autorko przede wszystkim spokój i nie czytaj juz w necie nic o tym bo się nie potrzebnie nakrecisz tylko jak jutro nie zrobi kupki to jej np czopek glicerynowy daj i szukaj w kupce - a dla św. spokoju idź na rtg i bedziesz spokojna.

zalamaanaaa własnie tez chce się zająć jej dietą zwlaszcza ze malutka jest niestety lekko za gruba i za nic w swiecie nie chce jesc ani owoców ani warzyw (kiedys zjadałą np całego pomidora,ogórka kiszonego lub jabłko) a teraz mowi na to wszystko fuj,niewiem co robić ale na pewno bede coś z tym robić. co do głownego wątku to mala dziś zrobila kupke i czuje się dobrze.próbowalam szukac tego kawałka ale nie dało rady,kupka plywala w muszli a ja myslalam ze flaki mi wypruje z wymiotó,no nic dalam se spokój zwlaszcza ze nic się nie dzieje i z tego co wyczytalam to takie rzeczy się zdarzają i nawet lekarze nie kierują na rtg bo i tak tego nie wykryje i lekarze tez każą czekać nawet do 10 dni.takze wszsytko jest dobrze. fertg4y dzieki:) grzenia87 no to się nadenerwowałąs i to niepotrzebnie bo tez pewnie się naczytalas i naśłuchalas o tej baterii- bardzo się ciesze ze wszystko się dobrze skonczyło,jak pisalam mala zropbila kupke ale nie udało mi się znalezc tego kawałeczka no ale jestem dobrej mysli.zresztą jutro tak dla spokoju ide z mała na 8 rano do pediatry niech ją osłucha. gratuluję Ci udanych córeczke i dziekuje za odpowiedz,Wam wszystkim,az się dziwię ze na takim trudnym temacie ejst tak spokojnie. jeszcze raz bardzo wszystkim dziekuję. Pozdrawiam i zycze wszystkim bez wyjątku aby byli szcześliwi i spełniły się ich marzenia. :)

ostatnio syn koleżanki 2 lata połknął kwiatka od gumki do włosów mojego dziecka ok 1,5X1,5cm po 3 dniach bezproblemowo wydalił:)

chcialam tylko napisac ze z moją wszystko w porzadku,co prawda tego kawałeczka w kupce nie znalazłam,(bo mialam odruchy wymiotne i naprawde nie mogłam dalej grzebac) ale od tamtej pory nic się nie dzieje i mala jest zdrowiuteńka! dziekuje wszystkim za dobre słowo.