Mojego meza brat

dostal zaproszenie z osoba towarzyszaca na wesele mojego brata. Jest taka sprawa ze nie wie czy pojdzie z dziewczyna. Ma jednna panne na oku ale nie wie czy to nie za wczesnie ich znajomosci (wesele w innym miescie i nocleg wchodzi u moich rodzcow w domu. I powiedzialam mojejmu mezowi zeby sie zapytag jego brata czy idzie sam na wesele czy z nia bo po co placic za osobe ktorej nie bedzie. A moj maz powiedzial ze nieypada sie tak dopytywac. powiedzial tez sie martwie ze moj brat za duzo straci. I ze trzymam strone mojej rodziny. Sama nie wiem. Chodzi o to ze to wesele w restauracji i bez sensu placic za kogos kogo nie bedzie. Jak sie go zapytac zeby nie bylo glupiej sytuacji

A to Mlodzi nie maja w zaproszeniach wzmianki w stylu: "Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia....."? Bez urazy, ale uwazam, ze Twoj maz glupio gada. Co to znaczy "nie wypada dopytywac"? My mamy taka informacje w zaproszenich i jesli ktos sie nie odezwie do wyznaczonego terminu, bedziemy dzwonic i pytac. I o to czy ktos przyjdzie z os tow czy bez- rowniez zapytamy. Po co placic za puste miejsca?

Oczywiście, że jeśli osoba zaproszona sama nie potwierdzi, czy przyjdzie sama czy z kimś, można, a nawet trzeba, ją o to zapytać. W końcu gospodarze mają prawo wiedzieć, kto się zjawi, nie tylko z powodów finansowych, ale też organizacyjnych - zapewnienie noclegu, plan stołu itp.

maja ta wzmianke o potwierdzenie, i na poczatku mial isc z osoba a teraz cos nie wiadomo

Rozumiem, ze brat meza potwierdzil swoja obecnos razem z os.tow. a teraz z jakiegos powodu prawdopodobnie bedzie szedl sam. Uwazam, ze powinien zadzwonic do Mlodych i ich o tym fakcie poinformowac. A jesli tego nie zrobi, to bedzie to przejaw braku szacunku dla Mlodych. Co innego jesli ktos zachoruje na kilka dni przed a co innego gdy od dluzszego czasu wie o zmianie planow. Zreszta zapytaj meza czy gdyby to byl Wasz slub i ktos tak Was olal, to czy nie bylby zly na tego kogos?