Skad glupie przeswiadczenie ze sloiczki to chemia??

a ja iedys pracowałam w zakładzie przetwórstwa mięsnego,pakowałam mięcho na tacki. wsadzali taki cały np schab bez kosci do naszyny,ktora to cięła na plastry,i nawet w zyciu bym nie uwierzyła,co w mi ęsie moze sie znajdowac-m.in ROPNIE fujjj i takie mięso z ropniem odkładali do specjalnych,czerwonych pojemników,ze iby do ontroli potem....gówno prawda,wszystko,co NAJGORSZE szło do firmy GERBER na te Wasze pyszne,zdrowe słoiczki a potem mama podaje dziecku taki "delikatny schabik z jarzynami"

i jeszcze jedno dziewczyny,NIGDY,ALE TO PRZENIGDY nie kupujcie wędlin w rodzaju: schab ze śliwka,karczek czy filet faszerowany,ogólnie NIC co ma w srodku jakikolwiek farsz(wedliny,miesa) bo to najgorszy SYF

Słoiczki sama chemia bo: - to co jest w słoiczkach koło warzyw czy mięsa nie leżało nawet, jabłuszko ma taki sam smak jak ziemniaczki z mięsem, itd, wszystko jednakowy smak tylko konsystencja papki zmieniana. - wszystko co ze słoiczka za cholerę nie idzie sprać, domyć, doszorować, ubranie poplamione tym zdrowym jedzeniem nadaję się jedynie do wyrzucenia, tylko czekac az kropla tej chemii spadnie na podłogę...i wypali w niej dziurę :O - jeśli już łaskawie coś wrzucą z prawdziwego żarcia to to żarcie może i jest ale dla psów a nie dla dzieci, przykład? Mięso oddzielane mechanicznie, niech ci producenci sami sobie żra kości i żyły i niech soobie rosną zdrowo!

ale was autorka topiku nakręca, widocznie ma za to porządną premię, o jakiej wy możecie tylko pomarzyć.