Głodówka - chętni?

hej dziewczyny ja jestem na 10-dniówce trzeci dzień. Pierwszy masakra ból głowy nie do opisania, drugi dzień to ogarniający głód myślałam że zje mój organizm a nie mówię o mózgu ale dałam rade. Dzisiaj trzeci dzień obudziłam sie mega wypoczęta i nie czuję głodu:) na razie:) Powiedzcie mi czy można pić kawę bo ja przez dwa dni piłam rano ale dzisiaj jakoś mnie od niej odrzucilo. jak na razie schudłam 2kg

dodam jeszcze że odchudzam się miesiąc trzy posiłki dziennie ok 700kcal i ćwiczenia( 30min step+ ćwiczenia BUP) przez 2 tyg schudłam 4 kg potem waga się zatrzymała nawet przytyłam 1kg dlatego się zdecydowałam na 10-dniówkę, podobno metabolizm wraca do ładu i składu:)

czesc:) zaczał sie drugi dzień głodówki:) jak narazie nie odczuwam głodu ale nawet o jedzeniu nie myślę. ale pzreraża mnie że jutro będę miała dzien wolnego wiec moge bać się ze cos zjem:) chociaż czeka mnie koszenie trawy:) jak narazie żadnych bóli czy zawrotów ale poczekamy zobacztymy w każdym razie lepiej sie czuje mimo wszystko widac organizm ma się z czego odtruwać:)

ja pracuję w sklepie gdzie są same pokusy od cudnie pachnących ciast poprzez wędlinki same smakołyki ale jakoś daję radę:) chciałabym jak najdłużej wytrzymać żeby oczyścić moj organizm sie zobaczy.... powodzenia dla wszystkich głodujących ziomalek:)

oj współczuje nie jeść a mieć pełno jedzenia koło siebie, ja pracuje w perfumerii więc tyle dobrze:) ale mam obok cafee gdzie są super smaczne lody:) ale wczoraj juz odmówiłam więc dzisiaj też

dziewczyny , ja chyba zakańczam tą głodówkę. nie to że jakoś bardzo mi się chce jeść, bo dałabym może rade, ale nie mogę wstać z łóżka, bo tak mi słabo. nie mam na nic siły, w dodatku ten upał. nie wiem co mam zrobić, czy zacząć mniej jeść czy dalej być na głodówce, jak radzicie?

wypij wode z cytrynka przejdzie ci, ja rano wypiłam szklanke wody z lodem i cytryna i czuje sie super a przede mna 12 godzin w pracy

yh, juz zjadlam niwstety. tylko zapmiecam temat, przepraszam;x

*wrr klawiatura mi sie przestawila

ja dalej staram sie trzymać ale chyba zrobie oczyszczenie tylko do piatku bo w sobote dzien ojca

jakas małpa siedzi naprzeciwko mojego sklepu i dosłownie wpieprza lody.....zaraz ją ubije...

A ja pocieszę te co się poddały, bo zrobiłam to samo...i znowu dupa blada...już nawet nie mam siły się wkurzać. Tym co trwają serdecznie gratuluję oczywiście:) Jutro spróbuję jeszcze raz. Podejście trzecie. Niby do trzech razy sztuka hehe. Na szczęście czwartek i piątek na uczelni to wiem, że jeść nie będę bo nawet nie będzie kiedy. Jeżeli wytrwam to odezwę się w poniedziałek i napiszę jaka waga. A teraz znikam żeby nie zaśmiecać wątku. papa:)

ja tez przerwalam:p haha niezłe jesteśmy:) nie wiem jeszcze czy zaczynam od jutra czy np jakos w przyszlym tygodniu czy w ogole bede robic jeszcze glodowke. ale jak kiedys dotrwam przynajmniej do piatego dnia to sie odeze:) bo tez nie mam zamiaru tu zaśmiecać:p

Dziewczyny to chyba jakieś fatum ;p grupowe ;/ co jest w ogóle z Nami.Ja głodówkę zacznę w momencie widoku 70kg na wadze do tego czasu dieta a potem głodówa do 65.Mój plan na najbliższe 2,5 tyg .Póki co nie zaśmiecam...powodzenia dla tych które mają więcej silnej woli i wytrwałości ...

ja przetrwałam:) jutro czwarty dzień dzisiaj po mimo upału miałam tyle energii ze jestem w szoku:) zobaczymy co jutro:) ale mam impreze w sobote wiec chyba tylko do soboty:/ przecież nie pojdę ze zgrzewką wody nieg:-D hehehhe

hej a mi zaczyna się trzeci dzień... czuje się super waga ruszyła, rano okazało się ze jest 53,5 kg a zaczynając ważyłam prawie 56:) troszkę odpuściłam wczoraj bo zjadłam mentosy ale waga rusza..... dzisiaj woda jaka narazie

ja dalej trwam:) czuję się super:) troszkę chce się jeść ale da się wytrzymać ale mam powera masakrycznego:) plus super humor:) szkoda że mam ta impreze w sobotę bo wiem że dałabym radę wytrzymać te 10 dni:) u mnie też ruszyła 4dni-3kg:-D:-D polecam wszystkim nastrój super, niesamowity power i to bez jedzenia gdybym nie sprobowała nie uwierzyłabym:-D

A ja dziewczyny sie poddaje:( Mam strasznie słabą wolę :( ale od jutra zaczynam po raz kolejny... oby skuteczniejszy

Cześć dziewczyny, widzę, że niepotrzebnie się załamujecie ;) Zanim udało mi się cąły dzień nie jeść robiłam z 5-6 podejść do głodówki ;) Mój plan jest następujący: - dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody - to sprawdzony trik, obkurcza żołądek, wspomaga oczyszczanie organizmu i przyspiesza przemianę materii. Bardzo polecam. Jeżeli macie kłopot z pieciem ciepłej wody polecam z dodatkiem soku z cytryny. - około 12-14 kiedy zazwyczaj łapie mnie głód, wypijam sok wielowarzywny - do wieczora herbatki i woda Pozdrawiam wszystkich, DAMY RADĘ!

Hej !! jestem nowa i od dzisiaj zaczynam glodowke ! widze dziewczyny,ze wy juz dawno po i jakie efekty??

jem codziennie

taaak,ja bylam na diecie dukana i efekt jojo murowany ;/

dieta dukan jest fatalna dla zdrowia a liczenie kalorii to bezsensu

to jaka polecasz????myslalam o diecie dr dabrowskiej

ja potrzebuje jakas dobra,sprawdzona ,zeby efekty byly widoczne szybkoo !!

Dziewczyny wracam ponownie ale tym razem mam "noż na gardle"hehe ,a dokładniej wyjeżdzam i nie mogę polecieć w tak opłakanym stanie,już słyszę te wszystkie komentarze znjomych za plecami jak to się zmieniłam i 'dobrze wyglądam" na samą myśl nie chce mi sie jeść.Zaczynam od dziś...To moja ostatnia szansa ,ponieważ do wyjazdu zostało mi 11 dni więc GŁODOWKA10dniowa.W dzień wylotu stanę na wagę i pochwale się wynikiem ..oby było czym .Chciałabym 8 kg mniej):) Rowerek 2x dziennie ,woda i herbata pu-erh.Muszę,muszę ...nie mogę doprowadzić do tego,że dzień przed będe stała przy szafie z łzami w oczach że nie mam w co sie ubrać bo we wszystkim wyglądam fatalnie.Nie chce żeby mój koszmar senny stał się prawdą;/ nie mogę na to pozwolić,Kurcze teraz muszę to zrealizować a nie tylko się bać i nadal jeść.10 magicznych dni które mam nadziej pozwolą mi zrzucić kg i wrócić do zdrowego jedzenia. A u Was jakie efekty ??może ktoś zaczyna ze mną od dziś??

Witajcie dziewczyny Ja także czytałam to forum juz wielokrotnie Moje doświadczenie z głodówkami jest następujące: kilka lat temu z dnia na dzień stracilam apetyt na długoo ok miesią, oczywiscie jadłam ale moje posilki to byly jogurty, jakis tam owoc - niewiele. po takiej diecie wyglądałam jak szczypiorek Rok temu przed świętami Bożego Narodzenia przeszłam na głodówkę 10 dniową schudłam z 62 kg do 54 w tym czasie bylam poza domem wiec jak wrociłam to wszyscy szok co sie stalo, skad te kosci... Niestety potem swięta i obzarstwo i zaczelam wazyc 58 no a potem caly rok obzarstwa i teraz znow waze ok 62-63. Moim celem jest ważyc 50 kg ! wprawdzie tyle ważyłam w 3 klasie gimnazjum ale wtedy czulam sie cudownie Przystępuję do głodówki 30 dniowej ( mam wielkie pragnienie) jezeli nie wytrwam to 21 dni minimum Właśnie zaczął się mój drugi dzień głodówki Uprzedzam, że nie zamierzam się ważyc przez te 30 dni... nie chce się załamac czy cos Będę jedynie obserwowac swoje ciało po ubraniach Tak w ogóle to mam na imie Karolina, mam 22 lata , wzrost 167 cm;) Mam nadzieje ze bedziecie mnie tutaj wspierac, ja was owszem:) Trzeba dążyc do doskonalosci, nie moze jedzenie nas ograniczac a niestety ja czuje sie nieszczesliwa przez swoja wage. wprawdzie nie wygladam grubo. ktos kto by mnie zobaczyl w sukience spodniczce stwierdzilby - wyglada ok ale wiecie jak jzuj przyjdzie pora by rozebrac sie na plazy do stroju... gdzie widac wszystko...to jest gorzej. Obiecalam to sobie ze wytrzymam. Sssie mnie w zoladku niemilosiernie ale dopiero zaczal sie drugi dzien wiec to normalne:) Musimy sie wspierac

Cześć, od jutra planuję zacząć głodówkę, myślałam nad 10 dniami. Mam pytanie do Kati30 czy wytrzymałaś i jak po głodówce ? podobnie jak Ty cierpię na bulimię, ostatnio miałam dużo stresów i silne ataki przez co bardzo przytyłam. Nie mogę na siebie już patrzeć! Może głodówka mi pomoże...

inka90 jak Ci idzie?

dziewczyny wracam tu do was :) zaczynam od jutra :D